-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2018-01-01
Naprawdę nie jestem przekonana do polskich autorów. Nie wiem czemu, po prostu. Kolega wręcz zmusił mnie do przeczytania tej o to książki, więc to zrobiłam.
Naprawdę pozytywnie się zaskoczyłam. Książka wciągająca, ciekawa, ( nie wiem jak niektórych ale niektóre momenty bardzo mnie zaskakiwały).
Inkwizytor, Mordimer, który według mnie jest genialny, świetnie wykreowany przez Piekarę. Choć czasami wydawał mi się aż nadto okrutny, to i tak darzyłam go sympatią.
Ogólnie 9/10, ponieważ książke przeczytałam w 2 dni, kiedy jadłam obiad, kiedy byłam na lekcjach, kiedy szłam spać, nie mogłam się od niej oderwać ;)
Naprawdę nie jestem przekonana do polskich autorów. Nie wiem czemu, po prostu. Kolega wręcz zmusił mnie do przeczytania tej o to książki, więc to zrobiłam.
Naprawdę pozytywnie się zaskoczyłam. Książka wciągająca, ciekawa, ( nie wiem jak niektórych ale niektóre momenty bardzo mnie zaskakiwały).
Inkwizytor, Mordimer, który według mnie jest genialny, świetnie wykreowany przez...
2014-11
"4 po północy"- 4 opowieści.
Jedna podobała mi się bardziej, druga mniej.
Według mnie genialna była "Tajemnicze okno, tajemniczy ogród".
Jako jedyna zaskoczyła mnie na końcu swojej historii. Coś tam przeczuwałam już pod końcówkę, ale tak to było to bardzo pozytywne zakończenie, ponieważ początek historii nie był jakiś tam super.
Myślę, że dobrymi powieściami były "Langoliery" i "Policjant bliblioteczny".
Ogólnie są one ciekawe, jednak coś tam za bardzo powymyślane.
Najmniej podobała mi się opowieść "Pies polaroidowy".
Sam pomysł nie był zły, ale chyba coś tu było ciągnięte.
"4 po północy"- 4 opowieści.
Jedna podobała mi się bardziej, druga mniej.
Według mnie genialna była "Tajemnicze okno, tajemniczy ogród".
Jako jedyna zaskoczyła mnie na końcu swojej historii. Coś tam przeczuwałam już pod końcówkę, ale tak to było to bardzo pozytywne zakończenie, ponieważ początek historii nie był jakiś tam super.
Myślę, że dobrymi powieściami były...
2014-10-20
Książka dobra i wciągająca. Głowny bohater wzbudził moją sympatię, poza tym lekka, dość krótka, ciekawa.
Polecam.
Książka dobra i wciągająca. Głowny bohater wzbudził moją sympatię, poza tym lekka, dość krótka, ciekawa.
Polecam.
2014-09-15
Sięgnęłam po nią, bo lektura i trzeba przeczytać. Jak mi się spodobało np. "Romeo i Julia" czy "Zemsta", ta nie miała w sobie nic. Tekst niezrozumiały, przynajmniej dla mnie. Krótki, bo tragedia. Wkurzył mnie koniec lektury tj. 3 samobójstwa.
Ileż można jeszcze wymyślić?
Sięgnęłam po nią, bo lektura i trzeba przeczytać. Jak mi się spodobało np. "Romeo i Julia" czy "Zemsta", ta nie miała w sobie nic. Tekst niezrozumiały, przynajmniej dla mnie. Krótki, bo tragedia. Wkurzył mnie koniec lektury tj. 3 samobójstwa.
Ileż można jeszcze wymyślić?
2014-08-24
Sięgnęłam po tą książkę z 2 powodów. Pierwszy z nich to to, że autorem jest S. King, czyli mój ulubiony pisarz. A drugim, że opowiadanie liczyło sobie coś ponad 500 stron, a ja miałam wielką ochotę na długą opowieść.
Nie zawiodłam się, z resztą jak zawsze.
Książka fantastyczna! Bardzo zżyłam się z bohaterami. Trudno też było mi rozstać się z niektórymi z nich.
Oczywiście polecam. Muszę też napisać, że książka poszła mi wyjątkowo szybko, ku mojemu niezadowoleniu. Bo przecież miała być na co najmniej tydzień !
Sięgnęłam po tą książkę z 2 powodów. Pierwszy z nich to to, że autorem jest S. King, czyli mój ulubiony pisarz. A drugim, że opowiadanie liczyło sobie coś ponad 500 stron, a ja miałam wielką ochotę na długą opowieść.
Nie zawiodłam się, z resztą jak zawsze.
Książka fantastyczna! Bardzo zżyłam się z bohaterami. Trudno też było mi rozstać się z niektórymi z nich.
Oczywiście...
Książka taka sobie. Spodziewałam się czegoś straszniejszego CHOĆ niektóre opowiadania były bardzo ciekawe. Autor to lekko mówiąc psychopata, co oczywiście jest jego największą zaletą.
Jednak mogę z czystym sumieniem polecić :)
Opowiadania są ciekawe.
Niektóre lepsze, niektóre gorsze.
Książka taka sobie. Spodziewałam się czegoś straszniejszego CHOĆ niektóre opowiadania były bardzo ciekawe. Autor to lekko mówiąc psychopata, co oczywiście jest jego największą zaletą.
Jednak mogę z czystym sumieniem polecić :)
Opowiadania są ciekawe.
Niektóre lepsze, niektóre gorsze.
2014-08-13
Jestem zachwycona ! Sięgnęłam po tą książką, ponieważ kuzynka mi ją poleciła. Już na początku bardzo mnie wciągnęła. Świetni bohaterzy, pod koniec trochę przerażająco.
Brak mi słów. POLECAM.
Szybko o niej nie zapomnę.
Jestem zachwycona ! Sięgnęłam po tą książką, ponieważ kuzynka mi ją poleciła. Już na początku bardzo mnie wciągnęła. Świetni bohaterzy, pod koniec trochę przerażająco.
Brak mi słów. POLECAM.
Szybko o niej nie zapomnę.
kSIĄŻKA WEDŁUG MNIE BEZSENSOWNA. jAK MOŻNA wielce KOCHAĆ rOZALINE A NASTĘPNEGO DNIA wielce ZAKOCHAĆ SIĘ W jULII? ACHA, DO TEGO NAZAJUTRZ BRAĆ ŚLUB?! nie ogarniam i raczej nigdy nie ogarnę. Czytałam bo lektura. Dla mnie stracony czas.
kSIĄŻKA WEDŁUG MNIE BEZSENSOWNA. jAK MOŻNA wielce KOCHAĆ rOZALINE A NASTĘPNEGO DNIA wielce ZAKOCHAĆ SIĘ W jULII? ACHA, DO TEGO NAZAJUTRZ BRAĆ ŚLUB?! nie ogarniam i raczej nigdy nie ogarnę. Czytałam bo lektura. Dla mnie stracony czas.
Pokaż mimo to
ZANIM ZOSTALIŚMY NIEZNAJOMYMI
Wielu z Was pewnie jeszcze nie słyszało o powieści romantycznej „Zanim zostaliśmy nieznajomymi ”autorki Renee Carlino i prawdopodobnie powodem tego jest premiera książki, która miejsce ma dopiero 14 lutego tego roku. Data całkiem nie przypadkowa, gdyż z pewnością można przyznać iż w historii tej zawarto bardzo dużo romantyzmu, pożądania a przede wszystkim jest ona nie banalna.
Matt- główny bohater, który pracuje jako fotograf dla „National Geographic” ma, krótko mówiąc, nie ciekawą sytuację w życiu prywatnym. Chociaż spełnia się w swoim zawodzie, musi codziennie widzieć swoją ex-żonę. Tak, ponieważ ona również z nim pracuje. Do tego jest w związku z jego kolegą z pracy. Naprawdę ciężko nie dołować się w takiej sytuacji.
Jest jeszcze Grace- wiolonczelistka, dawna miłość Matta. Kiedy przez przypadek ich spotkania krzyżują się w metrze, wszystko się zmienia. Mężczyzna postanawia odnowić znajomość za wszelką cenę, lecz czy mu się uda?
„Nie da się odtworzyć pierwszego razu,
Gdy obiecujemy komuś miłość , ani tego,
Jak pierwszy raz sami czujemy się przez
Kogoś kochani. Nie da się przeżyć na nowo
Tej mieszanki lęku, uwielbienia, niepewności,
Namiętności i pożądania, ponieważ to nigdy
Nie zdarza się dwa razy”
Ostatnio nie mam czasu na czytanie książek dla przyjemności, jednak „Zanim zostaliśmy nieznajomymi” pochłonęłam w ciągu dwóch dni. Dosłownie pożerałam słowa. Uwielbiam tego typu historie romantyczne. Książka pisana jest z perspektywy Matta oraz Grace co jest według mnie trafionym zabiegiem. Dzięki temu możemy poznac każdego z bohaterów bardziej. Według mnie jest to „must-have” każdego miłośnika powieści romantycznych.
ZANIM ZOSTALIŚMY NIEZNAJOMYMI
więcej Pokaż mimo toWielu z Was pewnie jeszcze nie słyszało o powieści romantycznej „Zanim zostaliśmy nieznajomymi ”autorki Renee Carlino i prawdopodobnie powodem tego jest premiera książki, która miejsce ma dopiero 14 lutego tego roku. Data całkiem nie przypadkowa, gdyż z pewnością można przyznać iż w historii tej zawarto bardzo dużo romantyzmu, pożądania a...