Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Prawdziwa historia chyba najbardziej dramatycznego wejścia w historii komercyjnego zdobywania Everestru.
Jeśli pod "Uskokiem Hillarego" stworzył się "korek" oczekujących to już wyjaśnia bardzo wiele.
Pozycja obowiązkowa dla lubiących tematykę górską.

Prawdziwa historia chyba najbardziej dramatycznego wejścia w historii komercyjnego zdobywania Everestru.
Jeśli pod "Uskokiem Hillarego" stworzył się "korek" oczekujących to już wyjaśnia bardzo wiele.
Pozycja obowiązkowa dla lubiących tematykę górską.

Seria krótkich historyjek o sportowcach, sportowych wydarzeniach, lub absurdzie PeeReLowskiego sportowego świata. Napisana bardzo ciekawym językiem ze sporą dawką specyficznego humoru.

Seria krótkich historyjek o sportowcach, sportowych wydarzeniach, lub absurdzie PeeReLowskiego sportowego świata. Napisana bardzo ciekawym językiem ze sporą dawką specyficznego humoru.

Wiem że opinie są raczej nie przychylne, ale dla mnie to właśnie stary dobry wiedźmin.
Fakt że spodziewałem się jakiegoś powiewu świeżości, zaskoczenia itp, jednak dopiero na chłodno kiedy przemyślałem że właśnie śmiganie z miejsca na miejsce, wyżynanie potworów, chędożenie czarodziejek, polityczne gierki Królów i dyskusje z Jaskrem to właśnie... stary dobry Wiedźmin.
Oczywiście mam nadzieję że Pan Andrzej nie poprzestanie na tym i skrobnie coś jeszcze tym razem z całkowicie innej bajki.

Wiem że opinie są raczej nie przychylne, ale dla mnie to właśnie stary dobry wiedźmin.
Fakt że spodziewałem się jakiegoś powiewu świeżości, zaskoczenia itp, jednak dopiero na chłodno kiedy przemyślałem że właśnie śmiganie z miejsca na miejsce, wyżynanie potworów, chędożenie czarodziejek, polityczne gierki Królów i dyskusje z Jaskrem to właśnie... stary dobry...

Niesamowita historia. Prawdziwa i dramatyczna. Zapierająca dech, sprawiająca że nie możesz przestać czytać, ponieważ czytając przybliżasz autora do osiągnięcia celu, a chcesz aby go osiągnął bo nie możesz już znieść niewyobrażalnego cierpienia jakie musi znosić.

Niesamowita historia. Prawdziwa i dramatyczna. Zapierająca dech, sprawiająca że nie możesz przestać czytać, ponieważ czytając przybliżasz autora do osiągnięcia celu, a chcesz aby go osiągnął bo nie możesz już znieść niewyobrażalnego cierpienia jakie musi znosić.

Wspaniała, porywająca, niesamowita, doskonała, niewiarygodna opowieść o kilku wyprawach autora, który ma zaledwie 31 lat.
Czytałem z zapartym tchem i zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie.

Wspaniała, porywająca, niesamowita, doskonała, niewiarygodna opowieść o kilku wyprawach autora, który ma zaledwie 31 lat.
Czytałem z zapartym tchem i zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie.

Sporo ciekawostek i nieznanych (przynajmniej mi) faktów z historii PZPN i życia, oraz działalności leśnych dziadków z których większość dalej zasiada przy okrągłym stole.
Często zabawna, napisana bardzo lekkim i przyjemnym językiem.

Sporo ciekawostek i nieznanych (przynajmniej mi) faktów z historii PZPN i życia, oraz działalności leśnych dziadków z których większość dalej zasiada przy okrągłym stole.
Często zabawna, napisana bardzo lekkim i przyjemnym językiem.

Bardzo bezpośrednia, mocna i (mam nadzieję) szczera opowieść o życiu faceta który zaczął od zera, był na szczycie, znowu zbliżył się do zera i ponownie rozpoczął życie.
Polecam.

Bardzo bezpośrednia, mocna i (mam nadzieję) szczera opowieść o życiu faceta który zaczął od zera, był na szczycie, znowu zbliżył się do zera i ponownie rozpoczął życie.
Polecam.

Mnóstwo ciekawostek i... w sumie tyle.
Męczyłem się czytając, nie przepadam za stylem Pana Pałkiewicza. Bardzo krótkie opisy, pozbawione moim zdaniem całego sedna, tego co najważniejsze. Częste skupianie się na samym sobie i swoich osiągnięciach, czy dokonaniach.
Wiem że jest to zlepek ze wszystkich wypraw i być może konkretna pozycja poświęcona w całości którejś z nich okazałby się lepszym wyborem, ale może innym razem.

Mnóstwo ciekawostek i... w sumie tyle.
Męczyłem się czytając, nie przepadam za stylem Pana Pałkiewicza. Bardzo krótkie opisy, pozbawione moim zdaniem całego sedna, tego co najważniejsze. Częste skupianie się na samym sobie i swoich osiągnięciach, czy dokonaniach.
Wiem że jest to zlepek ze wszystkich wypraw i być może konkretna pozycja poświęcona w całości którejś z nich...