Opinie użytkownika
Pamiętaj o tej książce jak od sześciu godzin jedziesz samochodem po trasie, którą pociąg pokonuje w trzy godziny ale za dwukrotnie wyższą cenę. Spróbuj dojechać komunikacją publiczną do Muzeum Rzeźby w Orońsku.
Pokaż mimo toTo właściwie dwie bardzo dobre książki w jednej lekturze. Historia kobiet w informatyce i historia informatyki w Polsce.
Pokaż mimo to
Zanim rozpocząłem czytać "Zachować swój świat", przeczytałem krytyczną opinię Katariny i dzięki temu byłem chyba lepiej przygotowany na ten "dziwaczny styl", oczekiwałem go i szybko się do niego dostosowałem.
Nie jest to książka, którą czyta się łatwo i nieuważnie, bo wtedy gubi się całą emocjonalną esencję, którą samemu trzeba wyciągnąć z zapisu myśli Mehringa i rzeczy...
Norwegię bardzo łatwo przeoczyć i zamknąć się pomiędzy karmieniem fiordów oraz sznurem kamperów na drodze Troli. Ta książka pozwala dojrzeć coś co jest dalej niż Nordkapp, poznać historię dalekiej północy, która jest niezwykle ciekawa bez względu na to czy ma się w planach wyjazd na północ europy czy nie. Doskonale czyta się tę książkę z mapą i saamską muzyką w słuchawkach....
więcej Pokaż mimo to
Ta książka to taki długi, niezamawiany, e-mail od zioma, co w Japonii był.
Mam pewną nadwrażliwość na seksizm i bardzo dużo można by z tej książki odcedzić, nic nie wnoszących do zrozumienia Japonii, rozważań o kobietach. Mało mnie też interesują wątki alkoholowe i czytanie przez kilka kartek emocji związanych z nabyciem Żubrówki. Rozumiem, że to taka tęsknota z Polską...
Dokładnie to czego można się było spodziewać, w dodatku dobrze napisane, więc opisy orania Bałtyku czyta się z dużą przyjemnością. Pozdro dla bosmana z Rendsburga.
Pokaż mimo toPrzy ponownej lekturze, znając już plotkarską historię prywatnego życia Hellera, interesująca czyta się fragmenty z kobiecymi postaciami pojawiającymi się w książce. Nie ma zaskoczenia. Większość to precyzyjnie i bardzo plastycznie opisane obiekty pożądania seksualnego.
Pokaż mimo toTo było tak dobre, że , za pieniądze z jedzenia agrestu, wykupiłem już wczasy w Hackney.
Pokaż mimo toRobienie w życiu drobnych złych rzeczy i drobnych dobrych rzeczy, na tle przerażająch rzeczy czynionych nie tylko na Australijskim kontynencie. Dobra lektura dla obywateli faszyzujących się krajów europejskich, którym zatarła się już pamięć o tym co sąsiedzi potrafili sobie sprawić.
Pokaż mimo toDo czytania przystępuję się z zapałem, licząc na szybki i udany efekt końcowy. Początek jest obiecujący, niewiele potrzeba wysiłku co napawa optymizmem. Potem jednak jest coraz gorzej, pojawia się znużenie, nawet nuda, i coraz trudniej jest napierać na kolejne strony. Chyba jeszcze przed połową pojawia się świadomość, że będzie ciężko. Koniec to już prawdziwe brodzenie po...
więcej Pokaż mimo toNiech za rekomendację świadczy to, że czytałem dziecku tę książkę dwa razy, nie wiedząc kto jest jej autorem, za każdym razem zachwycając się pięknym językiem, opowiedzianą historią jak i ilustracjami. Nie działało na mnie nazwisko autora ani tłumacza, tylko czysta i piękna literatura. Rewelacja, uwielbiam takie niespodzianki.
Pokaż mimo toPodczas lektury dzienników towarzyszyła mi nieustannie myśl o tym, by nie myśleć o Twardochu, wyabstrahowując ocenę lektury z mojego niechętnego stosunku do niego. Raczej niezbyt mi się to udało. Opisy gotowania rosołu wzbudzały raczej śmiech, podobnie jak marzenia o brerze czy problem ze sklejonym loctitem zamkiem. Być może przemawia przeze mnie jakiś mazowiecki słabeusz...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobrze napisana książka, pokazująca jak niektóre historie z młodości potrafią w nas głęboko siedzieć i jak bardzo będzie się o nich na starość przynudzać.
Pokaż mimo to
Najsmutniejsza jest dla mnie historia Palomity. Pozostali mieli za sobą prawo, władzę, pieniądze, policje, rodzinę w lesie. Ona nie miała nic i nikogo. Nikt nawet na nią nie zwrócił uwagi.
Książka została również wydana przez Oficynę Wolny Tor pod tytułem "Nim zajdzie słońce"
Bardzo ciekawa książka pomagająca wyzwolić się z kremówkowego spojrzenia na poglądy Jana Pawła II i jego miejsca w historii współczesnej, które w Polsce sprowadza się prawie wyłącznie do wspominania pielgrzymek do ojczyzny. Nie jest to jedynie książka o Papieżu, ale także o Kościele Katolickim i jego relacji ze polityką. Niezwykle interesująca jest cześć dotycząca teologii...
więcej Pokaż mimo toKsiążka z 2007 czytana w 2017 mogłaby jednak być tylko zapisem ciążącej nad nami odpowiedzialności za czyny sprzed lat. Niestety, podczas lektury, ma się wrażenie, że jest to książka o nadchodzących czasach. Bardzo dobra książka.
Pokaż mimo toKolejny bardzo ciekawy dziennik, chociaż może męczyć sporo odniesień do wpisów z poprzednich części bezsennych nocy. Przez to, że czyta się o aktualnych zdarzeniach z Polski trudno do niektórych opinii Hena nabrać dystansu. Trochę irytowały mnie zwłaszcza opinie na temat twórczości Tomasza Lisa (ile razy? Za dużo jak można sprawdzić w indeksie) i nazywanie pewnej działaczki...
więcej Pokaż mimo toHen zawsze dobry, zwykle doskonały. Mało jest autorów potrafiących tak pięknie pisać po polsku. Niektóre opowiadania czytałem parę razy. Nad niektórymi scenami spędzałem kilkadziesiąt minut, chłonąć każde zdanie. Kilka opowiadań z tego tomu zapamiętam na pewno na zawsze.
Pokaż mimo to
Zastanawiam się. Czy książkę powinno oblać się dziewiędziesięciosześcioprocentowym kwasem siarkowym?
PS.
W ramach perwersji można czytać w połączeniu z albumami malarskim. .