-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz1
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2015-04-16
2014-11-22
Bardzo polecam, jak każdą inną książkę Zygmunta Miłoszewskiego, choć Szackiego będzie mi brakowało :(
Pocieszam się, że z Harrym Hole z książek Nesbo też się pożegnałam, a tu proszę, pokazała się jeszcze jedna. Nie ma ciała nie ma zbrodni, prawda?
Bardzo polecam, jak każdą inną książkę Zygmunta Miłoszewskiego, choć Szackiego będzie mi brakowało :(
Pocieszam się, że z Harrym Hole z książek Nesbo też się pożegnałam, a tu proszę, pokazała się jeszcze jedna. Nie ma ciała nie ma zbrodni, prawda?
2014-10-31
Bardzo lubię kategorię New Adult, chociaż wiekowo już się nie łapię, za przeżywanie raz po raz pierwszej miłości, pierwszych uniesień i pierwszych bezsennych nocy. W Hopeless dostajemy wszystko+ odkrywamy dramatyczna przeszłość bohaterów. Jeśli czytałoby się ją w oderwaniu od całej kategorii New Adult, książka byłaby bardzo dobra, ale, że aż tak bardzo wpisuje się w ten nurt, jest niestety jedynie dobra. Uwielbiam chłopaków, będących głównymi bohaterami takich książek, jednak ich dojrzałość może dawać dziewczynom płonne nadzieje, że znajdą takich w rzeczywistości, a tak na serio, ciężko czasem o taką dojrzałość i empatię u panów nawet w starszym wieku. Ale spokojnie, tylko generalizuje, sama mam takiego idealnego w domu :)
Bardzo lubię kategorię New Adult, chociaż wiekowo już się nie łapię, za przeżywanie raz po raz pierwszej miłości, pierwszych uniesień i pierwszych bezsennych nocy. W Hopeless dostajemy wszystko+ odkrywamy dramatyczna przeszłość bohaterów. Jeśli czytałoby się ją w oderwaniu od całej kategorii New Adult, książka byłaby bardzo dobra, ale, że aż tak bardzo wpisuje się w ten...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-09-29
Poprzednie książki pani Agnieszki oceniałam nieco wyżej. W tej nie zawiodła mnie historia, uroniłam nawet kilka łez. Zawiódł mnie język, który opisywał dość oczywiste życiowe prawdy i toczącą się akcję w sposób moim zdaniem zbyt doniosły. Chociaż było kilka trafniejszych ujęć, jak to:
"Kiedyś się przebudzisz i dojdziesz do wniosku, że możesz nabrać powietrza w płuca i nie czujesz już tego nieznośnego bólu. Zrozumiesz, że właśnie nadszedł dla ciebie nowy dzień."
Poprzednie książki pani Agnieszki oceniałam nieco wyżej. W tej nie zawiodła mnie historia, uroniłam nawet kilka łez. Zawiódł mnie język, który opisywał dość oczywiste życiowe prawdy i toczącą się akcję w sposób moim zdaniem zbyt doniosły. Chociaż było kilka trafniejszych ujęć, jak to:
"Kiedyś się przebudzisz i dojdziesz do wniosku, że możesz nabrać powietrza w płuca i nie...
2014-08-09
Moje pierwsze spotkanie z tym autorem oceniam bardzo wysoko. Fajnie opowiedziana dobrze wymyślona historia. Kolorowi bohaterowie. Bardzo polecam.
Moje pierwsze spotkanie z tym autorem oceniam bardzo wysoko. Fajnie opowiedziana dobrze wymyślona historia. Kolorowi bohaterowie. Bardzo polecam.
Pokaż mimo to2014-07-27
W kategorii 50 twarzy dla mnie ustępuje tej pierwszej w aspekcie chemii między bohaterami, ale miło się czyta, pobudza wyobraźnię, chociaż są i przegięcia.
W kategorii 50 twarzy dla mnie ustępuje tej pierwszej w aspekcie chemii między bohaterami, ale miło się czyta, pobudza wyobraźnię, chociaż są i przegięcia.
Pokaż mimo to2014-07-03
Nie mogę wybaczyć autorce zakończenia.
Książka nie jest wybitna,ma wiele sobie podobnych, ale mimo to wciąga. Uwelbiam czytać o budzącym się uczuciu, tutaj dostałam sporą dawkę!
Nie mogę wybaczyć autorce zakończenia.
Książka nie jest wybitna,ma wiele sobie podobnych, ale mimo to wciąga. Uwelbiam czytać o budzącym się uczuciu, tutaj dostałam sporą dawkę!
2010
Właśnie sobie przypomniałam, że kiedyś czytałam tę książkę. Pamiętam też, że utwierdziła mnie w przekonaniu nabranym po obejrzeniu filmu "Fakty i akty", że niestety rzeczywistość w której żyjemy jest mocno kreowana, a sami jesteśmy jak kukiełki na sznurkach. Przykre. Dobrze, ze chociaż możemy czytać!
Właśnie sobie przypomniałam, że kiedyś czytałam tę książkę. Pamiętam też, że utwierdziła mnie w przekonaniu nabranym po obejrzeniu filmu "Fakty i akty", że niestety rzeczywistość w której żyjemy jest mocno kreowana, a sami jesteśmy jak kukiełki na sznurkach. Przykre. Dobrze, ze chociaż możemy czytać!
Pokaż mimo to2014-06-28
Przeczytałam wszystkie książki Jo Nesbo. Wszystkie były interesujące, jedne wciągały mnie bez reszty, inne pozwalały odetchnąć. "Syn" na początku wydawał się być w drugiej kategorii, ale mniej więcej od 1/4 książki zaczęło się dziać tak, że szybko wskoczyła w czołówkę kategorii pierwszej. Bardzo polecam, świetnie wymyślona historia, wspaniały główny bohater, chętnie zobaczyłabym ekranizację.
Przeczytałam wszystkie książki Jo Nesbo. Wszystkie były interesujące, jedne wciągały mnie bez reszty, inne pozwalały odetchnąć. "Syn" na początku wydawał się być w drugiej kategorii, ale mniej więcej od 1/4 książki zaczęło się dziać tak, że szybko wskoczyła w czołówkę kategorii pierwszej. Bardzo polecam, świetnie wymyślona historia, wspaniały główny bohater, chętnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-06-17
Mnie również przyciągnął tytuł, bo to moja maksyma.
Nie byłabym taka sroga dla tej książki, może dlatego, że jakoś ominęła mnie ta cała toskańska burza jak to wyjechała by zmienić swoje życie i w toskańskim otoczeniu okraszonym winem i pastą zmiana się dokonała. Tutaj bohaterka wyjeżdża, ale do srogiej Irlandii i nic nie jest cukierkowe, a już na pewno nie człowiek, który ma ją odmienić. Mnie się tę książkę czytało dobrze, a historia mogłaby potoczyć się bardziej przewidywalnie niż poprowadziła ją autorka.
Mnie również przyciągnął tytuł, bo to moja maksyma.
Nie byłabym taka sroga dla tej książki, może dlatego, że jakoś ominęła mnie ta cała toskańska burza jak to wyjechała by zmienić swoje życie i w toskańskim otoczeniu okraszonym winem i pastą zmiana się dokonała. Tutaj bohaterka wyjeżdża, ale do srogiej Irlandii i nic nie jest cukierkowe, a już na pewno nie człowiek, który...
2014-05
Cudo! Już dawno się tak nie ubawiłam. Historyjka jakich wiele, fajna babka i fajny facet trafiają na siebie w tym pogmatwanym świecie, napotykają przy tym różniste perypetie, bo bez tego nie byłoby co opowiadać, ale błyskotliwy I zabawny język jakim zostało to opowiedziane, to mistrzostwo świata! Bardzo polecam, szczególnie, że nadchodzi lato.
Cudo! Już dawno się tak nie ubawiłam. Historyjka jakich wiele, fajna babka i fajny facet trafiają na siebie w tym pogmatwanym świecie, napotykają przy tym różniste perypetie, bo bez tego nie byłoby co opowiadać, ale błyskotliwy I zabawny język jakim zostało to opowiedziane, to mistrzostwo świata! Bardzo polecam, szczególnie, że nadchodzi lato.
Pokaż mimo to2014-05-20
Piękna historia o miłości czystej i prawdziwej, może nieco naiwna, ale who cares? Ja się tylko pytam, gdzie są tacy faceci!
Piękna historia o miłości czystej i prawdziwej, może nieco naiwna, ale who cares? Ja się tylko pytam, gdzie są tacy faceci!
Pokaż mimo to2014-05-25
Pani Agnieszka jak zwykle pięknie operuje emocjami. Opisuje związek dwojga ludzi, który teoretycznie nie powinien był się przytrafić. Na pewno inaczej spojrzę na podejrzanych typów z podwórka, potencjalnie za każdym z nich kryje się nie taki znowu płytki Majki ;)
Pani Agnieszka jak zwykle pięknie operuje emocjami. Opisuje związek dwojga ludzi, który teoretycznie nie powinien był się przytrafić. Na pewno inaczej spojrzę na podejrzanych typów z podwórka, potencjalnie za każdym z nich kryje się nie taki znowu płytki Majki ;)
Pokaż mimo to2014-04-10
Fajna relaksująca książka. Zgrabnie wymyślona teoria na temat życia po śmierci, z którą całkowicie się utożsamiam, bo jeśli Bóg nagradza za dobro, to czemu Diabeł miałby nas karać za zło, to nielogiczne :) abstrahując naturalnie od wynaturzeńców i złoczyńców.
Nie jest to może arcydzieło, ale milutka historyjka na leniwe popołudnie.
Fajna relaksująca książka. Zgrabnie wymyślona teoria na temat życia po śmierci, z którą całkowicie się utożsamiam, bo jeśli Bóg nagradza za dobro, to czemu Diabeł miałby nas karać za zło, to nielogiczne :) abstrahując naturalnie od wynaturzeńców i złoczyńców.
Nie jest to może arcydzieło, ale milutka historyjka na leniwe popołudnie.
2014-03-30
Czekałam na nią odkąd skończyłam poprzedni tom i jak zwykle się nie zawiodłam.
Kto po poprzednich częściach patrzył na Erica z zainteresowaniem? No może po zawodowej fascynacji Jace'a z poprzedniej części byłam go bardziej ciekawa. Rebeka odkryła jego prawdziwą naturę i odczarowała kolejnego z Sinnersów.
Czekam teraz z niecierpliwością na historię Trey'a, chociaż nie jestem pewna, czy dam radę erotycznym scenom między dwoma facetami. Próbka z Mocnego Uderzenia dała mi do myślenia w tej kwestii.
Czekałam na nią odkąd skończyłam poprzedni tom i jak zwykle się nie zawiodłam.
Kto po poprzednich częściach patrzył na Erica z zainteresowaniem? No może po zawodowej fascynacji Jace'a z poprzedniej części byłam go bardziej ciekawa. Rebeka odkryła jego prawdziwą naturę i odczarowała kolejnego z Sinnersów.
Czekam teraz z niecierpliwością na historię Trey'a, chociaż nie...
2014-03-16
Ależ on pisze!!! Wspaniale poprowadzona historia, zaskakujące wątki, ciekawe sploty zdarzeń. To moja druga książka tego autora. Na pewno na niej nie poprzestanę.
Ależ on pisze!!! Wspaniale poprowadzona historia, zaskakujące wątki, ciekawe sploty zdarzeń. To moja druga książka tego autora. Na pewno na niej nie poprzestanę.
Pokaż mimo to2014-03-01
Uwielbiam książki Zygmunta Miłoszewskiego. Tę przeczytałam dopiero teraz. Nie zawiodłam się, choć różni się nieco od innych stopniem fantazjowania na temat rzeczywistości. Na pewno polecam.
Uwielbiam książki Zygmunta Miłoszewskiego. Tę przeczytałam dopiero teraz. Nie zawiodłam się, choć różni się nieco od innych stopniem fantazjowania na temat rzeczywistości. Na pewno polecam.
Pokaż mimo to2014-02-22
Książka, którą bardzo miło się czyta. Język jest na prawdę wykorzystany mistrzowsko- jednak znać ojczyznę Dostojewskiego. Każde zdanie w wysmakowany sposób, przedstawia zwięźle całą masę informacji. Może historia nie jest porywająca, ale sposób jej przedstawienia już tak.
Książka, którą bardzo miło się czyta. Język jest na prawdę wykorzystany mistrzowsko- jednak znać ojczyznę Dostojewskiego. Każde zdanie w wysmakowany sposób, przedstawia zwięźle całą masę informacji. Może historia nie jest porywająca, ale sposób jej przedstawienia już tak.
Pokaż mimo toDokładnie pamiętam odczucia, które towarzyszyły mi podczas lektury. Byłam zachwycona! Książka otworzyła mi oczy. Miałam trochę lat i doświadczenia życiowego mniej, a ona pokazała mi jak można myśleć inaczej, interpretować inaczej, jak szukać drugiego dna, jak nie wydawać pochopnych osądów.
Dokładnie pamiętam odczucia, które towarzyszyły mi podczas lektury. Byłam zachwycona! Książka otworzyła mi oczy. Miałam trochę lat i doświadczenia życiowego mniej, a ona pokazała mi jak można myśleć inaczej, interpretować inaczej, jak szukać drugiego dna, jak nie wydawać pochopnych osądów.
Pokaż mimo to
Nawet nie wiesz Krystyno jak Cię rozumiem. Nie chodzi o nałogi. To był Twój sposób na radzenie sobie z tym co nas łączy. Niestety dzisiejszy świat nie jest dla takich jak my. Dziś trzeba być głośnym i wesołym, by być zauważonym. A co mają zrobić Ci, którzy nie mają tak doniosłego głosu. To nie znaczy, że nie mają nic do powiedzenia. Ale nikogo to nie obchodzi. Ty znalazłaś na to sposób. Ja jeszcze nie.
Nawet nie wiesz Krystyno jak Cię rozumiem. Nie chodzi o nałogi. To był Twój sposób na radzenie sobie z tym co nas łączy. Niestety dzisiejszy świat nie jest dla takich jak my. Dziś trzeba być głośnym i wesołym, by być zauważonym. A co mają zrobić Ci, którzy nie mają tak doniosłego głosu. To nie znaczy, że nie mają nic do powiedzenia. Ale nikogo to nie obchodzi. Ty znalazłaś...
więcej Pokaż mimo to