Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , , , , , , , ,

Myślałam, że będzie kryminał, a poszło w romans.

Myślałam, że będzie kryminał, a poszło w romans.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , ,

Na razie DNF

Na razie DNF

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , ,

No sorry, ale Agatha Christie zrobiła to lepiej.

No sorry, ale Agatha Christie zrobiła to lepiej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

DNF
PRIMO
Nie, nie, nie! Mam bardzo niską tolerancję na napychanie książek niepotrzebnymi z punktu widzenia akcji i czytelnika informacjami, zwłaszcza o bardzo specjalistycznym charakterze - oczywiście, gdy mówimy o książkach stricte rozrywkowych. Przypomina mi to przepisywanie Wikipedii. NIE POTRZEBUJĘ WIKIPEDII W KSIĄŻCE ROZRYWKOWEJ! Gdybym chciała poczytać artykuły z Wiki, to bym weszła tamże. Szczerze mówiąc, jedyny autor, u jakiego toleruję "wikipedyzację", to Dan Brown - ale to tylko dlatego, że te książki i tak są pełne absurdów i dziur fabularnych, więc guys, who cares? I don't.
SECUNDO
Seksizm głównego bohatera objawiający się poprzez postrzeganie WSZYSTKICH napotkanych kobiet w kategoriach urody i możliwości zaciągnięcia ich do łóżka wywołuje we mnie feministyczny wrzask wściekłości.

ARGH! Jeszcze chyba żadna książka mnie tak nie wkurzyła.

DNF
PRIMO
Nie, nie, nie! Mam bardzo niską tolerancję na napychanie książek niepotrzebnymi z punktu widzenia akcji i czytelnika informacjami, zwłaszcza o bardzo specjalistycznym charakterze - oczywiście, gdy mówimy o książkach stricte rozrywkowych. Przypomina mi to przepisywanie Wikipedii. NIE POTRZEBUJĘ WIKIPEDII W KSIĄŻCE ROZRYWKOWEJ! Gdybym chciała poczytać artykuły z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , ,

"O Boże, co za kurewsko chora rodzina."

Lisbeth Salander wciąż jest świetną antybohaterką, a Mikael już od dawna ma w mojej głowie twarz Daniela Craiga (na co nie narzekam). Ale teraz zaczęłam zazdrościć Blomkvistowi tej prywatnej chatki na odludziu. Mnie też by się taka przydała...

"O Boże, co za kurewsko chora rodzina."

Lisbeth Salander wciąż jest świetną antybohaterką, a Mikael już od dawna ma w mojej głowie twarz Daniela Craiga (na co nie narzekam). Ale teraz zaczęłam zazdrościć Blomkvistowi tej prywatnej chatki na odludziu. Mnie też by się taka przydała...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , , , ,

Chyba się starzeję, bo od romansu coraz bardziej interesuje mnie polityka xD

Chyba się starzeję, bo od romansu coraz bardziej interesuje mnie polityka xD

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Łomatkobosko, ile mi to zajęło!

Łomatkobosko, ile mi to zajęło!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , ,

Jak na horror, to za dużo tu religii, a za mało straszenia. I szkoda, że prawdziwa groza zaczyna się dopiero koło 300 strony.

Jak na horror, to za dużo tu religii, a za mało straszenia. I szkoda, że prawdziwa groza zaczyna się dopiero koło 300 strony.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , , ,

Świetnie napisana książka. Sprawa z jednej strony niepokojąco wciągająca, z drugiej głęboko niesprawiedliwa i oburzająca, a z trzeciej podejrzanie podobna do naszych czasów. Ale nad tym wszystkim czuwa duch Sherlocka Holmesa, logicznego myślenia i racjonalizmu.

Świetnie napisana książka. Sprawa z jednej strony niepokojąco wciągająca, z drugiej głęboko niesprawiedliwa i oburzająca, a z trzeciej podejrzanie podobna do naszych czasów. Ale nad tym wszystkim czuwa duch Sherlocka Holmesa, logicznego myślenia i racjonalizmu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , ,

Przeczytałam tylko tytułową historię

Przeczytałam tylko tytułową historię

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , ,

O Jezu, Za Dużo tu Wielkich Liter...

O Jezu, Za Dużo tu Wielkich Liter...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , , , ,

ARGH!

ARGH!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , ,

SASZA & UKŁADY

Recenzja na https://zksiazkamimipodrodze.wordpress.com/2017/05/03/sasza-uklady/

SASZA & UKŁADY

Recenzja na https://zksiazkamimipodrodze.wordpress.com/2017/05/03/sasza-uklady/

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , ,

KRYMINAŁ MAŁO KRYMINALNY

W ostatnim czasie, kiedy rozglądam się po księgarnianych półkach, zwłaszcza tych z rodzimą literaturą, odnoszę wrażenie, że Polska kryminałem stoi. Poza tym moje doświadczenie czytelnicze również to potwierdza – na mojej kryminalnej półce, obok Camilli Lackberg, Stiega Larsson i Jo Nesbo, stoją książki Zygmunta Miłoszewskiego czy Marcina Wrońskiego. Jakiś czas temu dołączył do tej kolekcji pierwszy tom o przygodach Saszy Załuskiej, autorstwa Katarzyny Bondy. A niedawno także i kolejne, co stało się świetnym pretekstem do tego, by przypomnieć sobie, od czego się zaczęło.
Koniec roku 1993, Trójmiasto. Polska dopiero wkracza w demokrację i wolny rynek, dzięki czemu szara strefa kwitnie. Na Pomorzu nielegalny handel bursztynem i przemyt zachodnich aut ma się całkiem dobrze. Tego samego dnia ginie nastoletnie rodzeństwo. Oba zgony zostają zakwalifikowane jako tragiczne wypadki. Wielkanoc 2013. Po siedmiu latach profilerka Sasza Załuska wraca do kraju. Niemal od razu po przyjeździe zgłasza się do niej były policjant, Paweł Bławicki. Twierdzi, że ktoś pragnie jego śmierci – podejrzewa wspólnika, z którym teraz prowadzi klub muzyczny. Wkrótce rzeczywiście zostaje popełnione morderstwo. Sasza współpracuje z trójmiejską policją, ale jako jedyna twierdzi, że zabójstwo znanego piosenkarza może być powiązane z mafijnymi porachunkami sprzed dwudziestu lat. Czy Saszy uda się odnaleźć zabójcę i czy to naprawdę łączy się ze śmiercią pary nastolatków?
Na okładce widnieje wypowiedź Zygmunta Miłoszewskiego, że Katarzyna Bonda właśnie została królową polskiego kryminału. Po powtórnej lekturze Pochłaniacza, który liczy sobie prawie 700 stron, niestety nie podzielam jego entuzjazmu.

Cała recenzja na: https://zksiazkamimipodrodze.wordpress.com/2017/04/28/kryminal-malo-kryminalny/

KRYMINAŁ MAŁO KRYMINALNY

W ostatnim czasie, kiedy rozglądam się po księgarnianych półkach, zwłaszcza tych z rodzimą literaturą, odnoszę wrażenie, że Polska kryminałem stoi. Poza tym moje doświadczenie czytelnicze również to potwierdza – na mojej kryminalnej półce, obok Camilli Lackberg, Stiega Larsson i Jo Nesbo, stoją książki Zygmunta Miłoszewskiego czy Marcina...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , , ,

HISTORIE (NIE)NASTOLETNIEJ MORDERCZYNI

"Zabójczyni" to zbiór noweli, opowiadający o przygodach Celeany Sardorthien – głównej bohaterki bestsellerowego cyklu Szklany Tron. Skuszona bardzo pozytywnymi opiniami o głównej serii postanowiłam najpierw sięgnąć po prequel, aby wiedzieć, czego mam oczekiwać w kolejnych pięciu książkach.
Książka zawiera pięć opowieści, powiązanych ze sobą nawzajem. Wszystkie jednak prowadzą do swoistego upadku słynnej zabójczyni, która miała odwagę i tupet, by sprzeciwić się Królowi Zabójców, a także okazała odrobinę dobrego serca… Jednak zdrada wobec Arobynna Hamela nikomu nie ujdzie na sucho, nawet Celeanie. Dziewczyna zostaje surowo ukarana i wysłana na drugi koniec świata. Przemyślna zdrada po powrocie do stolicy Adarlanu przepełnia czarę goryczy, a Sardorthien popełnia głupi i niewybaczalny błąd, który doprowadzi ją do dożywotniego wyroku w obozie pracy w kopalni soli Endovier.
Sarah J. Maas wykreowała alternatywne uniwersum, którego realia przypominają nieco europejskie czasy renesansu. Jest tam potężne imperium Adarlanu, powiększające swoje strefy wpływów strachem, przemocą i armią. Kwitnie handel niewolnikami, płatni zabójcy nie narzekają na brak zleceń, podziemny, zmonopolizowany świat ma się dobrze. Na czele budzącego strach państwa stoi tyran urzędujący na szklanym zamku. Sytuacja polityczna i gospodarcza całego kontynentu, sterroryzowanego przez wszechwładny Adarlan jest wyjątkowo intrygująca i bardzo mnie zaciekawiła. Niestety, jest jej tutaj bardzo niewiele – zostaje tylko wspomniana przy okazji perypetii Celeany. Liczę jednak, że w głównym cyklu tło społeczno-polityczne zostanie bardziej rozwinięte.


Cała recenzja na: https://zksiazkamimipodrodze.wordpress.com/2017/04/19/historie-nienastoletniej-morderczyni/

HISTORIE (NIE)NASTOLETNIEJ MORDERCZYNI

"Zabójczyni" to zbiór noweli, opowiadający o przygodach Celeany Sardorthien – głównej bohaterki bestsellerowego cyklu Szklany Tron. Skuszona bardzo pozytywnymi opiniami o głównej serii postanowiłam najpierw sięgnąć po prequel, aby wiedzieć, czego mam oczekiwać w kolejnych pięciu książkach.
Książka zawiera pięć opowieści, powiązanych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , ,

CZY TA WYPRAWA MA SZANSE POWODZENIA?

To jest pytanie, które bije się czytelnikowi po głowie chyba przez całą lekturę. Czy to ma prawo się udać? Czy całe to przedsięwzięcie ma jakiś sens? Niestety, Sapkowski nie udziela odpowiedzi, zostawiając bohaterów co prawda bliżej celu niż na początku, ale i tak w drodze.
W Północnych Krainach trwa wojna przeciwko sąsiedniemu cesarstwu. Ranny Geralt jest leczony przez driady w Brokilonie. Ciri na dobre przybiera imię Falki i staje się rozbójniczką, choć wszyscy uważają, że mieszka na dworze cesarza Emhyra var Emreisa, który podobno chce się z nią ożenić. Czarodziejki ocalałe z rzezi na wyspie Thanedd zakładają apolityczną lożę i zastanawiają się, jak osadzić Dziecko Niespodziankę na którymś tronie. Odnajduje się także Yennefer, która w dość niewyjaśniony sposób zniknęła w poprzednim tomie. Wiedźmin, który traktuje cintryjską królewnę nie tylko jako obiecane mu przed laty dziecko, ale przede wszystkim jak córkę, postanawia odbić dziewczynę z Nilfaagardu. Po drodze zbiera towarzyszy podróży – nieodłącznego, pakującego się w kłopoty Jaskra, łuczniczkę pomagającą elfim komandom, pięciu krasnoludów-altruistów, rycerza z koszmarów Ciri oraz cyrulika, który okazuje się być istotą nie z tego świata…
Chociaż na początku odżyły moje obawy z Czasu Pogardy, że wiedźmin znowu stanie się nieco marginalnym bohaterem, to jednak wkrótce po wyruszeniu z Brokilonu mój niepokój zniknął.

Cała recenzja na https://zksiazkamimipodrodze.wordpress.com/2017/03/31/czy-ta-wyprawa-ma-szanse-powodzenia/
https://www.facebook.com/Drogazksiazkami/

CZY TA WYPRAWA MA SZANSE POWODZENIA?

To jest pytanie, które bije się czytelnikowi po głowie chyba przez całą lekturę. Czy to ma prawo się udać? Czy całe to przedsięwzięcie ma jakiś sens? Niestety, Sapkowski nie udziela odpowiedzi, zostawiając bohaterów co prawda bliżej celu niż na początku, ale i tak w drodze.
W Północnych Krainach trwa wojna przeciwko sąsiedniemu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , ,

LET'S THE MAGIC BEGIN... AGAIN!
Pamiętam, że kupiłam tę cienką książeczkę na Allegro, kiedy miałam jakieś dwanaście lat (tzn. kupił ją mój tata). Służyła mi jako dopełnienie do uniwersum Harry’ego Pottera. Przeczytałam ją, uśmiechnęłam się i zapomniałam. Nie spodziewałam się, że osiem lat później przeczytam ją jeszcze raz, wraz z dwoma innymi „dopełniaczami” Potterowego świata, i że sprawi mi to tyle frajdy. Z przyjemnością powróciłam do świata czarodziejów, gdzie spędziłam najpiękniejsze książkowe chwile mojego dzieciństwa.
Książka zawiera pięć opowieści ze świata czarodziejów. Każda z nich ma swój, czasami typowo pro-mugolski morał i ukazuje pewne aspekty działania magicznego świata. Wśród nich znajduje się chyba ta najbardziej znana – baśń o trzech braciach bądź o Insygniach Śmierci.

Cała recenzja na: https://zksiazkamimipodrodze.wordpress.com/2017/03/28/lets-the-magic-begin-again/
https://www.facebook.com/Drogazksiazkami/

LET'S THE MAGIC BEGIN... AGAIN!
Pamiętam, że kupiłam tę cienką książeczkę na Allegro, kiedy miałam jakieś dwanaście lat (tzn. kupił ją mój tata). Służyła mi jako dopełnienie do uniwersum Harry’ego Pottera. Przeczytałam ją, uśmiechnęłam się i zapomniałam. Nie spodziewałam się, że osiem lat później przeczytam ją jeszcze raz, wraz z dwoma innymi „dopełniaczami” Potterowego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , ,

UWAŻAJ, ONE SĄ WSZĘDZIE!
Powrotu do Hogwartu ciąg dalszy! Tym razem miałam przyjemność zapoznać się z jednym z największych bestsellerów w czarodziejskim świecie – z Fantastycznymi zwierzętami i jak je znaleźć słynnego magiozoologa Newta Skamandera. Fantastyczne zwierzęta… są klasycznym podręcznikiem do nauki Opieki nad magicznymi zwierzętami, który wykształcił już kilka pokoleń młodych czarodziejów, odkąd pojawił się na rynku w 1927 roku. Jestem bardzo wdzięczna panu Skamanderowi i profesorowi Dumbledore’owi, że to wydanie mogą przeczytać także tacy mugole jak ja.
Książka zaczyna się przedmową autora, który opisuje okoliczności powstawania tego kompendium oraz dementuje niektóre bzdury, zawarte w książce Rity Skeeter. Ponadto Skamander odkrywa rąbka tajemnicy w związku ze swoją słynną wyprawą do Stanów Zjednoczonych – bardziej zainteresowanych młodych magów i mugolaków odsyłam do filmu o tym samym tytule.


Cała recenzja na: https://zksiazkamimipodrodze.wordpress.com/2017/03/28/uwazaj-one-sa-wszedzie/
https://www.facebook.com/Drogazksiazkami/

UWAŻAJ, ONE SĄ WSZĘDZIE!
Powrotu do Hogwartu ciąg dalszy! Tym razem miałam przyjemność zapoznać się z jednym z największych bestsellerów w czarodziejskim świecie – z Fantastycznymi zwierzętami i jak je znaleźć słynnego magiozoologa Newta Skamandera. Fantastyczne zwierzęta… są klasycznym podręcznikiem do nauki Opieki nad magicznymi zwierzętami, który wykształcił już kilka...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , ,

CZY TO TY ZŁAPIESZ ZŁOTY ZNICZ?
A to dopiero skarb! W końcu na mugolski rynek trafiła jedna z najpopularniejszych książek wśród czarodziejów – Quidditch przez wieki. Książka zawiera wszystkie informacje, które młodzi (lub nie) czarodzieje chcieli znać, ale nie mieli odwagi zapytać kapitanów swoich drużyn. Dzieło Kennilworthy’ego Whispa stanowi świetne kompendium wiedzy o tym słynnym sporcie miotlarskim.
Wydanie dla nie-magów ma coś wyjątkowego – przedmowę dyrektora Hogwartu, Albusa Dumbledore’a. Naczelny Mag Wizengamotu opisuje problemy, jakie napotkał w szkolnej bibliotece na wieść, że Quidditch przez wieki ma być udostępniony mugolom. Pani Pince wielokrotnie odmawiała wydania ukochanej wśród uczniów książki. Niestety bezskutecznie, dzięki czemu i my mamy okazję zapoznać się z tą bestsellerową pozycją. Whisp podzielił swoją książkę na dziesięć rozdziałów, opwiadających o historii tego sportu. Autor zaczyna od pierwszych gier na miotłach, przechodzi do ewolucji quidditcha z wiejskiej zabawy wśród drzew do formalnej dyscypliny, w której rozgrywają się Mistrzostwa Świata, na ewolucji miotły sportowej kończąc. Quidditch… jest okraszony wieloma anegdotami ze sportowego świata czarodziejów, dzięki czemu mamy jeszcze więcej frajdy z czytania.
Książka o najsłynniejszym sporcie ze świata Harry’ego Pottera to kolejna gratka dla jego wiernych fanów.


Cała recenzja na: https://zksiazkamimipodrodze.wordpress.com/2017/03/28/czy-to-ty-zlapiesz-zloty-znicz/
https://www.facebook.com/Drogazksiazkami/

CZY TO TY ZŁAPIESZ ZŁOTY ZNICZ?
A to dopiero skarb! W końcu na mugolski rynek trafiła jedna z najpopularniejszych książek wśród czarodziejów – Quidditch przez wieki. Książka zawiera wszystkie informacje, które młodzi (lub nie) czarodzieje chcieli znać, ale nie mieli odwagi zapytać kapitanów swoich drużyn. Dzieło Kennilworthy’ego Whispa stanowi świetne kompendium wiedzy o...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , ,

TO RZECZYWIŚCIE DEBIUT?

To pytanie, nad którym zastanawiałam się przez całą lekturę. Norweżka kreuje swój świat w konkretny sposób i widać, że nie jest to zrobione na wariackich papierach. Ponadto używa dojrzałego, przemyślanego języka i z powodzeniem snuje uniwersalną opowieść o ksenofobii, uprzedzeniach, strachu, władzy i religii. Opowieść tak bardzo „naszą” – ludzką, choć akcja dzieje się w jakimś równoległym wymiarze. Konia z rzędem temu, kto wskaże mi podobny debiut.
Hirka żyje w jednej z jedenastu krain Ym, w wiosce Elveroa. Razem z ojcem zajmuje się ziołolecznictwem i pomogła wielu żyjącym dookoła aetlingom. Jednak są dwie cechy, które odróżniają dziewczynę od reszty społeczeństwa – brak ogona oraz nieumiejętność czerpania siły życiowej z Evny. Pierwsza różnica tłumaczona jest bardzo prosto – gdy Hirka była bardzo mała, wilki odgryzły jej ogon. Druga natomiast jest pilnie strzeżoną tajemnicą, która może sprowadzić na piętnastoletnią „lekarkę” ogromne kłopoty wraz ze zbliżającym się Rytuałem. Okazuje się jednak, że rudowłosa dziewczyna żyła w kłamstwie – nie jest i nigdy nie była aetlingiem. Jest dzieckiem Odyna, emblingiem – mitycznym stworzeniem, które zaraża innych zgnilizną i sprowadza ślepych – równie mityczne śmiercionośne istoty. Hirka, która nie może się z tym pogodzić, ucieka przed Rytuałem, który odkryłby prawdę, ale też razem z Rimem An-Elderinem, szlachetnie urodzonym chłopakiem gardzącym sposobem rządzenia w Ym, powstrzymuje prastare moce i przewraca cały kraj do góry nogami. Czy dziewczyna pozostanie w miejscu, gdzie niemal wszyscy się jej boją i nienawidzą, czy może powróci tam, skąd przybyła, chociaż nikt nie ma pojęcia, gdzie to jest?
Kiedy kupowałam tę książkę, miałam w pamięci słowa, że została oparta na staronordyckim gruncie. Liczyłam więc na nawiązania do mitologii nordyckiej, gdzie Odyn, Thor, Loki i spółka będą odgrywać istotną rolę. A tu… rozczarowanie.

Cała recenzja na: https://zksiazkamimipodrodze.wordpress.com/2017/03/27/to-rzeczywiscie-debiut/
https://www.facebook.com/Drogazksiazkami/

TO RZECZYWIŚCIE DEBIUT?

To pytanie, nad którym zastanawiałam się przez całą lekturę. Norweżka kreuje swój świat w konkretny sposób i widać, że nie jest to zrobione na wariackich papierach. Ponadto używa dojrzałego, przemyślanego języka i z powodzeniem snuje uniwersalną opowieść o ksenofobii, uprzedzeniach, strachu, władzy i religii. Opowieść tak bardzo „naszą” – ludzką,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to