Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Niby wszystko jest na miejscu tzn. dobry pomysł na fabułę, wartka akcja, kilka zaskoczeń, ale nie czytało się tego z zapartym tchem. Jest OK, ale bez rewelacji.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Niby wszystko jest na miejscu tzn. dobry pomysł na fabułę, wartka akcja, kilka zaskoczeń, ale nie czytało się tego z zapartym tchem. Jest OK, ale bez rewelacji.

Zachęcony wieloma pochlebnymi opiniami sięgnąłem po nową książkę Marcina Mellera. Niestety książka mnie trochę zmęczyła.
Motyw afrykański (wraz ze szczegółowo opisaną historią krajów, zwyczajów, plemion itp.) mnie zupełnie nie wciągnął (nie moje klimaty), fabuła książki i jej zakończenie były średnio zaskakujące. Akcja niby wartka, ale jakby chaotyczna. No i słowo „Thriller” na okładce książki, też wydaje się mylące, bo oczekiwałem porządnej dawki dreszczy, a te w czasie lektury pojawiły się może raz lub dwa.
Może kolejne próby Pana Marcina pisania beletrystyki będą bardziej udane.

Zachęcony wieloma pochlebnymi opiniami sięgnąłem po nową książkę Marcina Mellera. Niestety książka mnie trochę zmęczyła.
Motyw afrykański (wraz ze szczegółowo opisaną historią krajów, zwyczajów, plemion itp.) mnie zupełnie nie wciągnął (nie moje klimaty), fabuła książki i jej zakończenie były średnio zaskakujące. Akcja niby wartka, ale jakby chaotyczna. No i słowo...

Książka godna polecenia, nawet jeśli ktoś nie jest fanem stand-up'u, a szczególnie w przypadku, gdy wyrobił sobie o autorze opinię na podstawie tego co robi "zawodowo".
Historia ciekawie opowiedziana, szybko się czyta, dużo się dzieje i co ważne nie ma dłużyzn, a wszystko składa się w jedną spójną całość. Poruszony jest też problem społeczny, co tylko podnosi wartość książki, a mimo to pozostaje ona w niezbyt cięzkim tonie, z elementami humorystycznymi.

Książka godna polecenia, nawet jeśli ktoś nie jest fanem stand-up'u, a szczególnie w przypadku, gdy wyrobił sobie o autorze opinię na podstawie tego co robi "zawodowo".
Historia ciekawie opowiedziana, szybko się czyta, dużo się dzieje i co ważne nie ma dłużyzn, a wszystko składa się w jedną spójną całość. Poruszony jest też problem społeczny, co tylko podnosi wartość...