Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zdaję sobie sprawę, że obiektywnie tej książki nie oceniam, ale po prostu kocham wszystko co związane z Sherlockiem Holmesem. Jedne opowiadania byłe lepsze, inne gorsze, ale wszystkie przyjemnie mi się czytało.

Zdaję sobie sprawę, że obiektywnie tej książki nie oceniam, ale po prostu kocham wszystko co związane z Sherlockiem Holmesem. Jedne opowiadania byłe lepsze, inne gorsze, ale wszystkie przyjemnie mi się czytało.

Nie sądziłam, że dożyję dnia, kiedy będę mogła przeczytać tą mangę po polsku. Historię oczywiście znam z anime, więc wiedziałam czego fabularnie się spodziewać i z tego co przeczytałam to niczego nie ominęli w animacji. Bohaterów bardzo lubię i nie mogę doczekać się, kiedy pojawi się cała reszta.
Spotkałam się z opiniami, że kreska jest brzydka, ale ja się z tym nie zgadzam. Mi bardzo przypadła do gustu, głównie przez swoją dynamikę, bo w końcu to manga o siatkówce i bohaterowie dużo się ruszają.

Nie sądziłam, że dożyję dnia, kiedy będę mogła przeczytać tą mangę po polsku. Historię oczywiście znam z anime, więc wiedziałam czego fabularnie się spodziewać i z tego co przeczytałam to niczego nie ominęli w animacji. Bohaterów bardzo lubię i nie mogę doczekać się, kiedy pojawi się cała reszta.
Spotkałam się z opiniami, że kreska jest brzydka, ale ja się z tym nie...

Ogromnie podobała mi się ta historia. Lubię mangi o mafii, a tutaj bardzo czuć ten klimat, bo początkowo bałam się, że będzie to tylko typowe yaoi. Bardzo polecam.

Ogromnie podobała mi się ta historia. Lubię mangi o mafii, a tutaj bardzo czuć ten klimat, bo początkowo bałam się, że będzie to tylko typowe yaoi. Bardzo polecam.

O każdym tomie to piszę, ale ten jest rewelacyjny. Poznaliśmy tajemnicę przywódcy ludy zamieszkującego wyspę, a drużyna Senku zdobyła nowego sojusznika.
Pojawiły się nowe wynalazki - dron, butla tlenowa oraz broń palna.
Czym bardziej wczytuję się w mangę, tym bardziej nie mogę doczekać się ekranizacji tych wydarzeń w trzecim sezonie anime.
I nie, wcale nie zachwycam się Ryusui'm bez koszulki.

O każdym tomie to piszę, ale ten jest rewelacyjny. Poznaliśmy tajemnicę przywódcy ludy zamieszkującego wyspę, a drużyna Senku zdobyła nowego sojusznika.
Pojawiły się nowe wynalazki - dron, butla tlenowa oraz broń palna.
Czym bardziej wczytuję się w mangę, tym bardziej nie mogę doczekać się ekranizacji tych wydarzeń w trzecim sezonie anime.
I nie, wcale nie zachwycam się...

Ponownie świetny tom, gdzie dużo się dzieje i czyta się mega przyjemnie. Tym razem Senku pokazał nam w naukowy sposób, jak zrobić szampon, odżywkę do włosów, podkład, szminkę, perfumy, słuchawkę douszną oraz silnik.
Zakończenie było niesamowicie smutne i przybijające.

Ponownie świetny tom, gdzie dużo się dzieje i czyta się mega przyjemnie. Tym razem Senku pokazał nam w naukowy sposób, jak zrobić szampon, odżywkę do włosów, podkład, szminkę, perfumy, słuchawkę douszną oraz silnik.
Zakończenie było niesamowicie smutne i przybijające.

Kolejny świetny tom, w którym poznajemy nowych bohaterów. Dodatkowo pojawia się nowa zagadka, ponieważ po dopłynięciu na wyspę, która interesowała Senku, okazało się, że mieszka na niej człowiek, który potrafi zamieniać ludzi w kamień. Aż mnie korci, aby od razu sięgnąć po kontynuację.
Nie obyło się bez nowego wynalazku Senku. Tym razem jest to gaz łzawiący.

Kolejny świetny tom, w którym poznajemy nowych bohaterów. Dodatkowo pojawia się nowa zagadka, ponieważ po dopłynięciu na wyspę, która interesowała Senku, okazało się, że mieszka na niej człowiek, który potrafi zamieniać ludzi w kamień. Aż mnie korci, aby od razu sięgnąć po kontynuację.
Nie obyło się bez nowego wynalazku Senku. Tym razem jest to gaz łzawiący.

Z tym tomem w końcu wychodzimy poza to, co wydarzyło się w anime. Dodatkowo poznajemy nowego bohatera - Ryusui'ego, który ma zostać kapitanem statku, którym bohaterowie mają popłynąć na drugi koniec globu.
Oczywiście otrzymujemy "nowe" wynalazki, które skonstruował Senku - termometr oraz balon, którym Senku wzbił się w powietrze. Poza tym za sprawą Ryusui'ego pojawiły się pierwsze pieniądze.
Ogromnie mi się ten tom podobał. W sumie tak jak każdy poprzedni.

Z tym tomem w końcu wychodzimy poza to, co wydarzyło się w anime. Dodatkowo poznajemy nowego bohatera - Ryusui'ego, który ma zostać kapitanem statku, którym bohaterowie mają popłynąć na drugi koniec globu.
Oczywiście otrzymujemy "nowe" wynalazki, które skonstruował Senku - termometr oraz balon, którym Senku wzbił się w powietrze. Poza tym za sprawą Ryusui'ego pojawiły się...

W tym tomie naprawdę dużo się działo. Bohaterowie zaczęli zajmować się rolnictwem, a konkretnie uprawą pszenicy i upiekli pierwszy chleb z pomocą Francois, nowej bohaterki. Dodatkowo odnaleźli złoże rudy żelaza i ropy naftowej, a Senku "wynalazł" lustro, aparat, radar i sonar. To całkiem sporo jak na jeden tom.
Czyta się błyskawicznie i naprawdę się wciągnęłam w fabułę.

W tym tomie naprawdę dużo się działo. Bohaterowie zaczęli zajmować się rolnictwem, a konkretnie uprawą pszenicy i upiekli pierwszy chleb z pomocą Francois, nowej bohaterki. Dodatkowo odnaleźli złoże rudy żelaza i ropy naftowej, a Senku "wynalazł" lustro, aparat, radar i sonar. To całkiem sporo jak na jeden tom.
Czyta się błyskawicznie i naprawdę się wciągnęłam w...

Uwielbiam to, jak ta manga trzyma mnie w napięciu. Nie mogę się wprost od niej oderwać i z coraz większą ciekawością sięgam po kolejne części.
Poza tym mam wrażenie, że kreska z tomu na tom robi się coraz ładniejsza.

Uwielbiam to, jak ta manga trzyma mnie w napięciu. Nie mogę się wprost od niej oderwać i z coraz większą ciekawością sięgam po kolejne części.
Poza tym mam wrażenie, że kreska z tomu na tom robi się coraz ładniejsza.

Jaki ten tom był cudowny! Rozpoczęła się nowa zagadka, w której będzie brał udział nowy bohater - Blavat, który potrafi przewidywać przyszłość. Oczywiście, nie może obyć się bez tajemniczych morderstw. Poza tym czuję, że w końcu dużą rolę odegrają shinigami, których ostatnio było jakoś mało.

Jaki ten tom był cudowny! Rozpoczęła się nowa zagadka, w której będzie brał udział nowy bohater - Blavat, który potrafi przewidywać przyszłość. Oczywiście, nie może obyć się bez tajemniczych morderstw. Poza tym czuję, że w końcu dużą rolę odegrają shinigami, których ostatnio było jakoś mało.

Ten tom jest nieco nudny, bo nie dzieje się wiele istotnych rzeczy dla ogólnej fabuły (herbatka u królowej, Sebastian uczący Sullivan dobrych manier), ale i tak czytało się świetnie.

No i w końcu pojawił się William! To nic, że tylko na chwilę

Ten tom jest nieco nudny, bo nie dzieje się wiele istotnych rzeczy dla ogólnej fabuły (herbatka u królowej, Sebastian uczący Sullivan dobrych manier), ale i tak czytało się świetnie.

No i w końcu pojawił się William! To nic, że tylko na chwilę

Lubię tę historię i bohaterów, ale nadal nie mogę doczekać się czegoś, co mnie zaskoczy. Czuję się jakby autorka nie do końca miała pomysł na tą mangę, bo początkowe tomy były bardzo dobre - zabawne, ale lekko romantyczne, a obecnie dodawane są jakieś nowe wątki, ale nie wnoszą one dużo do ogólnej fabuły. Za to rozwinięcia relacji między postaciami brak.

Nie wspomnę już o tym, że mamy już 13 tom, a nikt nikogo nie złapał nawet za rękę, nie wspominając o scenie pocałunku, bo o tym nawet żaden bohater nie myśli.

Nadal kocham Hori'ego i Kashimę. Tylko ta dwójka trzyma mnie przy tej mandze. Jeśli już coś się wydarzy to czuję, że będzie to między tą dwójką.

Lubię tę historię i bohaterów, ale nadal nie mogę doczekać się czegoś, co mnie zaskoczy. Czuję się jakby autorka nie do końca miała pomysł na tą mangę, bo początkowe tomy były bardzo dobre - zabawne, ale lekko romantyczne, a obecnie dodawane są jakieś nowe wątki, ale nie wnoszą one dużo do ogólnej fabuły. Za to rozwinięcia relacji między postaciami brak.

Nie wspomnę już o...

Nadal bardzo lubię tą historię i podobają mi się bohaterowie, ale niestety fabuła wciąż stoi w miejscu. Najbardziej tyczy się to Nozakiego i Sakury. W ich przypadku to nawet się od siebie odsunęli, a ich wątek kompletnie mnie nie interesuje.

Za to bardzo lubię relację Hori'ego i Kashimy. U nich coś niby się rozwija, ale BARDZO powoli. Napiszę to po raz kolejny, ale nadal uważam, że gdyby ta manga była tylko o nich, a ich relacja była bardziej dynamiczna, to byłby to dla mnie idealny romans.

Manga bardziej komediowa niż romansowa, bo miłości tu za dużo nie ma, ale przynajmniej czyta się świetnie.

Nadal czekam na jakiś punkt kulminacyjny.

Nadal bardzo lubię tą historię i podobają mi się bohaterowie, ale niestety fabuła wciąż stoi w miejscu. Najbardziej tyczy się to Nozakiego i Sakury. W ich przypadku to nawet się od siebie odsunęli, a ich wątek kompletnie mnie nie interesuje.

Za to bardzo lubię relację Hori'ego i Kashimy. U nich coś niby się rozwija, ale BARDZO powoli. Napiszę to po raz kolejny, ale nadal...

Mam ogromny sentyment do tej mangi przez to, że jest to moja pierwsza seria, która trafiła na moją półkę. Nie mogę więc uwierzyć, że to koniec i nie będzie więcej tomów.

Ten tom można podzielić na dwie części: w pierwszej, mamy pokazane zakończenie szkoły przez bohaterów, zaś w drugiej, są dodatkowe historie - jedna z przyszłości, która opowiadała o młodszym bracie Hori, druga z przeszłości, która pokazała nam, jak poznali się rodzice Hori. Oba te dodatki uwielbiam i równie dobrze mogłyby być rozwinięte na osobne serie (zwłaszcza ta dotycząca młodszego brata Hori, który już jest licealistą).

Jestem tylko nieco zawiedziona tym, że nie zostało pokazane to, jak po latach zmienili się bohaterowie i czy nadal utrzymują ze sobą kontakt.

Całą serię kocham i na pewno będę do niej wracać wielokrotnie. Uwielbiam wszystkie postaci i muszę przyznać, że przez te wszystkie tomy bardzo się z nimi zżyłam.

Mam teraz cichą nadzieję na jakąś nową mangę z gatunku szkolny romans od tych autorek.

Mam ogromny sentyment do tej mangi przez to, że jest to moja pierwsza seria, która trafiła na moją półkę. Nie mogę więc uwierzyć, że to koniec i nie będzie więcej tomów.

Ten tom można podzielić na dwie części: w pierwszej, mamy pokazane zakończenie szkoły przez bohaterów, zaś w drugiej, są dodatkowe historie - jedna z przyszłości, która opowiadała o młodszym bracie Hori,...

Pod każdym tomem tej mangi piszę to samo, ale ta seria jest cudowna i z każdą częścią podoba mi się coraz bardziej.

Nie pojawiają się tu prawie w ogóle główni bohaterowie, ponieważ akcja skupia się na Fukuchim, czyli szefie Ogarów. Poznajemy jego motywy i plany, więc ten tom jest szczególnie ważny dla przyszłych wydarzeń.

Nie wiem, czy tylko ja to odczuwam, ale wydaje mi się, że manga wchodzi w decydującą fazę i zaczynamy zbliżać się już do zakończenia.

Chyba, że autor ma w planach dodać jakiś nowy wątek, ale nie sądzę, aby to zrobił.

Pod każdym tomem tej mangi piszę to samo, ale ta seria jest cudowna i z każdą częścią podoba mi się coraz bardziej.

Nie pojawiają się tu prawie w ogóle główni bohaterowie, ponieważ akcja skupia się na Fukuchim, czyli szefie Ogarów. Poznajemy jego motywy i plany, więc ten tom jest szczególnie ważny dla przyszłych wydarzeń.

Nie wiem, czy tylko ja to odczuwam, ale wydaje...

Nadal jestem zdania, że jest to bardziej komedia niż uroczy romans. Za każdym razem tak świetnie się przy niej bawię, że prawie nie zauważam tego, jak wolno rozwijają się miłosne relacje między bohaterami. Głównie tyczy się to Nozakiego i Sakury.

Poza tym, chociaż jest to już 11 tom, pojawiła się nowa postać - młodsza siostra Kashimy.

Zastanawiam się, na ilu tomach skończy autorka tą serię? Bo w takim tempie to manga mogłaby mieć i 50 tomów. Nie żeby mi to przeszkadzało, bo jest to dobra komedia, ale co za dużo to niezdrowo i chciałabym, aby autorka powoli przeszła do punktu kulminacyjnego.

Nadal jestem zdania, że jest to bardziej komedia niż uroczy romans. Za każdym razem tak świetnie się przy niej bawię, że prawie nie zauważam tego, jak wolno rozwijają się miłosne relacje między bohaterami. Głównie tyczy się to Nozakiego i Sakury.

Poza tym, chociaż jest to już 11 tom, pojawiła się nowa postać - młodsza siostra Kashimy.

Zastanawiam się, na ilu tomach...

Niby nie jest to taki typowy romans, ale ja się nad nim rozpływam. Poza tym ten tom jest dla mnie o tyle wyjątkowy, bo relacje Kashimy i Hori'ego poszły minimalnie do przodu.
W sumie relacja Seo i Wakamatsu też.
Jak ja kocham obie te pary! Jak dla mnie Sakury i Nozakiego mogłoby nawet nie być.

Niby nie jest to taki typowy romans, ale ja się nad nim rozpływam. Poza tym ten tom jest dla mnie o tyle wyjątkowy, bo relacje Kashimy i Hori'ego poszły minimalnie do przodu.
W sumie relacja Seo i Wakamatsu też.
Jak ja kocham obie te pary! Jak dla mnie Sakury i Nozakiego mogłoby nawet nie być.