-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2015-08-07
2015-07-07
Ah, ah, ah, ahhhhh! Po wielu pozytywnych recenzjach, które przeczytałam i wielu YT'owych filmorecenzjach w końcu zdecydowałam się na zakup od razu całej trylogii w oryginale i nie żałuję!
Budowa świata, zasad Allomancji i przede wszystkim bohaterów (Kelsier! Vin! Hammond filozof! :D) zachwyciła mnie przebardzo!
Ostatnie 100-150 stron czytałam zzapartym tchem zarywając noc i przeżywając wydarzenia... Dawno tak nie zdenerwowałam się podczas czytania - kolejne części już czekają na czytanko, najpierw jednak V.E. Schwab i Vicious <3
Ah, ah, ah, ahhhhh! Po wielu pozytywnych recenzjach, które przeczytałam i wielu YT'owych filmorecenzjach w końcu zdecydowałam się na zakup od razu całej trylogii w oryginale i nie żałuję!
Budowa świata, zasad Allomancji i przede wszystkim bohaterów (Kelsier! Vin! Hammond filozof! :D) zachwyciła mnie przebardzo!
Ostatnie 100-150 stron czytałam zzapartym tchem zarywając noc...
2015-06-06
Przewspaniała! Na okładce widziałam opinię, że styl a'la Niel Gaiman i, że tak powiem "dobrze prawisz!" Bohaterowie pierwsza klasa ( Kell, zabieraj mnie gdzie tylko zechcesz! :D ), tyle pytań bez odpowiedzi... Zastanawiam się nad preczytaniem jej znowu a skończyłam wczoraj :D
Przewspaniała! Na okładce widziałam opinię, że styl a'la Niel Gaiman i, że tak powiem "dobrze prawisz!" Bohaterowie pierwsza klasa ( Kell, zabieraj mnie gdzie tylko zechcesz! :D ), tyle pytań bez odpowiedzi... Zastanawiam się nad preczytaniem jej znowu a skończyłam wczoraj :D
Pokaż mimo to
Muszę powiedzieć, że nie wiedziałam czego się spodziewać: nigdy nie czytałam Rainbow Rowell, nie za bardzo wiedziałam jak Fangirl została oceniona na jakimkolwiek portalu, nie czytałam recenzji, nic, nada, zero. Ale! Oto jestem w sklepie a przede mną prześliczna okładka. I jak jej nie wziąć?...
I nie żałuję - będzie ślicznie wyglądać na półce. i była ŚWIETNA!
Bohaterowie tacy prawdziwi, nie wymuskani, że aż oczy bolą i potrzeba cytryny na ten cukier, Levi taki słodki i dobry i pomocny, Regan taka zołzowata ale taka fajna, buritto wszędzie. No i ten Simon Snow i Baz... Jak Harry i Draco! Ale z wampirami :D ahhhh no i przeczytałam Fangirl w dwóch "posiedzeniach" a raczej leżeniach na łóżku z sorbetem i żelkami :D
Tak słodka, urocza i miła jest ta książka, przepełniona uśmiechami łzami.
"You're magic," she said.
Muszę powiedzieć, że nie wiedziałam czego się spodziewać: nigdy nie czytałam Rainbow Rowell, nie za bardzo wiedziałam jak Fangirl została oceniona na jakimkolwiek portalu, nie czytałam recenzji, nic, nada, zero. Ale! Oto jestem w sklepie a przede mną prześliczna okładka. I jak jej nie wziąć?...
więcej Pokaż mimo toI nie żałuję - będzie ślicznie wyglądać na półce. i była ŚWIETNA!
Bohaterowie...