rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dawno tak dobrze nie czytało mi się książki!
Bardzo pomysłowo skonstruowana, napisana umiejętnym językiem, przypadła mi do gustu.
Niebanalna historia i świetnie wykreowana główna bohaterka. Czyta się lekko i przyjemnie, ale nie jest to strata czasu, książka mocno wciąga.
Gdybym kiedykolwiek miała pisać coś własnego, chciałabym umieć napisać to w takim właśnie stylu.

Dawno tak dobrze nie czytało mi się książki!
Bardzo pomysłowo skonstruowana, napisana umiejętnym językiem, przypadła mi do gustu.
Niebanalna historia i świetnie wykreowana główna bohaterka. Czyta się lekko i przyjemnie, ale nie jest to strata czasu, książka mocno wciąga.
Gdybym kiedykolwiek miała pisać coś własnego, chciałabym umieć napisać to w takim właśnie stylu.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miła, inteligentnie napisana książka.
Lubię, kiedy jest kilka różnych bohaterek i przeplatających się historii.
No i co z tego, że nie zaskakuje? Zupełnie nic, bo i tak czyta się wyjątkowo miło, książka po prostu wciąga. Czuć dystans pisarki do siebie i to, że książkę pisała z przyjemnością :)

Miła, inteligentnie napisana książka.
Lubię, kiedy jest kilka różnych bohaterek i przeplatających się historii.
No i co z tego, że nie zaskakuje? Zupełnie nic, bo i tak czyta się wyjątkowo miło, książka po prostu wciąga. Czuć dystans pisarki do siebie i to, że książkę pisała z przyjemnością :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka osiągnęła mistrzostwo! W spłycaniu powieści, braku emocji i jakimkolwiek rozwinięciu narracji. Infantylne zwroty akcji i sztuczny dramatyzm, no i moje "ukochane" LI TYLKO (użyte w książce 3 razy!)...

Autorka osiągnęła mistrzostwo! W spłycaniu powieści, braku emocji i jakimkolwiek rozwinięciu narracji. Infantylne zwroty akcji i sztuczny dramatyzm, no i moje "ukochane" LI TYLKO (użyte w książce 3 razy!)...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Swietnie, inteligentnie napisana, wielowatkowa powiesc.
Bardzo pozytywne zaskoczenie i zdecydowanie najlepsza obyczajowka, jaka ostatnio czytalam. Czekam na wiecej ksiazek pani Marzeny.

Swietnie, inteligentnie napisana, wielowatkowa powiesc.
Bardzo pozytywne zaskoczenie i zdecydowanie najlepsza obyczajowka, jaka ostatnio czytalam. Czekam na wiecej ksiazek pani Marzeny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miła lektura, jak wszystko od pani Mirek.
Miałam jednak ciągłe wrażenie, że to historyczne przeniesienie w czasie nie do końca wyszło, a historia nie wciągała tak, jak inne książki autorki.

No i okładka, uczcijmy minutą ciszy tę tandetność i dobór kolorów...

Miła lektura, jak wszystko od pani Mirek.
Miałam jednak ciągłe wrażenie, że to historyczne przeniesienie w czasie nie do końca wyszło, a historia nie wciągała tak, jak inne książki autorki.

No i okładka, uczcijmy minutą ciszy tę tandetność i dobór kolorów...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytam książki Michalakowej chyba już wyłącznie po to, żeby policzyć, ile razy użyje zwrotu "li tylko" ;) Tutaj pada dwa razy, jakby ktoś był ciekawy.
Znowu dość płytka fabuła, biedna i uciśniona dziewczyna razy trzy, a w tle wymarzony domek. Nihil novi.

Czytam książki Michalakowej chyba już wyłącznie po to, żeby policzyć, ile razy użyje zwrotu "li tylko" ;) Tutaj pada dwa razy, jakby ktoś był ciekawy.
Znowu dość płytka fabuła, biedna i uciśniona dziewczyna razy trzy, a w tle wymarzony domek. Nihil novi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogę skończyć tej książki - jest nudna, męcząca, a akcja się wlecze.

Nie mogę skończyć tej książki - jest nudna, męcząca, a akcja się wlecze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetnie napisana, nawet nie wiem, kiedy dotarłam do ostatniego zdania, tak mnie pochłonęła. Świeże, wcale nie obiektywne, spojrzenie na kilka barwnych postaci historycznych. Gorąco polecam!

Świetnie napisana, nawet nie wiem, kiedy dotarłam do ostatniego zdania, tak mnie pochłonęła. Świeże, wcale nie obiektywne, spojrzenie na kilka barwnych postaci historycznych. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie czytałam kryminałów / thrillerów, dobre kilka lat.
Zainteresował mnie szum wokół tej książki, sięgnęłam więc po nią.
Bardzo dobra lektura, trzymająca w napięciu.
Dialogi nie przeważają, ale i tak czyta się płynnie, ciężko się oderwać.
Spodobało mi się wykreowanie głównej bohaterki, Rachel - jest daleka od perfekcji, ma wiele wad, nie grzeszy wylądem - jest ludzka i mimo że nie budzi sympatii, czuje się podczas czytania więź z jej historią.
Polecam :)

Dawno nie czytałam kryminałów / thrillerów, dobre kilka lat.
Zainteresował mnie szum wokół tej książki, sięgnęłam więc po nią.
Bardzo dobra lektura, trzymająca w napięciu.
Dialogi nie przeważają, ale i tak czyta się płynnie, ciężko się oderwać.
Spodobało mi się wykreowanie głównej bohaterki, Rachel - jest daleka od perfekcji, ma wiele wad, nie grzeszy wylądem - jest ludzka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ach, czysta przyjemność z czytania!
Znakomita komedia, napakowana ironią!
Każda kartka to nowa porcja śmiechu.
Zgrabnie napisane, czułam się jakbym znała opisywanych bohaterów od zawsze.
Poleciłam Mamie na urlop i po paru godzinach dostałam zdawkowego sms-a "Piontek ekstra!!!" :)
Polecam wszystkim, a sama zabieram się za pozostałe pozycje autorki, bo "Moralnością..." mnie bardzo zachęciła :)

Ach, czysta przyjemność z czytania!
Znakomita komedia, napakowana ironią!
Każda kartka to nowa porcja śmiechu.
Zgrabnie napisane, czułam się jakbym znała opisywanych bohaterów od zawsze.
Poleciłam Mamie na urlop i po paru godzinach dostałam zdawkowego sms-a "Piontek ekstra!!!" :)
Polecam wszystkim, a sama zabieram się za pozostałe pozycje autorki, bo "Moralnością..." mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka, dowcipna, trochę przewidywalna opowieść.
W sam raz na leniwy dzień.
Duża doza humoru, ironii i świetnie wykreowana główna bohaterka - mogłabym się z nią zaprzyjaźnić :)

Lekka, dowcipna, trochę przewidywalna opowieść.
W sam raz na leniwy dzień.
Duża doza humoru, ironii i świetnie wykreowana główna bohaterka - mogłabym się z nią zaprzyjaźnić :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka i przyjemna historia na wieczór, lub, jak w moim przypadku - na dojazdy do pracy :)
Kilkoro bohaterów, wakacje w jednym ośrodku, ciekawie opowiedziane.
Z przyjemnością sięgnę po pozostałe książki pani Mirek :)

Lekka i przyjemna historia na wieczór, lub, jak w moim przypadku - na dojazdy do pracy :)
Kilkoro bohaterów, wakacje w jednym ośrodku, ciekawie opowiedziane.
Z przyjemnością sięgnę po pozostałe książki pani Mirek :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przede wszystkim bardzo podoba mi się okładka, od razu zwróciła moją uwagę na półce w księgarni, koniec końców trafił do mnie jednak egzemplarz elektroniczny, na czytnik.
Na początku nie mogłam połapać się w bohaterach, ale potem stopniowo zaczęłam się wciągać.
Losy wielu osób i pokoleń, zręcznie oplecione wokół jednego, tytułowego miejsca.
Lubię historie oscylujące wokół kuchni i gotowania, podobnie jak wszelkie reality show z kucharzami ;)

Bardzo sympatyczna lektura !

Przede wszystkim bardzo podoba mi się okładka, od razu zwróciła moją uwagę na półce w księgarni, koniec końców trafił do mnie jednak egzemplarz elektroniczny, na czytnik.
Na początku nie mogłam połapać się w bohaterach, ale potem stopniowo zaczęłam się wciągać.
Losy wielu osób i pokoleń, zręcznie oplecione wokół jednego, tytułowego miejsca.
Lubię historie oscylujące wokół...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ponad godzinę dojeżdżam do pracy. W tracie czytam książki i wybieram wtedy takie, na których fabule nie muszę się bardzo skupiać - lekkie, przyjemne, typowo babskie ;) Ta lektura właśnie taka była - przewidywalna, łatwa. Nie polecam ani nie odradzam, może akurat komuś przypadnie go gustu bardziej? :)

Ponad godzinę dojeżdżam do pracy. W tracie czytam książki i wybieram wtedy takie, na których fabule nie muszę się bardzo skupiać - lekkie, przyjemne, typowo babskie ;) Ta lektura właśnie taka była - przewidywalna, łatwa. Nie polecam ani nie odradzam, może akurat komuś przypadnie go gustu bardziej? :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca, wielowątkowa fabuła, od której nie sposób się oderwać!
Autorka stworzyła niebanalny, pełen szczegółów i faktów świat.
Bardzo żałuję, że lektura już za mną, bo dawno nie miałam w rękach tak porywającej i świetnie skonstruowanej książki.
Mocno polecam!

Wciągająca, wielowątkowa fabuła, od której nie sposób się oderwać!
Autorka stworzyła niebanalny, pełen szczegółów i faktów świat.
Bardzo żałuję, że lektura już za mną, bo dawno nie miałam w rękach tak porywającej i świetnie skonstruowanej książki.
Mocno polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

To już trzecia książka autorki, po którą sięgnęłam. Równie świetna, jak pozostałe! Historie szczegółowo nakreślone, splatają się w ciepłą powieść, którą się po prostu połyka. To literatura kobieca, ale na poziomie, moim zdaniem dużo lepsza od płytkich i pezewidywalnych Michalakowych i innych.

To już trzecia książka autorki, po którą sięgnęłam. Równie świetna, jak pozostałe! Historie szczegółowo nakreślone, splatają się w ciepłą powieść, którą się po prostu połyka. To literatura kobieca, ale na poziomie, moim zdaniem dużo lepsza od płytkich i pezewidywalnych Michalakowych i innych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść, jakich wiele. Do szybkiego przeczytania i jeszcze szybszego zapomnienia. Chaotyczne opisy, ciągnąca się fabuła - nie polecam. Na plus jedynie bogatsze słownictwo autorki w porównaniu z trylogią E.L.James.

Opowieść, jakich wiele. Do szybkiego przeczytania i jeszcze szybszego zapomnienia. Chaotyczne opisy, ciągnąca się fabuła - nie polecam. Na plus jedynie bogatsze słownictwo autorki w porównaniu z trylogią E.L.James.

Pokaż mimo to

Okładka książki Cicha 5 Katarzyna Bonda, Małgorzata Kalicińska, Katarzyna Michalak, Krystyna Mirek, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witkiewicz
Ocena 6,9
Cicha 5 Katarzyna Bonda, Ma...

Na półkach:

Hmmm... Spodziewałam się czegoś ciekawszego. Jedyne opowiadania, które rzeczywiście były warte uwagi i świetnie się je czytało, to to o rzeźbiarzu, autorstwa Krystyny Mirek oraz ostatnie, o samotnej pani, która od lat jest Świętym Mikołajem dla potrzebujących dzieci, autorstwa Magdaleny Witkiewicz. Ogólnie ciekawa koncepcja, żeby opisywać mieszkańców jednej kamienicy, to mi się spodobało. A co nie? Otóż znalazłam kilka błędów. I nie wiem, czy to wina autorki [ wszystkie w opowiadaniu Kalicińskiej ], czy nieuważnej korekty, ale nie powinno to mieć miejsca. "Ekschibicjonizm"? Nie, dziękuję ;)

Hmmm... Spodziewałam się czegoś ciekawszego. Jedyne opowiadania, które rzeczywiście były warte uwagi i świetnie się je czytało, to to o rzeźbiarzu, autorstwa Krystyny Mirek oraz ostatnie, o samotnej pani, która od lat jest Świętym Mikołajem dla potrzebujących dzieci, autorstwa Magdaleny Witkiewicz. Ogólnie ciekawa koncepcja, żeby opisywać mieszkańców jednej kamienicy, to mi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Napisana świetnym językiem i z całym mnóstwem szczegółów, historia kobiety, która niespodziewanie odziedzicza podupadający hotel.
Świetnie mi się czytało, może dlatego, że z branżą hotelarską byłam związana przez pewien czas ;)
Ciekawa historia, nieprzerysowana, w sam raz na jesienne wieczory.

Napisana świetnym językiem i z całym mnóstwem szczegółów, historia kobiety, która niespodziewanie odziedzicza podupadający hotel.
Świetnie mi się czytało, może dlatego, że z branżą hotelarską byłam związana przez pewien czas ;)
Ciekawa historia, nieprzerysowana, w sam raz na jesienne wieczory.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czytałam przez kilka tygodni, co kilka dni kartkując parę rozdziałów. Nie jest to pozycja do "połknięcia" w jeden wieczór, oj nie. Warto poświęcić lekturze czas, odrobinę skupienia, a w zamian wyciągnąć wiele wniosków i myśli o życiu, przemijaniu i miłości [ ale bez obaw - nie jest to lektura depresyjna ;) ]. "Lawendowy pokój" czyta się bardzo dobrze, przygody bohaterów i oni sami [ świetnie wykreowani ] wywołują nieraz uśmiech na twarzy, czasem zadumę.
Niezmiernie podoba mi się idea Apteki Literackiej, chciałabym podobną kiedyś odwiedzić!
Książka wartościowa, bardzo się cieszę, że wpadła w moje ręce.

Książkę czytałam przez kilka tygodni, co kilka dni kartkując parę rozdziałów. Nie jest to pozycja do "połknięcia" w jeden wieczór, oj nie. Warto poświęcić lekturze czas, odrobinę skupienia, a w zamian wyciągnąć wiele wniosków i myśli o życiu, przemijaniu i miłości [ ale bez obaw - nie jest to lektura depresyjna ;) ]. "Lawendowy pokój" czyta się bardzo dobrze, przygody...

więcej Pokaż mimo to