Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tortura

Tortura

...to już wejście na głębszą wodę. Zgadzam się, że przydługie opisy potrafią wynudzić i zniechęcić do lektury, nie warto jednak przestawać.Nawet wówczas niezwykłość tej książki bardzo na mnie oddziaływała. Tomasz Judym, głowny bohater powięści jest niejednoznaczny, do końca nieodgadniony, w konflikcie z innymi ludźmi i samym sobą; z pewnością jest bardzo nieszczęśliwy. Zaskakujące jest, że Żeromski potrafił wykreować tak odmienną bohaterkę jaką jest Joasia - osoba pełną miłości i optymizmu. Książka jest zarazem krytyką pozytywistycznego hasła pracy u podstaw jak i próbą uwrażliwienia czytelnika na problemy ludzi z niższych warstw społecnych, nie tylko materialne ale i te, które pozostają w głowie na długo. Opisy przyrody które są dla jednych przynudziste, innym mogą wydać się piękne i poetyckie. Książka przesiąknięta jest śmiercią, samotnością. Nie jest to łatwa pozycja, ale włożony wysiłek odpłaci się otwartym sercom.

...to już wejście na głębszą wodę. Zgadzam się, że przydługie opisy potrafią wynudzić i zniechęcić do lektury, nie warto jednak przestawać.Nawet wówczas niezwykłość tej książki bardzo na mnie oddziaływała. Tomasz Judym, głowny bohater powięści jest niejednoznaczny, do końca nieodgadniony, w konflikcie z innymi ludźmi i samym sobą; z pewnością jest bardzo nieszczęśliwy....

Uważam, że książka jest dobra jako tym, czym być miała. Mickiewicz chciał napisać dzieło dodające otuchy polakom na obczyźnie i udało mu się to. Klimat sielankowy jest przyjemny, gdy wpadnie się w rytm czytania można się milo poczuć. Nie rozumiem jednak, dlaczego utwór ten jest lekturą szkolną. Problemy w nim ujęte nie dotyczą współczesnych nastolatków i obawiam się tylko, że książka może zniechęcić młodych do czytania klasyki, co byłoby przykre.

Uważam, że książka jest dobra jako tym, czym być miała. Mickiewicz chciał napisać dzieło dodające otuchy polakom na obczyźnie i udało mu się to. Klimat sielankowy jest przyjemny, gdy wpadnie się w rytm czytania można się milo poczuć. Nie rozumiem jednak, dlaczego utwór ten jest lekturą szkolną. Problemy w nim ujęte nie dotyczą współczesnych nastolatków i obawiam się tylko,...