Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Audiobooki z Wiedźmina zrobione są genialnie, absolutnie polecam. Jest to moja pierwsza styczność z Wiedźminem, nie czytałam książek i zastanawiam się czy czyta się równie fantastycznie co słucha.
Drugi tom znacznie bardziej mi się podobał od pierwszego, był bardziej spójny a opowiadania ciekawsze. Relacja Ciri i Geralta jest czymś wspaniałym, roztapia serce.

Audiobooki z Wiedźmina zrobione są genialnie, absolutnie polecam. Jest to moja pierwsza styczność z Wiedźminem, nie czytałam książek i zastanawiam się czy czyta się równie fantastycznie co słucha.
Drugi tom znacznie bardziej mi się podobał od pierwszego, był bardziej spójny a opowiadania ciekawsze. Relacja Ciri i Geralta jest czymś wspaniałym, roztapia serce.

Książka została mi wciśnięta przez bliskiego jako pozycja którą chciałby abym przeczytała. Zabrałam się więc za lekturę nie wiedząc o tej pozycji absolutnie nic.
Pierwszy tom był raczej denny, przez połowę nie wiedziałam o co chodzi a druga połowa to było jakieś nieporozumienie, jedynie końcówka autentycznie mnie zaciekawiła i sprawiła że kontynuowałam czytanie tomu drugiego.
Drugi tom był o niebo lepszy, pojawiła się jakakolwiek fabuła i historia zrobiła się intrygująca. Drugi tom uratował moją wstępną opinie o tych powieściach i jestem gotowa aby sięgnąć po resztę.

Książka została mi wciśnięta przez bliskiego jako pozycja którą chciałby abym przeczytała. Zabrałam się więc za lekturę nie wiedząc o tej pozycji absolutnie nic.
Pierwszy tom był raczej denny, przez połowę nie wiedziałam o co chodzi a druga połowa to było jakieś nieporozumienie, jedynie końcówka autentycznie mnie zaciekawiła i sprawiła że kontynuowałam czytanie tomu...

Złapałam się na tym, że kończąc lekturę zaczęłam się zastanawiać gdzie był wymieniony ten tytułowy algorytm Ady i czy coś przegapiłam. Po konsultacji z Wikipedią okazało się, że tytułowy algorytm znajdował się w "Uwagach" i była to swego rodzaju tabela. Sam fakt, że nie mogłam sobie przypomnieć czy najważniejsze dokonanie Ady było ujęte w książce świadczy o tym jak niedostatecznie kwestia została przez autora podkreślona lub jasno przedstawiona. Przypuszczam, że obfitość książki w biografie innych postaci miały na celu nakreślić osobowości osób jej najbliższych, jednakże pojawiały się także zupełnie zbędne wątki daleko odbiegające poza życie Ady. Generalnie lekka i ciekawa lektura, czytało się przyjemnie .

Złapałam się na tym, że kończąc lekturę zaczęłam się zastanawiać gdzie był wymieniony ten tytułowy algorytm Ady i czy coś przegapiłam. Po konsultacji z Wikipedią okazało się, że tytułowy algorytm znajdował się w "Uwagach" i była to swego rodzaju tabela. Sam fakt, że nie mogłam sobie przypomnieć czy najważniejsze dokonanie Ady było ujęte w książce świadczy o tym jak...

Moje pierwsze zetknięcie z prozą Lovecrafta. Do sięgnięcia po książkę zachęciła mnie gra fabularna w którą okazjonalnie grywam w systemie Cthulhu. Uważam, że to był bardzo ciekawie spędzony czas, bardzo przypadł mi do gustu styl autora. Nigdy wcześniej nie czytałam tego typu fantastyki, więc była to zupełna nowość. Co do fabuły, z początku odbierałam ją w sposób bardzo abstrakcyjny, wręcz mnie śmieszyła momentami, lecz im bardziej się w nią zgłębiałam, tym bardziej zaczynała mnie przytłaczać mroczność opowiadań. Zakończyłam czytać książkę w napięciu i nieprzyjemnym uczuciu niepokoju, jednak biorąc pod uwagę gatunek trzeba uznać, że jest to raczej pozytywne zjawisko.

Moje pierwsze zetknięcie z prozą Lovecrafta. Do sięgnięcia po książkę zachęciła mnie gra fabularna w którą okazjonalnie grywam w systemie Cthulhu. Uważam, że to był bardzo ciekawie spędzony czas, bardzo przypadł mi do gustu styl autora. Nigdy wcześniej nie czytałam tego typu fantastyki, więc była to zupełna nowość. Co do fabuły, z początku odbierałam ją w sposób bardzo...

Moje pierwsze jakiekolwiek zetknięcie z światem Wiedźmina, wcześniej unikałam serialu, w gry nie miałam okazji zagrać, trochę nie chciałam sobie spojlerować bo w końcu "Wiedźmin" był na mojej bardzo długiej liście książek do przeczytania. I ostatecznie myśląc jaki audiobook przesłuchać padło na Sapkowskiego. Trafił mi się świetnie wykonany audiobook z różnymi efektami dźwiękowymi, które niesamowicie budowały klimat. Nie jestem pewna, czy odebrałabym ten zbiór opowiadań w tak samo pozytywny sposób gdybym je czytała. Już od samego początku czułam się jak w środku gry RPG, tyle że jako obserwator, a nie gracz. Historie bardzo wciągały, choć czasami się gubiłam w tej przeplatance wątków i jakiejś chronologii. Niemniej jednak z zapałem zabrałam się za kolejny tom, więc myślę że to dobrze wróży na przyszłość.

Moje pierwsze jakiekolwiek zetknięcie z światem Wiedźmina, wcześniej unikałam serialu, w gry nie miałam okazji zagrać, trochę nie chciałam sobie spojlerować bo w końcu "Wiedźmin" był na mojej bardzo długiej liście książek do przeczytania. I ostatecznie myśląc jaki audiobook przesłuchać padło na Sapkowskiego. Trafił mi się świetnie wykonany audiobook z różnymi efektami...

Zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać po trzecim tomie opowieści ze świata Hauru, nawet sam opis na tylnej okładce niewiele sugerował. Już po pierwszych stronach dało się poczuć ten charakterystyczny styl prowadzenia opowieści Diany Jones, który z początku spokojnie wprowadza czytelnika w świat, żeby następnie rozpędzić się z akcją bez zwalniania. Uwielbiam humor jej powieści, sprawia że śmieję się co pół strony, dodaje to pewnego absurdu do opisywanych wydarzeń, ale to tylko dodaje wszystkiemu uroku. Ogromny plus za nawiązywanie postaciami do poprzednich części. Serię zamyka "Dom wielu dróg" który w żaden sposób nie ustępuje poprzednim tomom.

Zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać po trzecim tomie opowieści ze świata Hauru, nawet sam opis na tylnej okładce niewiele sugerował. Już po pierwszych stronach dało się poczuć ten charakterystyczny styl prowadzenia opowieści Diany Jones, który z początku spokojnie wprowadza czytelnika w świat, żeby następnie rozpędzić się z akcją bez zwalniania. Uwielbiam humor jej...

Pełna humoru opowieść ze świata Ingarii, nawiązująca do wydarzeń i postaci z pierwszego tomu. Czytałam kolejne rozdziały i śmiałam się z kolejnych wypowiedzi bohaterów. Chociaż pewien schemat powtarzał się z Ruchomego zamku Hauru, zupełnie niespodziewanie zaskoczył w tym tomie. Naprawde pocieszna i zabawna opowieść z sentymentalnym powrotem do niepowtarzalnego Hauru.

Pełna humoru opowieść ze świata Ingarii, nawiązująca do wydarzeń i postaci z pierwszego tomu. Czytałam kolejne rozdziały i śmiałam się z kolejnych wypowiedzi bohaterów. Chociaż pewien schemat powtarzał się z Ruchomego zamku Hauru, zupełnie niespodziewanie zaskoczył w tym tomie. Naprawde pocieszna i zabawna opowieść z sentymentalnym powrotem do niepowtarzalnego Hauru.

Streszczenie wszystkich najważniejszych i najistotniejszych aspektów w temacie współczesnego mieszkalnictwa w Polsce. Raczej bez większych rewelacji jeśli ktoś bliżej interesuje się tematem, natomiast spora dawka różnych przykładów, nie zawsze mi znanych. Szybka i przyjemna lektura, do pochłonięcia.

Streszczenie wszystkich najważniejszych i najistotniejszych aspektów w temacie współczesnego mieszkalnictwa w Polsce. Raczej bez większych rewelacji jeśli ktoś bliżej interesuje się tematem, natomiast spora dawka różnych przykładów, nie zawsze mi znanych. Szybka i przyjemna lektura, do pochłonięcia.

Od urodzenia mieszkam w mieście i całe moje życie obraca się wokół tego tworu. Zawsze doceniałam możliwość sprawnej komunikacji (nie samochodowej!), posiadania rzeczy "pod ręką" i mieszkania w społeczności. Wizja odludzia mnie zawsze przerażała, wzmagała stres i poczucie izolacji od świata. Książka momentami wręcz ekscytowała i sprawiała że chciało się wyjść z domu i jeździć wszędzie rowerem. Otworzyła oczy na różne aspekty funkcjonowania miast i tego jak ludzie działają. Jedyny minus, że książka jest osadzona głównie w realiach amerykańskich, choć działało to jako dobra przestroga i miejsce w którym w życiu nie chciałabym się znaleźć. Polecam każdemu komu temat swojego miasta i otoczenia nie jest obojętny.

Od urodzenia mieszkam w mieście i całe moje życie obraca się wokół tego tworu. Zawsze doceniałam możliwość sprawnej komunikacji (nie samochodowej!), posiadania rzeczy "pod ręką" i mieszkania w społeczności. Wizja odludzia mnie zawsze przerażała, wzmagała stres i poczucie izolacji od świata. Książka momentami wręcz ekscytowała i sprawiała że chciało się wyjść z domu i...

Nie pamiętam kiedy ostatni raz pochłonełam książkeę tak szybko jak "za starych dobrych czasów". Trylogię "Igrzyska śmierci" przeczytałam dobre 8 lat temu, gdy ledwo skończyłam podstawówkę. Nadchodzący film "Ballady ptaków i węży" zmotywował mnie aby przeczytać ją w wolnej chwili. I poczułam się jakbym cofneła się w czasie te 8 lat. Opowieść mnie dosłownie porwała, nie mogłam się odkleić od stronnic. Pamiętając jak bardzo nieznosiłam postac prezydenta Snowa podchodziłam do te lektury z pewnym dystansem, że będę musiała spedzić z tą postacią ponad 500 stron. Ku mojemu zaskoczeniu, im dalej w książkę, tym bardziej Coriolanus zyskiwał moją sympatię. Jak na świat Panem przystało, bez ofiar się nie obeszło, niestety. Nie da się zaprzeczyć, że zakończenie złamało mi serce. Niemniej jednak daje do myślenia. Książka trzyma poziom.

Nie pamiętam kiedy ostatni raz pochłonełam książkeę tak szybko jak "za starych dobrych czasów". Trylogię "Igrzyska śmierci" przeczytałam dobre 8 lat temu, gdy ledwo skończyłam podstawówkę. Nadchodzący film "Ballady ptaków i węży" zmotywował mnie aby przeczytać ją w wolnej chwili. I poczułam się jakbym cofneła się w czasie te 8 lat. Opowieść mnie dosłownie porwała, nie...

Chyba najbardziej w tej książce ujęła mnie okładka, uwielbiam taki styl. Dodatkowo fakt, że książkę wydało Wydawnictwo Czarne podniosło moje oczekiwania względem tej pozycji. Niestety, nie była tak dobra w moim odczuciu jak na to liczyłam. Owszem, były ciekawsze rozdziały, ale całość wydawała mi się bardzo chaotyczna i poodklejana od siebie nawzajem.

Chyba najbardziej w tej książce ujęła mnie okładka, uwielbiam taki styl. Dodatkowo fakt, że książkę wydało Wydawnictwo Czarne podniosło moje oczekiwania względem tej pozycji. Niestety, nie była tak dobra w moim odczuciu jak na to liczyłam. Owszem, były ciekawsze rozdziały, ale całość wydawała mi się bardzo chaotyczna i poodklejana od siebie nawzajem.

Niesamowita.
To chyba pierwsze słowo jakie przychodzi mi na myśl po skończeniu "Źródła". Po ponad półrocznej lekturze, mieszanym uczuciom i pewnego zirytowania książką, szczególnie jej początkiem, kończę ją z totalną fascynacją. Daje do myślenia. Uświadamia, nakreśla jasno pewne rzeczy, które niby są oczywiste, ale jednak pozostają mgliste i niezdefiniowane.
Wspaniała, nie żałuję ani chwili jej poświęconej.

Niesamowita.
To chyba pierwsze słowo jakie przychodzi mi na myśl po skończeniu "Źródła". Po ponad półrocznej lekturze, mieszanym uczuciom i pewnego zirytowania książką, szczególnie jej początkiem, kończę ją z totalną fascynacją. Daje do myślenia. Uświadamia, nakreśla jasno pewne rzeczy, które niby są oczywiste, ale jednak pozostają mgliste i niezdefiniowane.
Wspaniała, nie...

Będąc w kinie, zobaczyłam zapowiedź filmu nakręconego na podstawie tej powieści. Bardzo mi się spodobał i kilkukrotnie miałam zamiar wybrać się na niego do kina, ale ostatecznie nie było mi to dane. Uznałam, że skoro nie film, to książka. Trafiło na audiobook. Pierwsze minuty bardzo mi się dłużyły, wręcz nudziły i zmuszałam się do ponownego włączania nagrań. Na szczęście, akcja zaczynała nabierać tępa i historia coraz bardziej wciągała. Byłam tak nastawiona na inny schemat rozwoju wydarzeń, że ostateczne rozwiązanie zagadki niemało mnie zaskoczyło. Nietypowe otoczenie w jakiej rozrywała się opowieść dodawała jej uroku, a dokładność jej opisu- realizmu.
Przyjemna książka, z którą warto się zapoznać.

Będąc w kinie, zobaczyłam zapowiedź filmu nakręconego na podstawie tej powieści. Bardzo mi się spodobał i kilkukrotnie miałam zamiar wybrać się na niego do kina, ale ostatecznie nie było mi to dane. Uznałam, że skoro nie film, to książka. Trafiło na audiobook. Pierwsze minuty bardzo mi się dłużyły, wręcz nudziły i zmuszałam się do ponownego włączania nagrań. Na szczęście,...

Przesłuchana z polecenia, gdyż tematyka raczej nie w moim stylu- gwiazdy Hollywood, sława. Historia jednak okazała się ciekawa i wciągająca. Prócz tego dawała momentami do myślenia, o tym co w życiu tak naprawdę się liczy. Przyjemna i lekka lektura.

Przesłuchana z polecenia, gdyż tematyka raczej nie w moim stylu- gwiazdy Hollywood, sława. Historia jednak okazała się ciekawa i wciągająca. Prócz tego dawała momentami do myślenia, o tym co w życiu tak naprawdę się liczy. Przyjemna i lekka lektura.

Wyobrażałam sobie zupełnie inaczej postać Jane Eyre jak i samą treść książki. Jestem kompletnie zaskoczona jak piękna i mądra jest to powieść. Chyba nigdy, żadna główna bohaterka, nie ujęła mnie tak bardzo jak Jane. Jak na swoje czasy była tak silną, mądrą i samodzielną kobietą, a jednocześnie tak wrażliwą i dobrą. Jest to pozycja zdecydowanie obowiązkowa.

Wyobrażałam sobie zupełnie inaczej postać Jane Eyre jak i samą treść książki. Jestem kompletnie zaskoczona jak piękna i mądra jest to powieść. Chyba nigdy, żadna główna bohaterka, nie ujęła mnie tak bardzo jak Jane. Jak na swoje czasy była tak silną, mądrą i samodzielną kobietą, a jednocześnie tak wrażliwą i dobrą. Jest to pozycja zdecydowanie obowiązkowa.

Film zachęcił mnie do zapoznania się z pozycją. Zaskakuje swoją długością, akcja toczy się szybko, lecz nie odnosi się wrażenia aby ważne elementy były pomijane. W dosyć lekki sposób autor przedstawia bardzo przykrą historię, skłaniającą do myślenia. Ile jest osób w naszym życiu którym na nas zależy?

Film zachęcił mnie do zapoznania się z pozycją. Zaskakuje swoją długością, akcja toczy się szybko, lecz nie odnosi się wrażenia aby ważne elementy były pomijane. W dosyć lekki sposób autor przedstawia bardzo przykrą historię, skłaniającą do myślenia. Ile jest osób w naszym życiu którym na nas zależy?

Ciężko mi się pogodzić ze zmianą głównego bohatera. Nowsze części nie podobają mi się aż tak jak wcześniejsze ale mimo wszystko da się wciągnąć w akcję. Uważam, że Flanagan świetnie wciąga czytelnika w najbardziej dynamiczne fragmenty książki i za to ma moją sympatię.

Ciężko mi się pogodzić ze zmianą głównego bohatera. Nowsze części nie podobają mi się aż tak jak wcześniejsze ale mimo wszystko da się wciągnąć w akcję. Uważam, że Flanagan świetnie wciąga czytelnika w najbardziej dynamiczne fragmenty książki i za to ma moją sympatię.