-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Biblioteczka
2022-05
2021-12-10
2021-10-01
Nie spodziewałam się wiele, ale i tak mnie rozczarowała. Główna bohaterka jest typową badass Mary-Sue, która oczywiście zawsze musi mieć rację, a wszyscy chłopcy muszą się do niej ślinić. Fabuła jest bardzo przewidywalna, tak naprawdę większość wydarzeń można przewidzieć po pierwszych 20% książki. Do tego ekspozycja łopatą i słabo zbudowany świat. Pomysł jest fajny, wykonanie - niestety dość słabe
Nie spodziewałam się wiele, ale i tak mnie rozczarowała. Główna bohaterka jest typową badass Mary-Sue, która oczywiście zawsze musi mieć rację, a wszyscy chłopcy muszą się do niej ślinić. Fabuła jest bardzo przewidywalna, tak naprawdę większość wydarzeń można przewidzieć po pierwszych 20% książki. Do tego ekspozycja łopatą i słabo zbudowany świat. Pomysł jest fajny,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-07-29
2021-07
2021-01-30
2020-06-09
2020-03-01
2020-02-18
2019-05-20
2019-06-18
2019-09-25
2019-10-01
Chyba otwieram tą recenzją bramy piekła, ale dawno nie byłam tak zawiedziona. Przed polską premierą, ta książka była WSZĘDZIE na Twitterze. Ciągle słyszałam o tym, że mamy dostać mroczny świat, silną główną bohaterkę i przede wszystkim dobry romans. I no cóż...
Naszą główną bohaterką jest Poppy, która od innych dziewczyn z królestwa różni się tym, ze jest Panną. Nie może wychodzić poza pałac królewski, rozmawiać z innymi ludźmi, a wolny czas powinna spędzać na lekturze ksiąg. Sprawy komplikują się, kiedy jej nowym strażnikiem zostaje tajemniczy i przystojny Hawke, a w pałacu zaczynają ginąć kolejne osoby.
Tym, co chyba najbardziej mnie w tej książce boli, to jest koszmarnie zbudowany świat. Wszyscy dookoła ciągle powtarzają, że gdy Poppy dostąpi Ascendencji, to uratuje królestwo. Tylko przez całą książkę nikt właściwie nie wyjaśnia czym jest Ascendencja, czy co to znaczy że Poppy jest Panną. Szybko zaczyna to już przeszkadzać. Do tego fabuła jest absolutnie przewidywalna, a rozwiązanie całej "intrygi" napisane po prostu na kolanie.
Czy Poppy mogłaby uratować tę historię? Mogłaby, ale nie ma w niej nic, co sprawiłoby że ją polubię. Jest wścibska, nie ma szacunku do ludzi dookoła, a po tym co się stało na końcu książki uważam że nie ma za grosz szacunku też do siebie.
A jeśli chodzi o romans? Jak można się spodziewać - bierze się znikąd i właśnie tam prowadzi. Poppy o Hawke'u nie wie praktycznie nic poza tym, że jest cholernie przystojnym strażnikiem i to najwyraźniej jej wystarcza. Nie ma tutaj ani chwili na zbudowanie jakiejś relacji czy zaufania, od razu jest przeskok do płomiennego romansu który powinien sprawić że ugną się pode mną kolana. Niestety tu też mamy rozczarowanie. Sceny quasi-erotyczne, jeśli się pojawiają to są zwyczajnie żenujące i trochę za bardzo przypominają Miałam nadzieję że Armentrout rozwinęła trochę swój warsztat od czasu serii Lux którą czytałam w gimnazjum, jednak widzę że jeśli nawet jest tu postęp, to niewielki. Na pewno nie ma go w kreacji bohaterów.
Chyba otwieram tą recenzją bramy piekła, ale dawno nie byłam tak zawiedziona. Przed polską premierą, ta książka była WSZĘDZIE na Twitterze. Ciągle słyszałam o tym, że mamy dostać mroczny świat, silną główną bohaterkę i przede wszystkim dobry romans. I no cóż...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNaszą główną bohaterką jest Poppy, która od innych dziewczyn z królestwa różni się tym, ze jest Panną. Nie...