-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Biblioteczka
2014-02-27
2013-05-01
To co było kiedyś wstrząsa nami do dziś. Tak samo wstrząsają mną książki Hanny Krall. Polecam każdemu, kto kocha reportaż będący literaturą piękną.
To co było kiedyś wstrząsa nami do dziś. Tak samo wstrząsają mną książki Hanny Krall. Polecam każdemu, kto kocha reportaż będący literaturą piękną.
Pokaż mimo to2013-11-26
Raz przeczytana książka Tochmana potrafi zaważyć na całym życiu. W moim przypadku skończyło się to z rzuceniem studiów inżynierskich i marzeniach o reporterstwie. Takim właśnie, jakie uprawia Wojciech Tochman. Świat widziany przez pryzmat "Eli, eli" już nie będzie tym samym światem
Raz przeczytana książka Tochmana potrafi zaważyć na całym życiu. W moim przypadku skończyło się to z rzuceniem studiów inżynierskich i marzeniach o reporterstwie. Takim właśnie, jakie uprawia Wojciech Tochman. Świat widziany przez pryzmat "Eli, eli" już nie będzie tym samym światem
Pokaż mimo to2013-12-27
Książka bardzo potrzebna. Warto przeczytać,jeśli boryka się ze stratą. Zapalam świece, które nie mają ocieplać wnętrza od ponad 10 lat. Książka nie jest terapią idealną, nie czuję się lepiej ze świadomością, że komuś jeszcze umarł "Tatek", "Tatuś", "Tatulek", jednak dobrze jest podjąć wszystkie próby wygnania demonów przeszłości.
Książka bardzo potrzebna. Warto przeczytać,jeśli boryka się ze stratą. Zapalam świece, które nie mają ocieplać wnętrza od ponad 10 lat. Książka nie jest terapią idealną, nie czuję się lepiej ze świadomością, że komuś jeszcze umarł "Tatek", "Tatuś", "Tatulek", jednak dobrze jest podjąć wszystkie próby wygnania demonów przeszłości.
Pokaż mimo to
Książka napisana przez kobietę - dziecko - artystkę. Nie jest idealnie dopracowana, jednak z pewnością przenosi w świat beztroskiej farmy, po której biega się z ukochanym psem i marzy. Warto przeczytać, dla przyjemnej chwili, mimo że arcydziełem literatury nie jest. Jak sama Patti mówi że " kiedyś chciała napisać książkę" , tak napisała. Tyle. :)
Książka napisana przez kobietę - dziecko - artystkę. Nie jest idealnie dopracowana, jednak z pewnością przenosi w świat beztroskiej farmy, po której biega się z ukochanym psem i marzy. Warto przeczytać, dla przyjemnej chwili, mimo że arcydziełem literatury nie jest. Jak sama Patti mówi że " kiedyś chciała napisać książkę" , tak napisała. Tyle. :)
Pokaż mimo to