Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niczym nie wyróżnia się od innych YA klepanych ostatnio masowo. Owszem, jest nowy i całkiem ciekawie wykreowany świat, ale fabularnie bardzo przeciętnie i czasami dosyć naiwnie. Do tego rozwój głównej postaci jest przehypowany i trochę bezrefleksyjny. Na samym końcu staje się wręcz śmieszny.

Niczym nie wyróżnia się od innych YA klepanych ostatnio masowo. Owszem, jest nowy i całkiem ciekawie wykreowany świat, ale fabularnie bardzo przeciętnie i czasami dosyć naiwnie. Do tego rozwój głównej postaci jest przehypowany i trochę bezrefleksyjny. Na samym końcu staje się wręcz śmieszny.

Manga nie dorównuje anime, ale jest jakąś namiastką, którą i tak warto było przeczytać. Piękna historia.

Manga nie dorównuje anime, ale jest jakąś namiastką, którą i tak warto było przeczytać. Piękna historia.

Oprócz nowego rodzaju „magii”, nie zaskakuje zbytnio. Fabularnie może być, postacie takie sobie. Jedyne co mi się podobało to pomysł z allomancją. W końcu coś oryginalnego.
Może kiedyś sięgnę po kolejną część.

Oprócz nowego rodzaju „magii”, nie zaskakuje zbytnio. Fabularnie może być, postacie takie sobie. Jedyne co mi się podobało to pomysł z allomancją. W końcu coś oryginalnego.
Może kiedyś sięgnę po kolejną część.

Odgrzewany kotlet
Przewidywalna, nudna fabuła, z kolejną szarą myszą w roli głównej.

Odgrzewany kotlet
Przewidywalna, nudna fabuła, z kolejną szarą myszą w roli głównej.