rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Nie wierz w bieg słońca przez firmament;
Nie wierz w żar gwiazd, co w niebie stoją;
Nie wierz w prawdziwość prawdy samej;
Lecz wierz bez reszty w miłość moją."

"Nie wierz w bieg słońca przez firmament;
Nie wierz w żar gwiazd, co w niebie stoją;
Nie wierz w prawdziwość prawdy samej;
Lecz wierz bez reszty w miłość moją."

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Pragnąłem tylko twojej miłości, a teraz wiem, że to jest ta jedyna rzecz, której nigdy nie zdołam mieć."

"Pragnąłem tylko twojej miłości, a teraz wiem, że to jest ta jedyna rzecz, której nigdy nie zdołam mieć."

Pokaż mimo to


Na półkach:

[...] istnieją marzenia, które nawiedzają nas tuż po przebudzeniu. To one sprawiają, że warto żyć.
----------------***---------------***--------------***---------------
(...) nic, co wspaniałe, nie trwa wiecznie. Radość jest równie ulotna jak spadająca gwiazda, która w jednej sekundzie przecina wieczorne niebo, a w następnej nie pozostaje po niej nawet ślad.
----------------***---------------***--------------***---------------
(...) los jest nieprzewidywalny i straszny i wszystko, co dobre, może w jednej chwili runąć niczym domek z kart.

[...] istnieją marzenia, które nawiedzają nas tuż po przebudzeniu. To one sprawiają, że warto żyć.
----------------***---------------***--------------***---------------
(...) nic, co wspaniałe, nie trwa wiecznie. Radość jest równie ulotna jak spadająca gwiazda, która w jednej sekundzie przecina wieczorne niebo, a w następnej nie pozostaje po niej nawet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Łatwiej bowiem porzucić, niż zostać porzuconym.
-----------***---------------------***----------
Troska o drugą osobę to przejaw słabości. Jeśli zależy ci na kimś, stajesz się podatny na ciosy. Masz coś do stracenia.
-----------***---------------------***----------
Wszyscy jesteśmy skazani na popełnianie błędów, ponieważ tylko w ten sposób możemy się czegoś nauczyć. Ale niektóre lekcje są trudniejsze od innych.
-----------***---------------------***----------
-A więc zostajesz? - zapytał.
Oparłam się łokciami o ogrodzenie tuż obok Cheta i uśmiechnęłam się do niego.
-Wiesz, jest tu taki jeden facet, naprawdę uroczy, wrażliwy, seksowny gość i nie jestemm jeszcze gotowa się z nim rozstać.

Łatwiej bowiem porzucić, niż zostać porzuconym.
-----------***---------------------***----------
Troska o drugą osobę to przejaw słabości. Jeśli zależy ci na kimś, stajesz się podatny na ciosy. Masz coś do stracenia.
-----------***---------------------***----------
Wszyscy jesteśmy skazani na popełnianie błędów, ponieważ tylko w ten sposób możemy się czegoś nauczyć. Ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"(...)
- Nienawidzę cię - jęknęłam żałośnie.
- Tak, to już ustaliliśmy. Chodźmy."
***
"- Martwisz się o mnie? - Po twarzy Jude'a przemknął cierpki uśmiech.
Ponieważ nie miałam pomysłu na żadną dostatecznie złośliwą ripostę, pokazałam mu język.
Jude pokręcił głową.
- Znowu gimnastykujesz swój język? Myślałem, że masz już dość po zeszłej nocy.
- Niech cię piekło pochłonie!
- Wybacz, kochanie, ale już w nim jesteśmy."
***
"- Każdy musi mieć jakieś sekrety - oznajmił. - Dzięki nim jesteśmy podatni na ciosy."
***
"-(..) Co konkretnie myślałeś? Nie trzymaj mnie w niepewności. Wszelkie pochlebstwa mile widziane. - Jude przewrócił się na bok i wyciągnął swoje długie, szczupłe ciało wzdłuż mojego.
- Gdybyś nie była taka piękna, dałbym ci po głowie za twoje rozdęte ego. - Przesunął powoli palcem po moim nosie. - Od dawna chciałam to zrobić, ale zawsze wtedy patrzysz na mnie, a ja zapominam, co chciałem powiedzieć, o potrafię myśleć jedynie o tym, że jeśli natychmiast cię nie pocałuję, to znikniesz."

"(...)
- Nienawidzę cię - jęknęłam żałośnie.
- Tak, to już ustaliliśmy. Chodźmy."
***
"- Martwisz się o mnie? - Po twarzy Jude'a przemknął cierpki uśmiech.
Ponieważ nie miałam pomysłu na żadną dostatecznie złośliwą ripostę, pokazałam mu język.
Jude pokręcił głową.
- Znowu gimnastykujesz swój język? Myślałem, że masz już dość po zeszłej nocy.
-...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Podobała mu się sama idea picia kawy-ciepłego napoju, który dodaje energii i od stuleci kojarzy się z ludźmi wyrafinowanymi i intelektualistami."
***
"Książki to notoryczni Porzucani: gdy je odkładasz, mogą na ciebie czekać wiecznie, a gdy poświęcasz im uwagę, zawsze odwzajemniają twoją miłość."
***
"Brakujący element w jego brzuchu bolał tak bardzo, że Colin w końcu przestał myśleć nad Teorematem, za to zadumał się nad tym, jak coś, czego nie ma, może tak bardzo doskwierać."
***
"Można kochać kogoś tak bardzo, pomyślał, ale nigdy nikogo nie kocha się tak bardzo, jak bardzo się za nim tęskni"

"Podobała mu się sama idea picia kawy-ciepłego napoju, który dodaje energii i od stuleci kojarzy się z ludźmi wyrafinowanymi i intelektualistami."
***
"Książki to notoryczni Porzucani: gdy je odkładasz, mogą na ciebie czekać wiecznie, a gdy poświęcasz im uwagę, zawsze odwzajemniają twoją miłość."
***
"Brakujący element w jego brzuchu bolał tak bardzo, że Colin w końcu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Co jest gorsze od chłopaka, który cię nienawidzi? Zakochany chłopak."

"Co jest gorsze od chłopaka, który cię nienawidzi? Zakochany chłopak."

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Największe rewolucje odbywają się w ciszy i w cieniu."
*** *** *** *** *** *** *** *** *** *** *** *** *** ***
"Dymitr szedł przodem. Nagle przyszło mi do głowy, że nie mogę zmarnować takiej okazji. Jednym susem skoczyłam mu na plecy, dokładnie tak, jak mnie uczył. Nie przewidział ataku. A jednak wykonał błyskawiczny obrót, chwycił mnie w locie jak piórko i rzucił na ziemię. Jęknęłam pod ciężarem jego ciała. – Przecież nie popełniłam błędu! Strażnik unieruchomił moje nadgarstki. Jego oczy znalazły się na wysokości moich. Nie dostrzegłam w nich zwykłej surowości i powagi. Był wyraźnie ubawiony. – Zdradził cię okrzyk wojenny. Następnym razem postaraj się milczeć."

"Największe rewolucje odbywają się w ciszy i w cieniu."
*** *** *** *** *** *** *** *** *** *** *** *** *** ***
"Dymitr szedł przodem. Nagle przyszło mi do głowy, że nie mogę zmarnować takiej okazji. Jednym susem skoczyłam mu na plecy, dokładnie tak, jak mnie uczył. Nie przewidział ataku. A jednak wykonał błyskawiczny obrót, chwycił mnie w locie jak piórko i rzucił na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"BĘDĘ ZA DWADZIEŚCIA MINUT - napisał Patch. - W
KTÓRYM POKOJU JESTEŚ?
W TWOJEJ SYPIALNI.
DAJ MI DZIESIĘĆ MINUT."
***
"(...) -Marzę tylko o łóżku.
- W takim razie mamy podobne marzenia.
- Ty też marzysz o łóżku? - Przecież Patch mówił, że rzadko sypia.
- Marzę o tobie w moim łóżku."
***
"- Przysięgam ci, Noro Grey, że od dziś na zawsze należę do ciebie. Jestem twój. Przyjmij i chroń moją miłość, ciało i duszę. - Składając tę obietnicę, Patch podał mi pierścionek.
- Patch - wyszeptałam.
- Jeżeli cię zawiodę, rozpacz i żal będą dla mnie wieczną karą. - Patrzył mi w oczy ze szczerością. - Ale nie zawiodę cię, aniele. Nigdy cię nie zawiodę."
***
"- Czuję cię! – Przesunął rękami po moich ramionach, pospiesznie zapoznając się z moją skórą, chwytając moją twarz w dłonie. Pocałował mnie z całej siły i zadrżał z rozkoszy.
Porwał mnie w ramiona, a ja krzyknęłam z radości.
- Chodźmy stąd – wyszeptał, patrząc na mnie z pożądaniem.
Zarzuciłam mu ręce na szyję i wtuliłam głowę w zagłębienie jego ramienia. Jego ciało było niczym gwarancja, ciepły kontrapunkt. A teraz on czuł także mnie. Zrobiło mi się gorąco. Nie mogłam już wytrzymać.
Na to czekałam. Byliśmy razem. Na zawsze."

"BĘDĘ ZA DWADZIEŚCIA MINUT - napisał Patch. - W
KTÓRYM POKOJU JESTEŚ?
W TWOJEJ SYPIALNI.
DAJ MI DZIESIĘĆ MINUT."
***
"(...) -Marzę tylko o łóżku.
- W takim razie mamy podobne marzenia.
- Ty też marzysz o łóżku? - Przecież Patch mówił, że rzadko sypia.
- Marzę o tobie w moim łóżku."
***
"- Przysięgam ci, Noro Grey, że od dziś na zawsze należę do ciebie. Jestem twój....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"-To nie tak-rzekł Patch,widząc moją minę.-Posłuchaj. Odkąd cię poznałem, zmieniłem się pod każdym względem. Dziś nie pragnę już tego, czego pragnąłem przed pięcioma miesiącami. Czy chciałem mieć ludzkie ciało? Owszem,bardzo.Czy teraz mi na tym zależy? Nie.-Popatrzył na mnie z powagą. Zamiast spełnić marzenie, wybrałem to, co jest mi konieczne do życia. Ciebie, aniele. Potrzebuję ciebie bardziej, niż potrafisz to sobie wyobrazić.(...)-Kocham cię.-Jego stanowczy głos był przepełniony czułością. -Przypomniałaś mi, kim byłem dawniej. Sprawiłaś, że znów chcę być tamtym człowiekiem. Trzymając cię w ramionach, czuję, że razem stawimy czoło wszelkim przeciwnościom i zwyciężymy. Jestem twój,jeśli tylko się zgadzasz."
***
"- I cudownie pachniesz.- dodał Patch.
-To się nazywa prysznic.- (...)- Mydło, szampon. Ciepła woda.
-Nagość. Czuję sprawę."
***
(...)Dla ciebie wyrzekł bym się wszystkiego, co posiadam, nawet duszy. Jeżeli to nie jest miłość, nie umiem zaofiarować ci niczego więcej."
***
-Mam pytania...-spojrzałam na niego znacząco.
-No tak, powinienem był się domyślić, że zostałaś ze mną wyłącznie by zadawać pytania.-uśmiechnął się ale nie udało mu się ukryć niepewności.
-Owszem i dla pocałunków. Czy ktoś już ci powiedział że niesamowicie całujesz?
-Jedyna osoba, z której zdaniem się liczę, jest tutaj. - Uniósł moją brodę i spojrzał mi głęboko w oczy. - Nie musimy wracać do mnie, ANIELE. Jeśli chcesz mogę zawieść cię do domu. Albo, jeśli zdecydujesz spędzić noc w moim łóżku, z dzielącą nas taśmą "nie przekraczać", zgodzę się. Niechętnie ale nie ma sprawy."

"-To nie tak-rzekł Patch,widząc moją minę.-Posłuchaj. Odkąd cię poznałem, zmieniłem się pod każdym względem. Dziś nie pragnę już tego, czego pragnąłem przed pięcioma miesiącami. Czy chciałem mieć ludzkie ciało? Owszem,bardzo.Czy teraz mi na tym zależy? Nie.-Popatrzył na mnie z powagą. Zamiast spełnić marzenie, wybrałem to, co jest mi konieczne do życia. Ciebie, aniele....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."

"A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Jednak fałszywym krokiem byłoby samemu usunąć się z powodu urażonej dumy." <3
"Kolejny nawał emocji znów przepędzi z pewnością wszelki rozsądek." <3
"Ale bywają chwile, kiedy najchętniej spuściłbym na niektórych dźwig." <3

"Jednak fałszywym krokiem byłoby samemu usunąć się z powodu urażonej dumy." <3
"Kolejny nawał emocji znów przepędzi z pewnością wszelki rozsądek." <3
"Ale bywają chwile, kiedy najchętniej spuściłbym na niektórych dźwig." <3

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Poczucie straty nie jest tak ciężkie jak poczucie winy ale więcej ci zabiera."

"Poczucie straty nie jest tak ciężkie jak poczucie winy ale więcej ci zabiera."

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy."

"Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy."

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Stał tak blisko. Dość blisko, by móc jej dotknąć. Czuła delikatny zapach wody kolońskiej i skóry jego kurtki. I nadal nie odrywał spojrzenia od jej oczu, a ona nie była w stanie odwrócić wzroku. Nigdy jeszcze nie widziała takich oczu, czarnych jak północ, ze źrenicami szerokimi jak u kota. Kiedy zbliżał się do niej, przesłoniły jej cały świat. Pochylił głowę w jej stronę. Czuła, że przymyka oczy, że już niewiele widzi. Że odchyla głowę do tyłu, rozchyla usta..."

"Stał tak blisko. Dość blisko, by móc jej dotknąć. Czuła delikatny zapach wody kolońskiej i skóry jego kurtki. I nadal nie odrywał spojrzenia od jej oczu, a ona nie była w stanie odwrócić wzroku. Nigdy jeszcze nie widziała takich oczu, czarnych jak północ, ze źrenicami szerokimi jak u kota. Kiedy zbliżał się do niej, przesłoniły jej cały świat. Pochylił głowę w jej stronę....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Wszyscy kiedyś umrzemy. Tylko jedni wcześniej, drudzy później. Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej..."

"Wszyscy kiedyś umrzemy. Tylko jedni wcześniej, drudzy później. Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej..."

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Zjechałam w miękką, mroczną nicość, która zdawała się nie mieć końca. Ale nie zrobiłam sobie krzywdy, ani też nie czułam strachu. Po prostu spadałam tak, i spadałam."

"Zjechałam w miękką, mroczną nicość, która zdawała się nie mieć końca. Ale nie zrobiłam sobie krzywdy, ani też nie czułam strachu. Po prostu spadałam tak, i spadałam."

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Każdy dzień był gorszy od poprzedniego."

"Każdy dzień był gorszy od poprzedniego."

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Ludzki rozum może usprawiedliwić każde zło; dlatego jest takie ważne, że nie polegamy na nim."

"Ludzki rozum może usprawiedliwić każde zło; dlatego jest takie ważne, że nie polegamy na nim."

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Czasami trzeba dopuścić zło, by mogło się to ostatecznie obrócić w dobro."

"Czasami trzeba dopuścić zło, by mogło się to ostatecznie obrócić w dobro."

Pokaż mimo to