Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Trzy różne światy i w każdym świecie ludzie wstydzą się swojej miłości, ukrywają ją, skąpią sobie szczęścia. Zaskoczyło mnie jak umiejętnie Karpowicz tworzy historie w odmiennych perspektywach czasowych - ile ma wyobraźni i pomysłów! A ile szczerości w tym wszystkim. Autoterapia? Możliwe. Ważne, że książka jest autentyczna. Język piękny. " Miłość " według mnie nie pobiła swojej poprzedniczki " Sońki " ale zdobyła moje uszanowanie wśród moich pozycji książkowych.

Trzy różne światy i w każdym świecie ludzie wstydzą się swojej miłości, ukrywają ją, skąpią sobie szczęścia. Zaskoczyło mnie jak umiejętnie Karpowicz tworzy historie w odmiennych perspektywach czasowych - ile ma wyobraźni i pomysłów! A ile szczerości w tym wszystkim. Autoterapia? Możliwe. Ważne, że książka jest autentyczna. Język piękny. " Miłość " według mnie nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przepadam za opowiadaniami, ponieważ kończy się je za szybko. Mają zbyt małą objętość bym mogła przenieść się w ich świat.
Z opowiadaniem "Róża dla Emilii" było zupełnie inaczej. Zafascynowała mnie prostota formy bogata w oryginalne i niezwykłe porównania czy opisy, które przytrzymywały mój wzrok na pojedynczych zdaniach. Byłam tam, w ogrodzie Panny Emilii, w jej sypialni, salonie, na ulicach miasteczka. A gdy skończyłam, nie mogłam przestać myśleć dlaczego tak wyglądało jej życie.
Jeśli ktoś zainteresowany tym opowiadaniem słucha muzyki rockowej, polecam przesłuchanie piosenki" To the end " zespolu My chemical romance, która była inspirowana tym opowiadaniem.

Nie przepadam za opowiadaniami, ponieważ kończy się je za szybko. Mają zbyt małą objętość bym mogła przenieść się w ich świat.
Z opowiadaniem "Róża dla Emilii" było zupełnie inaczej. Zafascynowała mnie prostota formy bogata w oryginalne i niezwykłe porównania czy opisy, które przytrzymywały mój wzrok na pojedynczych zdaniach. Byłam tam, w ogrodzie Panny Emilii, w jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mój pierwszy horror i jakże trafiony! Spełnił swoją rolę, paraliżował mnie po nocach, nie pozwalał gasić światła, a obrazy ze stron stale powracały pod powieki. Jestem z natury osobą bojaźliwą i może dlatego tak silnie na mnie "Egzorcysta" zadziałał. Myślałam, ze po tak malutkiej i krótkiej książce nie ma co się dużo spodziewać- i jakże się myliłam! Wciąga niesamowicie mocno.

Mój pierwszy horror i jakże trafiony! Spełnił swoją rolę, paraliżował mnie po nocach, nie pozwalał gasić światła, a obrazy ze stron stale powracały pod powieki. Jestem z natury osobą bojaźliwą i może dlatego tak silnie na mnie "Egzorcysta" zadziałał. Myślałam, ze po tak malutkiej i krótkiej książce nie ma co się dużo spodziewać- i jakże się myliłam! Wciąga niesamowicie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaparło mi dech na 4 miesiące. Po przeczytaniu wystawiłam ocenę i nie potrafiłam dodać nic więcej. Za dobra, zbyt niezwykła, ściska za gardło z zachwytu. Styl Małeckiego podpadł mi do gustu niesamowicie. Historia niepowtarzalnie oryginalna i wyjątkowa- tak jak jej bohaterowie. Nadal mam wrażenie, że coś jeszcze tam zostało, między stronami, wersami i słowami. Jakiś sens, którego jeszcze nie odkryłam i to sprawia, że chcę do niej wrócić. Jedna z tych książek, która za tobą chodzi, w dzień i w nocy. Istota życia oddana na 312 stronach. Czy to możliwe? Tak! Żadnego upiększania, naciągania, kolorowania. Małecki przedstawił w tej książce życie takim jakie jest: przemijające, bolące, skomplikowane, zakochane, zakłamane, niezrozumiałe, obciążone rozmytem, zagłuszone rykiem rzeki.

Zaparło mi dech na 4 miesiące. Po przeczytaniu wystawiłam ocenę i nie potrafiłam dodać nic więcej. Za dobra, zbyt niezwykła, ściska za gardło z zachwytu. Styl Małeckiego podpadł mi do gustu niesamowicie. Historia niepowtarzalnie oryginalna i wyjątkowa- tak jak jej bohaterowie. Nadal mam wrażenie, że coś jeszcze tam zostało, między stronami, wersami i słowami. Jakiś sens,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ileż książek zostało napisanych o tematyce wojennej? Ileż świadectw ujrzało światło dzienne i uświadomiło miliony ludzi co do okrucieństw jakie miały miejsce w czasach II wojny? " Zdążyć przed Panem Bogiem " jest kolejną "spowiedzią" naocznego świadka dawnych wydarzeń. Ale czy jest to książka lepsza od innych? Osobiście tak nie uważam. Hanna Krall napisała książkę, która może sprawiać nieco trudności w odbiorze pomimo swej niewielkiej objętości, jednak daje to wrażenie luźnej rozmowy z głównym bohaterem, Edelmanem. Co do odczuć podczas lektury- chce się wręcz krzyknąć do Hanny "Jakim cudem potrafisz tak spokojnie o tym pisać?!". Odpowiednio dla reportażu, Hanna wstrzymuje się od wszelakiego zabarwienia emocjonalnego, co sprawia, że czytelnik, każdy sucho przedstawiony fakt przyswaja trudniej. Cięzko uwierzyć w to wszystko, co wydarzyło się ok 75 lat temu. Ciężko, a jednak trzeba.Styl Hanny dla mnie był nieco uciążliwy,zbyt chaotyczny, niedbały. Książka jednak uświadamia - i to jest jej głównym zadaniem dlatego zasługuje na miano dobrej.

Ileż książek zostało napisanych o tematyce wojennej? Ileż świadectw ujrzało światło dzienne i uświadomiło miliony ludzi co do okrucieństw jakie miały miejsce w czasach II wojny? " Zdążyć przed Panem Bogiem " jest kolejną "spowiedzią" naocznego świadka dawnych wydarzeń. Ale czy jest to książka lepsza od innych? Osobiście tak nie uważam. Hanna Krall napisała książkę, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wciąga od pierwszych stron. Pozwala zatracić się w tym odbiegającym od rzeczywistości świecie. Klimat świetny, fabuła też bardzo ciekawa. Co dziwne fabuła nijak się ma do liczby stron bo ubywają one bardzo szybko a nie dzieję się tak dużo jak oczekiwałam z początku.

Książka wciąga od pierwszych stron. Pozwala zatracić się w tym odbiegającym od rzeczywistości świecie. Klimat świetny, fabuła też bardzo ciekawa. Co dziwne fabuła nijak się ma do liczby stron bo ubywają one bardzo szybko a nie dzieję się tak dużo jak oczekiwałam z początku.

Pokaż mimo to

Okładka książki Księga wyzwań Dasha i Lily Rachel Cohn, David Levithan
Ocena 7,1
Księga wyzwań ... Rachel Cohn, David ...

Na półkach:

Bardzo przyjemna, lekka i zabawna książka. Momentami sprawiała, że śmiałam się sama do siebie, za co ma ode mnie wielki plus ,bo to bardzo trudna sztuka! :) Co prawda, wątpię by jej wydarzenia przekładały się na rzeczywistość- takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach dla nastolatków- mimo to, warto było odprężyć się i pobujać w obłokach. Jednym faktem byłam zszokowana, mianowicie sposobem w jaki autorzy napisali książkę! Przekazując sobie fragmenty i kończąc je na przemian- bardzo oryginalnie, a efekt swietny :)

Bardzo przyjemna, lekka i zabawna książka. Momentami sprawiała, że śmiałam się sama do siebie, za co ma ode mnie wielki plus ,bo to bardzo trudna sztuka! :) Co prawda, wątpię by jej wydarzenia przekładały się na rzeczywistość- takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach dla nastolatków- mimo to, warto było odprężyć się i pobujać w obłokach. Jednym faktem byłam zszokowana,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgając po kolejną pozycję Hosseiniego muszę się przyznać, że miałam wygórowane oczekiwania. I wcale się nie zawiodłam. Mimo iż książka nie dorównuje "Chłopcu z latawcem" jest równie pięknie napisana. Obraz Afganistanu ponownie wywiera na mnie piorunujące wrażenie jednak historia tego kraju jest tylko tłem dla rozgrywających się tam wydarzeń, wydarzeń fikcyjnych ale aż nazbyt realnych. Hosseini to mistrz prozy.

Sięgając po kolejną pozycję Hosseiniego muszę się przyznać, że miałam wygórowane oczekiwania. I wcale się nie zawiodłam. Mimo iż książka nie dorównuje "Chłopcu z latawcem" jest równie pięknie napisana. Obraz Afganistanu ponownie wywiera na mnie piorunujące wrażenie jednak historia tego kraju jest tylko tłem dla rozgrywających się tam wydarzeń, wydarzeń fikcyjnych ale aż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Postać głównego bohatera mnie często irytowała, tajemniczość jego przyjaciółki sprzed lat również. Jednakże trzeba przyznać, że w każdym z nas jest część takiego Hajime, który szuka czegość sam nie wiedząc czego, krzywdząc przy tym innych. Smutne ale niezwykle prawdziwe. Autor ma przyjemny styl pisania, żaluję jednak, że zakończenie było takie a nie inne.

Postać głównego bohatera mnie często irytowała, tajemniczość jego przyjaciółki sprzed lat również. Jednakże trzeba przyznać, że w każdym z nas jest część takiego Hajime, który szuka czegość sam nie wiedząc czego, krzywdząc przy tym innych. Smutne ale niezwykle prawdziwe. Autor ma przyjemny styl pisania, żaluję jednak, że zakończenie było takie a nie inne.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sukces tej powieści nie tkwi w ciekawej historii. Tkwi on w naukach, morałach, pytaniach dających do myślenia, które można znaleźć na każdej stronie. Książka w postaci monologu pewnego starca daje wrażenie jakbyśmy wysłuchiwali jego historii osobiście, można ją porównać do rozmowy z babcią albo dziadkiem o przeszłości.

Sukces tej powieści nie tkwi w ciekawej historii. Tkwi on w naukach, morałach, pytaniach dających do myślenia, które można znaleźć na każdej stronie. Książka w postaci monologu pewnego starca daje wrażenie jakbyśmy wysłuchiwali jego historii osobiście, można ją porównać do rozmowy z babcią albo dziadkiem o przeszłości.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka otwierająca oczy, poruszająca dogłębnie. Ciężko wyrazić słowami co się czuje po jej przeczytaniu. Słowa na okładce nie kłamią: "Jedna z tych powieści, które pamiętasz przez lata". Niesie bardzo ważne przesłanie: prawda jest szczęściem i wyzwoleniem a kłamstwo zniewoleniem własnej duszy.Cudowna książka, narracja mistrzowska, obraz Afganistanu wcześniej mi nieznany zmienił poglądy. Warto przeczytać, naprawdę warto.

Książka otwierająca oczy, poruszająca dogłębnie. Ciężko wyrazić słowami co się czuje po jej przeczytaniu. Słowa na okładce nie kłamią: "Jedna z tych powieści, które pamiętasz przez lata". Niesie bardzo ważne przesłanie: prawda jest szczęściem i wyzwoleniem a kłamstwo zniewoleniem własnej duszy.Cudowna książka, narracja mistrzowska, obraz Afganistanu wcześniej mi nieznany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najpiękniejsza, najgłębsza, najbardziej pouczająca książka jaką czytałam. Jedyne co mnie smuci to to, że jest ostatnią powieścią Karpowicza. Dzieło sztuki bez dwóch zdań.

Najpiękniejsza, najgłębsza, najbardziej pouczająca książka jaką czytałam. Jedyne co mnie smuci to to, że jest ostatnią powieścią Karpowicza. Dzieło sztuki bez dwóch zdań.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Do kupna zachęciła mnie piękna okładka. Miałam wielką nadzieję że jej treść będzie równie cudna i się nie zawiodłam, była nawet lepsza. Naprawdę godna polecenia. Przeczytam napewno jeszcze nie raz.

Do kupna zachęciła mnie piękna okładka. Miałam wielką nadzieję że jej treść będzie równie cudna i się nie zawiodłam, była nawet lepsza. Naprawdę godna polecenia. Przeczytam napewno jeszcze nie raz.

Pokaż mimo to