Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Podziwiam Tolkiena za to, z jakimi szczegółami stworzył całe Śródziemie i ogólnie uważam go za wielkiego pisarza (tak jak wszyscy). Niestety nie mogę zaprzeczyć, że podczas czytania WP momentami po prostu przysypiałam z nudów. Te wszystkie obszerne opisy miejsc i postaci były dla mnie męczące. Przeczytałam dwa tomy w całości, pod koniec trzeciego się poddałam. Akcja wlokła się niemiłosiernie, nie wyczuwałam w słowach żadnych emocji. Może jestem głupia, może (albo i na pewno) nie doceniam ogromu pracy włożonego w stworzenie tak dopracowanego świata, jak powiedzieliby fani. Może nie dojrzałam jeszcze do tego typu literatury. Ale chociaż bardzo bym chciała, to nie potrafię dać 10 gwiazdek.

Podziwiam Tolkiena za to, z jakimi szczegółami stworzył całe Śródziemie i ogólnie uważam go za wielkiego pisarza (tak jak wszyscy). Niestety nie mogę zaprzeczyć, że podczas czytania WP momentami po prostu przysypiałam z nudów. Te wszystkie obszerne opisy miejsc i postaci były dla mnie męczące. Przeczytałam dwa tomy w całości, pod koniec trzeciego się poddałam. Akcja wlokła...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam tę książkę w jakąś godzinę. Może mam zbyt ciasną wyobraźnię, ale pewnych rzeczy, które działy się w tej książcę po prostu nie potrafię sobie wyobrazić. Jak można trzymać w domu martwego psa? Jak można wychowywać dziecko na kalekę, który nie potrafi się umyć i wiązać butów? Nie wrócę do tej książki. Nigdy.

Przeczytałam tę książkę w jakąś godzinę. Może mam zbyt ciasną wyobraźnię, ale pewnych rzeczy, które działy się w tej książcę po prostu nie potrafię sobie wyobrazić. Jak można trzymać w domu martwego psa? Jak można wychowywać dziecko na kalekę, który nie potrafi się umyć i wiązać butów? Nie wrócę do tej książki. Nigdy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie lubię ani Romea, ani Julii. Ich wątek był irytujący. Na szczęście byli Merkucjo i Benwolio. I to dzięki nim lubię ten dramat.

Nie lubię ani Romea, ani Julii. Ich wątek był irytujący. Na szczęście byli Merkucjo i Benwolio. I to dzięki nim lubię ten dramat.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam "Sen nocy letniej" gdy miałam 12 lat (nie było to tak dawno). Byłam odizolowana od reszty świata z powodu ospy i umierałam z nudów... Po prostu MUSIAŁAM coś przeczytać i wtedy na półce dostrzegłam ową książkę. Zaczęłam czytać i... spodobało mi się! Bardzo polubiłam Tytanię, Oberona i inne elfy. Podobał mi się też Spodek i reszta ekipy aktorskiej :D Czytałam "Sen nocy letniej" w przekładzie Władysława Tarnawskiego, ale przeczytam rówież w przekładzie Stanisława Barańczaka, który podobno jest najlepszy.

Przeczytałam "Sen nocy letniej" gdy miałam 12 lat (nie było to tak dawno). Byłam odizolowana od reszty świata z powodu ospy i umierałam z nudów... Po prostu MUSIAŁAM coś przeczytać i wtedy na półce dostrzegłam ową książkę. Zaczęłam czytać i... spodobało mi się! Bardzo polubiłam Tytanię, Oberona i inne elfy. Podobał mi się też Spodek i reszta ekipy aktorskiej :D Czytałam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak bardzo irytowała mnie Cristine! Nie mogłam znieść tego, jak wmawiała Anaid, że wszyscy spiskują przeciwko niej! Denerwująca też była Dacil i jej uwielbienie do Anaid. Sama Anaid też mnie denerwowała przez większość książki. Jak mogła być tak głupia, naiwna i egocentryczna! Dobrze, że pod koniec książki się ustatkowała. Natomiast najbardziej podobała mi się Clodia :)

Tak bardzo irytowała mnie Cristine! Nie mogłam znieść tego, jak wmawiała Anaid, że wszyscy spiskują przeciwko niej! Denerwująca też była Dacil i jej uwielbienie do Anaid. Sama Anaid też mnie denerwowała przez większość książki. Jak mogła być tak głupia, naiwna i egocentryczna! Dobrze, że pod koniec książki się ustatkowała. Natomiast najbardziej podobała mi się Clodia :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla całej mojej klasy lektura ta była prawdopodobnie męczarnią. Ale nie dla mnie. Zanim sięgnęłam po "Zemstę" przebrnęłam przez kilka innych dramatów, więc wiedziałam jak należy je czytać, żeby zrozumieć. "Zemsta" to komedia napisana w 1833 roku, więc nie bawi współczesnych czytelników tak, jak kiedyś. Mimo to parę razy się uśmiechnęłam podczas czytania.

Dla całej mojej klasy lektura ta była prawdopodobnie męczarnią. Ale nie dla mnie. Zanim sięgnęłam po "Zemstę" przebrnęłam przez kilka innych dramatów, więc wiedziałam jak należy je czytać, żeby zrozumieć. "Zemsta" to komedia napisana w 1833 roku, więc nie bawi współczesnych czytelników tak, jak kiedyś. Mimo to parę razy się uśmiechnęłam podczas czytania.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Zakon Feniksa" był pierwszą książką o Harrym Potterze, która zjawiła się w moim domu. Dlatego dzisiaj książka jest w opłakanym stanie :D Może to dlatego, że zbyt częst rzucałam nią o podłogę ze złości na Umbridge. Albo dlatego, że tak szybko przerzucałam strony, że aż powyrywały się kartki... tak to jest, kiedy książka wciągnie na dobre :) Dałabym 10 gwiazdek, ale dam 9 ze względu na Syriusza...

"Zakon Feniksa" był pierwszą książką o Harrym Potterze, która zjawiła się w moim domu. Dlatego dzisiaj książka jest w opłakanym stanie :D Może to dlatego, że zbyt częst rzucałam nią o podłogę ze złości na Umbridge. Albo dlatego, że tak szybko przerzucałam strony, że aż powyrywały się kartki... tak to jest, kiedy książka wciągnie na dobre :) Dałabym 10 gwiazdek, ale dam 9 ze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Serię Harry'ego Pottera można podzielić na dwie części: na tę przyjemną, lekką, w której dobro wyplenia zło zanim się rozprzestrzeni oraz na tę cięższą, w której zło nas otacza i trzeba się z nim zmierzyć. "Czara Ognia" jest neutralna. Zło jest, ale nas nie otacza. I nie udaje nam się go zwalczyć w porę...
Czwarty tom jest tak samo dobry jak poprzednie tomy. Poprawka: jest tak samo świetny :)

Serię Harry'ego Pottera można podzielić na dwie części: na tę przyjemną, lekką, w której dobro wyplenia zło zanim się rozprzestrzeni oraz na tę cięższą, w której zło nas otacza i trzeba się z nim zmierzyć. "Czara Ognia" jest neutralna. Zło jest, ale nas nie otacza. I nie udaje nam się go zwalczyć w porę...
Czwarty tom jest tak samo dobry jak poprzednie tomy. Poprawka: jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najchętniej wyniosłabym tą książkę pod niebiosa. Najlepszy tom, bez dwóch zdań! PS Uwielbiam Syriusza :D

Najchętniej wyniosłabym tą książkę pod niebiosa. Najlepszy tom, bez dwóch zdań! PS Uwielbiam Syriusza :D

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-A

R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-A

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Są takie ksiązki, których po prostu nie da się opisać słowami. Żeby to zrozumieć, trzeba przeczytać. Koniecznie.

Są takie ksiązki, których po prostu nie da się opisać słowami. Żeby to zrozumieć, trzeba przeczytać. Koniecznie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wpadła w moje ręce przypadkowo. Przypadkowo przeczytałam też pierwszy rozdział. Chwilę później drugi. I trzeci. Czwarty, piąty, szósty... Po prostu nie mogłam się oderwać. Historia Katniss bardzo mnie wciągnęła. I przeraziła zarazem. Narracja pierwszoosobowa i naturalny język sprawiały, że czułam się jak Katniss i przeżywałam to, co Katniss. Książkę uważam za GENIALNĄ! Mówcie co chcecie, ale ja na pewno sięgnę po "Igrzyska Śmierci" jeszcze wiele razy.

Książka wpadła w moje ręce przypadkowo. Przypadkowo przeczytałam też pierwszy rozdział. Chwilę później drugi. I trzeci. Czwarty, piąty, szósty... Po prostu nie mogłam się oderwać. Historia Katniss bardzo mnie wciągnęła. I przeraziła zarazem. Narracja pierwszoosobowa i naturalny język sprawiały, że czułam się jak Katniss i przeżywałam to, co Katniss. Książkę uważam za...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z moich ulubionych lektur.

Jedna z moich ulubionych lektur.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Całość napisana dosyć chaotycznie i przewidywalnie. Mimo wszystko miło się czyta.

Całość napisana dosyć chaotycznie i przewidywalnie. Mimo wszystko miło się czyta.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety, ale do tej pory najsłabszy tom.

Niestety, ale do tej pory najsłabszy tom.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak ja kocham tę książkę! I Natalię też! Śmiałam się do rozpuku, kiedy Nutria uciekała przed panem Filipkiem :D

Jak ja kocham tę książkę! I Natalię też! Śmiałam się do rozpuku, kiedy Nutria uciekała przed panem Filipkiem :D

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam Aurelię, szkoda że zostały jej poświęcone tylko dwa tomy. "Dziecko piątku" to jedna z moich ulubionych książek w ogóle.

Uwielbiam Aurelię, szkoda że zostały jej poświęcone tylko dwa tomy. "Dziecko piątku" to jedna z moich ulubionych książek w ogóle.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ach, czytając miałam ochotę wytargać za uszy młodych Lisieckich :D Świetna książka

Ach, czytając miałam ochotę wytargać za uszy młodych Lisieckich :D Świetna książka

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo, że czytałam książkę w środku lata, to niemal wyczuwałam wokół siebie magię świąt :) Absolutnie magiczna i wzruszająca książka.

Mimo, że czytałam książkę w środku lata, to niemal wyczuwałam wokół siebie magię świąt :) Absolutnie magiczna i wzruszająca książka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Brulion Bebe B." jest moim trzecim w kolejności ulubionym tomem Jeżycjady (zaraz po "Opium w rosole" i "Nutrii i Nerwusie"). Bebe od samego początku wzbudziła we mnie sympatię. Najlepsze w książce są limeryki i wpisy Bernarda do dzienniczka :). Jedyne, co mnie denerwowało to Aniela.

"Brulion Bebe B." jest moim trzecim w kolejności ulubionym tomem Jeżycjady (zaraz po "Opium w rosole" i "Nutrii i Nerwusie"). Bebe od samego początku wzbudziła we mnie sympatię. Najlepsze w książce są limeryki i wpisy Bernarda do dzienniczka :). Jedyne, co mnie denerwowało to Aniela.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to