Opinie użytkownika
Przyznam szczerze, zachęcona dobrymi opiniami zaczęłam czytać tę książkę kilka miesięcy temu i... niby nie była taka zła, aczkolwiek - niech nikt nie zrozumie mnie źle - ciekawy świat, sensowni bohaterowie, ale no - trochę nudnawo było, nie zachwyciła mnie. Po jakimś czasie znowu po nią sięgnęłam i tym razem przepadłam. Właściwie wszystko czego mi brakowało było w dalszej...
więcej Pokaż mimo toZ książkami Johna Greena zawsze miałam problem. Z jednej strony czytałam i naprawdę miałam wrażenie, że to co czytam jest dobre i sensowne, i przemyślane, i mądre. Z drugiej, nie wiem jak to określić, ale irytowały mnie? Niby piękne, ale albo przerysowane, albo niedopowiedziane. Na siłę uwznioślone? Pojęcia nie mam, jak to prawidłowo określić, w każdym razie jest to autor,...
więcej Pokaż mimo to
Nie mam zupełnie pojęcia jak powinnam ocenić tę książkę. Byłam do niej negatywnie nastawiona, ale okazało się, że jednak coś sensownego ukazuje, przynajmniej w jakiejś części. Smutne jest tylko to że większość ludzi, którzy ją przeczytało, nic nie rozumie i uważa, że "zły system" to wina lekarzy.
Lekarze są zmęczeni i przepracowani. Bo ktoś musi leczyć.
Wiecie co?...
Nie wiem, kto jest bardziej żałosny - ten, który uważa tę książkę za ósmy cud świata, czy ten, który mówi, że gorszej nie czytał. Zresztą tu sprawa jest prosta - nie podoba ci się, to nie kończ i nie męcz innych swoimi pseudorecenzjami, które są takie "mądre", że ani trochę.
Ostatnimi czasy jest wysyp na rynku książek o takiej bądź bardzo podobnej tematyce i można by było...
Nawet nie wiecie jak dumna z siebie byłam gdy odkryłam kim był enes kilka rozdziałów przed Cassie i spółką.
Znowu wszystko fajnie, czemu tylko taka krótka.
Totalnie nie wiem, co sądzić o tej książce, bo w skrócie to: zaczyna się jak totalne gówno (jakiś niedojrzały badboj, jakaś niewyraźna laska), po czym nagle robi się z tego taki mega dramat psychologiczny i porusza takie okropne problemy, że nie chce mi się myśleć o tym. Z jednej strony spodobało mi się to wszystko. Aczkolwiek z drugiej - autorka zaczyna od nastolatka,...
więcej Pokaż mimo toSzczerze? Podejrzewam, że zostały napisane milion razy lepsze thrillery, które bardziej zasługują na ocenę 9/10. Aczkolwiek oszukiwać nie będę - większość tych "lepszych" mnie zwyczajnie nudzi (co jest fajnego w budowaniu napięcia przez 90% książki, by potem zrobić bum i walnąć jakiś punkt kulminacyjny, który jest najgorszym jaki autor mógł wybrać), a ten... dobra, akcja...
więcej Pokaż mimo toWydaje mi się, że jestem w mniejszości, aczkolwiek mnie ten tomik w żaden sposób nie zachwycił. Ot, takie sobie wiersze. Czytam raz i niby rozumiem, ale po co to? Czytam drugi, faktycznie rozumiem, ale po co to wszystko? Jak dla mnie Świetlicki napisał setny raz to samo, wydrukował i teraz bierze kasę. Litości, ile można słuchać o tym, że Polskę uważa za gówno, politykę za...
więcej Pokaż mimo toMiałam mieszane uczucia sięgając po tę pozycję. Z panią Tucker miałam dwa razy do czynienia - przy okazji "Dziesięciu płytkich oddechów" oraz "Jednego małego kłamstwa" - i mimo że obie książki w pewien sposób odbiły się w mojej pamięci, to jakoś niespecjalnie śpieszyło mi się do czytania kolejnych części, bo przecież po drugą sięgnęłam pół roku po pierwszej, a o trzeciej...
więcej Pokaż mimo toMoje pierwsze spotkanie z Beccą Fitzpatrick było przy okazji serii "Szeptem", którą swoją drogą zaczynałam z cztery razy i mimo że za każdym razem docierałam dalej, to nigdy jej nie skończyłam. Nikt się w takim razie chyba nie zdziwi, że zwlekałam z zaczynaniem tej pozycji, no bo... po prostu nie chciałam zaczynać książki, którą odłożę po przeczytaniu połowy. Aczkolwiek w...
więcej Pokaż mimo to"If Ever I Fall" to taka książka do przeczytania w półtorej godziny. Początek mnie zaciekawił, aczkolwiek później wszystko działo się strasznie szybko i może nie było to jakieś zawrotne tempo, bo w końcu wyznali sobie miłości po 24 godzinach znajomości, aczkolwiek... Mam wrażenie, że gdyby mi autorka opowiedziała zamysł swojej książki, to byłabym w stanie to milion razy...
więcej Pokaż mimo to
Dawno opinii o żadnej książce nie pisałam, aczkolwiek zdecydowałam, że coś naskrobać o tej pozycji muszę, bo... kurde, mi się ta historia naprawdę podobała a widzę, że mało kto tutaj podziela moje zdanie.
Po pierwsze, mam wrażenie, że niektórzy zapomnieli, ile lat miała Jessica, gdy "to wszystko" się wydarzyło. Litości, niech nikt nie mówi, że zachowała się zbyt...
Długo się zabierałam do tej książki, bo a że po angielsku, a że ciężki temat, a że coś tam, więc tak czekała na tym moim Kindle'u i czekała, i się w końcu doczekała i...
O. Mój. Boże.
To jest jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam. Taka piękna i brutalnie szczera, powodująca zarówno uśmiech jak i łzy. Uwielbiałam każdą stronę, każde słowo tej powieści,...
O tej książce pierwszy raz przeczytałam daaaawno temu, ale nie chciałam po nią sięgać, gdyż: 1. Tytuł beznadziejny - nie dość, że ma w sobie słowo "pocałunek", co zapowiada tanie romansidło, to jeszcze jest imię, a ja nienawidzę imion w tytułach (naprawdę gorzej nie da się zepsuć tytułu niż imieniem bohatera, serio - chyba, że to imię ma jakieś ukryte znaczenie, ale w tym...
więcej Pokaż mimo toPrzyznam się, że nie wiedziałam jak to będzie z "Kim jesteś, Sky?". Od pewnego czasu raczej nie toleruję książek z elementami fantastycznymi, dodatkowo okładka trochę nie w moim stylu (zbyt... słodka?), tytuł nie do końca mnie przekonywał, aczkolwiek naczytałam się pozytywnych opinii o braciach Benedictach i jacy to oni nie są och i ach i w ogóle, więc stwierdziłam, że w...
więcej Pokaż mimo to"Nie dajesz mi spać" jest to dla mnie kolejna książka z cyklu "Nie mam już czego czytać, może to nie będzie aż takie beznadziejne", więc można się domyśleć, iż wielkich oczekiwań nie miałam, szczególnie, że czytałam kilka niepochlebnych opinii o częściach następnych. Mimo wszystko przeczytałam i jestem bardzo zadowolona. Nie jest to jakaś wybitna lektura, aczkolwiek...
więcej Pokaż mimo to
Sięgając po "Pięknego drania", pamiętam, że nie oczekiwałam wiele po tej książce, lecz się miło zaskoczyłam. Cóż, teraz, rozpoczynając lekturę "Pięknego nieznajomego", podeszłam do sprawy podobnie - ot, zwykły romans, co będzie, to będzie.
I szczerze? Jestem zaskoczona i to bardzo-bardzo pozytywnie. Moim zdaniem ta pozycja jest o wiele lepsza od części pierwszej. Cóż, seksu...
Jestem świeżo po przeczytaniu tej książki i nie mam pojęcia jaką wystawić jej ocenę. Naprawdę, próbuję myśleć racjonalnie, ale no... mam wrażenie jakby ta historia wzięła moje wszystkie uczucia, wrzuciła do pralki, czy gdziekolwiek, wymieszała i zrobiła z nich totalne gówno. Właśnie dlatego nie czytam emocjonalnych książek.
Ciężko mi cokolwiek powiedzieć bez spoilerowania,...
Cóż ja mogę powiedzieć? "The Allure of Julian Lefray" jest kolejną książką autorstwa pani Grey, którą przeczytałam i kolejną, która mnie zachwyciła. Dużo śmiechu, ironii, ciekawi bohaterowie, jeszcze ciekawsze sceny (tj. orgia lub pokaz mody), a do tego jednak trochę jakichś mądrości życiowych, że o marzenia należy walczyć i jeśli się nie poddamy, to jesteśmy osiągnąć...
więcej Pokaż mimo to
Dobra, będzie szybko i treściwie, bo poświęciłam jakieś cztery godziny na czytanie tej książki zamiast na naukę i muszę się szybko odrobić.
Ogólnie to nie lubię tego gatunku, dystopii, jakkolwiek to się nazywa. Bo co jest fajnego w czytaniu/oglądaniu o zagładzie naszego świata? Ale ostatnimi czasy cierpię na brak książek, przez które jestem w stanie przebrnąć, więc...