-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2024-05-17
2024-05-07
2024-04-26
2024-04-05
Czas nigdy nie płynął tak wolno.... jak podczas czytania tej książki. Mimo trupa na początku to NIE jest kryminał. Początek jest niezły, ale później jest tylko gorzej. Policjant - rozmymłany pantoflarz, który pozwala obcej dziewczynie uczestniczyć w sledztwie. Infantylna do bólu. Pomysł fajny, szkoda że zmarnowany przez feministyczną wizję świata.
Policjant spędza wieczór oglądając dumę i uprzedzenie. Masakra. Ciekawsze czytadło dla kucharek.
5 gwiazdek za pomysł i początek.
Czas nigdy nie płynął tak wolno.... jak podczas czytania tej książki. Mimo trupa na początku to NIE jest kryminał. Początek jest niezły, ale później jest tylko gorzej. Policjant - rozmymłany pantoflarz, który pozwala obcej dziewczynie uczestniczyć w sledztwie. Infantylna do bólu. Pomysł fajny, szkoda że zmarnowany przez feministyczną wizję świata.
Policjant spędza wieczór...
2024-03-27
Moje, poradnikowe odkrycie roku.
Książka pełna wiedzy, ale napisana z humorem i przystępnym językiem. Wiele czytałam o insulinooporności, były to jednak sztywne, pełne ciężkich do przyswojenia tez. W tym przypadku jest zdecydowanie inaczej. Przyjemnie się czyta, jednocześnie odnajdując siebie i swój przypadek.
Bez zadęcia i próby udowodnienia wyższości autora nad zagubionym w meandrach techniczno-medycznych czytelnikiem.
Już w trakcie lektury zostałam fanką pani Beaty i chłonę wszystko co publikuje. Polecam wszystkim insulinoopornym. To zmieni Wasze życie.
Moje, poradnikowe odkrycie roku.
Książka pełna wiedzy, ale napisana z humorem i przystępnym językiem. Wiele czytałam o insulinooporności, były to jednak sztywne, pełne ciężkich do przyswojenia tez. W tym przypadku jest zdecydowanie inaczej. Przyjemnie się czyta, jednocześnie odnajdując siebie i swój przypadek.
Bez zadęcia i próby udowodnienia wyższości autora nad...
2024-03-21
Uwielbiam serię o Brudnym. Po beznadziejnym poprzednim tomie, przepełnionym polityką i frustracją autora - ten jest zdecydowanie lepszy. Mam jednak wrażenie, że Przemysław Piotrowski pod koniec znudził się pisaniem i zapragnął szybko zakończyć tę część. Cała historia głównych bohaterów opowiedziana w pięć minut. Autor nie ustrzegł się i tym razem od wtrynienia tu i ówdzie swoich poglądów historyczno-politycznych. Zupełnie bez sensu.
Niemniej polecam ten tom i pozostałe, bo Igor Brudny to jest gość!
Uwielbiam serię o Brudnym. Po beznadziejnym poprzednim tomie, przepełnionym polityką i frustracją autora - ten jest zdecydowanie lepszy. Mam jednak wrażenie, że Przemysław Piotrowski pod koniec znudził się pisaniem i zapragnął szybko zakończyć tę część. Cała historia głównych bohaterów opowiedziana w pięć minut. Autor nie ustrzegł się i tym razem od wtrynienia tu i ówdzie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-11
2024-02-28
2024-02-18
2024-02-15
Temat ciekawy, ale ciężko się tę książkę czyta.
Nie mam nic przeciwko wulgaryzmom w książkach, ale litości! Bluzg tu bluzgiem pogania.
Do tego facet to megaloman. Najmądrzejszy, najlepszy chociaż powtarza, że nie czuje się bohaterem itp. Wciąż jednak powtarza się ja! ja! ja! gdybym to ja decydował.... no i wszystko dookoła jest złe, gówniane, z dykty, burdel, syf.... pewnie po części tak jest, nikt nie mówi, że ratowanie ludzi to łatwizna i jest różowo-kolorowo. Męczyło mnie to ciągłe narzekanie na wszystko, marudzenie. Masakra.
Temat ciekawy, ale ciężko się tę książkę czyta.
Nie mam nic przeciwko wulgaryzmom w książkach, ale litości! Bluzg tu bluzgiem pogania.
Do tego facet to megaloman. Najmądrzejszy, najlepszy chociaż powtarza, że nie czuje się bohaterem itp. Wciąż jednak powtarza się ja! ja! ja! gdybym to ja decydował.... no i wszystko dookoła jest złe, gówniane, z dykty, burdel, syf.......
2024-02-14
2024-02-08
2024-02-05
2024-02-03
2024-01-29
Najlepsze opowiadanie Marty Krajewskiej i Bereniki Miszczuk.
Najlepsze opowiadanie Marty Krajewskiej i Bereniki Miszczuk.
Pokaż mimo to2024-01-25
2024-01-15
2024-01-03
Infantylny sposób pisania. Miałam wrażenie, że pisała licealistka na konkurs. Cytaty, powtórzenia. Nie tego się spodziewałam.
Infantylny sposób pisania. Miałam wrażenie, że pisała licealistka na konkurs. Cytaty, powtórzenia. Nie tego się spodziewałam.
Pokaż mimo to
Uwielbiam książki Mieczysława Gorzki i Zakrzewskiego, jednak tu się rozczarowałam. To nie ten sam Zakrzewski co kiedyś. Popełnia głupie błędy i jest taki jakby rozmemłany.
Fabuła naciągana i nielogiczna. Niestety i ten autor nie ustrzegł się poprawności politycznej.
Dobra rada dla wydawcy: zmieńcie korektora.
Uwielbiam książki Mieczysława Gorzki i Zakrzewskiego, jednak tu się rozczarowałam. To nie ten sam Zakrzewski co kiedyś. Popełnia głupie błędy i jest taki jakby rozmemłany.
Pokaż mimo toFabuła naciągana i nielogiczna. Niestety i ten autor nie ustrzegł się poprawności politycznej.
Dobra rada dla wydawcy: zmieńcie korektora.