Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kamieńską lubię niezmiennie i jest to jeden z nielicznych przypadków, gdzie bohaterka nie staje się nudna. Autorka podąża za zmieniającą się Rosją i jej realiami, sprawy rozwiązywane przez Kamieńską są współczesne, całość dobra w odbiorze.

Kamieńską lubię niezmiennie i jest to jeden z nielicznych przypadków, gdzie bohaterka nie staje się nudna. Autorka podąża za zmieniającą się Rosją i jej realiami, sprawy rozwiązywane przez Kamieńską są współczesne, całość dobra w odbiorze.

Bardzo lubię Kamieńską, więc kolejne spotkanie z przenikliwym umysłem pani milicjant jest czystą przyjemnością.

Bardzo lubię Kamieńską, więc kolejne spotkanie z przenikliwym umysłem pani milicjant jest czystą przyjemnością.

,,Noc byłą czarna jak sumienie faszysty, jak zamiary polskiego pana, jak polityka angielskiego ministra. Lecz nie ma siły na świecie, która by powstrzymała żołnierz niezwyciężonej Armii Czerwonej..." . Pierwsze słowa i potem już trudno się oderwać. Burżuazyjna, biedna Polska i jej nieświadomi ,,luksusu" komunizmu mieszkańcy w oczach oficera niezwyciężonej Armii Czerwonej... Rosyjska mentalność, brak otwartości, a jednocześnie obraz wojennej Polski... Śmiać się można, ale przychodzi też refleksja - przecież tak też było... Warto sięgnąć. Czytałam już wcześniej, ale teraz, kilka lat później, wiele więcej dostrzegam...

,,Noc byłą czarna jak sumienie faszysty, jak zamiary polskiego pana, jak polityka angielskiego ministra. Lecz nie ma siły na świecie, która by powstrzymała żołnierz niezwyciężonej Armii Czerwonej..." . Pierwsze słowa i potem już trudno się oderwać. Burżuazyjna, biedna Polska i jej nieświadomi ,,luksusu" komunizmu mieszkańcy w oczach oficera niezwyciężonej Armii Czerwonej......

Marinina nigdy nie zawodzi!

Marinina nigdy nie zawodzi!

Lubię Marininę i jeszcze bardziej Nastię Kamieńską, dlatego z chęcią sięgam po kolejne tomy. I za każdym razem nie żałuję.

Lubię Marininę i jeszcze bardziej Nastię Kamieńską, dlatego z chęcią sięgam po kolejne tomy. I za każdym razem nie żałuję.