rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po książkę sięgnąłem zachęcony „życiowym” tytułem i zbliżającymi się narodzinami pierwszego dziecka. Pomimo tytularnego rodzica, odniosłem wrażenie że książka jest kierowana przede wszystkim do kobiet, a w zasadzie przyszłych matek - sporo uwagi autorka poświęca radzeniu sobie ze zmianami które zachodzą w ciele kobiety i wiążącymi się z tym wyzwaniami.

Pewną wesołość wywołały we mnie niektóre rady, które są kierowane albo do matek i ojców w wieku licealnym („porozmawiaj ze swoim partnerem o podziale obowiązków!”) albo osób o wysoko rozwiniętym aspekcie duchowym („przy organizacji porodu możesz zapewnić pokaz tańca jeżeli pozwoli ci się to uspokoić” lub „zakończ połóg ogniskiem połączonym z kierowaniem wdzięczności do wszechświata”). Autorka w poszczególnych rozdziałach mniej lub bardziej nachalnie przemyca swoje feministyczne poglądy oraz zarzuty kierowane do mężczyzn i społeczeństwa zachodniego (o innych społeczeństwach w tym kontekście nie wspomina). Widocznie inaczej się nie dało.

Podsumowując z perspektywy ojca / partnera - można przeczytać aby lepiej zrozumieć z czym może mierzyć się kobieta w połogu, natomiast sami nie znajdziemy tam zbyt wielu rad kierowanych do osób w naszej roli.

Po książkę sięgnąłem zachęcony „życiowym” tytułem i zbliżającymi się narodzinami pierwszego dziecka. Pomimo tytularnego rodzica, odniosłem wrażenie że książka jest kierowana przede wszystkim do kobiet, a w zasadzie przyszłych matek - sporo uwagi autorka poświęca radzeniu sobie ze zmianami które zachodzą w ciele kobiety i wiążącymi się z tym wyzwaniami.

Pewną wesołość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocna rzecz. Anonimowość rozmówców z jednej strony umożliwia podkręcenie języka (dzięki czemu czytając książkę czułem się momentami jak na filmie Pasikowskiego;)), a z drugiej pozwala na sporą swobodę wypowiedzi rozmówcom autora.

Mocna rzecz. Anonimowość rozmówców z jednej strony umożliwia podkręcenie języka (dzięki czemu czytając książkę czułem się momentami jak na filmie Pasikowskiego;)), a z drugiej pozwala na sporą swobodę wypowiedzi rozmówcom autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka pisana "jednym tchem" ze wszystkimi tego wadami i zaletami. Lektura pozwala lepiej poznać genezę i przebieg konfliktu między Rosją a Ukrainą, natomiast obraz ten jest częściowo przesłonięty przez chaotyczny styl i patriotyzm autorki, co w efekcie powoduje że z częścią nie sposób się zgodzić.

Książka pisana "jednym tchem" ze wszystkimi tego wadami i zaletami. Lektura pozwala lepiej poznać genezę i przebieg konfliktu między Rosją a Ukrainą, natomiast obraz ten jest częściowo przesłonięty przez chaotyczny styl i patriotyzm autorki, co w efekcie powoduje że z częścią nie sposób się zgodzić.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Znakomita, zgrabnie napisana powieść z ponadczasowym przekazem i interesującym miejscem akcji. Dodatkowo dostajemy tutaj przyjemne tłumaczenie i subtelną ironię w przedstawianiu SA-manów jako, cóż, bandy idiotów. Czuję, że ta książka zapadnie mi w pamięć na o wiele dłuższy czas niż z początku przypuszczałem.

Znakomita, zgrabnie napisana powieść z ponadczasowym przekazem i interesującym miejscem akcji. Dodatkowo dostajemy tutaj przyjemne tłumaczenie i subtelną ironię w przedstawianiu SA-manów jako, cóż, bandy idiotów. Czuję, że ta książka zapadnie mi w pamięć na o wiele dłuższy czas niż z początku przypuszczałem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja pierwsza styczność z Bukowskim jako autorem i na dłuższy czas raczej ostatnia - kilka błyskotliwych opowiadań tonie w morzu przeciętności. Zbyt wiele opowiadań stanowi tutaj po prostu powierzchowne "zapiski z pubów" w których przebywał autor, co związane z ich niewielką długością sprawia że odnosiłem wrażenie czytania w kółko o tym samym. Odradzałbym zbiór opowiadań na pierwszy kontakt z kontrowersyjnym stylem autora - myślę że jakakolwiek powieść sprawdziłaby się lepiej.

Moja pierwsza styczność z Bukowskim jako autorem i na dłuższy czas raczej ostatnia - kilka błyskotliwych opowiadań tonie w morzu przeciętności. Zbyt wiele opowiadań stanowi tutaj po prostu powierzchowne "zapiski z pubów" w których przebywał autor, co związane z ich niewielką długością sprawia że odnosiłem wrażenie czytania w kółko o tym samym. Odradzałbym zbiór opowiadań na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka napisana rzetelnie i z pomysłem (opisy poszczególnych sytuacji wziętych z życia, schematów itp), jednakże nie znalazłem w niej wielu rad, które mógłbym zastosować w swojej codziennej pracy - być może wynika to ze specyfiki mojej branży (IT), a być może z racji wysokiego stopnia ogólności rad przedstawianych przez autorów.

Tłumaczenie jest suche i niektóre (większość?) z pytań, które proponują stawiać autorzy wzbudziłyby w moich współpracownikach powszechną wesołość i wprowadzanie korpo-atmosfery ;) W zasadzie nie polecam, chyba że ktoś chciałby poczuć się pewniej w swojej roli poprzez odrobinę teorii. O wiele ciekawsze spostrzeżenia i rady na temat zarządzania zespołem znalazłem wcześniej w "Ekstremalnym przywódzwie" Jocko Willinka.

Książka napisana rzetelnie i z pomysłem (opisy poszczególnych sytuacji wziętych z życia, schematów itp), jednakże nie znalazłem w niej wielu rad, które mógłbym zastosować w swojej codziennej pracy - być może wynika to ze specyfiki mojej branży (IT), a być może z racji wysokiego stopnia ogólności rad przedstawianych przez autorów.

Tłumaczenie jest suche i niektóre...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wywiad-rzeka z garścią policjantów pracujących w różnych pododdziałach policji. Książka daje interesujący wgląd w codzienną pracę funkcjonariuszy oraz różnice pomiędzy poszczególnymi jednostkami organizacyjnymi, co w praktyce daje czytelnikowi stosunkowo przekrojowy wgląd w funkcjonowanie całej formacji. Duża dawka mniej lub bardziej wisielczych anegdotek, ludzkich dramatów, ciężaru psychologicznego codziennej pracy, a także opinii poszczególnych policjantów na temat postrzegania policji w społeczeństwie czy charakteru samej pracy (tfu, służby).

Pierwszą połowę książki łyknąłem błyskawicznie, niestety miałem wrażenie że druga część to po prostu więcej tego samego - autorka zadaje te same / zbliżone pytania (zakładam, żeby zebrać jak najwięcej opinii różnych osób na palące ją tematy), na które są udzielane w zasadzie analogiczne odpowiedzi przez różnych rozmówców.

Wywiad-rzeka z garścią policjantów pracujących w różnych pododdziałach policji. Książka daje interesujący wgląd w codzienną pracę funkcjonariuszy oraz różnice pomiędzy poszczególnymi jednostkami organizacyjnymi, co w praktyce daje czytelnikowi stosunkowo przekrojowy wgląd w funkcjonowanie całej formacji. Duża dawka mniej lub bardziej wisielczych anegdotek, ludzkich...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Ekstremalne przywództwo. Elitarne taktyki Navy SEALs w zarządzaniu Leif Babin, Jocko Willink
Ocena 7,1
Ekstremalne pr... Leif Babin, Jocko W...

Na półkach:

Proste, żołnierskie zasady pomagające wypracować mentalność potrzebną dowódcy (menedżerowi, aka korposzczurowi średniego szczebla) do sprawnego odnajdywania się zarządzaniu ludźmi. Zasady przedstawione w książce nie są wiedzą tajemną, są to raczej naturalne rzeczy które autorzy pomagają zwerbalizować. Oprócz tego podobał mi się logiczny podział książki na poszczególne sekcje (historia wojenna, zasada, zastosowanie w biznesie).

Proste, żołnierskie zasady pomagające wypracować mentalność potrzebną dowódcy (menedżerowi, aka korposzczurowi średniego szczebla) do sprawnego odnajdywania się zarządzaniu ludźmi. Zasady przedstawione w książce nie są wiedzą tajemną, są to raczej naturalne rzeczy które autorzy pomagają zwerbalizować. Oprócz tego podobał mi się logiczny podział książki na poszczególne...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Piknik na skraju drogi Arkadij Strugacki, Borys Strugacki
Ocena 7,7
Piknik na skra... Arkadij Strugacki, ...

Na półkach:

Moja rozbudowana, starannie wysmażona opinia nie zapisała się w portalu, więc tym razem może krócej... jestem całkowicie zielony jeżeli o fantastykę chodzi, jednakże niedawno impulsywnie sięgnąłem po tę pozycję i wciągnęła mnie <niemal> jak krwawe pole. Strefa, pomimo dekad na karku, nadal intryguje,pozostawiając ogromną chęć dalszego zgłębiania tego świata. Chciałoby się więcej :(

Moja rozbudowana, starannie wysmażona opinia nie zapisała się w portalu, więc tym razem może krócej... jestem całkowicie zielony jeżeli o fantastykę chodzi, jednakże niedawno impulsywnie sięgnąłem po tę pozycję i wciągnęła mnie <niemal> jak krwawe pole. Strefa, pomimo dekad na karku, nadal intryguje,pozostawiając ogromną chęć dalszego zgłębiania tego świata. Chciałoby się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia nudnego, trudnego życia profesora literatury z amerykańskiej uczelni. Tzw. proza życia powodowała że Stoner nie miał w życiu lekko, jednakże na przekór przeciwnościom uparcie brnął do przodu starając nie tracić z oczu sensu życia, który nadawała mu praca. Wybitnie nie zgadzałem się z wyborami bohatera podejmowanymi w sferze uczuciowej, ale może wynikało to z czasów w których toczy się akcja powieści...

Autor praktycznie bije czytelnika po głowie słowami "masz jedno życie - nie schrzań tego!".

Fantastyczna książka.

Historia nudnego, trudnego życia profesora literatury z amerykańskiej uczelni. Tzw. proza życia powodowała że Stoner nie miał w życiu lekko, jednakże na przekór przeciwnościom uparcie brnął do przodu starając nie tracić z oczu sensu życia, który nadawała mu praca. Wybitnie nie zgadzałem się z wyborami bohatera podejmowanymi w sferze uczuciowej, ale może wynikało to z czasów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przejmująca. W mediach słyszy się, że generalnie rzecz ujmując, planeta ma się nie najlepiej, że pandy w Chinach, że nosorożce w Afryce, że lasy w Amazonii i tak dalej... książka opisuje przy tym los gatunków, o których wymieraniu nie słyszy się w zasadzie nic. Liczby (nietoperze, żaby, alki...) przerażają, ale ani przez moment nie żałowałem przeczytania tej pozycji.

W połowie książki znajduje się kilka rozdziałów które wydawały mi się mniej ciekawe niż pozostałe, jednakże żadnego potencjalnego czytelnika wyczulonego na los zwierząt i naszej planety nie powinno to zniechęcić.

Przejmująca. W mediach słyszy się, że generalnie rzecz ujmując, planeta ma się nie najlepiej, że pandy w Chinach, że nosorożce w Afryce, że lasy w Amazonii i tak dalej... książka opisuje przy tym los gatunków, o których wymieraniu nie słyszy się w zasadzie nic. Liczby (nietoperze, żaby, alki...) przerażają, ale ani przez moment nie żałowałem przeczytania tej pozycji.

W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W niektórych kręgach "Rozmyślania" są uważane za wręcz "memową" literaturę, ale nie zmienia to faktu że spostrzeżenia Marka Aureliusza są do dziś zadziwiająco aktualne. Króciutka książeczka przepełniona mądrością, do której z przyjemnością będę wracał i odkrywał na nowo.

Dodam jeszcze, że mądrala ze mnie żaden - styczności z filozofią miałem dotychczas niewiele (raptem kilka przedmiotów na studiach i trochę esejów przeczytanych w internecie), osoby o podobnym stopniu zaawansowania chciałbym uspokoić: przekaz Marka Aureliusza jest prosty i zrozumiały, a zatem nawet niedzielny myśliciel będzie w stanie wyciągnąć z lektury coś dla siebie.

W niektórych kręgach "Rozmyślania" są uważane za wręcz "memową" literaturę, ale nie zmienia to faktu że spostrzeżenia Marka Aureliusza są do dziś zadziwiająco aktualne. Króciutka książeczka przepełniona mądrością, do której z przyjemnością będę wracał i odkrywał na nowo.

Dodam jeszcze, że mądrala ze mnie żaden - styczności z filozofią miałem dotychczas niewiele (raptem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak i zapewne wielu innych, cykl o komisarzu Harrym zacząłem czytać od początku - książka jest przyjemna, czyta się szybko, wchodzi bezboleśnie i można śmiało przeczytać całą w jedno-dwa popołudnia. Nie jest to pozycja którą wspominałbym latami, ale z ciekawości zabiorę się za kolejne części.

Jak i zapewne wielu innych, cykl o komisarzu Harrym zacząłem czytać od początku - książka jest przyjemna, czyta się szybko, wchodzi bezboleśnie i można śmiało przeczytać całą w jedno-dwa popołudnia. Nie jest to pozycja którą wspominałbym latami, ale z ciekawości zabiorę się za kolejne części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie jedna z najbardziej przejmujących książek jakie czytałem - jednakże na ostatnich 200 stronach autor nieco odlatuje i jego poglądy polityczne zaczęły mnie mocno mierzić. Po 500 str szokujących sprawozdań (skrajna bieda w Afryce, warunki pracy w Azji, problem śmieci w Argentynie) dostałem znieczulicy na masę cierpienia o której czytamy, a przyłapałem się że coraz częściej przewracam oczami czytając o nawoływaniu do rewolucji i obarczaniu Billa Gatesa za cały raban ;-) przez co w końcu nie zrozumiałem, czy Plumpy Nut jest złe za to że produkuje baton odżywczy dla głodujących dzieci? Lepiej byłoby nie robić nic, byleby tylko obrzydliwa korporacja nie zarobiła? A weź Pan...

Poza tym, coś o czym nie jest powiedziane ani razu - co on do cholery jadł w trakcie zbierania materiału do książki?

Zdecydowanie jedna z najbardziej przejmujących książek jakie czytałem - jednakże na ostatnich 200 stronach autor nieco odlatuje i jego poglądy polityczne zaczęły mnie mocno mierzić. Po 500 str szokujących sprawozdań (skrajna bieda w Afryce, warunki pracy w Azji, problem śmieci w Argentynie) dostałem znieczulicy na masę cierpienia o której czytamy, a przyłapałem się że coraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

'Wydech' przedstawia powrót z tego zwariowanego, pojebanego, zaczarowanego świata w sposób tak namacalny, że sam byłem w stanie poczuć powojenny spadek adrenaliny(czytając ostatni rozdział miałem cały czas przed oczami ostatnie sceny 'The Hurt Locker'). Jeden z najlepszych i najciekawszych reportaży które miałem przyjemność przeczytać. O śmigłowcach, lurpach ("Ja w Stanach to tak nie bardzo..."), trawie i rock n rollu będę rozmyślał jeszcze przez długi, długi czas.

'Wydech' przedstawia powrót z tego zwariowanego, pojebanego, zaczarowanego świata w sposób tak namacalny, że sam byłem w stanie poczuć powojenny spadek adrenaliny(czytając ostatni rozdział miałem cały czas przed oczami ostatnie sceny 'The Hurt Locker'). Jeden z najlepszych i najciekawszych reportaży które miałem przyjemność przeczytać. O śmigłowcach, lurpach ("Ja w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dlaczego nie jesteśmy bogaci? Dystans gospodarki polskiej do zachodnioeuropejskiej Anna Wójtowicz, Grzegorz Wójtowicz
Ocena 6,0
Dlaczego nie j... Anna Wójtowicz, Grz...

Na półkach:

Książka będąca w zasadzie krótką lekcją historii (z krótkimi wnioskami autorów pod koniec), zgrabnie tłumacząca co i w którym momencie powodowało rosnący dystans do gospodarki naszych zachodnich sąsiadów (zaczęliśmy na równym poziomie około roku 1000., aby następnie było generalnie coraz gorzej); przyjemna, informatywna lektura na 2-3 popołudnia, zrozumiała w 100% nawet dla osoby nie mającej wcześniejszej wiedzy ekonomicznej.

Książka będąca w zasadzie krótką lekcją historii (z krótkimi wnioskami autorów pod koniec), zgrabnie tłumacząca co i w którym momencie powodowało rosnący dystans do gospodarki naszych zachodnich sąsiadów (zaczęliśmy na równym poziomie około roku 1000., aby następnie było generalnie coraz gorzej); przyjemna, informatywna lektura na 2-3 popołudnia, zrozumiała w 100% nawet dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, którą ciężko mi jednoznacznie ocenić - powieści psychologiczne wraz z wiążącymi się z nimi majakami, transami i rozterkami to nie do końca mój preferowany typ literatury. Początkowo narracja mocno mnie wciągnęła (pierwsze 200-300 stron połknąłem błyskawicznie), jednak w późniejszej części powieści nie mogłem oprzeć się wrażeniu że charakterystyczne powtórzenia i strumień świadomości to po prostu zabieg mający na celu sztuczne napompowanie książki.

Natomiast dla samej postaci głównego antybohatera, dekonstrukcji powielanych w naszym społeczeństwie toposów, kilku momentów w których powieść mnie zaskoczyła, myślę że warto się z nią zapoznać. Bardzo podobały mi się również (delikatny spoiler) wplatane mimochodem w narrację dalsze (a czasem i wcześniejsze) losy postaci drugo- i trzecioplanowych.

Książka, którą ciężko mi jednoznacznie ocenić - powieści psychologiczne wraz z wiążącymi się z nimi majakami, transami i rozterkami to nie do końca mój preferowany typ literatury. Początkowo narracja mocno mnie wciągnęła (pierwsze 200-300 stron połknąłem błyskawicznie), jednak w późniejszej części powieści nie mogłem oprzeć się wrażeniu że charakterystyczne powtórzenia i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie jedna z najprzyjemniejszych autobiografii jakie miałem przyjemność przeczytać - z kart wyłania się obraz człowieka odważnego, inteligentnego ale jednocześnie serdecznego i z poczuciem humoru. Minęło już kilka ładnych lat od kiedy ją czytałem, co nie przeszkadza mi w częstym wracaniu do niej wspomnieniami (zwłaszcza do scen przemytu zegarków czy bombardowania śmigłowców). Życiorys zakręcony mocno... nawet jak na tamte zwariowane czasy.

Krótko mówiąc, fantastyczna lektura :)

Zdecydowanie jedna z najprzyjemniejszych autobiografii jakie miałem przyjemność przeczytać - z kart wyłania się obraz człowieka odważnego, inteligentnego ale jednocześnie serdecznego i z poczuciem humoru. Minęło już kilka ładnych lat od kiedy ją czytałem, co nie przeszkadza mi w częstym wracaniu do niej wspomnieniami (zwłaszcza do scen przemytu zegarków czy bombardowania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Życie napisało piękną historię, z której interpretacją autor moim zdaniem nie do końca sobie poradził. Zdarza się uderzanie w niepotrzebny patos balansujący na granicy kiczu, dialogom brakuje szlifu (kłują w oczy zwłaszcza przez pierwsze 200 stron)jednakże z historią Majora warto się zapoznać a potem samemu zadumać się nad tym czy miał słuszność w tym co robił, czy może niekoniecznie :)

Życie napisało piękną historię, z której interpretacją autor moim zdaniem nie do końca sobie poradził. Zdarza się uderzanie w niepotrzebny patos balansujący na granicy kiczu, dialogom brakuje szlifu (kłują w oczy zwłaszcza przez pierwsze 200 stron)jednakże z historią Majora warto się zapoznać a potem samemu zadumać się nad tym czy miał słuszność w tym co robił, czy może...

więcej Pokaż mimo to