-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1159
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać415
Biblioteczka
2018-02-15
2017-05-12
2017-01-14
2017-01-04
Książka w drugiej połowie gubi przyspieszenie, które pozwoliło się wkręcić w pierwszą połowę. Końcówka zapowiadająca się mocno ostatecznie zawodzi w stosunku do oczekiwań.
Książka w drugiej połowie gubi przyspieszenie, które pozwoliło się wkręcić w pierwszą połowę. Końcówka zapowiadająca się mocno ostatecznie zawodzi w stosunku do oczekiwań.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-12-10
2016-11-09
Bełkotliwy, zupełnie pozbawiony spójności, powstały na wskutek wymieszania ze sobą bardzo odległych skojarzeń mitologiczno-literackich ciąg umysłowych wymiocin napisany przez starego poetę dążącego najwyraźniej do uzyskania statusu guru wśród wrażliwych mężczyzn aby móc żerować na ich zaburzonej relacji z ojcem.
Dłuższa ekspozycja grozi niestrawnością.
Bełkotliwy, zupełnie pozbawiony spójności, powstały na wskutek wymieszania ze sobą bardzo odległych skojarzeń mitologiczno-literackich ciąg umysłowych wymiocin napisany przez starego poetę dążącego najwyraźniej do uzyskania statusu guru wśród wrażliwych mężczyzn aby móc żerować na ich zaburzonej relacji z ojcem.
Dłuższa ekspozycja grozi niestrawnością.
2016-09-29
Fajny język, fajne przewijające się motywy (ta mgła ta mgła, dymi z dołu, dymi z góry, dymi z boku, wszystko dymi, dymią wszystkie stany i nic już nie widzę) nie są w stanie przykryć tego, jak bardzo nużąca jest ta opowieść. Wyolbrzymione wyrazy tęsknoty do swojej miłości nie wystarczą, by wciągnąć człowieka na 160 stron.
Fajny język, fajne przewijające się motywy (ta mgła ta mgła, dymi z dołu, dymi z góry, dymi z boku, wszystko dymi, dymią wszystkie stany i nic już nie widzę) nie są w stanie przykryć tego, jak bardzo nużąca jest ta opowieść. Wyolbrzymione wyrazy tęsknoty do swojej miłości nie wystarczą, by wciągnąć człowieka na 160 stron.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-08-11
Potencjał na ciekawą powieść zaprzepaszczony przez literacką eksperymentację autora z formą. Jednym słowem: nuda.
Potencjał na ciekawą powieść zaprzepaszczony przez literacką eksperymentację autora z formą. Jednym słowem: nuda.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-03-07
Pisząc o ludziach, nie lada wyczynem jest połączenie szyderstwa z czułością, tak jak kunsztowne mieszanie humoru z sprawami poważnymi czy też wieńczenie dzieła cudownym festiwalem splatających się wątków. Zadie Smith robi to wszystko po mistrzowsku.
Pisząc o ludziach, nie lada wyczynem jest połączenie szyderstwa z czułością, tak jak kunsztowne mieszanie humoru z sprawami poważnymi czy też wieńczenie dzieła cudownym festiwalem splatających się wątków. Zadie Smith robi to wszystko po mistrzowsku.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-04-25
2016-05-09
"Jestem drzewem o nagich gałęziach poniewieranych przez deszcz [...]"
Sugestia z materiałów promocyjnych jakoby Despentes miała być "Houellebecq'iem w spódnicy" jest raczej naciągana. W Houellebecq'u uwaga zawsze skupia się na protagoniście, jego postawie, otaczający go ludzie są tłem, narzędziami. "Vernon Subutex" jest czymś dokładnie przeciwnym - przeglądem ludzi. Despentes wywleka ich na drugą stronę, efektownie przedstawia ich zarazem z ich własnego i cudzego punktu widzenia, ukazuje różnorodność ludzkich kłopotów i sprzeczności, podczas gdy w tle przewija się tytułowy Vernon w swojej nieubłaganej podróży na dno.
Książka wysoce wartościowa. Pozostaje tylko czekać na kontynuację.
"Jestem drzewem o nagich gałęziach poniewieranych przez deszcz [...]"
Sugestia z materiałów promocyjnych jakoby Despentes miała być "Houellebecq'iem w spódnicy" jest raczej naciągana. W Houellebecq'u uwaga zawsze skupia się na protagoniście, jego postawie, otaczający go ludzie są tłem, narzędziami. "Vernon Subutex" jest czymś dokładnie przeciwnym - przeglądem ludzi....
Po prostu bajki o robotach, nie mniej, nie więcej. Niestety pozbawione morału, puenty, czegokolwiek wartościowego. Nudne.
Po prostu bajki o robotach, nie mniej, nie więcej. Niestety pozbawione morału, puenty, czegokolwiek wartościowego. Nudne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to