-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-11-20
2023-11-10
Myśli gęste, zawiesiste, przepocone i na sygnale. Adrenalina, sen, kebab z czkawką i Pani Krysia. Niemożność współczucia i empatia schowana za czterema literami.
Pogo.
Zatańczysz?
Myśli gęste, zawiesiste, przepocone i na sygnale. Adrenalina, sen, kebab z czkawką i Pani Krysia. Niemożność współczucia i empatia schowana za czterema literami.
Pogo.
Zatańczysz?
2023-09-27
Z wyobraźni piątka z plusem dla autora. Z treści i fabuły mocne trzy na dziesięć. Wychodzi sześć, szkoda że nie w szkolnej skali. Był potencjał ale ulotnił się gdzieś po drodze.
Z wyobraźni piątka z plusem dla autora. Z treści i fabuły mocne trzy na dziesięć. Wychodzi sześć, szkoda że nie w szkolnej skali. Był potencjał ale ulotnił się gdzieś po drodze.
Pokaż mimo to2023-09-03
2023-08-23
Przyjemna lektura, wakacyjna, letnia. Powtórzenia irytują, muszę się przyzwyczaić do stylu autorki bo zamierzam pociągnąć tę sagę o Lipowie.
Przyjemna lektura, wakacyjna, letnia. Powtórzenia irytują, muszę się przyzwyczaić do stylu autorki bo zamierzam pociągnąć tę sagę o Lipowie.
Pokaż mimo to2023-07-15
Bollywood razem z Hollywood ale jako całość całkiem przyjemna lektura na wieczór. Niemniej od Pana Chmielarza można i należy oczekiwać dużo, dużo więcej.
Bollywood razem z Hollywood ale jako całość całkiem przyjemna lektura na wieczór. Niemniej od Pana Chmielarza można i należy oczekiwać dużo, dużo więcej.
Pokaż mimo to2023-07-12
Czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Oby nie wgłębiać się w szczegóły i nie wymagać zbyt wiele.
Czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Oby nie wgłębiać się w szczegóły i nie wymagać zbyt wiele.
Pokaż mimo to2023-04-01
Szacunek zdobywa się po cichu i bez rozgłosu. Świetnie napisana książka.
Szacunek zdobywa się po cichu i bez rozgłosu. Świetnie napisana książka.
Pokaż mimo to2022-11-22
Literatura faktu w czystej postaci. Nie zgadzam się z opiniami tych, którzy piszą o przerysowanej treści i z góry postawionej tezie przez autora. Jak wygląda system wie każdy kto się z nim spotkał i jest to doprawdy przerażające bo prędzej czy później czeka to wszystkich. Lekkie pióro autora może niektórym przeszkadzać ale nie wyobrażam sobie pisać o polskiej służbie zdrowia w innej formie czy też stylu niż tym zaprezentowanym w tej książce. Warto, zdecydowanie warto przeczytać.
Literatura faktu w czystej postaci. Nie zgadzam się z opiniami tych, którzy piszą o przerysowanej treści i z góry postawionej tezie przez autora. Jak wygląda system wie każdy kto się z nim spotkał i jest to doprawdy przerażające bo prędzej czy później czeka to wszystkich. Lekkie pióro autora może niektórym przeszkadzać ale nie wyobrażam sobie pisać o polskiej służbie...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11-19
Korony Ziemii i górskich opowieści jest tu na równi z trakcją elektryczną, złotymi myślami i korporacyjnym bełkotem coachingowym.
Pisać każdy może? No niekoniecznie.
Korony Ziemii i górskich opowieści jest tu na równi z trakcją elektryczną, złotymi myślami i korporacyjnym bełkotem coachingowym.
Pisać każdy może? No niekoniecznie.
2022-11-18
Przekrój wiedzy i informacji o obszarach, które leżą poza naszą strefą komfortu. Liberia, Zimbabwe, ZEA itede, itepe. Czy powinno nas to obchodzić, czy powinniśmy się przejmować, że tam rozpłynęło się sto milionów dolarów, że strzelają do ludzi którzy mają inne zdanie, że w ogóle tam się coś dzieje? Jeśli ktoś uważa, że nie to zapraszam do lektury ale od końca. Ostatni rozdział daje do myślenia.
Pan W.Jagielski jest mistrzem.
Przekrój wiedzy i informacji o obszarach, które leżą poza naszą strefą komfortu. Liberia, Zimbabwe, ZEA itede, itepe. Czy powinno nas to obchodzić, czy powinniśmy się przejmować, że tam rozpłynęło się sto milionów dolarów, że strzelają do ludzi którzy mają inne zdanie, że w ogóle tam się coś dzieje? Jeśli ktoś uważa, że nie to zapraszam do lektury ale od końca. Ostatni...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11-06
Jak na reportaż wyjątkowo fabularna książka co nie oznacza nic złego, wręcz przeciwnie. Wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć na zbyt długo.
Jak na reportaż wyjątkowo fabularna książka co nie oznacza nic złego, wręcz przeciwnie. Wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć na zbyt długo.
Pokaż mimo to2022-11-01
Nie odczułem żadnych emocji czytając tę książkę. Mocno bezbarwnie opisana podróż.
Nie odczułem żadnych emocji czytając tę książkę. Mocno bezbarwnie opisana podróż.
Pokaż mimo to2022-10-21
Nie będę się rozpisywał bo nie zawsze więcej znaczy lepiej. W tej książce każde słowo znaczy tyle ile kolejne zmarszczki na twarzach jej bohaterów. Mądrość odchodzącego pokolenia przelana i ukazana w przepięknej formie.
Od strony wizualnej arcydzieło, od strony pisanej książka wybitna.
Nie będę się rozpisywał bo nie zawsze więcej znaczy lepiej. W tej książce każde słowo znaczy tyle ile kolejne zmarszczki na twarzach jej bohaterów. Mądrość odchodzącego pokolenia przelana i ukazana w przepięknej formie.
Od strony wizualnej arcydzieło, od strony pisanej książka wybitna.
2022-10-19
Tematy o których właściwie każdy wolałby nie słyszeć i nie poruszać ich w przestrzeni publicznej.
Afryka? Piach, lwy, czarnoskórzy. Piraci? Pewnie tylko z Karaibów. Sierra Leone, Sudan, jakaś Somalia? Kogo to obchodzi.
Aleppo? Pakistan, Irak, Iran. Też piach. I kozy.
Korea? Kimchi, Huawei i Samsung.
Bauer pokazuje jednak coś więcej. Tak po prawdzie to każdy z opisywanych tematów to tylko przystawka i można by z niej napisać porządną książkę. Można odczuć, że informacji mało, że po łebkach. Ale dobre i tyle. Niech piszą o tym jak najwięcej. Od czego trzeba zacząć, świata się tym nie naprawi ale próbować warto.
Polecam.
Tematy o których właściwie każdy wolałby nie słyszeć i nie poruszać ich w przestrzeni publicznej.
Afryka? Piach, lwy, czarnoskórzy. Piraci? Pewnie tylko z Karaibów. Sierra Leone, Sudan, jakaś Somalia? Kogo to obchodzi.
Aleppo? Pakistan, Irak, Iran. Też piach. I kozy.
Korea? Kimchi, Huawei i Samsung.
Bauer pokazuje jednak coś więcej. Tak po prawdzie to każdy z...
2022-08-16
2022-07-27
Dobre zdjęcia okraszone słowami. Nic więcej mi nie potrzeba.
Dobre zdjęcia okraszone słowami. Nic więcej mi nie potrzeba.
Pokaż mimo to2022-01-21
Książka nierówna niczym poszarpana, tatrzańska grań. Opisy odczuć rodzin tragedii pod Zawratem nudne niczym droga z Palenicy do Moka. Dla kontrastu to co się wydarzyło na i pod Giewontem autorka podała tak, że mamy wrażenie bycia naocznymi świadkami wydarzeń. Zejście i zjazd w tatrzańskie trzewia trzyma poziom. Generalnie przeczytałem z dużym zaciekawieniem ale daleki jestem od ochów i achów. Nie lubię idealizowania kogokolwiek i czegokolwiek.
Książka nierówna niczym poszarpana, tatrzańska grań. Opisy odczuć rodzin tragedii pod Zawratem nudne niczym droga z Palenicy do Moka. Dla kontrastu to co się wydarzyło na i pod Giewontem autorka podała tak, że mamy wrażenie bycia naocznymi świadkami wydarzeń. Zejście i zjazd w tatrzańskie trzewia trzyma poziom. Generalnie przeczytałem z dużym zaciekawieniem ale daleki...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-11
Rewelacyjna książka. Żywię olbrzymi szacunek i podziw dla wszystkich ratowników, więc ta lektura była dla mnie niebywałą przyjemnością. Aura jaka otacza TOPR-owców jest czymś absolutnie wyjątkowym i w pełni zasłużonym, ogrom pracy jaki wkładają w ratowanie innych oraz samorozwój na wielu płaszczyznach nie pozwala przejść obok nich obojętnie. Uwielbiam ludzi z pasją. Gorąco polecam, Pani Beata ma umiejętność pisania o ważnych rzeczach lekkim piórem, stojąc jakby z boku ale cały czas trzymając rękę na pulsie.
Rewelacyjna książka. Żywię olbrzymi szacunek i podziw dla wszystkich ratowników, więc ta lektura była dla mnie niebywałą przyjemnością. Aura jaka otacza TOPR-owców jest czymś absolutnie wyjątkowym i w pełni zasłużonym, ogrom pracy jaki wkładają w ratowanie innych oraz samorozwój na wielu płaszczyznach nie pozwala przejść obok nich obojętnie. Uwielbiam ludzi z pasją. Gorąco...
więcej mniej Pokaż mimo to
Szach i mat. Rozwiązanie niespodziewane i o to w tej rozgrywce chodziło.
Szach i mat. Rozwiązanie niespodziewane i o to w tej rozgrywce chodziło.
Pokaż mimo to