Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tak.
Przeczytałam poradnik dla ojców.
Jak dla mnie książka wypada naprawdę świetnie, bo pokazuje realne życie.
Prawdziwe sytuacje, a nie tylko to co nam wciska telewizja.
Myślę, że tą książkę można także czytać dla poprawy humoru.

Tak.
Przeczytałam poradnik dla ojców.
Jak dla mnie książka wypada naprawdę świetnie, bo pokazuje realne życie.
Prawdziwe sytuacje, a nie tylko to co nam wciska telewizja.
Myślę, że tą książkę można także czytać dla poprawy humoru.

Przyznaję się - podchodziłam do czytania dwa razy.
Książka ma świetną fabułę.
Dobrze pokazuje, działanie szatana.
Jego sztuczki.
Ale styl jakim jest pisana, ech...
Trzeba przyznać, ze jest dość ciężki.

Przyznaję się - podchodziłam do czytania dwa razy.
Książka ma świetną fabułę.
Dobrze pokazuje, działanie szatana.
Jego sztuczki.
Ale styl jakim jest pisana, ech...
Trzeba przyznać, ze jest dość ciężki.

Kupiłam tę książkę dla przyjaciółki.
Na gwiazdkę.
Gdy ją przeczytała zmusiła mnie abym i ja zapoznała się z tym dziełem.
Kiedy o tym czytałam, byłam w podziwie.
Tak dobrze opisane.
Jestem pełna podziwu, nie spodziewałam się po tej książce aż tylu refleksji.
Myślałam, ze będzie to bardziej opowieść, która zwróci uwagę na niektóre problemy.
A tym czasem - tam są najważniejsze kwestie.
Zmusza do myślenia.

Kupiłam tę książkę dla przyjaciółki.
Na gwiazdkę.
Gdy ją przeczytała zmusiła mnie abym i ja zapoznała się z tym dziełem.
Kiedy o tym czytałam, byłam w podziwie.
Tak dobrze opisane.
Jestem pełna podziwu, nie spodziewałam się po tej książce aż tylu refleksji.
Myślałam, ze będzie to bardziej opowieść, która zwróci uwagę na niektóre problemy.
A tym czasem - tam są najważniejsze...

Dla każdego Polaka, powinna to być powieść, która będzie napawać dumą.
Dla mnie jest świetna, genialna!

Dla każdego Polaka, powinna to być powieść, która będzie napawać dumą.
Dla mnie jest świetna, genialna!

To jedna z niewielu książek, które mówią o torturach.
"Taka cienka? To tam nie ma nawet 1/5 o torturach!" - tak brzmiały słowa mojego Druha.
Jest tam dużo tortur, o wielu się dowiedziałam, ale także uważam, że nie ma tam wszystkich.

To jedna z niewielu książek, które mówią o torturach.
"Taka cienka? To tam nie ma nawet 1/5 o torturach!" - tak brzmiały słowa mojego Druha.
Jest tam dużo tortur, o wielu się dowiedziałam, ale także uważam, że nie ma tam wszystkich.

Moja pierwsza książka, która powiedziała mi co nie co o obozach koncentracyjnych.
Tak świetnie opowiedziane.
Tak wzruszające.
Tyle tajemnic odkrywa.
To jest wprost niesamowite.
Doprawdy genialna książka.

Moja pierwsza książka, która powiedziała mi co nie co o obozach koncentracyjnych.
Tak świetnie opowiedziane.
Tak wzruszające.
Tyle tajemnic odkrywa.
To jest wprost niesamowite.
Doprawdy genialna książka.

Szybko przeczytana.
Szybkie refleksje.
Szybko się ulotniła.
Ale na długo pozostaje w umyśle.

Szybko przeczytana.
Szybkie refleksje.
Szybko się ulotniła.
Ale na długo pozostaje w umyśle.

"Świetny Thriller" - to chyba tyle jeśli mam się wypowiedzieć na ten temat.
To jedna z tych książek, których nie mogę opisać słowami.

"Świetny Thriller" - to chyba tyle jeśli mam się wypowiedzieć na ten temat.
To jedna z tych książek, których nie mogę opisać słowami.

Niby każdy ma podobne problemy.
Niby nic takiego.
Na pierwszy rzut oka, książka nic takiego nie pokazuje.
Ale gdy przyjrzymy się głębiej tej książce.
Gdy spojrzymy w jej ukryty sens, zobaczymy, że to nie takie proste jak mogłoby się wydawać.
Aby zrozumieć, trzeba przeczytać.

Niby każdy ma podobne problemy.
Niby nic takiego.
Na pierwszy rzut oka, książka nic takiego nie pokazuje.
Ale gdy przyjrzymy się głębiej tej książce.
Gdy spojrzymy w jej ukryty sens, zobaczymy, że to nie takie proste jak mogłoby się wydawać.
Aby zrozumieć, trzeba przeczytać.

Książka nie zawiera większych refleksji i należy raczej do tych powieści, które mają mnie wprowadzić w błogi stan mało ważnych rzeczy.
Nie zmusza mnie do większych refleksji nad bytem, ani nie pokazuje jak było kiedyś.
Aczkolwiek to właśnie takie książki sprawiają, że można się rozluźnić przy lekturze, pozwalają się zrelaksować.
Choć z początku drażniły mnie "suche" dialogi bohaterów, to i tak byłam coraz ciekawsza co się stanie.
Z zapartym tchem przerzucałam strony książki, aby uzyskać odpowiedz na pytanie "Co dalej?".
Najbardziej zaciekawiona byłam w momencie, kiedy Laurel po raz drugi spotyka Tamaniego.
Ci mi się nie spodobało w tej książce?
Koniec...
Uważam, ze można było to lepiej rozegrać, choć trze przyznać, że ten sposób zakończenia pierwszej części.
Mam nadzieję, że reszta serii, wprawi mnie w równie fajny klimat i nadal będę czytać nie mogąc się doczekać rozwinięcia akcji.

Książka nie zawiera większych refleksji i należy raczej do tych powieści, które mają mnie wprowadzić w błogi stan mało ważnych rzeczy.
Nie zmusza mnie do większych refleksji nad bytem, ani nie pokazuje jak było kiedyś.
Aczkolwiek to właśnie takie książki sprawiają, że można się rozluźnić przy lekturze, pozwalają się zrelaksować.
Choć z początku drażniły mnie "suche"...