-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2021-04-11
Do dziś wspominam ją z rozbawieniem :D Miała masę wad, ale "coś" trzymało przy niej do końca.
Do dziś wspominam ją z rozbawieniem :D Miała masę wad, ale "coś" trzymało przy niej do końca.
Pokaż mimo toAni dobra, ani słaba, taki średniak. Mord za mordem, pomiędzy zabójstwami nie dzieje się nic ciekawego. Słabo zarysowane postacie. Podobały mi się niektóre żarty sytuacyjne wypowiadane przez porucznika Deckera i to chyba wszystko. Jestem zawiedziona tą książką, ale jakoś dotrwałam do końca.
Ani dobra, ani słaba, taki średniak. Mord za mordem, pomiędzy zabójstwami nie dzieje się nic ciekawego. Słabo zarysowane postacie. Podobały mi się niektóre żarty sytuacyjne wypowiadane przez porucznika Deckera i to chyba wszystko. Jestem zawiedziona tą książką, ale jakoś dotrwałam do końca.
Pokaż mimo to
Mogłabym polecić komuś, kto po prostu lubi styl Mastertona, szybko się czyta. Wplecenie wątku Hitlera i III Rzeszy było strzałem w dziesiątkę, dodaje mroku. Jedna z lepszych książek tego autora.
Mogłabym polecić komuś, kto po prostu lubi styl Mastertona, szybko się czyta. Wplecenie wątku Hitlera i III Rzeszy było strzałem w dziesiątkę, dodaje mroku. Jedna z lepszych książek tego autora.
Pokaż mimo to