-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać61
Biblioteczka
2018-01-23
2017-08-10
2017-06-13
2017-07-25
Tą cześć czytało mi się naprawdę dobrze i świetnie się przy niej bawiłam. Zdecydowanie po niej zmieniłam swoje nastawienie do nie których bohaterów. Adama zamieniłam na Aarona a Julie ... na Kenji'ego :D :D <3 Była momentami przewidywalna ale mimo to dobrze ja wspominam. Skończyłam czytać dziś rano i to było cudowne rozpoczęcie dnia. Sam motyw wojny z Adnersonem był nawet ciekawie przedstawiony choć ja spodziewałam się raczej czegoś innego. Nie mówię, że jestem zawiedziona tylko miałam inna wizje końcówki. Jej i ta radość Kenji'ego kiedy spotkał Julie po raz pierwszy :D ... ogólnie kocham ich relacje. Wgl gdyby nie on to nie wiem czy czytałabym te książki bo on dodaje takiego uroku całości że ojej <3 Nie że że nie polecam książki. Bo POLECAM. BARDZO ;) Mam nadzieje, że może jednak Adam i Aaron się dogadają bo maja tylko siebie ... no i James. Jest i James. Słodki mały James. <3 On razem z Kenjim tworzą taka słodycz :O :D ... W sumie jak się okazało Warner nie jest wcale taki zły i da się go pokochać. Książka pokazuje też, że mimo iż świat się wali i nic nie chce być dobrze to jednak ludzie mogą się jednoczyć i walczyć wspólnie a nie przeciwko sobie jak to zawsze bywa ,że ludzie są dla siebie wilkiem a nie pomocą w realnym świecie. Bierzmy z nich przykład. W moim rankingu najwięcej przeskoczył Warner bo on z 1 tomu a z 3 ... całkiem inny, potem jest Julia bo przestała być już taka irytująca i nareszcie nauczyła się korzystać ze swojej mocy jak należy. BRAWA DLA JULII. Co do niej to kocham jak Kenji mówi do niej Dżej ... nie wiem czemu ale to urocze i tyle.
Książkę bardzo polecam a bardziej cała trylogie ... czy tam serie bo podobno ma być 4 tom, o którym nawet nic nie wiadomo ale to nie ważne. Pa ;*
Tą cześć czytało mi się naprawdę dobrze i świetnie się przy niej bawiłam. Zdecydowanie po niej zmieniłam swoje nastawienie do nie których bohaterów. Adama zamieniłam na Aarona a Julie ... na Kenji'ego :D :D <3 Była momentami przewidywalna ale mimo to dobrze ja wspominam. Skończyłam czytać dziś rano i to było cudowne rozpoczęcie dnia. Sam motyw wojny z Adnersonem był nawet...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-06-26
2017-06-16
Szczegółowa opinia:
Opowiadanie Warnera 6,5/10
Opowiadanie Adama 8/10
DZIENNIK JULII 7/10
W historii Warnera największym minusem według mnie było to ,że zakończyła się ona w taki beznadziejny sposób. Jak dla mnie jeszcze rozdział albo dwa dało było dużo lepszy efekt. To jakby film ucięty w połowie. Zaś jej plsuem jest sporstowanie kilku rzeczy, które sie wydarzyły w 1 tomie. Całośc naprawde nie była nawet taka zła, a nawet dzięki niej chyba mniej nienawiści kieruje w jego strone. Jeszcze nie wiem czy to dobrze ale sądze, że jednak tego nie pozałuje. Mozna to przeczytać jeśli albo się lubi Warnera albo chce się dowiedziec tego jaka była jego wizja po postrzeleniu przez Julie itd.
W historii Adama tak naprawdę nie dowiadujemy się zbytnio nic nowego. Jedynie poznajemy jego myśli -fajnie ,widzimy jego perspektywę wojny, rozmowe z James, że nie moze go stracić i bardzo go kocha aha i największy plus jego historii - dowiadujemy się dzięki niemu jak potoczyła się ta cała jatka, kto przeżył i do czego posunął się Anderson. To jest naprawdę dobry kawałek bo w 2 tomie tego nie ma. Także dzięki ADAM za to. Aha a o Julie się martwić nie musicie - plotki Andersona są błędne. ;)
Co do tego całego dziennika Julii to szczerze nawet nie przywiązywałam do niego za bardzo dużej wagi ,bo zawsze mogę się do niego wrócić, a po za tym ja większość dziennika już znałam choćby z 2 tomu czy opowiadania Warnera ale mimo wszystko fajnie jest moc poznać myśli Julii kiedy była zamknięta bo to dodaje takiego smaczku i dopełnienia do 1 tomu.
Całość oceniam naprawdę dobrze lecz nie jest to mój ulubiony dodatek do trylogii czy serii książkowej. Ale jako ,ze lubię tą trylogie to chciałam ja mieć w całości przeczytaną. :) Mimo wszystko polecam.
Szczegółowa opinia:
Opowiadanie Warnera 6,5/10
Opowiadanie Adama 8/10
DZIENNIK JULII 7/10
W historii Warnera największym minusem według mnie było to ,że zakończyła się ona w taki beznadziejny sposób. Jak dla mnie jeszcze rozdział albo dwa dało było dużo lepszy efekt. To jakby film ucięty w połowie. Zaś jej plsuem jest sporstowanie kilku rzeczy, które sie wydarzyły w 1...
2017-05-14
2017-05-05
Zaczęłam czytać : 02.05.17
O boże ... po pierwsze dlaczego ja to dopiero teraz przeczytałam po drugie jak ja mogłam kiedyś wg tego nie chciec czytać a po trzecie kocham to bo} ta książka jest mało powiedziane wspaniała, genialna ,najlepsza itepe. Możecie się ze mną nie zgadzać ale ja i tak swoje będe mowić :). Ah Patch od początku był hot poprostu HOT. Był drażniacy ale i tak nie dało sie go nie lubieć. Jak najszybciej musze dorwać drugi tom bo czuje ,że kac czeka na mnie za rogiem i jeśli szybko go nie pokonam to będzie żle. Mam plątanine myśli bo dopiero nie dawno skończyłam czytać i wszystko jest jeszcze swięze ale ... jeśli miałabym się do czegoś przyczepić przy tej ksiażce to jedynym minusem jej było to ,że w wielu przypadkach była bardzo przewidywalna ale nie przeszkadzało mi to ponieważ za chwile pojawiał się Patch i było po sprawie. Patch i Nora to moja druga ulubiona para anielska. Wow chyba już to zakończę bo widzę ,że nieźle się rozpisałam [choć mogłabym jeszcze] ale już kończę. Dziękuje wszystkim ,którzy to przeczytali.
Zaczęłam czytać : 02.05.17
O boże ... po pierwsze dlaczego ja to dopiero teraz przeczytałam po drugie jak ja mogłam kiedyś wg tego nie chciec czytać a po trzecie kocham to bo} ta książka jest mało powiedziane wspaniała, genialna ,najlepsza itepe. Możecie się ze mną nie zgadzać ale ja i tak swoje będe mowić :). Ah Patch od początku był hot poprostu HOT. Był drażniacy ale i...
2017-03-06
Po kilku miesiącach nareszcie ta książka została przeze mnie pokonana i ją przeczytałam. Nie chodzi o to ,że jest gruba albo zła. Nie po prostu chciałam sobie zrobić od niej króciutka przerwa ,która trwała aż do 3 marca bo wtedy też ponownie zaczęłam ją czytać a dziś skończyłam. Jestem z siebie dumna ,że mimo wszystko udało mi się ją przeczytać bo była naprawdę intrygująca i czytało mi się ją wyjątkowo łatwo oraz szybko. Bardzo polecam jeśli lubicie rodzinę z zagadkami, nie wyjaśnione śmierci oraz ... wiedźmy. Tak bo o wiedźmach jest ta książka a bardziej 2 tom bo to seria. Dzięki. :)
Po kilku miesiącach nareszcie ta książka została przeze mnie pokonana i ją przeczytałam. Nie chodzi o to ,że jest gruba albo zła. Nie po prostu chciałam sobie zrobić od niej króciutka przerwa ,która trwała aż do 3 marca bo wtedy też ponownie zaczęłam ją czytać a dziś skończyłam. Jestem z siebie dumna ,że mimo wszystko udało mi się ją przeczytać bo była naprawdę intrygująca...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-12-31
Jejku jestem pod wrażeniem tej książki. Wiedziałam ,że to będzie coś ..[wow] ale nie wiedziałam ,ze aż tak. Końcówka jest mocno poruszająca i naprawdę gorąco polecam do przeczytania. Warto.
Jejku jestem pod wrażeniem tej książki. Wiedziałam ,że to będzie coś ..[wow] ale nie wiedziałam ,ze aż tak. Końcówka jest mocno poruszająca i naprawdę gorąco polecam do przeczytania. Warto.
Pokaż mimo to2016-10-11
2016-08-21
Zaczęłam czytać: 07.08
Jestem mile zaskoczoną tą książka, ponieważ nie wiedziałam co o niej sądzić na początku mimo iż słyszałam o niej same dobre rzeczy.
Była czymś do czego chce się wracać.
Po raz pierwszy spotkałam się z takim światem, z taką fabułą ,ale jestem bardzo szczęśliwa ,że ja przeczytałam.
Bardzo wam polecam ,jeśli lubicie czytać książki z taką tajemniczą fabuła bo tego tam nie brakuje.
Aż do ostatniej strony trzyma w napięciu.
I ojjj .. można o niej gadać i gadać. Ale to już na moim blogu.
http://coco--shanell.blogspot.com/
P.S. Uwielbiam te zdjęcia ponieważ to dodaje takiego fajnego klimatu całej fabule. POLECAM BEZ DWÓCH ZDAŃ.
Zaczęłam czytać: 07.08
Jestem mile zaskoczoną tą książka, ponieważ nie wiedziałam co o niej sądzić na początku mimo iż słyszałam o niej same dobre rzeczy.
Była czymś do czego chce się wracać.
Po raz pierwszy spotkałam się z takim światem, z taką fabułą ,ale jestem bardzo szczęśliwa ,że ja przeczytałam.
Bardzo wam polecam ,jeśli lubicie czytać książki z taką tajemniczą...
2016-06-03
Recenzja na blogu.
Zaczęłam czytać 30.05.16
Recenzja na blogu.
Zaczęłam czytać 30.05.16
2016-05-29
2016-05-14
Zaczęłam czytać : 5.05.16r.
Recenzja książki na blogu: http://coco--shanell.blogspot.com/
Zaczęłam czytać : 5.05.16r.
Recenzja książki na blogu: http://coco--shanell.blogspot.com/
2016-02-24
http://coco--shanell.blogspot.com/2016/02/jestesmy-poparzencami-chorujamy-na.html
http://coco--shanell.blogspot.com/2016/02/jestesmy-poparzencami-chorujamy-na.html
Pokaż mimo to2015-10-05
2016-02-11
Najjjjjjjjjjjj ... uwielbiam , kocham. Ta książka to arcydzieło. POLECAM BEZ DWÓCH ZDAŃ.
http://coco--shanell.blogspot.com/2016/02/wyjscie-z-labiryntu-czeka-na-nas-w-noze.html
Najjjjjjjjjjjj ... uwielbiam , kocham. Ta książka to arcydzieło. POLECAM BEZ DWÓCH ZDAŃ.
http://coco--shanell.blogspot.com/2016/02/wyjscie-z-labiryntu-czeka-na-nas-w-noze.html
2015-09-16
2016-07-04
Zaczęłam czytać: 02.07.2016r.
Książka wypełniła 1 z 11 wakacyjnych wyzwań czytelniczych : Przeczytaj książkę w tytule ,której jest imię.
To moje pierwszy zetknięcie z autorstwem Suzanne C. ale już teraz wiem ,że chce przeczytać wszystkie jej książki.
Bardzo ubolewam nad tym, że nie ma ekranizacji tej ŚWIETNEJ książki ale może kiedyś się jej doczekamy.
RECENZJA POJAWI SIE NA MOIM BLOGU.
Serdecznie polecam każdemu. Zwłaszcza teraz bo książka mam coś w sobie o wakacjach. :) Miłego czytania.
Zaczęłam czytać: 02.07.2016r.
Książka wypełniła 1 z 11 wakacyjnych wyzwań czytelniczych : Przeczytaj książkę w tytule ,której jest imię.
To moje pierwszy zetknięcie z autorstwem Suzanne C. ale już teraz wiem ,że chce przeczytać wszystkie jej książki.
Bardzo ubolewam nad tym, że nie ma ekranizacji tej ŚWIETNEJ książki ale może kiedyś się jej doczekamy.
RECENZJA POJAWI SIE NA...
Oj ten tom był dla mnie ciężka przeprawa przez te wieczne rozterki Adama i Julii. Gdyby nie Kenji i James i sama idea tego ,że przygotowywują się do wojny to był by z tego typowo sielankowy gniot :( Bo dzięki temu cokolwiek się działo. Julia niby zaczęła ćwiczenia nad swoją mocą no ale nie ... ona musi zawsze myśleć nad czymś innym. Albo że nie może być ze swoim ukochanym bo boi się go zranić fizycznie albo zaś pojawia się pan Warner i tak wiecznie. Zawsze coś. Ile razy to Kenji musi ja ustawiać do pionu bo ta nic tylko chodzi rozmarzona. Serio jedynie K ratował sytuacje. Bez niego ... mogłaby by być masakra. Adam tez zaczął mnie irytować, bo niby tak kochał Julie, że razem z nią uciekł z bazy i wgl, że chciał jej pomóc ale w Punkcie Omega to już nie było tak kolorowo. Bo co? Bo pojawił sie problem, ze jednak nie może być ze swoja ukochaną? Oj no węz przestać już :D. Wiecie na co najbardziej zawsze czekałam? No na kogo. Na pana Kishimoto. No z nimi nie można sie było nigdy nudzić. Ogólnie wiadomo każdy sie szykował do wojny ,która była nie unikniona i atmosfera nie była łatwa. Nagle wiadomość od ojca Warnera ... chce sie spotkać z Julia ... sam. WTF? O co chodzi? No nieźle sie tam porobiło. I ta wiadomość. Adam i Aaron braćmi :O :O Chyba wszystkich wtedy zwaliło z nóg. Nie wiem kto był w większym szoku. Bohaterowie, ja czy pisarka :D :D. Pomysł Kenjiego z porwaniem Warnera aka zakładnika akia karta przetargowa aby odbić swoich? Słaby. Adam jeszcze bardziej sie wściekał. Złe było. A Julia ... cóż musiała zrobić nasza bezbronna Julia ... a no tak właściwie nic. Musiała tylko rozmawiać z Warnerem. ROZMAWIAĆ. A ten ... no cóż .. on ukradł jej dziennik ... przez jej własna głupotę :D :D Ojej ale ja jeżdżę po tej Julii ale tak bardzo to chyba jeszcze żadna bohaterka mnie nie irytowała.
Dobra to na tyle mojego wywodu na temat tego tomu. Nie wiem co mnie tak poniosło ale już kończę. Bay :)
Oj ten tom był dla mnie ciężka przeprawa przez te wieczne rozterki Adama i Julii. Gdyby nie Kenji i James i sama idea tego ,że przygotowywują się do wojny to był by z tego typowo sielankowy gniot :( Bo dzięki temu cokolwiek się działo. Julia niby zaczęła ćwiczenia nad swoją mocą no ale nie ... ona musi zawsze myśleć nad czymś innym. Albo że nie może być ze swoim ukochanym...
więcej Pokaż mimo to