-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1173
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać419
Biblioteczka
2018-12-30
2018-12-27
2018-11-11
2018-08-26
2018-07-29
2018-05-30
2018-07-08
2018-05-07
2018-04-09
Ciekawa historia, ciekawie opowiedziana, ale nigdy chyba nie bawiłam się tak świetnie czytając kryminał! Może przez to książka straciła nieco na budowaniu napięcia. Mimo to zostałam absolutną wielbicielką Assada! (Nie, nie, to nie główny bohater). Właśnie zaczęłam kolejną cześć, zobaczymy, czy tak samo mnie porwie. Polecam!
Ciekawa historia, ciekawie opowiedziana, ale nigdy chyba nie bawiłam się tak świetnie czytając kryminał! Może przez to książka straciła nieco na budowaniu napięcia. Mimo to zostałam absolutną wielbicielką Assada! (Nie, nie, to nie główny bohater). Właśnie zaczęłam kolejną cześć, zobaczymy, czy tak samo mnie porwie. Polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-04-06
2018-03-07
Wiele się spodziewałam, ale nie to, że mnie wciągnie, wessie i pochłonie. Miałam wrażenie, że jestem mieszkanką Zyborka i oddycham tym miastem. Klaustrofobicznie, w amoku prawie, przechadzałam się po miejscach doskonale przedstawionych przez autora i wiele razy łapałam się na tym, że jednak wszystko ma tam jakiś porządek i jeśli ucieknę - Zybork dopadnie mnie nawet na jakiejś rajskiej wyspie na Pacyfiku. Oj, Panie Żulczyk, sprawiłeś, że rzucę się niebawem na Pana kolejną książkę!
Wiele się spodziewałam, ale nie to, że mnie wciągnie, wessie i pochłonie. Miałam wrażenie, że jestem mieszkanką Zyborka i oddycham tym miastem. Klaustrofobicznie, w amoku prawie, przechadzałam się po miejscach doskonale przedstawionych przez autora i wiele razy łapałam się na tym, że jednak wszystko ma tam jakiś porządek i jeśli ucieknę - Zybork dopadnie mnie nawet na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01-12
Wielkie rozczarowanie, ale nie Halikiem, lecz biografią. A właściwie panującym chaosem, powtórzeniami, oczywistymi stwierdzeniami, informacjami w nadmiarze, faktami rozmywającymi tak fascynującą postać jaką był Halik. Podziwiam wnikliwość i upór w poszukiwaniu faktów, ale mnogość szczegółów rozmyła bohatera. Ja ledwo dotarłam do końca...
Wielkie rozczarowanie, ale nie Halikiem, lecz biografią. A właściwie panującym chaosem, powtórzeniami, oczywistymi stwierdzeniami, informacjami w nadmiarze, faktami rozmywającymi tak fascynującą postać jaką był Halik. Podziwiam wnikliwość i upór w poszukiwaniu faktów, ale mnogość szczegółów rozmyła bohatera. Ja ledwo dotarłam do końca...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Żulczyk po raz drugi nie zawiódł. Lepkie, mroczne, wciągające, pochłaniające. Nawet jak jest akcja ma się wrażenie oglądania filmu klatka po klatce. Można się rozsmakować w języku, choć wulgaryzmów dużo i świat opisywany to zepsucie przez duże zet. A ponieważ czytałam na urlopie, od czasu do czasu z ulgą patrzyłam na słońce, że świeci, że istnieje, że to (tylko i aż!!!!) literatura.
Żulczyk po raz drugi nie zawiódł. Lepkie, mroczne, wciągające, pochłaniające. Nawet jak jest akcja ma się wrażenie oglądania filmu klatka po klatce. Można się rozsmakować w języku, choć wulgaryzmów dużo i świat opisywany to zepsucie przez duże zet. A ponieważ czytałam na urlopie, od czasu do czasu z ulgą patrzyłam na słońce, że świeci, że istnieje, że to (tylko i aż!!!!)...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to