rozwińzwiń

Zanim zostaliśmy nieznajomymi

Okładka książki Zanim zostaliśmy nieznajomymi Renee Carlino
Nominacja w plebiscycie 2018
Okładka książki Zanim zostaliśmy nieznajomymi
Renee Carlino Wydawnictwo: Otwarte literatura obyczajowa, romans
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Before We Were Strangers
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2018-02-14
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-14
Data 1. wydania:
2015-08-18
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375151855
Tłumacz:
Martyna Tomczak
Tagi:
Martyna Tomczak
Inne
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
1260 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
143
115

Na półkach:

Powiedziałabym, że to typowa amerykańska bajka. Szaleńcza miłość aż do bólu, cała rzesza przeciwności losu i happy end na koniec. Książka nie jest zła, czyta się ją całkiem przyjemnie, szczególnie "przeszłość", która stanowi większą część książki. Podobało mi się poczucie humoru bohaterów, czasami można było się uśmiechnąć, ale poza tym uważam, że historia jest naprawdę typowa. Mimo to uważam, że warto po nią sięgnąć kiedy ma się ochotę na coś słodko-romantycznego.

Powiedziałabym, że to typowa amerykańska bajka. Szaleńcza miłość aż do bólu, cała rzesza przeciwności losu i happy end na koniec. Książka nie jest zła, czyta się ją całkiem przyjemnie, szczególnie "przeszłość", która stanowi większą część książki. Podobało mi się poczucie humoru bohaterów, czasami można było się uśmiechnąć, ale poza tym uważam, że historia jest naprawdę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
84
14

Na półkach:

Dość dobra, żeby spędzić przyjemnie czas

Dość dobra, żeby spędzić przyjemnie czas

Pokaż mimo to

avatar
471
192

Na półkach:

Zachęcona pozytywnymi opiniami postanowiłam przeczytać tę pozycję. Muszę jednak przyznać, że po przeczytaniu tej książki pozostawało we mnie uczucie, że czegoś w tej historii brakuje. Odniosłam wrażenie, że akcja powieści, która miała miejsce w czasie teraźniejszym została napisana przez autorkę pod presją czasu, po macoszemu, żeby wyrobić się z terminem. O przeszłości bohaterów natomiast czytało mi się znacznie chętniej, łatwiej było mi w nie uwierzyć.

Zachęcona pozytywnymi opiniami postanowiłam przeczytać tę pozycję. Muszę jednak przyznać, że po przeczytaniu tej książki pozostawało we mnie uczucie, że czegoś w tej historii brakuje. Odniosłam wrażenie, że akcja powieści, która miała miejsce w czasie teraźniejszym została napisana przez autorkę pod presją czasu, po macoszemu, żeby wyrobić się z terminem. O przeszłości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
218
218

Na półkach:

Młodzi, szczęśliwi, pełni pasji i zakochani. Poznajcie Matta i Grace, dwie artystyczne dusze pragnące spełnić swe marzenia. Jedno wspierało drugie i wzajemnie obiecywali sobie, że zawsze będą razem, tymczasem stracili kontakt na piętnaście długich lat. Przewrotny los po ponad dekadzie znów krzyżuje ze sobą ich ścieżki lecz tylko na krótką chwilę. Tyle jednak wystarczy by Matt nie mógł wymazać z pamięci widoku dawnej miłości, którą postanawia w końcu odnaleźć.

Gdy skończyłam czytać miałam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony historia miała potencjał ale z drugiej główny bohater, który robi z siebie pokrzywdzoną stronę tymczasem sam zawalił na całej linii. Tłumaczenie, że nie wiedział i nie miał jak szyte bardzo grubymi nićmi ponieważ z mamą kontakt utrzymywał. Niestety nie przekonał mnie do siebie. Grace jest mi najzwyczajniej w świecie szkoda. Została zupełnie sama, bez wsparcia własnych rodziców, którzy raczej na ten tytuł nie zasługiwali. Historia przedstawiona została z punktu widzenia obojga bohaterów dzięki czemu poznajemy perspektywę każdej ze stron. To co prawda moje pierwsze spotkanie z autorką i być może jeszcze kiedyś dam jej szansę jednak ten tytuł zdecydowanie mnie nie oczarował.

Młodzi, szczęśliwi, pełni pasji i zakochani. Poznajcie Matta i Grace, dwie artystyczne dusze pragnące spełnić swe marzenia. Jedno wspierało drugie i wzajemnie obiecywali sobie, że zawsze będą razem, tymczasem stracili kontakt na piętnaście długich lat. Przewrotny los po ponad dekadzie znów krzyżuje ze sobą ich ścieżki lecz tylko na krótką chwilę. Tyle jednak wystarczy by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
873
574

Na półkach:

Pierwsza moja powieść tej autorki. Urzekła mnie. Polecam tę książkę, żeby się wyciszyć, uciec od wydumanych dramatów.

Pierwsza moja powieść tej autorki. Urzekła mnie. Polecam tę książkę, żeby się wyciszyć, uciec od wydumanych dramatów.

Pokaż mimo to

avatar
172
157

Na półkach:

Zanim zostaliśmy nieznajomymi to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Oceny miała naprawdę obiecujące, podobnie było z opisem fabuły i ciekawą okładką.
Rozczarowałam się bardzo, książka trochę jak z wattpada. Irytowało mnie zachowanie głównych bohaterów, częste przerysowane wydarzenia..
Uważam, że ta książka była dobra, ale nie najlepsza. Nie lubię dziecinnego zachowania dorosłych osób, niektóre wątki wydawały mi się wręcz przerysowane, ale być może kogoś zachwyci ta pozycja.

Zanim zostaliśmy nieznajomymi to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Oceny miała naprawdę obiecujące, podobnie było z opisem fabuły i ciekawą okładką.
Rozczarowałam się bardzo, książka trochę jak z wattpada. Irytowało mnie zachowanie głównych bohaterów, częste przerysowane wydarzenia..
Uważam, że ta książka była dobra, ale nie najlepsza. Nie lubię dziecinnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1770
1168

Na półkach: , , , , , ,

Matt
„Czas mija, życie płynie, miejsca i ludzie się zmieniają. A jednak, ujrzawszy Grace w metrze, nie potrafiłem przestać o niej myśleć. Choć minęło piętnaście długich lat, na wspomnienie tamtych chwil serce wciąż biło mi szybciej.(…)
Kiedyś byliśmy ty i ja
Kochankowie
Przyjaciele
Zanim wszystko się zmieniło
Zanim zostaliśmy nieznajomymi
Myślisz wciąż o mnie?”
Od dnia, w którym Matt zobaczył w metrze Grace, nie potrafi przestać o niej myśleć. Ostatni raz widział ją przed 15 laty, przed jego wyjazdem do Ameryki Południowej. Ten wyjazd był dla niego szansą jako dla początkującego fotografa. Gdy wrócił jej już nie było. Teraz, mając na swoim koncie nagrodę Pulitzera, pracuje w National Geographic, ze swoją ciężarną byłą żoną i jej mężem.

Grace
Życie jej nie oszczędzało. Jako początkująca wiolonczelistka, musiała odkładać każdy grosz aby opłacić studia i jeszcze wspierać rodzinę. Mimo tego była pełna życia i czerpała z niego garściami. Do czasu…. Ostatnie 15 lat było dla niej niczym wegetacja, chciała przetrwać. Wszystko zasnuwała mgła a ona przestała już wszędzie słyszeć muzykę.

Historia przedstawiona jest w trzech częściach. W pierwszej oczami Matta poznajemy jego sytuację obecną i nieoczekiwane spotkanie w metrze. W kolejnej cofamy się o 15 lat i oczami chłopaka i dziewczyny poznajemy ich historię. Ostatnia część natomiast to czas obecny, gdzie bohaterowie jako dorośli spotykają się na nowo. Czy uda im się nadrobić stracony czas? Czy będzie to możliwe gdy na jaw wyjdą wszystkie wydarzenia, o których nie mieli pojęcia?
Byłam bardzo rozczarowana jego reakcją na całość tego, co się wydarzyło przez te 15 lat rozłąki. Tłumaczę sobie, że mógł to być dla niego szok stąd taka reakcja, ale mimo wszystko stracił tu nieco w moich oczach. Miałam wrażenie, że Grace w trzeciej części utraciła cały swój pazur i charakter, stając się potulną i „rozbeczaną” kobietką, a jednak to ona wykazała się kilkukrotnie inicjatywą.
Mimo moich pewnych obiekcji, uważam, że to bardzo dobra historia. Ludzie nie są idealni i popełniają błędy, identycznie jak bohaterowie tej historii.

Matt
„Czas mija, życie płynie, miejsca i ludzie się zmieniają. A jednak, ujrzawszy Grace w metrze, nie potrafiłem przestać o niej myśleć. Choć minęło piętnaście długich lat, na wspomnienie tamtych chwil serce wciąż biło mi szybciej.(…)
Kiedyś byliśmy ty i ja
Kochankowie
Przyjaciele
Zanim wszystko się zmieniło
Zanim zostaliśmy nieznajomymi
Myślisz wciąż o mnie?”
Od dnia, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

„Zanim zostaliśmy nieznajomymi” to książka ciepła, napisana łatwym językiem i przyjemna w odbiorze. Nie zaskoczyła mnie, ani nie zrobiła ogromnego wrażenia, ale dobrze się przy niej bawiłam. Przedstawia historię Matta i Grace, których połączyło młodzieńcze uczucie. Niespodziewanie para się rozstaje i traci kontakt na 15 lat. Przypadkowe spotkanie sprawia, że wracają wspomnienia i wraz z nimi dawne uczucia. Książka jest poprowadzona w dwóch liniach czasowych i moim zdaniem jest to zabieg, który wypadł wyjątkowo dobrze. Pierwsze rozdziały nie do końca mi się podobały, ale kiedy zaczęły się rozdziały opowiadające o wydarzeniach z przeszłości przepadłam. Zakończenie było przewidywalne, ale i tak się wzruszyłam. Książka była dla mnie okazją dla refleksji. Myślę, że każdy czasami myśli, co by było gdyby…? Zastanawiamy się, jak potoczyłyby się pewne sprawy, gdybyśmy postąpili inaczej, zebrali się na odwagę, albo odpuścili w pewnym momencie. Na okładce jest napisane, że to książka dla zakochanych, dla tych, którzy utracili ukochanych, oraz dla tych, którzy żyją nadzieją na znalezienie miłości na całe życie. Myślę, że faktycznie tak jest…

„Zanim zostaliśmy nieznajomymi” to książka ciepła, napisana łatwym językiem i przyjemna w odbiorze. Nie zaskoczyła mnie, ani nie zrobiła ogromnego wrażenia, ale dobrze się przy niej bawiłam. Przedstawia historię Matta i Grace, których połączyło młodzieńcze uczucie. Niespodziewanie para się rozstaje i traci kontakt na 15 lat. Przypadkowe spotkanie sprawia, że wracają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1158
1144

Na półkach:

Przedstawiam Wam książkę przez którą będziecie bardzo źli. Na los, że płata takie figle. Na ludzi, że potrafią być tak bezwzględni i egoistyczni w dążeniu do szczęścia. Na naszych bohaterów, że zabrakło im determinacji i wiary w swoje uczucie. Ale od początku..

Poznajemy Matta, uzdolnionego 36letniego fotografa, rozwodnika, który nie potrafi odnaleźć się w cyfrowym świecie. Jego życie wywraca się do góry nogami gdy na peronie dostrzega Grace, jego miłość sprzed 15 lat. Tą, która zniknęła bez słowa. Rozpoczyna jej daremne poszukiwania, a my cofamy się w czasie by poznać ich historię sprzed lat.

W tej książce dostajemy dwie rzeczy- piękną, młodzieńczą przyjaźń, która przekształca się w miłość, taką prawdziwą, która zdarza się tylko raz. A także historię dwojga dorosłych ludzi, którzy gdzieś po drodze niesamowicie się zagubili i choć robią dobrą minę do złej gry to nic nie jest takie jakie być powinno.


Grace to bardzo silna dziewczyna, która zmaga się z wieloma przeciwnościami losu niemal od dziecka. Z podziwem patrzyłam na jej heroiczne poświęcenie w imię dobra swojego rodzeństwa i matki. Pomimo wszystko nie zatraciła w sobie nutki szaleństwa i chęci zabawy i to było w niej piękne. Że pomimo tak wielu problemów spoczywających na jej barkach potrafiła czerpać z życia i ze swojej największej pasji- muzyki. I mimo że dorosłe życie również dało jej w kość i gdzieś tam po drodze zgubiła odrobinę tego, co dodawało jej życiu blasku, to nadal możemy dostrzec w niej Gracie z collegu. Z pewnością mądrzejszą, bardziej wytrwałą, pozwalającą sobie na mniej szaleństw i z ogromną dziurą w sercu ale to nadal ta dziewczyna.


Matt, ach jaki on był skomplikowany! Z jednej strony uwielbiałam jego przeogromne serce, pasję, cierpliwość w stosunku do Grace. Pomimo młodego wieku i teoretycznie dobrego startu dzięki pieniądzom ojca nie zatracił ducha walki, wrażliwości i odpowiedzialności. Jednak bywał chwiejny w swych uczuciach do Grace, niepewny, czasem nie traktował jej dobrze. W młodym wieku jego pierwszą miłością była fotografia, w której po latach szukał zwyczajnie ucieczki od duchów przeszłości. Jemu zdecydowanie był potrzebny ten czas- by dojrzeć, przewartościować swoje życie, dostrzec to, co było najważniejsze. Starsza wersja Matta bardzo mnie ujęła.


Książka zmusza nas do przemyśleń. Czy to prawda, że czasem spotykamy ludzi nie w porę? Że choć wszystko układa się jak w bajce to jednak to nie jest ten moment w życiu żeby wyszło. Czy o osobie, którą kochało się tak ogromną miłością można zwyczajnie zapomnieć? Bo Matt i Grace, pomimo skrywanego żalu, nieporozumień, nieskutecznej komunikacji, absolutnie nie zapomnieli. Autorka pokazuje nam na przykładzie pobocznych postaci, że czasem dzieci są mądrzejsze niż dorośli i rozsądniej podchodzą do sytuacji. Ostrzega, że bywają ludzie, z którymi możemy spędzić dekadę z życia i nadal ich nie znać. Że bliskie nam osoby potrafią najbardziej skrzywdzić. I przestrzega, że na siłę nie wywalczy się uczucia w drugiej osobie. Nie na zawsze.


To smutna opowieść. Rozrywa nam serce kilkukrotnie zarówno przy domysłach, które snujemy jak i przy powolnym odkrywaniu prawdy. I choć wskazuje, że nie da się odzyskać straconego czasu i lat, to można jak najlepiej wykorzystać tu i teraz. Jeśli jeszcze jej nie czytaliście to ogromnie Wam ją polecam!

Przedstawiam Wam książkę przez którą będziecie bardzo źli. Na los, że płata takie figle. Na ludzi, że potrafią być tak bezwzględni i egoistyczni w dążeniu do szczęścia. Na naszych bohaterów, że zabrakło im determinacji i wiary w swoje uczucie. Ale od początku..

Poznajemy Matta, uzdolnionego 36letniego fotografa, rozwodnika, który nie potrafi odnaleźć się w cyfrowym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
372
372

Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że bardzo udane.
Niezwykle podoba mi się więź między głównymi bohaterami. W postaci Grace odnalazłam siebie! I to mnie niezwykle cieszy, bo teraz wiem, że nie tylko ja mam pewne rozterki skoro ktoś o tym napisał.
Matt.. och Matt, czemu ktoś taki nie zjawił się w moim życiu? Tylko w jednym strategicznym momencie do teraz nue rozumiem jego zachowania, nie wiem jak można się poddać tak łatwo skoro się tak kocha, jak można się nie odezwać?
Zakończenie na plus, jak w romansie, ale cieszę się, że skończyło się właśnie tak, a nie inaczej 😍
Okładka śliczna, styl autorki przyjemny. Bardzo długo będę pamiętać o tej książce

To moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że bardzo udane.
Niezwykle podoba mi się więź między głównymi bohaterami. W postaci Grace odnalazłam siebie! I to mnie niezwykle cieszy, bo teraz wiem, że nie tylko ja mam pewne rozterki skoro ktoś o tym napisał.
Matt.. och Matt, czemu ktoś taki nie zjawił się w moim życiu? Tylko w jednym strategicznym momencie do teraz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 571
  • Chcę przeczytać
    1 296
  • Posiadam
    312
  • 2018
    131
  • Ulubione
    90
  • 2019
    39
  • Teraz czytam
    27
  • E-book
    18
  • Przeczytane w 2018
    15
  • Przeczytane 2019
    14

Cytaty

Więcej
Renee Carlino Zanim zostaliśmy nieznajomymi Zobacz więcej
Renee Carlino Zanim zostaliśmy nieznajomymi Zobacz więcej
Renee Carlino Zanim zostaliśmy nieznajomymi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także