Tajemnica zamku

Okładka książki Tajemnica zamku Krystyna Mirek
Okładka książki Tajemnica zamku
Krystyna Mirek Wydawnictwo: Edipresse Cykl: Saga rodu Cantendorf (tom 1) literatura obyczajowa, romans
356 str. 5 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Saga rodu Cantendorf (tom 1)
Wydawnictwo:
Edipresse
Data wydania:
2017-02-02
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-02
Liczba stron:
356
Czas czytania
5 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379457359
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
549 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
17
17

Na półkach:

Książkę wręcz pochłania się. Fabuła jest tak wciągająca, że
nie sposób oderwać się od czytania. Miłość, zazdrość, mroczne tajemnice, intryga… Od samego początku przystojny hrabia Aleksander intryguje, a Kate emanuje naturalnością i spontanicznością. Dawno nie czytałam tak wciągającego romansu historycznego. Książka trzyma w napięciu do samego końca, gdyż czytelnik nie jest pewien kto stoi za mroczna tajemnica zamku. Autorka tez ukazuje niektóre sytuacje z humorem, co bardzo mi się podobało. Czas spędzony z tak ciekawą książka okazał się niezmiernie udanym.

Książkę wręcz pochłania się. Fabuła jest tak wciągająca, że
nie sposób oderwać się od czytania. Miłość, zazdrość, mroczne tajemnice, intryga… Od samego początku przystojny hrabia Aleksander intryguje, a Kate emanuje naturalnością i spontanicznością. Dawno nie czytałam tak wciągającego romansu historycznego. Książka trzyma w napięciu do samego końca, gdyż czytelnik nie jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
700
404

Na półkach: , ,

Saga rodu Cantendorfów rozpoczyna się bardzo obiecująco.
Przedstawia intrygującą historię Hrabiego Aleksandra, nad którego pochodzeniem ciąży ogromna tajemnica. Jest spora ilość bohaterów, a w tym zagadka lekko kryminalna, kto z nich stoi za morderstwami na zamku? Oczywiście jest też wątek romantyczny między rudowłosą, odważną Kate, a okrytym złą sławą Hrabią.
Bardzo mnie zaciekawiła ta seria i nie mogłam się oderwać od czytania. Jak to bywa z powieściami o arystokracji angielskiej są w niej intrygi, romanse i tajemnice.
Szybko się czyta, jest ciekawie i nieskomplikowanie. Niestety wątek miłosny jest lekko przekoloryzowany, gdyż to jest niemożliwe, że bohaterka tak szybko się w hrabim zakochała, po zamienieniu ze sobą z dwóch zdań. Rozumiem, że to były inne czasy, ale bez przesady.
Poza tym jednym zastrzeżeniem, książka mi się nawet podobała. Jestem ciekawa dalszych części i jak się rozwinie sprawa z wiedźmą Alice.
Szybko zabieram się za drugą część!

Saga rodu Cantendorfów rozpoczyna się bardzo obiecująco.
Przedstawia intrygującą historię Hrabiego Aleksandra, nad którego pochodzeniem ciąży ogromna tajemnica. Jest spora ilość bohaterów, a w tym zagadka lekko kryminalna, kto z nich stoi za morderstwami na zamku? Oczywiście jest też wątek romantyczny między rudowłosą, odważną Kate, a okrytym złą sławą Hrabią.
Bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
816
714

Na półkach:

Stare zamki „widziały” wiele. Ich mury skrywają nie jedną tajemnicę. Posiadłość rodu Cantendorf skrywa „blade oblicza poprzednich pań na zamku (…). Od razu można było zauważyć, że coś jest nie tak. (…) Nie bawiły się, nie korzystały ze swojej pozycji społecznej”[1] Biorąc pod uwagę, że pan owego zamku, Aleksander Cantendorf, właśnie pochował kolejną żonę, możemy się domyślić, iż okolica huczy od plotek. Zwykły pech, słabe organizmy delikatnych panien z wyższych sfer, a może klątwa lub przemyślane działanie są powodem, że żadna z żon długo nie zagrzała miejsca u boku hrabiego. Sąsiedzi wiedzą również, że Cantendorfowie „na gwałt” potrzebują dziedzica, a sam Aleksander zazwyczaj nie czeka na zdjęcie żałoby i szybko zaczyna „casting” na kolejną żonę. Zarówno te dobrze, jak i słabiej sytuowane rodziny próbują ugrać coś na tej sytuacji – albo ochronić swoje córki, albo je dobrze „sprzedać”. A jury jest duże. „Aleksander Cantendorf jeszcze nigdy w życiu nie podjął sam decyzji w sprawach uczuciowych (…)”[2]. Czy bliscy dobrze mu radzą, skoro ma za sobą cztery nieudane małżeństwa? Tym razem do głosu dojdzie też jego serce. Hrabia – chyba – zakochał się, i to w niewłaściwej kobiecie.

Powieść „Tajemnica zamku” Krystyny Mirek można określić jako romans historyczny, bo wątek miłosny odgrywa w niej ważną rolę. Jednak znajdziemy tu coś więcej, tytułową tajemnicę. Autorka właściwe od niej zaczyna snuć opowieść, a niejako przy okazji rodzi się uczucie. Mnie bardzo takie rozwiązanie odpowiada. Krystyna Mirek najpierw mnie czymś zaintrygowała, a potem przeszła do spokojniejszych motywów. Dodam również, że ratuje ono odbiór książki.

Wiadomo, jak to zazwyczaj bywa z wątkiem miłosnym. Bohaterowie muszą pokonać kolejne „kłody rzucane im pod nogi”, ale finał wydaje nam się oczywisty. W „Tajemnicy zamku” jest wyjątkowo ciekawy „gracz”. Mianowicie kochanka i wyczuwamy, że to z nią Aleksander będzie miał najwięcej problemów. Nie tylko z odprawieniem kobiety, ale też z odprawieniem dawnego zauroczenia. Taka postać zdecydowanie dodaje książce rumieńca. I aż mi dziwnie to pisać, ale te perturbacje uczuciowe zostały przez Krystynę Mirek naprawdę ciekawie opisane.

Czego mi zabrakło w tej powieści? Określę to jako „wypełnienie”. Generalnie mamy tu świetną historię i autorka miała kilka bardzo dobrych pomysłów, które się na nią składają, ale pomiędzy nimi powielane są te same motywy. Jednego bohatera zaprząta wkoło ta sama myśl, albo w rozmowach o nim przewija się jeden element. Jakiś przykład? Proszę bardzo. Sąsiedzi hrabiego byli zdegustowani, że jego kochanka zasiada u szczytu stołu. O tym samym rozprawiały jego ciotki, a również sama zainteresowana mocno przywiązywała wagę do tego miejsca. Wiadomo było, że kiedy mieszkańcy posiadłości szykują się do posiłku, albo zapowiada się jakieś spotkanie, będzie „walka o stołki”. Można powiedzieć, że pomiędzy zwrotami akcji mamy specyficzny rodzaj „kopiuj, wklej”. Nie dosłowny, ale ja miałam wrażenie, że wkoło wałkowane są te same tematy. Już chyba wolałabym jakiś opis zamkowych ogrodów itp.

„Tajemnica zamku” to pierwszy tom cyklu „Saga rodu Cantendorfów”. Jest to całkiem niezłe otwarcie. Krystyna Mirek sprawnie zarysowała sytuację głównego bohatera, jego rodu i posiadłości. Zaintrygowała czytelnika tytułową tajemnicą, a potem dodała element, który wielu odbiorców lubi, czyli miłość. Na koniec nie „odkrywa wszystkich kart”, dzięki czemu zaprasza nas do przeczytania kontynuacji. W moim odczuciu przydałoby się jakoś ożywić środek, zadbać o detale, żeby ciągle nie przypominać, że ta zazdrosna, ten bankrut, a tamta delikatna.

[1] Krystyna Mirek, „Tajemnica zamku”, wyd. Lekkie, Warszawa 2023, s. 16.
[2] Tamże, s. 218.

Stare zamki „widziały” wiele. Ich mury skrywają nie jedną tajemnicę. Posiadłość rodu Cantendorf skrywa „blade oblicza poprzednich pań na zamku (…). Od razu można było zauważyć, że coś jest nie tak. (…) Nie bawiły się, nie korzystały ze swojej pozycji społecznej”[1] Biorąc pod uwagę, że pan owego zamku, Aleksander Cantendorf, właśnie pochował kolejną żonę, możemy się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
78

Na półkach:

Hrabia Aleksander jest przystojnym, zamożnym i cenionym wśród ludności niestety poczwórnym już wdowcem. Jego żony zawsze lichego zdrowia nie mogą dać mu syna oraz ich życie kończy się zbyt szybko. Tylko czy przyczyną naprawdę jest ich zdrowie ? Może w przepięknym zamku dzieją się jakieś czyny, które przyczyniają się do takiego finału każdego małżeństwa hrabiego?

Jak ja zatraciłam się w tej opowieści. Świat zamknięty w mojej ulubionej epoce, gdzie konwenanse, zasady i należyta hierarchia są wyznacznikiem życia. Intryga mnie zainteresowała a przebieg jej śledztwa odkrywałam z zapartym tchem. Ponieważ na drodze podejrzanych za morderstwa stawało coraz więcej osób. Tajemnica goniła następne nie wyjaśnione sprawy a pojawienie się „wiedźmy”w tym świecie całkowicie namieszało mi głowie.

Obok tego wszystkiego narodziny romansu zabronionego, niespodziewanego i uroczego. Początki zalotów, nieśmiałe rozmowy, pierwsze muśnięcia dłoni - jakie to wszystko urocze.

Polecam wam tą lekka lekturę, która was oczaruje swoim klimatem. Zakończenie natomiast pozostawi ogromny niedosyt i ogromne oczekiwania na kontynuacje …

Hrabia Aleksander jest przystojnym, zamożnym i cenionym wśród ludności niestety poczwórnym już wdowcem. Jego żony zawsze lichego zdrowia nie mogą dać mu syna oraz ich życie kończy się zbyt szybko. Tylko czy przyczyną naprawdę jest ich zdrowie ? Może w przepięknym zamku dzieją się jakieś czyny, które przyczyniają się do takiego finału każdego małżeństwa hrabiego?

Jak ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
4

Na półkach:

Tajemnica zamku to tytuł pierwszego tomu ,,Sagi rodu Cantendorfów" autorstwa Krystyny Mirek. Powieść ta poprzez aurę tajemniczości i baśniowości przywołała w mych wspomnieniach historię ,,Pięknej i Bestii" ukazaną w włoskim serialu, który niegdyś oglądałam. Miniserial w reżyserii Fabrizia Costy, jak i książka Krystyny Mirek mają ze sobą bardzo wiele wspólnego, począwszy od powszechnie znanego motywu poświęcenia się ubogiej dziewczyny dla dobra rodziny. Kolejnym podobieństwem, które zwróciło moją uwagę była obecność, w posiadłości hrabiego, przebiegłej i zdolnej do największych okrucieństw kobiety z wysokiego rodu, pragnącej zostać żoną pana zamku i gotowej pozbyć się każdej kandydatki, mogącej stanąć na jej drodze. W przypadku obu dzieł pałac hrabiego owiany jest mroczną tajemnicą związaną ze śmiercią czterech żon (w serialu jednej żony),o których morderstwo mieszkańcy posądzają mężczyznę. Ponury pan zamku skrywający bliznę pod rękawicą (w serialu hrabia zakrywa bliznę na twarzy) budzi powszechny lęk, dlatego możni ojcowie coraz częściej ukrywają przed nim swe córki, by przypadkiem po ślubie nie spotkał ich tragiczny los poprzednich hrabin.
Książkę Krystyny Mirek czytałam z zapartym tchem, gdyż wraz z rozwojem powieści pojawia się coraz więcej pytań i tajemnic, które jak najprędzej chciałam poznać. Poza wyżej wspomnianymi podobieństwami do ,,Pięknej i Bestii", powieść posiada bardzo wiele odrębnych wątków, jak np. historię gospodyni, która wychowywała hrabiego, a także niezwykle intrygującą historię znachorki. Bardzo polubiłam postać mądrej i budzącej strach wiedźmy Alice, która pojawia się zawsze tam, gdzie jest najbardziej potrzebna i wydaje się umieć czytać w myślach swych rozmówców. Posiada ona także sekret, który najpewniej zostanie odkryty w późniejszych tomach powieści. Książka ta może nie jest wybitnym arcydziełem, ale mimo to ogromnie wciąga i czyta się ją z wielką przyjemnością. Z pewnością sięgnę po pozostałe części sagi.

Tajemnica zamku to tytuł pierwszego tomu ,,Sagi rodu Cantendorfów" autorstwa Krystyny Mirek. Powieść ta poprzez aurę tajemniczości i baśniowości przywołała w mych wspomnieniach historię ,,Pięknej i Bestii" ukazaną w włoskim serialu, który niegdyś oglądałam. Miniserial w reżyserii Fabrizia Costy, jak i książka Krystyny Mirek mają ze sobą bardzo wiele wspólnego, począwszy od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
608
606

Na półkach:

Nikt nie musi mnie dwa razy namawiać do przeczytania książek z gatunku romansu historycznego, w którym nie brakuje mrocznych tajemnic zamku, skrywanych sekretów dworu, przystojnego hrabiego i mnóstwa intryg. Dziś opinia o tomie pierwszym i od razu o drugim, który dotarł do mnie jeszcze zanim ostygły moje emocje po przeczytaniu pierwszej części.

Już w tomie pierwszym sporo się dzieje. Na zamku Cantendorf w niejasnych okolicznościach umiera czwarta żona hrabiego Aleksandra. Cała okolica huczy od plotek. Czy winny sam hrabia, jego kochanka, budząca lęk wiedźma, a może gospodyni sprawująca władzę na zamku? Hrabia pragnie dziedzica, więc wśród młodych panien spore poruszenie. Strach o życie miesza się z ochotą na wielki majątek. Rodzina Kate stoi na progu bankructwa i aby uratować sytuację, jej rodzice opracowują ryzykowny plan. Tymczasem wśród tej zawieruchy niespodzianie rodzi się prawdziwa miłość.

Książka na jeden wieczór wciągająca i emocjonująca do granic możliwości. Autorka umiejętnie buduje napięcie i wplata wątki romantyczne oraz tajemnicę zamku, która wciąż pozostaje nierozwiązana, a intryguje coraz bardziej. Świetna kreacja bohaterów i realistyczne opisy krajobrazów, aż można mieć wrażenie, jakby czytelnik sam znalazł się w środku akcji.

Tom pierwszy był wciągający ale tom drugi kompletnie mnie wessał. Hrabia Aleksander, zakochany w biednej Kate, po raz pierwszy pragnie przeciwstawić się rodzinie, która do tej pory wybierała mu żony. Oświadcza się ukochanej, cała wioska aż huczy od plotek. Młodzi muszą od teraz mieć się na baczności bo są na świeczniku wszystkich mieszkańców. W międzyczasie wiedźma Alice pragnie odkryć swoje pochodzenie, a Lady Adler też knuje coś za plecami wszystkich. Każdy ma swój cel, tylko komu uda się go zrealizować. Duchy przeszłości zrobią wszystko, by przeszkodzić szczęściu. Za każdą błędną decyzję trzeba będzie zapłacić wysoką cenę. Czy prawdziwa miłość przezwycięży największe przeciwności losu?

Cieszą mnie małe rzeczy i tak na przykład fakt, że mogłam od razu iść za ciosem i przeczytać drugi tom. Nie żałuję, bo kartki przewracają się niemalże same. W tym tomie miłość kwitnie, ale zło nie śpi. Ta historia wciąga, chęć poznania dalszych losów bohaterów jest silniejsza niż potrzeba snu.

Polubiłam styl pani Krystyny, dzięki któremu książki czyta się lekko, przyjemnie i miło. Pełno w nich emocji, intryg, plotek, tajemnic rodzinnych. A wszystko to idealnie ze sobą współgra tworząc spójną całość.

Cieszę się niezmiernie, że skusiłam się na lekturę Sagi rodu Cantendorf, totalnie wpisała się w mój gust czytelniczy. Gorąco zachęcam fanów gatunku do sięgnięcia po tą trylogię (trzecia część już się czyta ;))

Nikt nie musi mnie dwa razy namawiać do przeczytania książek z gatunku romansu historycznego, w którym nie brakuje mrocznych tajemnic zamku, skrywanych sekretów dworu, przystojnego hrabiego i mnóstwa intryg. Dziś opinia o tomie pierwszym i od razu o drugim, który dotarł do mnie jeszcze zanim ostygły moje emocje po przeczytaniu pierwszej części.

Już w tomie pierwszym sporo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2211
1488

Na półkach: ,

Zazdrosna kochanka, gospodyni domu czy przebiegła wiedźma? Która z nich odpowiada za śmierć czwartej żony hrabiego Aleksandra Cantendorfa? A może przyczyn należy szukać gdzie indziej? Hrabstwo huczy od plotek, a okoliczne szlachetne rody w obawie o życie córek zaczynają ukrywać panny na wydaniu. Tylko stojąca na progu bankructwa rodzina Miltonów nie zawaha się przed tym ryzykownym krokiem.

Zupełnie nie spodziewałam się, jak mocno pochłonie mnie ta historia. Książka okazała się hybrydą dwóch ulubionych przeze mnie gatunków: romansu historycznego z zagadką kryminalną. Czy każdej kolejnej wybrance przystojnego hrabiego grozi śmiertelne niebezpieczeństwo? Kto i dlaczego stanowi dla nich największe zagrożenie? Wielu sądzi, że to sam Aleksander pozbawia swe wybranki życia, gdy te nie dają mu upragnionego potomka, ale czy zaiste tak jest? Jakie tajemnice skrywa zamek Cantendorf?

"Tajemnica zamku" Krystyny Mirek sprawiła, iż poczułam się niczym słynny detektyw Sherlock Holmes, podążając tropem paskudnych tajemnic i morderczych instynktów, gdzie prym wiodą silne kobiety i ich walka o wpływy. Jak zakończy się ta śmiertelnie niebezpieczna rozgrywka? Odpowiedzi należy szukać w kontynuacji cyklu o losach rodu Cantendorf.

Zazdrosna kochanka, gospodyni domu czy przebiegła wiedźma? Która z nich odpowiada za śmierć czwartej żony hrabiego Aleksandra Cantendorfa? A może przyczyn należy szukać gdzie indziej? Hrabstwo huczy od plotek, a okoliczne szlachetne rody w obawie o życie córek zaczynają ukrywać panny na wydaniu. Tylko stojąca na progu bankructwa rodzina Miltonów nie zawaha się przed tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
120
120

Na półkach:

Ostatnio sięgnęłam po nowe wydanie Tajemnicy Zamku Krystyny Mirek i przepadłam tak samo jak za pierwszym razem. Hrabia Aleksander, pomimo swojej pozycji i bogactwa, nie jest człowiekiem szczęśliwym i spełnionym. Właśnie pochował czwartą żonę, która zmarła z przyczyn naturalnych w tamtych czasach, ale nie chroni go to przed szerzącymi się plotkami i wręcz strachem wśród lokalnej społeczności. Każda wyżej postawiona rodzina zaczyna drżeć o własne córki i ich przyszłość, bo przecież hrabia na pewno wkrótce rozpocznie poszukiwania nowej małżonki. Ale w okolicy mieszka młodziutka Kate Milton, której rodzina stanęła właśnie przed widmem bankructwa i upadku społecznego, a która nie odczuwa żadnego strachu przed hrabią Aleksandrem. Wręcz przeciwnie! Jako jedna z niewielu osób jest w stanie głośno wypowiadać własne zdanie w jego obecności. Rodzice Kate podejmują się karkołomnego planu ratowania pozycji rodziny i błagają Aleksandra o umorzenie długu, nie patrząc na dobro własnych córek. Czy Miltonom uda się zachować dom i gospodarstwo? Czy będą w stanie uregulować swoje długi? Kto zostanie nową panią na zamku? Dlaczego poprzednie hrabiny zmarły niedługo po ślubie? Jaką rolę i udział w tym wszystkim ma wiedźma Alice? I wreszcie - jaką tajemnicę skrywa zamek Cantendorfów? Mocno polecam i jestem pewna, że nie będziecie mogli się oderwać od tej książki!

Ostatnio sięgnęłam po nowe wydanie Tajemnicy Zamku Krystyny Mirek i przepadłam tak samo jak za pierwszym razem. Hrabia Aleksander, pomimo swojej pozycji i bogactwa, nie jest człowiekiem szczęśliwym i spełnionym. Właśnie pochował czwartą żonę, która zmarła z przyczyn naturalnych w tamtych czasach, ale nie chroni go to przed szerzącymi się plotkami i wręcz strachem wśród...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
237

Na półkach: , ,

Jakoś szału nie ma. Bohaterowie nijacy, akcja też taka sobie. Nie wiem czy sięgnę po następne części

Jakoś szału nie ma. Bohaterowie nijacy, akcja też taka sobie. Nie wiem czy sięgnę po następne części

Pokaż mimo to

avatar
33
32

Na półkach:

Opis bardzo mnie zachęcił, by sięgnąć po tą pozycję. Już z przeczytanej pierwszej strony dowiadujemy się, że przystojny hrabia Aleksander własnie po raz czwarty został wdowcem. W okolicy aż huczy od plotek, że pewnie sam hrabia przyczynił się do jej śmierci. Żadna z żon nie zabawiła długo u jego boku, żadna też nie obdarzyła go wyczekiwanym potomkiem. Okoliczni gospodarze drżą więc o swoje córki bo pewnie Aleksander niebawem zacznie rozglądać się za kolejną żoną, a wiadomo jak skończyły poprzednie. Postać Aleksandra poznajemy kilka stron później. Pod maską twardziela kryje wrażliwą duszę, potrzebę miłości i szczęścia. Nadal szuka tej jedynej i obwinia siebie za dotychczasowe niepowodzenia. Poznajemy także jego najbliższe otoczenie. A są nim starsze , bezdzietne ciotki z samymi cennymi radami i pragnące decydować o jego życiu, gospodyni, która zaopiekowała się nim po śmierci rodziców i trzyma żelazną ręką życie w zamku oraz Izabella - w skrócie kochanka, która marzy od lat o zostaniu żoną hrabiego ale... jest już mężatką.

Nieoczekiwanie Aleksander zakochuje się z wzajemnością, jednak jest to miłość zakazana. Piękna rudowłosa Kate pochodzi z rodziny o niższym statusie społecznym, w dodatku są na skraju bankructwa. Czy mimo wielu przeciwności losu to uczucie ma szansę? Muszę jeszcze wspomnieć o bohaterce, wiedzmie Alice, która jest postrachem mieszkańców, a mimo to z jej praktyk korzysta wiele osób, które są bliskie Aleksandrowi.

Akcja rozgrywa się w malowniczym, wręcz bajkowym miejscu. Dołączając do tego postać wiedźmy.. można zatracić się w tamtym świecie. Bardzo fajnie przedstawieni są bohaterowie. Można poznać ich z punktu widzenia osób trzecich, jak i ich samych. Trapią ich różne rozterki, nie zawsze to, o czym marzą może być spełnione.

Bardzo polecam Wam pierwszą część tej bajkowej opowieści.

Opis bardzo mnie zachęcił, by sięgnąć po tą pozycję. Już z przeczytanej pierwszej strony dowiadujemy się, że przystojny hrabia Aleksander własnie po raz czwarty został wdowcem. W okolicy aż huczy od plotek, że pewnie sam hrabia przyczynił się do jej śmierci. Żadna z żon nie zabawiła długo u jego boku, żadna też nie obdarzyła go wyczekiwanym potomkiem. Okoliczni gospodarze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    814
  • Chcę przeczytać
    475
  • Posiadam
    106
  • 2018
    26
  • Ulubione
    20
  • 2019
    18
  • Teraz czytam
    14
  • 2017
    14
  • 2023
    14
  • Audiobook
    13

Cytaty

Więcej
Krystyna Mirek Tajemnica zamku Zobacz więcej
Krystyna Mirek Tajemnica zamku Zobacz więcej
Krystyna Mirek Tajemnica zamku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także