rozwiń zwiń
MałaWiedźma

Profil użytkownika: MałaWiedźma

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 47 tygodni temu
284
Przeczytanych
książek
319
Książek
w biblioteczce
31
Opinii
218
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 2 cytaty
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Chyba otwieram tą recenzją bramy piekła, ale dawno nie byłam tak zawiedziona. Przed polską premierą, ta książka była WSZĘDZIE na Twitterze. Ciągle słyszałam o tym, że mamy dostać mroczny świat, silną główną bohaterkę i przede wszystkim dobry romans. I no cóż...​​​​​​​​
Naszą główną bohaterką jest Poppy, która od innych dziewczyn z królestwa różni się tym, ze jest Panną. Nie może wychodzić poza pałac królewski, rozmawiać z innymi ludźmi, a wolny czas powinna spędzać na lekturze ksiąg. Sprawy komplikują się, kiedy jej nowym strażnikiem zostaje tajemniczy i przystojny Hawke, a w pałacu zaczynają ginąć kolejne osoby.​​​​​​​​
Tym, co chyba najbardziej mnie w tej książce boli, to jest koszmarnie zbudowany świat. Wszyscy dookoła ciągle powtarzają, że gdy Poppy dostąpi Ascendencji, to uratuje królestwo. Tylko przez całą książkę nikt właściwie nie wyjaśnia czym jest Ascendencja, czy co to znaczy że Poppy jest Panną. Szybko zaczyna to już przeszkadzać. Do tego fabuła jest absolutnie przewidywalna, a rozwiązanie całej "intrygi" napisane po prostu na kolanie. ​​​​​​​​
Czy Poppy mogłaby uratować tę historię? Mogłaby, ale nie ma w niej nic, co sprawiłoby że ją polubię. Jest wścibska, nie ma szacunku do ludzi dookoła, a po tym co się stało na końcu książki uważam że nie ma za grosz szacunku też do siebie.
A jeśli chodzi o romans? Jak można się spodziewać - bierze się znikąd i właśnie tam prowadzi. Poppy o Hawke'u nie wie praktycznie nic poza tym, że jest cholernie przystojnym strażnikiem i to najwyraźniej jej wystarcza. Nie ma tutaj ani chwili na zbudowanie jakiejś relacji czy zaufania, od razu jest przeskok do płomiennego romansu który powinien sprawić że ugną się pode mną kolana. Niestety tu też mamy rozczarowanie. Sceny quasi-erotyczne, jeśli się pojawiają to są zwyczajnie żenujące i trochę za bardzo przypominają Miałam nadzieję że Armentrout rozwinęła trochę swój warsztat od czasu serii Lux którą czytałam w gimnazjum, jednak widzę że jeśli nawet jest tu postęp, to niewielki. Na pewno nie ma go w kreacji bohaterów.

Chyba otwieram tą recenzją bramy piekła, ale dawno nie byłam tak zawiedziona. Przed polską premierą, ta książka była WSZĘDZIE na Twitterze. Ciągle słyszałam o tym, że mamy dostać mroczny świat, silną główną bohaterkę i przede wszystkim dobry romans. I no cóż...​​​​​​​​
Naszą główną bohaterką jest Poppy, która od innych dziewczyn z królestwa różni się tym, ze jest Panną. Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy skończyłam pierwszą część, "Gołąb i Wąż" nie mogłam się doczekać kolejnej. Kupiłam ją niedługo po premierze, jednak z wielu powodów przeleżała trochę na półce zanim wreszcie po nią sięgnęłam. I wtedy... gorzko się rozczarowałam.
Po pierwszym tomie pełnym humoru, akcji i bohaterów, których da się polubić wróciłam, aby przekonać się, że niewiele z tego zostało. Cała książka jest strasznie przegadana i te same kwestie są powtarzane wiele razy tak jakby czytelnikowi trzeba było co chwilę przypominać jak zła jest sytuacja. Jednocześnie świat powieści prawie wcale nie zostaje nam przedstawiony, nie wiemy gdzie znajdują się bohaterowie, ci drugoplanowi praktycznie nie zostają nam przedstawieni, opisy są krótkie i po łebkach.
Rozczarowuje też to, co podobało mi się najbardziej w pierwszym tomie, czyli relacja Lou i Reida. Byłam święcie przekonana, że po tym co razem przeszli już się nieco "dotarli", ale tutaj Lou jest dla swojego męża najzwyczajniej toksyczna. Nie ma dla niego za grosz zrozumienia, tylko wyrzuca mu że nienawidzi magii, kiedy on całe życie był uczony że magia jest czymś złym. Czegoś wpojonego od dzieciństwa nie da się tak po prostu wyplenić, o czym Lou powinna wiedzieć, biorąc pod uwagę co ona przeszła.
Sama autorka mówiła, że wyjątkowo ciężko pisało jej się tę część i niestety to widać. Pewnie sięgnę po ostatnią część, ale nie mam co do niej wielkich nadziei.

Kiedy skończyłam pierwszą część, "Gołąb i Wąż" nie mogłam się doczekać kolejnej. Kupiłam ją niedługo po premierze, jednak z wielu powodów przeleżała trochę na półce zanim wreszcie po nią sięgnęłam. I wtedy... gorzko się rozczarowałam.
Po pierwszym tomie pełnym humoru, akcji i bohaterów, których da się polubić wróciłam, aby przekonać się, że niewiele z tego zostało. Cała...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Stowarzyszenie Srok: Jedna to smutek... Amy McCulloch, Zoe Sugg
Ocena 6,9
Stowarzyszenie... Amy McCulloch, Zoe ...

Na półkach: , , ,

Prestiżowa szkoła z internatem w Anglii, tajemnicza śmierć jednej z uczennic i Stowarzyszenie, które ponoć czuwa nad Illumen Hall... Audrey ucieka przed własnymi demonami, a mroczna atmosfera w nowej szkole w żaden sposób tego nie ułatwia. Wszyscy w Illumen Hall zdają się przeżywać tragiczny wypadek Loli, a zwłaszcza Ivy, dla której Lola była kimś w rodzaju mentorki. Dziewczyny bardzo się od siebie różnią, jednak pewne wydarzenia zmuszają je do przeprowadzenia własnego śledztwa co do tego, czy śmierć Loli naprawdę była samobójstwem
Co fajne i kluczowe dla historii - narracja jest prowadzona z perspektywy dwóch osób z dwóch różnych krańców spektrum - Ivy która zna szkołę od podszewki i Audrey, która jest w niej zupełnie nowa. To fajny zabieg, bo dzięki temu dowiadujemy się o szkole coraz więcej, ale bez poczucia że jest to łopatologiczne. Jeśli chodzi o główne bohaterki, to obie autorki zrobiły świetną robotę, bo to naprawdę dobrze i konsekwentnie napisane postacie. I nawet jeśli Audrey na początku była raczej denerwującą postacią, to zarówno ona jak i Audrey rozwijają się wraz z postępem fabuły i widać że naprawdę nad sobą pracują.
Sam język też jest tu bardzo lekki, nie męczy czytelnika, więc całość można bardzo szybko pochłonąć (tak jak ja to zrobiłam). Dodatkowo akcja też toczy się bardzo szybko, więc nie ma czasu się nudzić. Ta historia po prostu wciąga czytelnika, a zakończenie pozostawia go z krzykiem "Tak się nie robi!" na końcu języka.

Prestiżowa szkoła z internatem w Anglii, tajemnicza śmierć jednej z uczennic i Stowarzyszenie, które ponoć czuwa nad Illumen Hall... Audrey ucieka przed własnymi demonami, a mroczna atmosfera w nowej szkole w żaden sposób tego nie ułatwia. Wszyscy w Illumen Hall zdają się przeżywać tragiczny wypadek Loli, a zwłaszcza Ivy, dla której Lola była kimś w rodzaju mentorki....

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika MałaWiedźma

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [7]

Neil Gaiman
Ocena książek:
6,8 / 10
175 książek
21 cykli
Pisze książki z:
3018 fanów
Leigh Bardugo
Ocena książek:
7,2 / 10
22 książki
4 cykle
1349 fanów
Donna Tartt
Ocena książek:
7,2 / 10
3 książki
0 cykli
458 fanów

Ulubione

Joseph Conrad - Zobacz więcej
Stephen King Stukostrachy Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Gra anioła Zobacz więcej
Holly Black Okrutny książę Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Sarah J. Maas Dwór mgieł i furii Zobacz więcej
Robert Ludlum Tożsamość Bourne’a Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Holly Black Zły król Zobacz więcej
Tricia Levenseller Córka Króla Piratów Zobacz więcej
Tess Gerritsen Igrając z ogniem Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
284
książki
Średnio w roku
przeczytane
28
książek
Opinie były
pomocne
218
razy
W sumie
wystawione
257
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
1 870
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
34
minuty
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]