Opinie użytkownika
Twierdzenie, z którym się nie zgadzam.
"Myślę, że potrzebują czasu na zrozumienie, dlaczego wróciłeś i jak to wpłynie na ich życie. (...) Założę się, o co chcesz, że odkąd wróciłeś, codziennie ze sobą rozmawiają i zastanawiają się, jak sobie z tym poradzić."
Powiedzmy sobie szczerze: nie. W samej książce Amerykanie nie sprawiają wrażenia osób taktownych, wrażliwych,...
- Dokąd idziemy?
- Złożyć komuś wizytę.
- Komu?
- Imperator zakazał mi mówić.
- A co ze wskazówkami? Czy imperator zabronił ci również dawać mi wskazówki? Nawet drobne? (...) A co z potwierdzeniem przypuszczeń? Na przykład (...) domyślam się, że idziemy do więzienia, prawda?
- To było łatwe, pani.
- Och powinnam spróbować czegoś trudniejszego? Twoje dłonie są czyste,...
Pierwszy raz od długiego czasu jestem zirytowana działalnością redakcji, która dopuszcza do tego, o czym zaraz wspomnę, oraz osób, publikujących tam artykuły, tyczące się aktualnych wówczas spraw.
Artykuł zmierza w stronę propagandową politycznie, deklarując swoje otwarte ramiona dla imigrantów, tymczasem w Polaków rzucając "ksenofobami", "rasistami" i "zacofanymi".
Cóż,...
NIE, dziewczyny, NIE, naprawdę nie. Nie warto, nie bierzcie tego w ciemno. Wbijcie to sobie dobrze do głowy raz na zawsze, że naprawdę n i e warto po to sięgać.
Bohaterki są nieprawdopodobnie naiwne jak nigdy dotąd. Fabuła jest paskudnie schematyczna, a co za tym idzie - przewidywalna.
Schemat I - co chwila podoba im się nowy chłopak, bo poprzedni je zostawił: pozwolił się...
Wiem, doskonale rozumiem, że dział "młodzieżowe" mówi momentami sam za się. Wiem, doskonale rozumiem, że pewna grupa wiekowa nie zwraca uwagi na niektóre rzeczy. Jednak takie myślenie i usprawiedliwianie naiwności i momentami głupoty niektórych lektur, jest błędnym zezwoleniem na reklamowanie banałów, na zaniżanie poziomu dzisiejszej literatury i ogłupianie "dorosłych...
więcej Pokaż mimo to
Książka bez skutecznej reklamy, za to wybijająca się przez chwilę nieprzewidywalnością, która dla mnie(!) była aż przesadzona.
Na pierwszy rzut fabuły spodziewałam się kolejnej tragedii życiowej, śmierci na końcu, motywu kruchości życia, tego jak wielkie szczęście mają osoby zdrowe, inne spojrzenie na świat chorego.
Ale nie, okazuje się, że problemy z oddychaniem biorą się...
Nudny, oklepany przeciętniak, bez żadnego nowego motywu - tak pokrótce można opisać przygody Elizabeth Grey.
Na tle całego dotychczasowego dorobku literatury młodzieżowej "Łowczyni" nie wybija się absolutnie niczym. Oklepany motyw goni oklepany motyw, a książka własnostronnie zjada swój ogon.
Oklepane tematy:
*dotychczasowy przyjaciel po stronie wroga, (Algnoah Zero, Code...
W moich oczach Courtney DiLaurentis została niemalże oczyszczona z wszelkich zarzutów.
Kiedyś przyjaciółki, siostry-bliźniaczki zaczęły różnić się już w dzieciństwie zachowaniem, stosunkami, a co za tym idzie - pozycją społeczną. Alison, choć odrobinkę ładniejsza, nie dorównywała swojej uwielbianej przez wszystkich siostrze. Courtney była deserem towarzyskim za swoją...
Sara Shepard wróciła na prostą i z ckliwych gadek, gdzie każdy jest przeciwko bohaterkom, co moment zmieniającym swoich partnerów. Fabuła idzie do przodu, a dziewczyny wreszcie zaczynają myśleć.
Niestety, pozostały tanie zagrywki, w stylu ucieczki przed kimś, kto - wedle urojeń jednej z nich - jest A. i uniknięcie usłyszenia tego, co ta osoba może mieć (jak się najczęściej...
Zanim przytoczę poniższe fragmenty, przyjrzyjcie się uważnie klimatowi ze wstępu.
"Jesteście na to gotowi?
Na romans i namiętność, zdradę, stratę, ból...
Na koniec?
(...) Straciłam matkę, ojca i ukochaną siostrzyczkę w wypadku samochodowym - to nie los, lecz panika.
Czworo z moic przyjaciół zastrzelono w ciągu jednej nocy, a dwoje innych zabito wkrótce potem - to nie los,...
Po pierwsze, kolejny magiczny cytat, który natychmiast mnie urzekł:
"Historie nigdy nie mają końca, choć książki nam to sugerują. Nie kończą się na ostatniej stronie ani nie zaczynają na pierwszej". W moich oczach, świetnie wpisuje się w rolę zakończenia literackiego tasiemca.
Po drugie, ten jeden potoczny fragment na tle bogatego, różnorodnego i pomysłowego słownictwa -...
Podczas pobieżnego przeglądania wielu recenzji trafiłam na kilka zarzutów, że szanowna kiedyś Kiera Cass powinna zostać przy tradycyjnym, choć oklepanym ostatnio, modelu trylogii, i zdecydowanie nie zaczynać z nową serią o córce niegdysiejszej Piątki Americi Singer.
Co w książkach jest dla mnie najistotniejsze? Fabuła. Ciekawa, wciągająca historia, budowana za pomocą...
Piąta lub szósta książka o... wampirach, a jak. Oszczędziłam sobie wysiłku, nie przeczytałam "ni adnoj" recenzji. Żałuję. Moja wina, moja bardzo wielka wina. Mam więc teraz za swoje.
O czym jest, polecam przeczytać w recenzjach poniżej. Dla smakoszy działu młodzieżowego, będzie to oklepana papka. Motyw zmiany życia, utraty bliskiego, sieroty o fantastycznych mocach, która...
Powstająca cały czas genialna książka z pewnością nie zakończy się na drugiej, wydanej w tym roku, części. Spodziewam się za to modnej ostatnio formy trylogii. Której zakończenia nie mogę się wprost doczekać!
Lektura... Lektura?! Ten świat mnie pochłonął. Brutalny, przebiegły, krwawy i okrutny. Bezlitosny, chciwy, rządzony przez nadludzi.
Bohaterka, nasza pierwszoosobowa...
Tytuł posiada tyle wad i niedoskonałości, że nie zadziwia średnia ocena, wystawiona przez czytelników. A krytykować lubię.
Co prawda nie jest to chłam, przepełniony nudziarstwem i okruchami życia uporządkowanymi bez ładu i składu (jak to mają do siebie najnudniejsze na świecie książki Ewy Nowak).
Jest sobie Sabrina, której kiedyś tam umarł brat. Rozumiem, że wzmianka o...
Jest ch*jowo. Spence ma u siostry absolutnie przewalone. Dramatyzm musi być. Melissa musi być wściekła na siostrę, żeby było klimatycznie i tak FAJNIE pokazywało, jak to one mają w życiu trudno. Więc Melissa musi być ZŁA na Spence za to, że wywaliła prosto z mostu, że gdyby nie ich ojciec, Alison i Courtney nie pojawiłyby się na tym świecie.
I co z tego, że to wina ojca, a...
Nie jestem absolutnie zakochana w fabule, nie jestem wyznawczynią tej ksiązki, ale jestem zadowolona. Ogólnie i fabularnie czytało mi się ją bardzo dobrze, pod koniec przestałam zwracać uwagę na ilość przeczytanych stron.
Fabułę podgrzewa działanie bandy idiotek, które - jak zawsze - skrywają wszystkie wiadomości od A., ukrywają, odpowiadają zdawkowo, nic się nie stało,...
Piąta część mnie nie urzekła. Nie wiem, czy to na skutek tego, że wydoroślałam przez te półtora roku, czy zmienił mi się może gust przez poprzednie książki, a może stałam się bardziej wymagająca? Któż to wie, jak nie ja.
Nie zostałam oczarowana. Spodziewałam się kolejnych, nieprawdopodobnych komplikacji. Otoczenie głównych bohaterek to ludzie najgorsi z najgorszych,...
1. Gdzie Rid była kapryśna?
2. Rid nikogo nie oszukała. Wzięła Linka na swoją pierdołowatość, uczuciowość i roztargnienie.
3. Że Rid twarda babka? Na pewno nie taka, której faceci lecą z pomocą przy każdej okazji.
4. Twarda babka nie pozwala zwracać się do siebie "mała" (choćby dlatego, że czuje, że w ten sposób odbiera się jej dumę)
5. Mówi do siebie w myślach, wspiera...
Generalnie to przeczytać się dało...
Ale co z tego, skoro pobieżnie. Może jestem zbyt "tępa" na styl autorów, ale treść kompletnie do mnie nie docierała. Wydaje mi się, że znaczna jej większość była zupełnie zbędna i służyła jedynie do zapełnienia stron, pogrubienia książki.
Dwa - wydaje mi się, że postaci są kompletnie naciągane. Szczególnie główna bohaterka, która ma...