rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Na to dzieło składa się wszystko co uwielbiam: moja miłosc do epoki romantyzmu, słowiańskich obrzędów, mroku i mistycyzmu. Ubóstwiam.

Na to dzieło składa się wszystko co uwielbiam: moja miłosc do epoki romantyzmu, słowiańskich obrzędów, mroku i mistycyzmu. Ubóstwiam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po raz pierwszy czytałam mając lat bodajże dwanaście, kiedy to rodzice sprezentowali mi ją na święta. Byłam nią absolutnie zauroczona. Później gdzieś mi zgninęła, a z pamięci całkowicie ulotnił się tytuł tego dzieła. Wreszcie, po kilku latach poszukiwania znowu wpadła mi w ręce i... zauroczenie minęło. Owszem, nadal jest BARDZO dobrą książką, ale cała magia,która otaczała ją w dzieciństwie się ulotniła(swoją drogą, czasem żałuję, że udało mi się ją znaleźć ponownie... czasem warto żyć w błogiej nieświadomości ;)). To wciąż, bez wątpienia, najlepsze dzieło Cobena. Jego późniejsza twórczość bardzo mnie irytuje... Czy ktoś jeszcze zauważył, że postaci w jego książkach mają tendencję do bycia 'powalająco pięknymi', bądź też 'cholernie przystojnymi? W jakim on świecie żyje?

Po raz pierwszy czytałam mając lat bodajże dwanaście, kiedy to rodzice sprezentowali mi ją na święta. Byłam nią absolutnie zauroczona. Później gdzieś mi zgninęła, a z pamięci całkowicie ulotnił się tytuł tego dzieła. Wreszcie, po kilku latach poszukiwania znowu wpadła mi w ręce i... zauroczenie minęło. Owszem, nadal jest BARDZO dobrą książką, ale cała magia,która otaczała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam dawno temu, w podstawówce, a może był to początek gimnazjum? W każdym razie nadal dobrze pamiętam jak bardzo mnie wzruszyła... A Nemeczek wyrył się w mojej pamięci na zawsze.

Czytałam dawno temu, w podstawówce, a może był to początek gimnazjum? W każdym razie nadal dobrze pamiętam jak bardzo mnie wzruszyła... A Nemeczek wyrył się w mojej pamięci na zawsze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Co tu dużo mówić? Świetny debiut, w mojej opinii jedna z najlepszych książek Kinga.

Co tu dużo mówić? Świetny debiut, w mojej opinii jedna z najlepszych książek Kinga.

Pokaż mimo to


Na półkach:

'Cmętarz Zwieżat' nie jest może najlepszym dziełem Kinga, natomiast jest pierwszą książka autora po którą sięgnęłam jako dziecko, więc wywołuje dużo pozytywnych wspomnień... King był obecny w moim życiu przez wiele lat. Dzięki, Stephen!

'Cmętarz Zwieżat' nie jest może najlepszym dziełem Kinga, natomiast jest pierwszą książka autora po którą sięgnęłam jako dziecko, więc wywołuje dużo pozytywnych wspomnień... King był obecny w moim życiu przez wiele lat. Dzięki, Stephen!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam wrażenie, że Ransom chciałby być niczym Stephen King (kiedy to Stephen był jeszcze dobrym autorem), niestety nie jest nawet jego słabą imitacją (choć inspirację 'Workiem Kości' Kinga, widać tu gołym okiem). Książka zaczyna się nieźle - jest mroczna, tajemnicza, trzyma w niepewności... Niestety, autor zaplątał sie w sieć opisów i już sam nie wie do czego dąży, skacze między rozdziałami jak kózka ze złamaną nogą... Ja też się zgubiłam gdzieś w połowie i przyznam szczerze, że nadal nie wiem co było esencją tej książki.

Sam autor wydaje mi się nieco pretensjonalny, gdyz kto inny wybrałby 'ransomesque' jako adres swojej strony internetowej? Tylko osoba, która uważa, że stworzyła nowy kierunek w kulturze słowa pisanego... Drogi Christopherze, zanim sam siebie postawisz piedestale, daj czytelnikowi ocenić swoje prace. Od mojej skromnej osoby... Mierny.

Mam wrażenie, że Ransom chciałby być niczym Stephen King (kiedy to Stephen był jeszcze dobrym autorem), niestety nie jest nawet jego słabą imitacją (choć inspirację 'Workiem Kości' Kinga, widać tu gołym okiem). Książka zaczyna się nieźle - jest mroczna, tajemnicza, trzyma w niepewności... Niestety, autor zaplątał sie w sieć opisów i już sam nie wie do czego dąży, skacze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Osoby znające moje upodobania do mrocznych wierszy Baudelaire'a czy kontrowersyjnych dzieł Nabokova, nie mogą zrozumieć dlaczego z taką przyjemnością sięgam po książki Cabot.
Cóż autorka pisze książki z gatunku lekkich i przyjemnych, które jednak zwykle zawierają jakiś nietypowy element - za to ją lubię.
Jako iż jestem wielka fanka legendy arturiańskiej, motym Avalonu musiał mnie zachwycić.
Artur, Pani Jeziora, Elaine z Astolat... Jak tu nie kochać tej historii?
No i biorąc pod uwagę fakt, że Pani na Shalott to jeden z moich ulubionych poematów... Wpadłam :)

"Nuty melodii smutnej trwały
Coraz to cichsze, zamierały.
Krwi puls i skarga ustawały,
Oczy przymknięte pociemniały,
Zwrócone wciąż ku Camelot.

Bo nim do miasta łódź dotarła
Na fali, co z przypływem parła.
Śpiewając swoją pieśń, umarła
Pani na Shalott."

Osoby znające moje upodobania do mrocznych wierszy Baudelaire'a czy kontrowersyjnych dzieł Nabokova, nie mogą zrozumieć dlaczego z taką przyjemnością sięgam po książki Cabot.
Cóż autorka pisze książki z gatunku lekkich i przyjemnych, które jednak zwykle zawierają jakiś nietypowy element - za to ją lubię.
Jako iż jestem wielka fanka legendy arturiańskiej, motym Avalonu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zbyt często zapomninamy o tym, co ważne. Mały książe został stworzony po to, aby złapać nas za ramiona i potrząsnąć nami od czasu do czasu... "Obudź się, życie ucieka... Nie tego chciałaś."

Dla mnie książka ta zawsze będzie nierozerwalnie połączona z 'Piosenką pisaną nocą', bo przecież... "Jeszcze raz mógłbym zmienić kształt, rozpiąć skrzydła i frunąć nie zwazając na strach. Jeszcze raz, przecież sposób znam..."

Zbyt często zapomninamy o tym, co ważne. Mały książe został stworzony po to, aby złapać nas za ramiona i potrząsnąć nami od czasu do czasu... "Obudź się, życie ucieka... Nie tego chciałaś."

Dla mnie książka ta zawsze będzie nierozerwalnie połączona z 'Piosenką pisaną nocą', bo przecież... "Jeszcze raz mógłbym zmienić kształt, rozpiąć skrzydła i frunąć nie zwazając na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Coelho - mędrzec głoszący prawdy życiowe ;)
Autor piszący książki śmieszne i straszne w jednym... A ja nie wiem czy śmiać się, czy płakać.

Coelho - mędrzec głoszący prawdy życiowe ;)
Autor piszący książki śmieszne i straszne w jednym... A ja nie wiem czy śmiać się, czy płakać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Raj dla wszystkich 'niuchaczy' ;)
Jak nietrudno się domyślić, zmysł powonienia jest moim ulubionym.
Autor opisuję wszystko z precyzją, która sprawia, że i ja czuję podniecenie na wspomnienie dziewiczego ciała ;)
Książka niezwykle erotyczna, napisana pięknym językiem.

Raj dla wszystkich 'niuchaczy' ;)
Jak nietrudno się domyślić, zmysł powonienia jest moim ulubionym.
Autor opisuję wszystko z precyzją, która sprawia, że i ja czuję podniecenie na wspomnienie dziewiczego ciała ;)
Książka niezwykle erotyczna, napisana pięknym językiem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Co tu dużo mówić... Po prostu Paulo Coelho.

Co tu dużo mówić... Po prostu Paulo Coelho.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Coelho to autor, którego się kocha albo nienawidzi. Ja tego pana znieść nie mogę. Te pseudofilozoficzne rozważania, , treść, fabuła... wszystko tworzy książkę T-R-A-G-I-C-Z-N-Ą. To po prostu autor, który bierze dobrze znane nam prawdy, ubiera je w 'piękne' słówka, pragnąc przekazać nam ich głęboki sens w tak irytujący sposób, iż ma się ochotę jego dzieło podrzeć, spuścić w klozecie i krzyczeć 'Au revoir'.

Coelho to autor, którego się kocha albo nienawidzi. Ja tego pana znieść nie mogę. Te pseudofilozoficzne rozważania, , treść, fabuła... wszystko tworzy książkę T-R-A-G-I-C-Z-N-Ą. To po prostu autor, który bierze dobrze znane nam prawdy, ubiera je w 'piękne' słówka, pragnąc przekazać nam ich głęboki sens w tak irytujący sposób, iż ma się ochotę jego dzieło podrzeć, spuścić w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Ty, ja i fejs Jay Asher, Carolyn Mackler
Ocena 6,4
Ty, ja i fejs Jay Asher, Carolyn ...

Na półkach:

Czytałam jakiś czas temu, kiedy to czekała mnie długa podróż pociągiem, rozrywek brak... uratowała mnie moja nastoletnia siostra.
Nie, książka nie wnosi do życia nic odkrywczego, nie wyzwala w nas ochoty do zmieniania świata... ale czyta się przyjemnie. Jestem 'dzieckiem lat 90-tych' i miło było cofnąć się na chwilę w czasie... Moim sercem zawładnęło uczucie nostalgii, uroniłam łezkę.

"Jak ten czas dziwnie leci... Jeszcze się ziemia trochę przekręci i zaraz zaświeci słońce."

Czytałam jakiś czas temu, kiedy to czekała mnie długa podróż pociągiem, rozrywek brak... uratowała mnie moja nastoletnia siostra.
Nie, książka nie wnosi do życia nic odkrywczego, nie wyzwala w nas ochoty do zmieniania świata... ale czyta się przyjemnie. Jestem 'dzieckiem lat 90-tych' i miło było cofnąć się na chwilę w czasie... Moim sercem zawładnęło uczucie nostalgii,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najlepsza książka jaką dane mi było czytać.
I nie mówcie mi, że Humbert to chory pedofil, który wykorzystał dziecko,bo Lolicie daleko do niewiniątka.
Historia, która sprawia, że czujesz się nieswojo, a fakt,że ci się podoba, sprawaia, że zastanawiasz się czy wszystko z Tobą w porządku? Wszak, czyż to iż pochłaniasz ją z nieopisaną przyjemnością, nie oznacza, że dajesz wydarzeniom w książce jakieś chore przyzwolenie...?
Ale zaraz zapominasz o tym, że Lolita ma lat dwanaście, a Humbert jest mężczyzną w średnim wieku... Nabokov opisuję uczucia głownego bohatera, tak pięknie, iż trudno jest Ci mieć mu za złe, to że darzy Lolitę 'dorosłą' miłością. A później... później zastanawiasz się kto tak naprawdę był ofiarą tych uczuć... kogo zraniły one bardziej.

Najlepsza książka jaką dane mi było czytać.
I nie mówcie mi, że Humbert to chory pedofil, który wykorzystał dziecko,bo Lolicie daleko do niewiniątka.
Historia, która sprawia, że czujesz się nieswojo, a fakt,że ci się podoba, sprawaia, że zastanawiasz się czy wszystko z Tobą w porządku? Wszak, czyż to iż pochłaniasz ją z nieopisaną przyjemnością, nie oznacza, że dajesz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsze skojarzenie: 'Meg Cabot? Opowieść dla nastolatek? To nie dla mnie' (pomimo,że nastolatką wtedy byłam ;)). Cieszę się, że dałam jej szansę, książka jest pełna humoru,napisana lekkim piórem, więc i czyta się błyskawicznie. No i Romans z duchem? Lubię nietypowe, 'mroczne' pomysły :)

Pierwsze skojarzenie: 'Meg Cabot? Opowieść dla nastolatek? To nie dla mnie' (pomimo,że nastolatką wtedy byłam ;)). Cieszę się, że dałam jej szansę, książka jest pełna humoru,napisana lekkim piórem, więc i czyta się błyskawicznie. No i Romans z duchem? Lubię nietypowe, 'mroczne' pomysły :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

O matko i córko! Nawet 'Duch...' się znalazł. 'Krąg ciemności' to obowiązkowa pozycja na liście małoletniego fana 'horrorów', a 'Duch...' to moje ulubione opowiadanie z tej serii... Od tego wszystko się zaczęło ;)

Nostalgia... Mam nadzieję, że kiedyś i moje dzieci ulegną magii 'Kręgu'.

O matko i córko! Nawet 'Duch...' się znalazł. 'Krąg ciemności' to obowiązkowa pozycja na liście małoletniego fana 'horrorów', a 'Duch...' to moje ulubione opowiadanie z tej serii... Od tego wszystko się zaczęło ;)

Nostalgia... Mam nadzieję, że kiedyś i moje dzieci ulegną magii 'Kręgu'.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Baśń mojego dzieciństwa. Nawet teraz, wiele lat później, jest to moje ulubione opowiadanie. Paradoksalnie to właśnie zła Królowa była moją ulubioną postacią.
Piękna, mroczna i tajemnicza,jako dziecko marzyłam by być taka jak ona. I chyba mi się udało... Wszak tata dawno temu ochrzcił mnie mianem 'Królowej Lodu' ;)
A kiedy mój ukochany po raz pierwszy nazwał mnie Królową Śniegu serce zabiło mi mocniej.
Chociaż... Nie jestem pewna czy męźczyźni mojego życia lubią tę 'mroźną' stronę mojej osobowośći ;)

Baśń mojego dzieciństwa. Nawet teraz, wiele lat później, jest to moje ulubione opowiadanie. Paradoksalnie to właśnie zła Królowa była moją ulubioną postacią.
Piękna, mroczna i tajemnicza,jako dziecko marzyłam by być taka jak ona. I chyba mi się udało... Wszak tata dawno temu ochrzcił mnie mianem 'Królowej Lodu' ;)
A kiedy mój ukochany po raz pierwszy nazwał mnie Królową...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Harry Potter i Książe Półkrwi to moja ulubiona część sagi. Dlaczego? Z powodu Snape'a ;)
Snape to mój ideał mężczyzny... Piekielnie inteligentny, mroczny, błyskotliwy. Jeśli dodam do tego fakt, iż Rowling oparła jego postać na osobie Trenta Roznera z NIN, nie powinniście dziwić się mojej fascynacji ;)

Rowling to dość przeciętna pisarka, która mocno inspirowała się wszelakimi książkami i filmami, a mimo wszystko zdołała mnie kupić magicznym światem Hogwartu.

Harry Potter i Książe Półkrwi to moja ulubiona część sagi. Dlaczego? Z powodu Snape'a ;)
Snape to mój ideał mężczyzny... Piekielnie inteligentny, mroczny, błyskotliwy. Jeśli dodam do tego fakt, iż Rowling oparła jego postać na osobie Trenta Roznera z NIN, nie powinniście dziwić się mojej fascynacji ;)

Rowling to dość przeciętna pisarka, która mocno inspirowała się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Koralina to bardziej bajka dla dorosłych, niż dla dzieci. Nie sposób uniknąć tu skojarzenie z Timem Burtonem, za którym przyznam szczerze, nie przepadam... Mimo wszystko książka przypadła mi do gustu, 'mroczna i przyjemna' rozrywka na długie, jesienne wieczory.

Koralina to bardziej bajka dla dorosłych, niż dla dzieci. Nie sposób uniknąć tu skojarzenie z Timem Burtonem, za którym przyznam szczerze, nie przepadam... Mimo wszystko książka przypadła mi do gustu, 'mroczna i przyjemna' rozrywka na długie, jesienne wieczory.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pełna mroku historii o chłopcu wychowywanym przez cmentarne duchy. Młodsza wersja mnie byłaby absolutnie zakochana w książce... Dorosła też jest zachwycona.
'Księga cmentarna' to w 1000% 'Ja'. Tajemnicza, mroczna,fantastyczna... Pochłonęłam w jeden wieczór, a na koniec się rozpłakałam. Mam nadzieję, że Nik jest bezpieczny w naszym świecie ;)

Pełna mroku historii o chłopcu wychowywanym przez cmentarne duchy. Młodsza wersja mnie byłaby absolutnie zakochana w książce... Dorosła też jest zachwycona.
'Księga cmentarna' to w 1000% 'Ja'. Tajemnicza, mroczna,fantastyczna... Pochłonęłam w jeden wieczór, a na koniec się rozpłakałam. Mam nadzieję, że Nik jest bezpieczny w naszym świecie ;)

Pokaż mimo to