Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zwiodła mnie piękna okładka i piękny tytuł. Treści tu niewiele, a baardzo szkoda.

Zwiodła mnie piękna okładka i piękny tytuł. Treści tu niewiele, a baardzo szkoda.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jakież to nuudne!

Jakież to nuudne!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,



Na półkach: , , ,

Wspaniałe.

Wspaniałe.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jest w porząsiu, ale "w porząsiu" w tym przypadku to o wiele za mało.

Jest w porząsiu, ale "w porząsiu" w tym przypadku to o wiele za mało.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Odrobinę mnie nużyła.

Odrobinę mnie nużyła.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Bardzo dobra nowelka. Przyjemna i wzruszająca.

Bardzo dobra nowelka. Przyjemna i wzruszająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przeciętniak. Jakaś tam miłość, coś tam. Jakiś pociąg. Irytujące. Ode mnie nie.

Przeciętniak. Jakaś tam miłość, coś tam. Jakiś pociąg. Irytujące. Ode mnie nie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

No nie powiem, ja się wzruszyłam. Niby zakończenie pościgu, niby zwycięstwo, niby wyślizgnięcie się śmierci z ręki Zavaca- niby porażka, ale jednak nie- niby coś poszło nie tak, ale skończyło się lepiej niż dobrze. A Andomal znów lśni w dłoniach Hala.

Jestem w stanie już zignorować tę okropną, wieśniacką Lydię. Doprawdy nie mam pojęcia, kto tę dziewczynę trawi, co dopiero lubi. I za cóż oni ją tak uwielbiają? Dobra, może porusza się cicho i umie polować. Och, no tak, i jest zabójczo piękna, jak na Mary Sue przystało. I aż dwóch najważniejszych bohaterów drużyny się w niej zakochało. B o s k o.
Ale, cholender, za co? Nie rozumiem. Jest wredna, nieprzyjazna, wręcz antypatyczna. Nie ma charakteru, nie ma za co jej pokochać. Nie ma za co jej szanować. Jest obrzydliwa. Przywaliłabym jej kapciem w twarz. Dużo razy.

Aczkolwiek całokształt, jak zwykle, niezwykle przyjemny i przejmujący. Telepotało mną, kiedy nóż w dłoni Zavaca zranił szyję Hala. Telepotało mną również wtedy, kiedy Hal wyzwał Zavaca na bitwę. Okrętami. Telepotało niemiłosiernie.

Emocjonujące, przejmujące, intrygujące. Ciekawe. Lekkie, a jednak ciążące. Proste, ale skomplikowane. Niby nic, ale jednak coś.

Nic nie przebije Wyrzutków. Nigdy. Ale trzeci tom Drużyny uważam za bardzo udany.

No nie powiem, ja się wzruszyłam. Niby zakończenie pościgu, niby zwycięstwo, niby wyślizgnięcie się śmierci z ręki Zavaca- niby porażka, ale jednak nie- niby coś poszło nie tak, ale skończyło się lepiej niż dobrze. A Andomal znów lśni w dłoniach Hala.

Jestem w stanie już zignorować tę okropną, wieśniacką Lydię. Doprawdy nie mam pojęcia, kto tę dziewczynę trawi, co...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspomnienia :)

Wspomnienia :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Fajna! Bardzo sympatyczna, posiada swój dobrze wykreowany, magiczny świat. Mi czytało się przyjemnie, mimo to, że jest przeznaczona dla młodszych czytelników.
Chociaż, przyznam, przez moment odrobinę przerażająca.

Fajna! Bardzo sympatyczna, posiada swój dobrze wykreowany, magiczny świat. Mi czytało się przyjemnie, mimo to, że jest przeznaczona dla młodszych czytelników.
Chociaż, przyznam, przez moment odrobinę przerażająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

A mi się podobało. Było bardzo przyjemne i sympatyczne, zwłaszcza sam lord Peter i jego przyjaciel, Parker. Chociaż powieść bardziej dla wytrwalszych, bo rzeczywiście przez swój język może zostać odbierana jako paskudnie nudna.

A mi się podobało. Było bardzo przyjemne i sympatyczne, zwłaszcza sam lord Peter i jego przyjaciel, Parker. Chociaż powieść bardziej dla wytrwalszych, bo rzeczywiście przez swój język może zostać odbierana jako paskudnie nudna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Piękna. Wyczerpująca. Ryczałam bez tchu przez sto ostatnich stron. Niesamowity pomysł. Bardzo emocjonująca. Tajemnicza. Śliczna. Przepiękna. Arcydzieło.
Książka z tych, które z łatwością owijają sobie całego człowieka wokół palca i zmuszają do czytania. Dokładnie tak, jakby to było zupełnie naturalne.
Książka z tych, po których płaczesz dlatego, że się skończyła. Dlatego, że była tak dobra. Z nadmiaru emocji i podziwu.
Po prostu. A jednak sama nie potrafię tego wytłumaczyć.

Piękna. Wyczerpująca. Ryczałam bez tchu przez sto ostatnich stron. Niesamowity pomysł. Bardzo emocjonująca. Tajemnicza. Śliczna. Przepiękna. Arcydzieło.
Książka z tych, które z łatwością owijają sobie całego człowieka wokół palca i zmuszają do czytania. Dokładnie tak, jakby to było zupełnie naturalne.
Książka z tych, po których płaczesz dlatego, że się skończyła....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dlaczego. Pojawiła. Się. Ta. Obrzydliwa. Dziewucha. I. Dlaczego. Wszyscy. Musieli. Się. W. Niej. Od. Razu. Zakochać.
Dlaczego.

Dlaczego. Pojawiła. Się. Ta. Obrzydliwa. Dziewucha. I. Dlaczego. Wszyscy. Musieli. Się. W. Niej. Od. Razu. Zakochać.
Dlaczego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z klimatem.

Z klimatem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przyjemna, wciągająca i ciekawa. Strasznie polubiłam Johna Darta, Nate'a- jak to jest zazwyczaj wśród głównych bohaterów- i Trevora. Tak. Trevor był fajny.
Uwaga: zakończenie aż prosi o krzyki do nieba!

Przyjemna, wciągająca i ciekawa. Strasznie polubiłam Johna Darta, Nate'a- jak to jest zazwyczaj wśród głównych bohaterów- i Trevora. Tak. Trevor był fajny.
Uwaga: zakończenie aż prosi o krzyki do nieba!

Pokaż mimo to

Okładka książki Na szczęście mleko… Neil Gaiman, Chris Riddell
Ocena 7,3
Na szczęście m... Neil Gaiman, Chris ...

Na półkach: , , ,

Fajna, leciuteńka.

Fajna, leciuteńka.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Nudne, strasznie nudne. Oczekiwałam czegoś więcej. Jakoś o niczym.

Nudne, strasznie nudne. Oczekiwałam czegoś więcej. Jakoś o niczym.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kurde, nie no. Czytałam ją tak dawno, bardzo dawno. A kocham ją wciąż. Całą sobą. Calutką.

Nie umiem przypomnieć sobie każdego odczucia, ale z perspektywy czasu, na myśl o drużynie Czapli, Rekinów i (tej trzeciej? Czas robi swoje!) chce mi się ryczeć ze wzruszenia i nostalgii. Uwielbiam każdą osobę, każdą niewymiarową postać. Każdą osobę ze składu Czapli, charakter Tursguda i "tego trzeciego", czyli oczywiście dowódcy "tej trzeciej grupy".

Zakochałam się w Skandii, zakochałam się w genialnym Halu, w porywczym Stigu, w budzącym respekt Thornie. I w Svengalu, i w jego żarcikach.

Kurde, nie no. Czytałam ją tak dawno, bardzo dawno. A kocham ją wciąż. Całą sobą. Calutką.

Nie umiem przypomnieć sobie każdego odczucia, ale z perspektywy czasu, na myśl o drużynie Czapli, Rekinów i (tej trzeciej? Czas robi swoje!) chce mi się ryczeć ze wzruszenia i nostalgii. Uwielbiam każdą osobę, każdą niewymiarową postać. Każdą osobę ze składu Czapli, charakter...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zanudziłam się niemożliwie.

Zanudziłam się niemożliwie.

Pokaż mimo to