Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niesamowicie poruszająca książka. Skończyłam ją parę godzin temu i cały czas wracam do niej myślami. Pokazuje nie tylko okrucieństwo, do jakiego są zdolni ludzie, ale także niszczycielski wpływ określeń wpojonych nam w dzieciństwie na nasze dalsze życie. Trudno sobie wyobrazić, jaką niską samoocenę kształtujemy w sobie pod wpływem demonów przeszłości.
Jest to książka bardzo emocjonalna, a opisanie tutaj niemalże całych życiorysów bohaterów było zabiegiem niezbędnym do zrozumienia wagi problemu. Historia przepełniona jest bólem, cierpieniem i brakiem akceptacji samych siebie.

Niesamowicie poruszająca książka. Skończyłam ją parę godzin temu i cały czas wracam do niej myślami. Pokazuje nie tylko okrucieństwo, do jakiego są zdolni ludzie, ale także niszczycielski wpływ określeń wpojonych nam w dzieciństwie na nasze dalsze życie. Trudno sobie wyobrazić, jaką niską samoocenę kształtujemy w sobie pod wpływem demonów przeszłości.
Jest to książka bardzo...

"5. miejsce w kategorii Najlepsza powieść o miłości wszech czasów"
Właśnie to zachęciło mnie do jej przeczytania. A to, że na okładce pojawiła się jeszcze wzmianka o moim ukochanym "Przeminęło z wiatrem" dodatkowo utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest to wartościowa pozycja. Po przeczytaniu nie mogę dalej utrzymywać tego zdania.
Zwykła, lekka młodzieżówka. Nie mówię, że to źle, bo lubię takie książki, ale jak dla mnie ta nie ma w sobie "tego czegoś".
Faktem, który najbardziej przeszkadzał mi w czytaniu było to, że ten chłopak był od niej niższy. Wiem, że niewielkie różnice tego typu się zdarzają, ale co poradzę na to, że moja wyobraźnia podsuwała mi od razu obrazy chłopca metr pięćdziesiąt i dziewczyny o wzroście modelki, co sprawiło, że długo musiałam walczyć z tym obrazem. Nie jest to oczywiście minus tej książki, ot luźna dygresja.
Nie mniej jednak nikomu nie odradzam czytania tej książki. Ja się w niej nie zakochałam, ale, jak widać po innych opiniach, jest dużo ludzi zachwyconych tą powieścią.

"5. miejsce w kategorii Najlepsza powieść o miłości wszech czasów"
Właśnie to zachęciło mnie do jej przeczytania. A to, że na okładce pojawiła się jeszcze wzmianka o moim ukochanym "Przeminęło z wiatrem" dodatkowo utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest to wartościowa pozycja. Po przeczytaniu nie mogę dalej utrzymywać tego zdania.
Zwykła, lekka młodzieżówka. Nie mówię, że...

Powiem tylko, że główny bohater tej książki jest chyba osobą, którą najbardziej rozumiem spośród wszystkich postaci literackich. Rewelacyjnie wykreowany.

Powiem tylko, że główny bohater tej książki jest chyba osobą, którą najbardziej rozumiem spośród wszystkich postaci literackich. Rewelacyjnie wykreowany.

Powiem szczerze, że książka bardzo mi się podobała!
Nie spodziewałam się po niej, że aż tak przypadnie mi do gustu, więc może przez ten mój brak oczekiwań wydaje mi się nieco lepsza.
W każdym razie bardzo ją polecam.
Może jest trochę racji w tym, że autorka zainspirowała się innymi powieściami, jednak według mnie nie zrobiła niczego nachalnie i sama w głównej mierze wymyśliła swój świat i swoją historię.

Powiem szczerze, że książka bardzo mi się podobała!
Nie spodziewałam się po niej, że aż tak przypadnie mi do gustu, więc może przez ten mój brak oczekiwań wydaje mi się nieco lepsza.
W każdym razie bardzo ją polecam.
Może jest trochę racji w tym, że autorka zainspirowała się innymi powieściami, jednak według mnie nie zrobiła niczego nachalnie i sama w głównej mierze...

Czytałam tą książkę przez pół roku!
Nie zrozumcie mnie źle, to wcale nie świadczy o tym, że była zła. Bardziej o tym, że po prostu nie za bardzo miałam ochotę na takie historie. Po prostu jakoś nie mogłam się wciągnąć. Ale uwaga! Po czterystu stronach w końcu mi się udało. I końcówkę przeczytałam stosunkowo szybko.
Wątpię, czy kiedykolwiek do tej książki powrócę, ale myślę, że będzie mi się kojarzyła raczej pozytywnie.

Czytałam tą książkę przez pół roku!
Nie zrozumcie mnie źle, to wcale nie świadczy o tym, że była zła. Bardziej o tym, że po prostu nie za bardzo miałam ochotę na takie historie. Po prostu jakoś nie mogłam się wciągnąć. Ale uwaga! Po czterystu stronach w końcu mi się udało. I końcówkę przeczytałam stosunkowo szybko.
Wątpię, czy kiedykolwiek do tej książki powrócę, ale...

Jeśli mam być szczera, to muszę przyznać, że bardzo zawiodła mnie ta książka.
Słyszałam o niej dosłownie wszędzie, były to praktycznie same bardzo pozytywne opinie i zapewne dlatego miałam co do niej ogromne oczekiwania.
Nie jest to oczywiście książka zła. Prawdopodobnie, gdybym nie nastawiła się na jakieś cudo, spodobałaby mi się bardziej. Historia ciekawa, zazwyczaj rozumiałam główną bohaterkę, chociaż jej aspołeczna postawa momentami działała mi na nerwy.
Co poradzić.
Może na przyszłość nie powinnam aż tak polegać na opiniach innych, bo prowadzi to tylko do złego odbierania bestsellerów.

Jeśli mam być szczera, to muszę przyznać, że bardzo zawiodła mnie ta książka.
Słyszałam o niej dosłownie wszędzie, były to praktycznie same bardzo pozytywne opinie i zapewne dlatego miałam co do niej ogromne oczekiwania.
Nie jest to oczywiście książka zła. Prawdopodobnie, gdybym nie nastawiła się na jakieś cudo, spodobałaby mi się bardziej. Historia ciekawa, zazwyczaj...

Warto przeczytać tę trylogię choćby tylko dla tej części.
Po zapoznaniu się z pierwszą, nie rozumiałam, dlaczego jest to seria tak chwalona.
Druga pod pewnym względem zbliżyła mnie do odpowiedzi.
Trzecia sprawiła, że w znacznym stopniu podzielam zainteresowanie "Dotykiem Julii".
Nie jest to książka idealna. Sądzę, że takich nie ma. Jestem nawet pewna, że do ideału sporo jej brakuje.
Ale czy mamy czytać tylko rewelacyjne książki? Otóż nie! Żeby docenić coś świetnego, musimy mieć jakiekolwiek porównanie.
Tytułowa bohaterka denerwowała mnie dosyć często. Szczególnie na początku. Wieczne rozpaczanie i użalanie się nad sobą wywoływało u mnie irytację. Byłam jednak świadoma, że ludzie lubią tę trylogię z każdą częścią bardziej. Tak było też ze mną, więc nie żałuję, że dobrnęłam aż tutaj.
Wprawdzie w tym tomie Julia również często działała mi na nerwy, ale zdecydowanie mniej.
Nie będę tutaj zachwalać tej serii, ani jakoś przesadnie jej polecać, ale jeśli macie ochotę, wolny czas i nic bardziej zachęcającego do czytania - sięgnijcie po "Dotyk Julii".

Warto przeczytać tę trylogię choćby tylko dla tej części.
Po zapoznaniu się z pierwszą, nie rozumiałam, dlaczego jest to seria tak chwalona.
Druga pod pewnym względem zbliżyła mnie do odpowiedzi.
Trzecia sprawiła, że w znacznym stopniu podzielam zainteresowanie "Dotykiem Julii".
Nie jest to książka idealna. Sądzę, że takich nie ma. Jestem nawet pewna, że do ideału sporo jej...

Książka rewelacyjna! Nie spodziewałam się po niej niczego nadzwyczajnego, a tu bardzo pozytywne zaskoczenie.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Matthew Quick'a i zdecydowanie nie ostatnie.
Kupiłam ją właściwie bez planowania, bo korzystając z przeceny i jestem zachwycona. Porusza wiele ważnych tematów i zdecydowanie nie jest to radosna i poprawiająca humor historia, ale raczej skłaniająca do przemyśleń i może nawet zmiany poglądów na pewne tematy. Nie potrafię opisać, co jest w niej takiego specjalnego, jednak zdecydowanie coś jest.
Polecam wszystkim, naprawdę warto!

Książka rewelacyjna! Nie spodziewałam się po niej niczego nadzwyczajnego, a tu bardzo pozytywne zaskoczenie.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Matthew Quick'a i zdecydowanie nie ostatnie.
Kupiłam ją właściwie bez planowania, bo korzystając z przeceny i jestem zachwycona. Porusza wiele ważnych tematów i zdecydowanie nie jest to radosna i poprawiająca humor historia,...

Wreszcie miałam możliwość poznać twórczość Doyle'a i spodobała mi się.
Historia opisana tutaj jest zdecydowanie bardziej interesująca, niż odpowiadający jej odcinek serialu (który tak na marginesie uwielbiam!), co mnie trochę zdziwiło.
Jestem pewna, że to nie jest moje ostatnie z książkowym Sherlockiem i myślę, że każdy powinien przeczytać chociaż jedną jego przygodę.

Wreszcie miałam możliwość poznać twórczość Doyle'a i spodobała mi się.
Historia opisana tutaj jest zdecydowanie bardziej interesująca, niż odpowiadający jej odcinek serialu (który tak na marginesie uwielbiam!), co mnie trochę zdziwiło.
Jestem pewna, że to nie jest moje ostatnie z książkowym Sherlockiem i myślę, że każdy powinien przeczytać chociaż jedną jego przygodę.

Ciężko mi opisać tę książkę. Czytało się ją bardzo szybko i raczej przyjemnie, ale jak dla mnie było tutaj za dużo kłócenia się i godzenia między głównymi bohaterami.
Tessa od mniej więcej setnej do pięćsetnej strony mnie trochę denerwowała, bo nie do końca rozumiałam jej zachowanie i decyzje. Hardin również działał mi na nerwy i nie mogę powiedzieć, że go polubiłam. Mam co do niego mieszane uczucia.
Uważam również, że w książce znalazło się za dużo scen erotycznych, których mniej więcej od połowy miałam dość.
Mimo wszystko jest to jednak niesamowicie wciągająca historia, dobra na chwile, kiedy chcemy się zrelaksować i oderwać od codzienności.

Ciężko mi opisać tę książkę. Czytało się ją bardzo szybko i raczej przyjemnie, ale jak dla mnie było tutaj za dużo kłócenia się i godzenia między głównymi bohaterami.
Tessa od mniej więcej setnej do pięćsetnej strony mnie trochę denerwowała, bo nie do końca rozumiałam jej zachowanie i decyzje. Hardin również działał mi na nerwy i nie mogę powiedzieć, że go polubiłam. Mam co...

Nie rozumiem, czym ludzie się tak zachwycają.
Może zrobiłam błąd i zaczęłam od tej serii, a nie Percy'ego Jackson'a, ale mimo wszystko książka mnie nie wciągnęła i nie jestem pewna, czy przeczytam dalsze części.

Nie rozumiem, czym ludzie się tak zachwycają.
Może zrobiłam błąd i zaczęłam od tej serii, a nie Percy'ego Jackson'a, ale mimo wszystko książka mnie nie wciągnęła i nie jestem pewna, czy przeczytam dalsze części.

Książka bardzo mi się podobała. Uwielbiam Panią Chmielewską, mimo że czytałam dopiero jej cztery książki.
Jej styl zawsze poprawia mi humor i wciąga od pierwszych stron.
Z pewnością przeczytam jeszcze wiele jej książek.

Książka bardzo mi się podobała. Uwielbiam Panią Chmielewską, mimo że czytałam dopiero jej cztery książki.
Jej styl zawsze poprawia mi humor i wciąga od pierwszych stron.
Z pewnością przeczytam jeszcze wiele jej książek.

Ciężko powiedzieć, która część podobała mi się bardziej. Obie były dobre i przyjemnie mi się je czytało, jednak bez większych rewelacji.
Mimo wszystko, czytanie ich nie było stratą czasu.

Ciężko powiedzieć, która część podobała mi się bardziej. Obie były dobre i przyjemnie mi się je czytało, jednak bez większych rewelacji.
Mimo wszystko, czytanie ich nie było stratą czasu.

Uważam, że gorsza niż pierwsza.
Niemniej jednak serię chcę dokończyć i na pewno to zrobię.

Uważam, że gorsza niż pierwsza.
Niemniej jednak serię chcę dokończyć i na pewno to zrobię.

Właśnie skończyłam. Jestem strasznie smutna, ale i jednocześnie troszkę szczęśliwa.
Jest to seria nie do opisania. Wspaniała, wciągająca i zajmująca na długie godziny, które mijają niepostrzeżenie.
Nigdy nie płaczę przy książkach, ale w najsmutniejszych momentach tej (osoby, które przeczytały wiedzą o które momenty chodzi) byłam tego naprawdę bliska.
Trylogię zdecydowanie i z całego serca polecam, bo kto jej jeszcze nie przeczytał, musi nadrobić jak najszybciej!

Właśnie skończyłam. Jestem strasznie smutna, ale i jednocześnie troszkę szczęśliwa.
Jest to seria nie do opisania. Wspaniała, wciągająca i zajmująca na długie godziny, które mijają niepostrzeżenie.
Nigdy nie płaczę przy książkach, ale w najsmutniejszych momentach tej (osoby, które przeczytały wiedzą o które momenty chodzi) byłam tego naprawdę bliska.
Trylogię zdecydowanie i...

Bardzo lekka lektura, do błyskawicznego pochłonięcia, aczkolwiek bez większych ambicji. Połknęłam ją w dwa dni i momentami ciężko było mi się od niej oderwać, ale myślę, że gdybym była 2 lata młodsza, uwielbiałabym ją, bo właśnie tego wtedy poszukiwałam w książkach.
Główna bohaterka przez jedną trzecią książki bardzo mnie denerwowała, ale później nawet ją polubiłam. Męskich bohaterów również polubiłam, ale niestety nie pokochałam.
Podsumowując, jeśli masz 12-15 lat i szukasz książki ukazującej problemy współczesnej młodzieży z wątkiem miłosnym, znalazłaś (ewentualnie znalazłeś, nie zamierzam nikogo dyskryminować) idealną książkę dla siebie.

Bardzo lekka lektura, do błyskawicznego pochłonięcia, aczkolwiek bez większych ambicji. Połknęłam ją w dwa dni i momentami ciężko było mi się od niej oderwać, ale myślę, że gdybym była 2 lata młodsza, uwielbiałabym ją, bo właśnie tego wtedy poszukiwałam w książkach.
Główna bohaterka przez jedną trzecią książki bardzo mnie denerwowała, ale później nawet ją polubiłam. Męskich...

Kiedy dowiedziałam się, że będzie kontynuacja mojej ukochanej serii, nie byłam zachwycona. Uważałam, że historia jest dokończona i nic więcej jej nie potrzeba.
Nadal podtrzymuję to zdanie, aczkolwiek Kiera Cass tutaj także opisała interesującą historię, niestety nie aż tak wciągającą jak poprzednie części.
Z drugiej strony nie chciałam żegnać się z Americą i Maxonem, a tutaj przeczytałam o tym, jak wspaniale żyje im się razem po tylu latach.
Nie polubiłam głównej bohaterki, ale niekiedy potrafiłam ją zrozumieć.
Kiera Cass przerwała w takim momencie, że z niecierpliwością czekam, aż pojawi się kontynuacja.

Kiedy dowiedziałam się, że będzie kontynuacja mojej ukochanej serii, nie byłam zachwycona. Uważałam, że historia jest dokończona i nic więcej jej nie potrzeba.
Nadal podtrzymuję to zdanie, aczkolwiek Kiera Cass tutaj także opisała interesującą historię, niestety nie aż tak wciągającą jak poprzednie części.
Z drugiej strony nie chciałam żegnać się z Americą i Maxonem, a...

Postanowiłam wziąć się za klasykę, więc czemu by nie zacząć od "Dumy i uprzedzenia".
I powiem szczerze, że spodziewałam się czegoś lepszego, po tych wszystkich pochwałach. Mimo to historia była przyjemna i lekka.
Prawie do końca książki miałam jednak wrażenie, że akcja dopiero się rozkręca.
Polubiłam styl Jane Austen i na pewno przeczytam jej kolejną książkę.

Postanowiłam wziąć się za klasykę, więc czemu by nie zacząć od "Dumy i uprzedzenia".
I powiem szczerze, że spodziewałam się czegoś lepszego, po tych wszystkich pochwałach. Mimo to historia była przyjemna i lekka.
Prawie do końca książki miałam jednak wrażenie, że akcja dopiero się rozkręca.
Polubiłam styl Jane Austen i na pewno przeczytam jej kolejną książkę.

Początkowo książka mnie nie zachwyciła. Jednak było tak tylko do czasu, kiedy jeszcze nie doszłam do pierwszego podkładu muzycznego!
Uważam, że jest to bardzo, ale to bardzo dobry pomysł. Była to pierwsza książka, w której trafiłam na coś takiego. Te piosenki dodawały fragmentom "tego czegoś", sprawiały, że bardziej angażowałam się emocjonalnie.
Sam pomysł na fabułę, jak dla mnie, bardzo interesujący. Pokochałam Brade'a i nie znielubiłam Ali, chociaż czasami nie zgadzałam się z jej decyzjami.
Uwielbiam cytat: "Poczuj, jak kocha ten, którego kochają tysiące" i uważam, że opisuje on w pełni tą historię.
Zdecydowanie polecam i jak w kilku innych seriach - nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejne tomy.

Początkowo książka mnie nie zachwyciła. Jednak było tak tylko do czasu, kiedy jeszcze nie doszłam do pierwszego podkładu muzycznego!
Uważam, że jest to bardzo, ale to bardzo dobry pomysł. Była to pierwsza książka, w której trafiłam na coś takiego. Te piosenki dodawały fragmentom "tego czegoś", sprawiały, że bardziej angażowałam się emocjonalnie.
Sam pomysł na fabułę, jak...

Według mnie książka rewelacyjna!
Film zdecydowanie bardzo mi się podobał, więc książka była dla mnie pozycją obowiązkową. Napisana bardzo dobrze, bohaterów polubiłam, a pomysł interesujący i dobrze zrealizowany.
Wiedziałam o czym jest ta historia, bo widziałam film, ale mimo to, czytałam książkę z zapartym tchem.
Bardzo, bardzo polecam i z niecierpliwością czekam, aż sięgnę po następną część.

Według mnie książka rewelacyjna!
Film zdecydowanie bardzo mi się podobał, więc książka była dla mnie pozycją obowiązkową. Napisana bardzo dobrze, bohaterów polubiłam, a pomysł interesujący i dobrze zrealizowany.
Wiedziałam o czym jest ta historia, bo widziałam film, ale mimo to, czytałam książkę z zapartym tchem.
Bardzo, bardzo polecam i z niecierpliwością czekam, aż sięgnę...