Opinie użytkownika
Dobra książka to nie tylko taka, od której nie można się oderwać, ale także taka, która pozostawia ślad, od którego również oderwać się nie można.
Dobra książka to także taka, z którą można być osobiście związanym.
A najlepsza jak zawiera wszystkie z powyższych.
Zaraz po wojnie rodzice mojej mamy, z dwójką małych dzieci (Henryk i Zosia) przenieśli się do małej wsi...
To najgorsza powieść Karpowicza, którą czytałem, a czytałem wszystkie. To taki literacki słoń udajacy kota. Teoretycznie pomysł na powieść był zacny, niby narracyjny chaos, ale uporządkowany. To się mogło spodobać. Zabrakło jednak języka, który by temu co tak powierzchownie opowiedziane dodało głębi, skłoniło do refleksji, opowiedziało coś co w środku duszy gra, a co też...
więcej Pokaż mimo to
Początkowo powieść mnie do siebie nie przekonała i czytałem ją na tzw. rozpędzie, który bierze się z ogólnej sympatii do książek.
Mat szewski to określenie dla rozgrywki szachowej, która w czterech pierwszych ruchach zabija króla przeciwnika.
Ta ksiażka jest właśnie tego rodzaju grą z czytelnikiem. Niepozorna pierwsza część powieści to wstęp do starannie opracowanej...
Chyba nie ma osoby, która nie byłaby narzędziem własnego lub ofiarą cudzego gniewu. Gniew jest nam dobrze znany, ale w tym przypadku możemy być zaskoczeni, gdyż rzecz dotyczy gniewu w polityce.
Zaskoczeni tym bardziej, gdyż jak twierdzi autor, ów gniew jest aktualnie, jeśli nie jedyną, to z całą pewnością główną siłą napędzającą naszą, jak i zagraniczną politykę.
I to...
a ksiażka odpowiada właściwie tylko na jedno pytanie: dlaczego na różnych kontynentach, w różnych miejscach powstały cywilizacje tak zasadniczo różniące sie od siebie poziomem rozwoju. Ale jak odpowiada.
Na wstępie odrzuca wszelakie teorie rasistowskie, a na późniejszym etapie dowodzi dlaczego.
Potem jesteśmy zasypywani niezliczonymi argumentami, l wynikami badań...
Do sforumowałań typu: opus magnum, arcydzieło, ....można dołożyć kolejne Czarodziejska Góra, ale nie jako tytuł książki, ale jako typ dzieła, które jest doskonałe.
A doskonałość już taka jest, że jeśli nawet nie idzie zgodnie z duchem czasu, jeśli nawet zalatuje myszką i pachnie pleśnią spraw już przebrzmiałych to i tak poraża, zachwyca, i rzuca na kolana.
Czarodziejska...
Książkę czytałem już jakieś dwa lata temu, ale aż do teraz nic mi do głowy nie przychodziło, co by się w jakieś odnisenie skladało. Zbytnio powieść wydawała mi się oniryczna, w stylu tych porąbanych snów, gdzie ktoś nas goni, my uciekamy, a przyczyn, sensu i celu nie ma.
Minął jednak czas, książka i sny się ułożyły, a surrealistyczna ucieczka nabrała sensu, być może...
Superbohater po 50? Czemu nie, jeśli w głowie cały czas jest gimnazjum wartości i technikum mądrości, to wówczas jak u tego ślepego konia startującego w wyścigu Wielkiej Partubickiej, przeszkód nie widać.
Lubię Ćwieka, te jego próby opowiadania o sprawach doniosłych i ważnych w sposób swawolny i fikuśny. Lubię go za język, poczucie humoru, zgrabnie i przewrotnie...
Z jakiegoś niepowodu zacząłem czytać tą książkę, a po czasie przyszła refleksja, że jeśli wraca się do czasów minionych. Jeśli powtarza się to co już było, w tym przypadku czyta książkę dawno już czytaną, to albo się kiedyś coś przegapiło albo gapiło się dobrze i teraz do tego dobrego gapienia pragnie się wrócić. I tak czytałem w objęciach tej refleksji, szukając...
więcej Pokaż mimo toJeśli ktoś zapowiada książkę słowami "niewiele jest powieści, które przywodzą na myśl Agathę Christie, Salmana Rushdiego, Johna le Carrego i Stranger Things" to chociaż jest to zdobywca Bookera w głowie kłębi się wątpliwość, tak po polsku wyrażana uroczym zwrotem: dobra, dobra, no już, na pewno. Potem czytasz i odkrywasz, że było to oszczędne porównanie i mógłbyś dodać...
więcej Pokaż mimo toWyobraźmy sobie malarza, który na jednym obrazie, za pomocą trzech różnych kierunków malarskich przedstawia pewną historię. Autor sięga po realizm, który ma wiernie oddać rzeczywistość, następnie po surrealizm, by skupić również uwagę na odkrywaniu zakamarków podświadomości, garściami czerpiąc z rzeczywistości sennej, na końcu spina to wszystko za pomocą ekspresjonizmu,...
więcej Pokaż mimo to
Nagroda Pulitzera w 2023 r. za fikcje literacką, która jest współczesną wersją znanej powieści Karola Dickensa David Copperfield z połowy XIX wieku.
Podobieństwo fabularne jest tak duże, że mowy nie ma, żeby kogoś, kto zna chociaż pobieżnie Dickensa, także tego adaptowanego na film, cokolwiek zaskoczyło. Pomimo tego książkę czytało się wybornie, bo jak to bywa diabeł tkwi...
Zapowiadało się wyśmienicie. Anglik odkrywający Francję, opisujący ją z dystansem i flegmą, mistrzowsko dotykajacy słowem tematów i zagadnień.
To zawsze jest odkrywcze doświadczenie, gdy poznajesz jakiś kraj z perspektywy cudzoziemca, któremu chłodne i obojętne są wewnętrzne skandale i sukcesy tego kraju. * dlatego tak lubię historię Polski według Normana Davies'a.
Były to...
Och, świetnie się bawiliśmy czytając/słuchając z żoną ttą książkę. Bawiliśmy się chociaż są tam naprawdę drastyczne, krwiste zbrodnie i mając to na względzie o zabawie mowy być nie powinno. Na szczęście dla przeciwagi rzecz została napisana z pewnego rodzaju poczuciem humoru i dystansem, ale nie tego rodzaju, który wyłączyłby detektywistyczne emocje. W rezultacie jest...
więcej Pokaż mimo toOj, zachwyty nieproporcjonalne do poziomu literackiego i fabularbego powieści. Knot reklamowany jako rzecz ważna i potrzebna. Powiedzieć, że to słaba książka to nic nie powiedzieć.
Pokaż mimo toSzczelinami przeciekało ze mnie zainteresowanie tą książką. Pomysł teoretycznie bardzo mi sie podobał. Za pomocą krótkich "wierszy" (dla jasności czytelnych i nieprzekombinowanych poetycko) główna bohaterka opowiada o swoim życiu. Żeby sprawę utrudnić lub stworzyć większą frajdę dla tych, którzy chcą się pobawić w detektywa, nie zachowuje ona chronologii. To oczywiście...
więcej Pokaż mimo toTa ksiażka nie jest tylko dla tych, którzy grają lub będą grali w Cyberpunka 2077. Oczywiście jest to literackie rozwinięcie świata zaproponowanego w grze. Nie jest to jednak tego typu zależność, która ogranicza odbiór i uzależnia go od uprzedniej recepcji gry. W książce podobnie jak w grze przemoc, występek, zdrada to stan natury i oczekiwanie, że poza tym znajdzie się...
więcej Pokaż mimo to
Lubię wracać tam, gdzie byłem śpiewa genialnie Wodecki. Wróciłem i odkryłem, że zestarzała się ta książka, a może to ja się zestarzałem. W każdym razie inaczej tą książkę ponad 30 lat temu czytałem. Inaczej reagowałem i odbierałem narcyzm Hłaski, peerelowski bajzel i pisarskie anegdoty.
Mimo wszystko z rozpędu przeczytałem, ba nawet przeprowadziłem kwerendę wspomnień i...
Cztery osoby zamknięte w jednym pomieszczeniu wcześniej, czy później zaczną grać w brydża. A w tej grze wiadomo...powoli odkrywane są tajemnice podczas licytacji, a następnie prowadzona jest skalkulowana licytacją rozgrywka po szlema.
W tej powieści jest tak samo. Czterech mężczyzn zamkniętych w celi, oczekuje na stracenie, które ma nastąpić w dniu następnym. Każdy z...
Wedle Arystotelesa ciekawość jest źródłem wszelkiej filozofii, rozumianej tutaj jako droga prowadząca do mądrości. Nie chodzi tu jednak o mądrość akademicką, która jest szlachetną, ale również pod pewnym wzgledem bezwartosciową treścią. Chodzi tu przede wszystkim o mądrość, ktora sprawnie pozwala żyć szczęśliwie samemu ze sobą. Z innimi także:)
Tego rodzaju ciekawość...