rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Aż samej przed sobą mi głupio, ale kocham Bukowskiego. Chwilami trudno było mi powstrzymać się od śmiechu... a przecież te historie były rozpaczliwe... opowieści z samego dna człowieka alkoholika... szczere aż do bólu. Kończąc czytać zostaje się z takim uczuciem jak po filmach Haneke... Odebrało mi mowę i byłam w szoku. Polecam spragnionym wrażeń :)))

Aż samej przed sobą mi głupio, ale kocham Bukowskiego. Chwilami trudno było mi powstrzymać się od śmiechu... a przecież te historie były rozpaczliwe... opowieści z samego dna człowieka alkoholika... szczere aż do bólu. Kończąc czytać zostaje się z takim uczuciem jak po filmach Haneke... Odebrało mi mowę i byłam w szoku. Polecam spragnionym wrażeń :)))

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna. Błyskotliwa, prawdziwa, zabawna i chwilami przerażająca. Bardzo mi bliska. Wzrusz.

Świetna. Błyskotliwa, prawdziwa, zabawna i chwilami przerażająca. Bardzo mi bliska. Wzrusz.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem zawiedziona... nie wiem czy Kora byłaby zachwycona. Książka wydana jakby na siłę. W środku nie znalazłam nic ciekawego, inspirującego... wokół książki dużo szumu, oprawa piękna... ale środek ubogi literacko, niespójny, przypadkowy... chaotyczny... nie znalazłam w tych zeszytach nic dla siebie... Trzeba naprawdę kochać Korę, być Jej wiernym fanem, żeby przebrnąć przez wszystkie strony...

Jestem zawiedziona... nie wiem czy Kora byłaby zachwycona. Książka wydana jakby na siłę. W środku nie znalazłam nic ciekawego, inspirującego... wokół książki dużo szumu, oprawa piękna... ale środek ubogi literacko, niespójny, przypadkowy... chaotyczny... nie znalazłam w tych zeszytach nic dla siebie... Trzeba naprawdę kochać Korę, być Jej wiernym fanem, żeby przebrnąć przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

A dla mnie jednym tchem.

A dla mnie jednym tchem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to lektura dedykowana osobom zdrowym, które z książkami psychologicznymi, czy terapiami nie miały wcześniej nic wspólnego, a którzy walczą raczej ze swoim lenistwem niż z prawdziwą depresją czy problemami. Będzie trafionym prezentem dla kumpla, który nigdy nie wybierze się do psychologa, aby nad sobą naprawdę pracować, a któremu chcielibyśmy jakoś pomóc. Książka dla tzw żółtodziobów, a takich książek też potrzeba. Jest bowiem bardzo łatwa w przekazie, wręcz do pochłonięcia w jeden wieczór. Wątpię, czy ktokolwiek interesujący się psychologią sięgnąłby sam z siebie po tę pozycję. Ja dostałam książkę w prezencie i ciekawa innego punktu widzenia, przebrnęłam przez wszystkie jej strony.

Jest to lektura dedykowana osobom zdrowym, które z książkami psychologicznymi, czy terapiami nie miały wcześniej nic wspólnego, a którzy walczą raczej ze swoim lenistwem niż z prawdziwą depresją czy problemami. Będzie trafionym prezentem dla kumpla, który nigdy nie wybierze się do psychologa, aby nad sobą naprawdę pracować, a któremu chcielibyśmy jakoś pomóc. Książka dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem poruszona historią życia Haliny Poświatowskiej... Tą książką pozwala zajrzeć do swojego świata, a jest on niemniej inspirujący niż twórczość poetki. Po przeczytaniu tej książki jestem wzruszona i zainspirowana. Tego właśnie szukam w literaturze. Jej życie to materiał na film. O proszę! i ktoś już nawet takowy nakręcił! Gerard Zalewski, pt. "Tętno (1985)". Ciekawe czy tak dobry jak książka...

Jestem poruszona historią życia Haliny Poświatowskiej... Tą książką pozwala zajrzeć do swojego świata, a jest on niemniej inspirujący niż twórczość poetki. Po przeczytaniu tej książki jestem wzruszona i zainspirowana. Tego właśnie szukam w literaturze. Jej życie to materiał na film. O proszę! i ktoś już nawet takowy nakręcił! Gerard Zalewski, pt. "Tętno (1985)". Ciekawe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po tytule spodziewałam się bardziej rozwiniętego wątku miłości, ale widzę, że powinnam się przerzucić na harlekiny;))) Cały czas próbuję się polubić z rosyjską literaturą, ale jest dla mnie ciężka, nostalgiczna i szara...

Po tytule spodziewałam się bardziej rozwiniętego wątku miłości, ale widzę, że powinnam się przerzucić na harlekiny;))) Cały czas próbuję się polubić z rosyjską literaturą, ale jest dla mnie ciężka, nostalgiczna i szara...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z niemałym trudem przebrnęłam przez 400stron tej książki, tysiąca bohaterów o podobnych imionach... Bardzo ubolewałam z tego powodu, bo tak naprawdę bohaterowie zmieniali się tak często, że do żadnego z nich tak właściwie nie przywiązałam się nawet... Książka wymagała ode mnie dużej uwagi i koncentracji. Bardzo łatwo się w niej pogubić. Od początku była dla mnie wyzwaniem i chyba tylko dlatego dobrnęłam do końca. Chwilami miałam jednak wrażenie, że ta historia zmierza donikąd i trochę czułam się oszukana... Napisana bardzo dobrym językiem, miała świetne momenty. Dlatego daję 6.

Z niemałym trudem przebrnęłam przez 400stron tej książki, tysiąca bohaterów o podobnych imionach... Bardzo ubolewałam z tego powodu, bo tak naprawdę bohaterowie zmieniali się tak często, że do żadnego z nich tak właściwie nie przywiązałam się nawet... Książka wymagała ode mnie dużej uwagi i koncentracji. Bardzo łatwo się w niej pogubić. Od początku była dla mnie wyzwaniem i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zwariowana, szokująca i zabawna. Jaskrawi bohaterowie, nie do zapomnienia. Tak jakby w tym szaleństwie była jakaś metoda. W swoim gatunku to bardzo dobra książka.

Zwariowana, szokująca i zabawna. Jaskrawi bohaterowie, nie do zapomnienia. Tak jakby w tym szaleństwie była jakaś metoda. W swoim gatunku to bardzo dobra książka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przystępne repetytorium pisarstwa. Na pewno nie zaszkodzi przeczytać.

Przystępne repetytorium pisarstwa. Na pewno nie zaszkodzi przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy czytam Jonathana Carrolla czuję jakbym oglądała horror, który miał być straszny, ale w efekcie, podczas niektórych scen, śmieszy... wiecie co mam na myśli? Jest taki cytat Barańczaka 'Jeżeli książki to te, które można unieść w pamięci'... Śpiąc w płomieniu' nie będzie jedną z nich.

Kiedy czytam Jonathana Carrolla czuję jakbym oglądała horror, który miał być straszny, ale w efekcie, podczas niektórych scen, śmieszy... wiecie co mam na myśli? Jest taki cytat Barańczaka 'Jeżeli książki to te, które można unieść w pamięci'... Śpiąc w płomieniu' nie będzie jedną z nich.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Temat śmierci i snów mocniejsze były w opisie, a w samej fabule doszukałam się kilku nieścisłości. Na pewno nie jest to "literatura wysokich lotów", ale czyta się ją bardzo lekko i przyjemnie... To co mnie ujmuje to Wiedeń i w życiu Autora, jak również w tej książce.

Temat śmierci i snów mocniejsze były w opisie, a w samej fabule doszukałam się kilku nieścisłości. Na pewno nie jest to "literatura wysokich lotów", ale czyta się ją bardzo lekko i przyjemnie... To co mnie ujmuje to Wiedeń i w życiu Autora, jak również w tej książce.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak do tej pory to moja ulubiona pozycja Steinbecka. Książka jest prawdziwą podróżą, a jak każda podróż... inspiruje.

Jak do tej pory to moja ulubiona pozycja Steinbecka. Książka jest prawdziwą podróżą, a jak każda podróż... inspiruje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kocham Kunderę, ale po opisie i komentarzach moje oczekiwania co do Nieznośnej lekkości bytu' były po prostu wygórowane i trochę się rozczarowałam. Za lepsze książki Kundery uważam już genialne "Śmieszne miłości" czy "Niewiedzę", 'Życie jest gdzie indziej' albo 'Księgę śmiechu i zapomnienia'...

Kocham Kunderę, ale po opisie i komentarzach moje oczekiwania co do Nieznośnej lekkości bytu' były po prostu wygórowane i trochę się rozczarowałam. Za lepsze książki Kundery uważam już genialne "Śmieszne miłości" czy "Niewiedzę", 'Życie jest gdzie indziej' albo 'Księgę śmiechu i zapomnienia'...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zakończenie wybuchło!!! Warto było dobrnąć do końca, a z początku troszkę się bałam.. Na szczęście wciąż mogę powiedzieć, że Kundera nigdy mnie jeszcze nie zawiódł. Chcę więcej! POLECAM <3

Zakończenie wybuchło!!! Warto było dobrnąć do końca, a z początku troszkę się bałam.. Na szczęście wciąż mogę powiedzieć, że Kundera nigdy mnie jeszcze nie zawiódł. Chcę więcej! POLECAM <3

Pokaż mimo to


Na półkach:

"kurwy powinny unikać wielkich poetów" ♡ Bukowski. Poeta łach i jego niepoezje... i za to go kocham.

"kurwy powinny unikać wielkich poetów" ♡ Bukowski. Poeta łach i jego niepoezje... i za to go kocham.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"nic, tylko się upierał, że musi złapać wielką rybę swojego życia. ale z wielkimi rybami nie idzie tak łatwo. na cienki dzyndzel biorą, ale coś takiego zaraz pęka, a na gruby przeważnie nie biorą. no i nic z tego na ogół nie wychodzi, jak to w życiu. czego bardzo chcemy - tego nigdy nie mamy", "to właśnie jako rybak nauczyłem się cierpliwości".

"nic, tylko się upierał, że musi złapać wielką rybę swojego życia. ale z wielkimi rybami nie idzie tak łatwo. na cienki dzyndzel biorą, ale coś takiego zaraz pęka, a na gruby przeważnie nie biorą. no i nic z tego na ogół nie wychodzi, jak to w życiu. czego bardzo chcemy - tego nigdy nie mamy", "to właśnie jako rybak nauczyłem się cierpliwości".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowiadania o małych i wielkich ludzkich katastrofach... Carver nie zamienia prozy życia w poezję, to zadanie zostawia czytelnikowi...

Opowiadania o małych i wielkich ludzkich katastrofach... Carver nie zamienia prozy życia w poezję, to zadanie zostawia czytelnikowi...

Pokaż mimo to


Na półkach:

"by usłyszeć trzeba zamilknąć, by trafić w tarczę - zamknąć oczy. czasem najlepiej widać, gdy się patrzy pod słońce"<3 bardzo wartościowa pozycja... co prawda w formie pamiętnika, luźnych notatek, ale warto.

"by usłyszeć trzeba zamilknąć, by trafić w tarczę - zamknąć oczy. czasem najlepiej widać, gdy się patrzy pod słońce"<3 bardzo wartościowa pozycja... co prawda w formie pamiętnika, luźnych notatek, ale warto.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niejasny, skąpy, nieprzegadany. Podobno pisze o miłości...

Niejasny, skąpy, nieprzegadany. Podobno pisze o miłości...

Pokaż mimo to