Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zapolska nie jest dobrą powieściopisarką. Temat tej powieści miał potencjał, ale rozwleczone opisy i rozbudowane metafory były nie do zniesienia. Przebrnęłam, bo musiałam

Zapolska nie jest dobrą powieściopisarką. Temat tej powieści miał potencjał, ale rozwleczone opisy i rozbudowane metafory były nie do zniesienia. Przebrnęłam, bo musiałam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Orzeszkowa jako autorka kryminału? Thrillera? Tak i to całkiem ciekawego. Epizod z życia mieszkańców XIX wiecznej wsi, miłość, zbrodnia, przesądy, mała społeczność - tak bym to otagowała;-) Powieść raczej zapomniana, a trochę szkoda. Mi się bardziej podobała niż niejeden kryminał A. Christie

Orzeszkowa jako autorka kryminału? Thrillera? Tak i to całkiem ciekawego. Epizod z życia mieszkańców XIX wiecznej wsi, miłość, zbrodnia, przesądy, mała społeczność - tak bym to otagowała;-) Powieść raczej zapomniana, a trochę szkoda. Mi się bardziej podobała niż niejeden kryminał A. Christie

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo charakterystyczny Raspail. To nie jest książka dla wszystkich. To powieść dla królów - dla marzycieli, dla kogoś, kto jest obcym na tej ziemi, wśród ludzi. Piękny język, piękna literatura.
Wiele cytatów w niej sobie zaznaczyłam, ale jeden zwłaszcza odpowiada treści tej powieści: "Nic, co jest prawdziwe, nie jest brane na serio"

Bardzo charakterystyczny Raspail. To nie jest książka dla wszystkich. To powieść dla królów - dla marzycieli, dla kogoś, kto jest obcym na tej ziemi, wśród ludzi. Piękny język, piękna literatura.
Wiele cytatów w niej sobie zaznaczyłam, ale jeden zwłaszcza odpowiada treści tej powieści: "Nic, co jest prawdziwe, nie jest brane na serio"

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Genialna powieść, ukazująca, jakim geniuszem i jak wyjątkowym człowiekiem był sam Goethe. Lektura obowiązkowa, zwłaszcza dla osób, które maja ambicje i aspiracja;-) - nie można jej nie znać. Aczkolwiek inne miałam o niej zdanie 20 lat temu, gdy była moją lekturą - wtedy mnie nudziła, a sam Werter doprowadzał do szału swoją egzaltacją. Natomiast teraz doceniam wszystkie jej walory. Jest to lektura także wstrząsająca i nie dziwię się, że budziła takie skrajne emocje, gdy została wydana. Gdyby teraz ludzie ją masowo zaczęli czytać, śmiem przypuszczać, ze również zaczęłaby się odbijać szerokim echem w dyskursie.

Genialna powieść, ukazująca, jakim geniuszem i jak wyjątkowym człowiekiem był sam Goethe. Lektura obowiązkowa, zwłaszcza dla osób, które maja ambicje i aspiracja;-) - nie można jej nie znać. Aczkolwiek inne miałam o niej zdanie 20 lat temu, gdy była moją lekturą - wtedy mnie nudziła, a sam Werter doprowadzał do szału swoją egzaltacją. Natomiast teraz doceniam wszystkie jej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię w literaturze motyw sobowtóra, nie tylko u Dostojewskiego, ale też u Nabokova i innych. Daphne du Maurier bardzo sprawnie wykorzystała ten trop, kreśląc mistrzowsko postacie bohaterów, ich skomplikowane relacje, wpływy na siebie nawzajem. Wiele akapitów w tej powieści było poruszających, dotykających wręcz nawet "jądra ciemności", mnie utkwił m.in ten: "Nikt nie ma prawa igrać z życiem innych. Nie powinien siać zamętu w ich uczuciach. Słowo, spojrzenie, uśmiech, ściągnięcie brwi - wszystko to miało wpływ na inne istoty ludzkie, powodowało sympatię albo niechęć, i tak powstawała pajęczyna, która nie miała początku, ani końca, rozszerzała się na zewnątrz, ale i do wewnątrz, łącząc, splątując, tak, że ruchy jednego zależały od ruchów drugiego."

Polecam

Lubię w literaturze motyw sobowtóra, nie tylko u Dostojewskiego, ale też u Nabokova i innych. Daphne du Maurier bardzo sprawnie wykorzystała ten trop, kreśląc mistrzowsko postacie bohaterów, ich skomplikowane relacje, wpływy na siebie nawzajem. Wiele akapitów w tej powieści było poruszających, dotykających wręcz nawet "jądra ciemności", mnie utkwił m.in ten: "Nikt nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ponieważ już dawno temu przeczytałam "Obłęd" Jerzego Krzysztonia, "Szklany klosz" nie zrobił na mnie jakiegoś kolosalnego wrażenia. Ale doceniam, lubię też książki, prozę, pisaną przez poetów/poetki. Jest to proza subtelna, trafna, ale nie dosłowna, piękna. Taka jest też proza Sylvii Plath. Książkę polecam

Ponieważ już dawno temu przeczytałam "Obłęd" Jerzego Krzysztonia, "Szklany klosz" nie zrobił na mnie jakiegoś kolosalnego wrażenia. Ale doceniam, lubię też książki, prozę, pisaną przez poetów/poetki. Jest to proza subtelna, trafna, ale nie dosłowna, piękna. Taka jest też proza Sylvii Plath. Książkę polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesłychanie delikatne, ale równocześnie niepokojące i czasem mroczne wiersze tej tajemniczej poetki. Ascetyczna kobieta, ascetyczne wersy. Ale tutaj mniej znaczy zdecydowanie więcej. Moja nowa miłość.

Niesłychanie delikatne, ale równocześnie niepokojące i czasem mroczne wiersze tej tajemniczej poetki. Ascetyczna kobieta, ascetyczne wersy. Ale tutaj mniej znaczy zdecydowanie więcej. Moja nowa miłość.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Iliadę musiałam przeczytać - konieczność, żeby zaliczyć kolokwium z antyku. Ale teraz tak się cieszę! Żyć i nie przeczytać choć raz Iliady to nie żyć naprawdę;-) Tam jest wszystko, czego potrzebuje czytelnik, żeby rozkoszować się czytaniem i przeżyć przygodę. Bardzo, bardzo polecam. Każdemu

Iliadę musiałam przeczytać - konieczność, żeby zaliczyć kolokwium z antyku. Ale teraz tak się cieszę! Żyć i nie przeczytać choć raz Iliady to nie żyć naprawdę;-) Tam jest wszystko, czego potrzebuje czytelnik, żeby rozkoszować się czytaniem i przeżyć przygodę. Bardzo, bardzo polecam. Każdemu

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Thorgal: Władca gór Grzegorz Rosiński, Jean Van Hamme
Ocena 8,0
Thorgal: Władc... Grzegorz Rosiński,&...

Na półkach:

Klasyczny Thorgal, światy równoległe, źli i dobrzy bohaterowie i szlachetny Thorgal. Więc kocham:-)

Klasyczny Thorgal, światy równoległe, źli i dobrzy bohaterowie i szlachetny Thorgal. Więc kocham:-)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Skończyłam czytać tę książkę wczoraj, dziś, wracając do domu uświadomiłam to sobie i padło pytanie: co teraz? jak żyć? Monumentalnych rozmiarów powieść, autor Dan Simmons w doskonałej formie. Przywiązałam się do głównego bohatera, narratora, pomimo, że nie sposób go lubić, gdyż jest to typ odrażający ze wszech miar. Polecam bardzo na długie zimowe wieczory.

Skończyłam czytać tę książkę wczoraj, dziś, wracając do domu uświadomiłam to sobie i padło pytanie: co teraz? jak żyć? Monumentalnych rozmiarów powieść, autor Dan Simmons w doskonałej formie. Przywiązałam się do głównego bohatera, narratora, pomimo, że nie sposób go lubić, gdyż jest to typ odrażający ze wszech miar. Polecam bardzo na długie zimowe wieczory.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

mój comfort read

mój comfort read

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wstyd się przyznać, ale do tej pory nie czytałam niczego, co wyszło spod pióra Zofii Kossak. Może dlatego, że jej książki od zawsze widziałam wszędzie? Nawet mnie nie zastanawiało, dlaczego są one tak popularne. "Wspomnienia z Kornwalii" to piękna, delikatna opowieść o polskich żołnierzach w Wielkiej Brytanii, którzy zmuszeni do emigracji, usiłowali znaleźć sobie miejsce w nowym, odmiennym kulturowo świecie. Autorka snuje swoją opowieść, porównując duszę brytyjską z polską, słowiańską duszą, opisuje trudy farmerskiego życia. Z jej tonu przebija skrzętnie ukrywana gorycz, poczucie porażki (np. niby mimochodem napomknięcie o palcach inteligenta, które teraz próbują pomóc owcy w bolesnym porodzie). Dopiero przy opisie zwierząt, ich charakterów i współistnienia z człowiekiem pani Zofia jakby odzyskuje humor i werwę. Czuje się, że zwierzęta to dla niej wielcy przyjaciele i ogromna pociecha w smutnym życiu. Wspomnienia napisane są przepięknie, można na chwilę zanurzyć się w świecie, którego już tak dawno nie ma i który nigdy nie wróci.

Wstyd się przyznać, ale do tej pory nie czytałam niczego, co wyszło spod pióra Zofii Kossak. Może dlatego, że jej książki od zawsze widziałam wszędzie? Nawet mnie nie zastanawiało, dlaczego są one tak popularne. "Wspomnienia z Kornwalii" to piękna, delikatna opowieść o polskich żołnierzach w Wielkiej Brytanii, którzy zmuszeni do emigracji, usiłowali znaleźć sobie miejsce w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Co tu można więcej pisać? Po prostu must read! Smaczki, antybohater świetnie wykreowany, nie przerysowany. Morał z niej taki, że na wszelki wypadek dobrze jest uczyć się języków obcych;-))))

Co tu można więcej pisać? Po prostu must read! Smaczki, antybohater świetnie wykreowany, nie przerysowany. Morał z niej taki, że na wszelki wypadek dobrze jest uczyć się języków obcych;-))))

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie jestem Team Książka, pomimo, że film także rewelacyjny, no ale film ma swoje ograniczenia, które w tym przypadku działają na rzecz powieści. To, co jest siłą "Lotu..", to możliwość wielu interpretacji - to kocham w książkach i tu dostałam to, co lubię. Klasyka, ale zdecydowanie z tych must read.

Zdecydowanie jestem Team Książka, pomimo, że film także rewelacyjny, no ale film ma swoje ograniczenia, które w tym przypadku działają na rzecz powieści. To, co jest siłą "Lotu..", to możliwość wielu interpretacji - to kocham w książkach i tu dostałam to, co lubię. Klasyka, ale zdecydowanie z tych must read.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z Tokarczuk - i z pewnością nie ostatnie. Nie miałam ochoty czytać wcześniej jej książek, nie wiem dlaczego, może przez to, że wiele opinii było negatywnych i zarzucających pisarce, że próbuje przemycać i narzucać czytelnikom swoje poglądy. Ja jestem daleka światopoglądowo od niej, ale po przeczytaniu tej książki w ogóle nie mam wrażenia, żeby Tokarczuk coś mi chciała narzucać i tym podobne historie. Książka jest bardzo dobra - piękny styl pisania i język, czyta się wspaniale. A sama historia mroczna i niepokojąca. Wspaniale oddany klimat zimy i ponurego przedwiośnia Kotliny Kłodzkiej. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, a to na wielki plus dla autorki (filmu jeszcze nie widziałam, ale z przyjemnością obejrzę). Nie mogę się już doczekać kolejnej książki pani Olgi.

To moje pierwsze spotkanie z Tokarczuk - i z pewnością nie ostatnie. Nie miałam ochoty czytać wcześniej jej książek, nie wiem dlaczego, może przez to, że wiele opinii było negatywnych i zarzucających pisarce, że próbuje przemycać i narzucać czytelnikom swoje poglądy. Ja jestem daleka światopoglądowo od niej, ale po przeczytaniu tej książki w ogóle nie mam wrażenia, żeby...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawe spojrzenie na religię - judaizm i chrześcijaństwo, totalnie zlaicyzowanego nowojorskiego żyda, dziennikarza poczytnego pisma. A.J. Jacobs podejmuje swój kolejny eksperyment, tym razem chce przeżyć rok życia zgodnie z biblijnymi zasadami, żeby zrozumieć wpływ tradycji judeochrześcijańskiej na współczesny świat, we wszystkich jego wymiarach. Nie ma tu spektakularnych nawróceń, cudów, ani przejść przez Morze Czerwone, ale za to mamy dużą dawkę interesujących refleksji, pisanych bez uprzedzeń (wielki szacun za to dla autora). Osoba taka jak ja, wierząca, zyskuje w pewnym sensie świeże spojrzenie na kilka spraw związanych z wiarą (bardzo to cenne), osoba niewierząca może - jeśli chce - zrozumieć więcej. Bardzo polecam

Bardzo ciekawe spojrzenie na religię - judaizm i chrześcijaństwo, totalnie zlaicyzowanego nowojorskiego żyda, dziennikarza poczytnego pisma. A.J. Jacobs podejmuje swój kolejny eksperyment, tym razem chce przeżyć rok życia zgodnie z biblijnymi zasadami, żeby zrozumieć wpływ tradycji judeochrześcijańskiej na współczesny świat, we wszystkich jego wymiarach. Nie ma tu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wieczorem, kiedy skończyłam czytać (zasadniczo ten sam wieczór, w którym zaczęłam czytać tę książkę) postanowiłam dać jej 5/10. Czułam się rozczarowana zakończeniem, wydawało mi się, że autorce zabrakło pomysłu. Dobę później stwierdzam, że jest to opowieść na 7 gwiazdek i na 7 a nie więcej tylko dlatego, że czuję niedosyt, mogła być ta opowieść rozpisana nieco obszerniej. Podoba mi się opisanie życia wewnętrznego jednej z bohaterek, jej psychoz lub innych dysfunkcji, opis relacji z siostrą, a zakończenie w świetle całej historii, które najpierw wydało mi się słabe, uważam za majstersztyk - tylko trzeba poukładać sobie wszystko: tytuł, sprawę rodzinną, jej przebieg, skutki - a i tak, nawet po złożeniu wszystkich tych puzzli pozostaje wielkie tło, które nazwałabym tajemnicą. Polecam - dobra rozrywka.

Wieczorem, kiedy skończyłam czytać (zasadniczo ten sam wieczór, w którym zaczęłam czytać tę książkę) postanowiłam dać jej 5/10. Czułam się rozczarowana zakończeniem, wydawało mi się, że autorce zabrakło pomysłu. Dobę później stwierdzam, że jest to opowieść na 7 gwiazdek i na 7 a nie więcej tylko dlatego, że czuję niedosyt, mogła być ta opowieść rozpisana nieco obszerniej....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobry zbiorek opowiadań, od których trudno się oderwać. Piękna i nietypowa literatura, mroczna, niepokojąca, a zarazem spokojna. Fascynująca przygoda.

Bardzo dobry zbiorek opowiadań, od których trudno się oderwać. Piękna i nietypowa literatura, mroczna, niepokojąca, a zarazem spokojna. Fascynująca przygoda.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza połowa książki bardzo mi się dłużyła, ale się zawzięłam i doczytałam - nie żałuje, bo druga połowa była dynamiczniejsza i wciągająca. Trochę podejrzewałam zakończenie, ale tylko trochę, podoba mi się to, jak autor pociągnął niemal do ostatniej strony całe rozwiązanie intrygi (trochę niewiarygodne ostatecznie) - duży plus za to. Kilka ciekawych spostrzeżeń o naturze ludzkiej. Polecam jako dobrą, niewymagającą rozrywkę

Pierwsza połowa książki bardzo mi się dłużyła, ale się zawzięłam i doczytałam - nie żałuje, bo druga połowa była dynamiczniejsza i wciągająca. Trochę podejrzewałam zakończenie, ale tylko trochę, podoba mi się to, jak autor pociągnął niemal do ostatniej strony całe rozwiązanie intrygi (trochę niewiarygodne ostatecznie) - duży plus za to. Kilka ciekawych spostrzeżeń o naturze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mroczna, fascynująca opowieść o naturze ludzkiej, traumach, lękach, fatum czy raczej determinizmie. Klamra spinająca opowieść, czyli początek i koniec ze świrem zwala z nóg.

Mroczna, fascynująca opowieść o naturze ludzkiej, traumach, lękach, fatum czy raczej determinizmie. Klamra spinająca opowieść, czyli początek i koniec ze świrem zwala z nóg.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to