-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2016-08-07
2016-05-22
Powiem tak. Popłakałam się jak skończyłam czytać. A to dlatego, że nie ma już kolejnej części. Długo nie mogłam pogodzić się z tym, że to koniec cyklu. Chyba nie spotkałam jeszcze takiej książki przy której bym się śmiała, płakała, denerwowała, byłabym rozczarowana, zła itp., itd. Czytając tą serie doznałam wszystkich tych emocji i zmieniały się one dosłownie co kilka minut. Coś niesamowitego. W ogóle świat wykreowany przez Cassandre to dla mnie majstersztyk. W książce znalazło się wszystko co mogłam sobie tylko wymarzyć i historia skończyła się najlepiej jak tylko mogła. Cudowna, niesamowita, wspaniała. Proszę przeczytajcie i sami przekonajcie się co pięknego stworzyła autorka. Ogromny szacunek dla Pani Cassandry Clare. Najlepsza książka fantasy jaką czytałam.
Powiem tak. Popłakałam się jak skończyłam czytać. A to dlatego, że nie ma już kolejnej części. Długo nie mogłam pogodzić się z tym, że to koniec cyklu. Chyba nie spotkałam jeszcze takiej książki przy której bym się śmiała, płakała, denerwowała, byłabym rozczarowana, zła itp., itd. Czytając tą serie doznałam wszystkich tych emocji i zmieniały się one dosłownie co kilka...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-03
Książkę skończyłam bardzo szybko. Czytałam ją cały czas, w autobusie, na lekcjach a nawet w wannie. Tak mnie wciągnęła. Akcja dzieje się naprawdę szybko, trzyma w napięciu i jest dość nieprzewidywalna. Bardzo spodobał mi się pomysł na tytułową Walhallę. Czytając, cały czas byłam poddenerwowana i podekscytowana tym co za chwilę się wydarzy i jak to się zakończy. Zakończenie również mnie usatysfakcjonowało. Uważam, że książka jest warta przeczytania. Gorąco polecam ^_^
Książkę skończyłam bardzo szybko. Czytałam ją cały czas, w autobusie, na lekcjach a nawet w wannie. Tak mnie wciągnęła. Akcja dzieje się naprawdę szybko, trzyma w napięciu i jest dość nieprzewidywalna. Bardzo spodobał mi się pomysł na tytułową Walhallę. Czytając, cały czas byłam poddenerwowana i podekscytowana tym co za chwilę się wydarzy i jak to się zakończy. Zakończenie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-19
2015-10-22
2015-10-20
Mam sentyment do tej książki. Wciągnęła mnie na dwa wieczory mimo, że nie spodziewałam się cudów. Historia skierowana jest raczej dla nastoletnich czytelników, a o dziwo nie mogłam się od niej oderwać. Dałam ją do przeczytania młodszemu bratu i również był zaciekawiony. Oprawa książki jest śliczna i miałam swojego rodzaju satysfakcję trzymając ją w rękach. Polecam, chociażby po to by troszkę pomarzyć, wrócić do dziecięcych fantazji.
Mam sentyment do tej książki. Wciągnęła mnie na dwa wieczory mimo, że nie spodziewałam się cudów. Historia skierowana jest raczej dla nastoletnich czytelników, a o dziwo nie mogłam się od niej oderwać. Dałam ją do przeczytania młodszemu bratu i również był zaciekawiony. Oprawa książki jest śliczna i miałam swojego rodzaju satysfakcję trzymając ją w rękach. Polecam,...
więcej Pokaż mimo to