-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Jestem teraz w tym smutnym dla każdego czytelnika miejscu, w którym żadna książka nie sprawia przyjemności. Staram się motywować do czytania, ale trochę słabo mi to ostatnio wychodziło. Aż do wczoraj kiedy sięgnęłam po książkę "Duma i podejrzenie". Zainteresowałam się nią, ponieważ to reteling Jane Austen a w tym roku na swoim YouTube (fishtalking) czytam wszystko z Jane Austen związane. I właśnie gdy na tapetę wzięłam retelingi "Dumy i uprzedzenia" wydawnictwo Słowne postanowiło wydać tę książkę. Nie będę się tu rozwlekać nad teorią przypadku, ale niesamowity zbieg okoliczności. Dobrze, ale już o samej książce...
Akcja "Dumy i podejrzenia" rozgrywa się w tym samym czasie- czasie regencji co oryginał, ma tych samych bohaterów i ogólnie bardzo podobny przebieg wydarzeń, ale! Zaczyna się od morderstwa i to morderstwa, którego miał dokonać pan Bingley! Elizabeth chcąc udowodnić ojcu, że naddaje się do pracy w jego kancelarii postanawia zbadać sprawę... problem polega na tym, że Bingley ma już prawnika a jest nim... tak pan Darcy.
Książka oczywiście, że jest do przewidzenia, wiadomo jak rozwiąże się relacja Elizabeth i Darcy'ego ale szkopuł tkwi w tym jak do tego dojdzie, bo w tej kwestii autorka retelingu już tak wierna Austen nie była. Książkę czytało mi się fantastycznie, przeczytałam ją w kilka godzin co nie zdążyło mi się od wieków. Podobało mi się, że przy całej tej otoczce w stylu Agathy Christie, autorce udało się zachować charakter bohaterów Austen. Każdy jest taki jak w oryginale i to jest fantastyczne bo dzięki nowym wydarzeniom, poniekąd możemy na nowo ich odkryć. Coś w stylu... co by było gdyby.
Książka budzi podobne emocje, chemia między bohaterami jest fantastyczna, i chociaż kilka lubianych przeze mnie wątków z oryginału się nie pojawiło, to mamy morderstwo i śledztwo, które nam to rekompensuje. I tak, ta cała zagadka nie jest tak oczywista jak mi się wydawało, moi podejrzani często się zmieniali i chociaż przed ostatecznym rozwiązaniem w końcu odkryłam prawdę wcześniej, to muszę przyznać, że to było bardzo satysfakcjonujące i w odpowiednim momencie.
Mogę tę książkę polecić z czystym sercem, bo na tle innych retelingów wypada BARDZO dobrze i nawet tym, którzy nie są fanami Austen powinna przypaść do gustu.
Jestem teraz w tym smutnym dla każdego czytelnika miejscu, w którym żadna książka nie sprawia przyjemności. Staram się motywować do czytania, ale trochę słabo mi to ostatnio wychodziło. Aż do wczoraj kiedy sięgnęłam po książkę "Duma i podejrzenie". Zainteresowałam się nią, ponieważ to reteling Jane Austen a w tym roku na swoim YouTube (fishtalking) czytam wszystko z Jane...
więcej mniej Pokaż mimo toTa książka działa jak najlepszy tort czekoladowy z bezami. Jest to chyba najcieplejsza książka jaką czytałam w ty roku. Bohaterowie są autentyczni, fabuła cudownie naiwna (w bardzo dobrym sensie)i do tego autorka dostarcza nam wiele prawdy życiowej która podana jest w taki sposób, że naprawdę w to wszystko wierzymy. Hania postanawia zmienić swoje życie i gwarantuję Wam, że czytelnik tez w pewnym momencie ma na to ochotę. Bo na spełnianie marzeń i na zmiany nigdy nie jest za późno. To książka od której nie mogłam się oderwać. Święty debiut zdolnej dziewczyny która w tę powieść tchnęła dużo własnego serca. I to się czuje, czuje się tę miłość i wysiłek i dobroć jakie Ewa przelała na karty swojej książki. Uśmiech zagości po lekturze jeszcze długo na Waszych twarzach!
Ta książka działa jak najlepszy tort czekoladowy z bezami. Jest to chyba najcieplejsza książka jaką czytałam w ty roku. Bohaterowie są autentyczni, fabuła cudownie naiwna (w bardzo dobrym sensie)i do tego autorka dostarcza nam wiele prawdy życiowej która podana jest w taki sposób, że naprawdę w to wszystko wierzymy. Hania postanawia zmienić swoje życie i gwarantuję Wam, że...
więcej mniej Pokaż mimo to
Ta książka sprawiła, że poczułam się nieswojo. Jako biała osoba czułam złość, dyskomfort i poczucie winy. I jest teraz mi z tym bardzo dobrze. Ta książka otwiera oczy na problemy. Nie moralizuje a pokazuje świat jakim jest. Bo mimo naszych szczerych chęci, świat jest biało-czarny. Te slogany o równości, nadal niestety często są sloganami. I ta książka to pokazuje i chwała jej za to.
Moja pełna recenzja znajduje się u mnie na blogu - tam rozprawiam się z nią dużo mocniej. https://fishtalks.blogspot.com/2019/02/the-hate-u-give-nienawisc-ktora-dajesz.html
Ta książka sprawiła, że poczułam się nieswojo. Jako biała osoba czułam złość, dyskomfort i poczucie winy. I jest teraz mi z tym bardzo dobrze. Ta książka otwiera oczy na problemy. Nie moralizuje a pokazuje świat jakim jest. Bo mimo naszych szczerych chęci, świat jest biało-czarny. Te slogany o równości, nadal niestety często są sloganami. I ta książka to pokazuje i chwała...
więcej mniej Pokaż mimo to
Pełna recenzja na blogu: fishtalks.blogspot.com
(...)
Z całkiem przyzwoita dawką humoru autorka wnika w świat marketingu i samo nakręcającej się machiny sławy, pieniędzy, reklamy i show biznesu. Pisze tak, że wierzysz we wszystkie biznesowe zwroty i pojęcia którymi się posługuje. Czujesz jakby sama odkryła niezły sposób na biznes. Czujesz przytłaczający ciężar tego świata, świata po którym Franson porusza się z niezwykłą zwinnością. Jej druga książka, również obraca się w tematyce reklamy, i chociaż nie znalazłam żadnych informacji o kierunkowym wykształceniu autorki, czuję że wie o czym pisze.
Owszem, trochę przydługawe opisy i początkowo gubiące przeskoki do retrospekcji mogą męczyć, ale nauczyłam się, że taki jest styl tej książki i trzeba to zaakceptować.
(...)
jeżeli szukacie powieści o silnej, niezależnej kobiecie sukcesu, której zdarza się popełniać błędy. Której może tylko wydaje się że ma wszystko o czym marzy. O świecie kariery, pieniędzy, literatury i reklamy. To powieść idealna.
Dorze się czyta, jest interesująca. Jak dla mnie powieść godna uwagi. Nie powalająca, ale myślę, że warto.
Pełna recenzja na blogu: fishtalks.blogspot.com
(...)
Z całkiem przyzwoita dawką humoru autorka wnika w świat marketingu i samo nakręcającej się machiny sławy, pieniędzy, reklamy i show biznesu. Pisze tak, że wierzysz we wszystkie biznesowe zwroty i pojęcia którymi się posługuje. Czujesz jakby sama odkryła niezły sposób na biznes. Czujesz przytłaczający ciężar tego świata,...
Początkowo nie potrafiłam się w tę książkę wciągnąć, ale jak się później okazało, winą nie była treść a moje lenistwo. Gdy już na poważnie się za nią zabrałam czytało się super. Nie jest to jakaś wybitna książka, ma kilka słabszych momentów, czasami, szczególnie na końcu akcja troszkę za szybko idzie, wątki są rozwijane za szybko. Jednak ogólne odczucia bardzo pozytywne. Ciekawie spojrzeć na Jane Austen we współczesnym świecie, ciekawie jest też zobaczyć co by było gdyby nie napisała swoich książek. I jeszcze, co bardzo ważne autorka ma wielki szacunek do Austen i chyba dlatego książkę czyta się naprawdę bardzo dobrze.
Początkowo nie potrafiłam się w tę książkę wciągnąć, ale jak się później okazało, winą nie była treść a moje lenistwo. Gdy już na poważnie się za nią zabrałam czytało się super. Nie jest to jakaś wybitna książka, ma kilka słabszych momentów, czasami, szczególnie na końcu akcja troszkę za szybko idzie, wątki są rozwijane za szybko. Jednak ogólne odczucia bardzo pozytywne....
więcej Pokaż mimo to