-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1147
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać395
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2022-03-31
2022-03-06
Boże, strasznie ciężko mi się to czytało. A dalej o Mikrofalowym Promieniowaniu Tła niewiele wiem oprócz tego że jest.
Boże, strasznie ciężko mi się to czytało. A dalej o Mikrofalowym Promieniowaniu Tła niewiele wiem oprócz tego że jest.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-04-21
Niby zbiór felietonów popularnonaukowych, pozornie standardzik. Ale to felietony Sagana, który opowiadając o nauce, porywa tłumy! I nagle okazuje się, że to cholernie poruszająca książka. Piękna i zaskakująco sentymentalna, po której spodziewałem się kosmosu, a dowiedziałem się o życiu.
Niby zbiór felietonów popularnonaukowych, pozornie standardzik. Ale to felietony Sagana, który opowiadając o nauce, porywa tłumy! I nagle okazuje się, że to cholernie poruszająca książka. Piękna i zaskakująco sentymentalna, po której spodziewałem się kosmosu, a dowiedziałem się o życiu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-04-07
Kawał historii podboju kosmosu przez człowieka - dosłownie z pierwszej ręki. I piękny manifest ludzkiej egzystencji, konieczności zmiany mindsetu i przyszłości w tym niepewnym wszechświecie. I choć książka momentami przestarzała, to nie ma co się obrażać - astronomia rozwija się w zastraszającym tempie. Miło jest z sentymentem popatrzeć na nasz kosmos sprzed kilkudziesięciu lat uchwycony w urokliwych słowach Sagana.
Kawał historii podboju kosmosu przez człowieka - dosłownie z pierwszej ręki. I piękny manifest ludzkiej egzystencji, konieczności zmiany mindsetu i przyszłości w tym niepewnym wszechświecie. I choć książka momentami przestarzała, to nie ma co się obrażać - astronomia rozwija się w zastraszającym tempie. Miło jest z sentymentem popatrzeć na nasz kosmos sprzed kilkudziesięciu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-03-03
Tyson już tak dużo kosmosu się natłumaczył, że przyszła pora na jego luźne przemyślenia o wszechświecie. A może bardziej o naturze ludzkiej, ignorancji, popkulturze, religii. Lubię w jego książkach język prosty, ale niebanalny, dzięki czemu o kwarkach czy łączeniu pierwiastków czyta się z zapartym tchem. To dopiero jest beletrystyka 21. wieku!
Tyson już tak dużo kosmosu się natłumaczył, że przyszła pora na jego luźne przemyślenia o wszechświecie. A może bardziej o naturze ludzkiej, ignorancji, popkulturze, religii. Lubię w jego książkach język prosty, ale niebanalny, dzięki czemu o kwarkach czy łączeniu pierwiastków czyta się z zapartym tchem. To dopiero jest beletrystyka 21. wieku!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-03-15
Wszystko spoko, prócz irytujących momentów z pierwszej części książki, gdzie dopowiadana była przeciętna otoczka fabularna, a niektóre zjawiska fizyczne określane mianem jakiejś magicznej mgiełki. Nie zmienia to faktu, że finalnie sporo się dowiedziałem, a po przebrnięciu przez pierwszą, specyficzną część książki, czerpałem z niej dużo radości.
Wszystko spoko, prócz irytujących momentów z pierwszej części książki, gdzie dopowiadana była przeciętna otoczka fabularna, a niektóre zjawiska fizyczne określane mianem jakiejś magicznej mgiełki. Nie zmienia to faktu, że finalnie sporo się dowiedziałem, a po przebrnięciu przez pierwszą, specyficzną część książki, czerpałem z niej dużo radości.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-05
Gdyby ktoś teraz mi powiedział, że życie na Ziemi jest tylko ziarenkiem piasku we Wszechświecie wiedziałbym, że grubo przesadza. To nawet nie promil tego ziarenka. Bo gdy w końcu spojrzysz w górę i zobaczysz te wszystkie świecące punkty na niebie, myśl o Wszechświecie nie daje ci spokoju. "Astrofizyka dla Zabieganych" dostarcza dwóch rzeczy. Odpowiedzi na kilka pytań i nieskończoną liczbę pytań bez odpowiedzi. I co ja mam teraz z tym zrobić?
Gdyby ktoś teraz mi powiedział, że życie na Ziemi jest tylko ziarenkiem piasku we Wszechświecie wiedziałbym, że grubo przesadza. To nawet nie promil tego ziarenka. Bo gdy w końcu spojrzysz w górę i zobaczysz te wszystkie świecące punkty na niebie, myśl o Wszechświecie nie daje ci spokoju. "Astrofizyka dla Zabieganych" dostarcza dwóch rzeczy. Odpowiedzi na kilka pytań i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-02-07
No i mnie to zachwyciło! Tyson potrafi mówić prostym językiem o astrofizyce, mechanice kwantowej, galaktykach, kwazarach, historii i pijanych ludziach. Ale oprócz łatwego przyswojenia wiedzy ta książka daje coś więcej. Miłość i zrozumienie dla wszechświata. Chociaż zrozumieć w pełni pewnie nigdy nie będziemy w stanie.
No i mnie to zachwyciło! Tyson potrafi mówić prostym językiem o astrofizyce, mechanice kwantowej, galaktykach, kwazarach, historii i pijanych ludziach. Ale oprócz łatwego przyswojenia wiedzy ta książka daje coś więcej. Miłość i zrozumienie dla wszechświata. Chociaż zrozumieć w pełni pewnie nigdy nie będziemy w stanie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-12
Żeby tak wszyscy wiedzieli, że to co się dzieje tutaj, na ziemi, to nic w porównaniu z ogromem wszechświata. Hawking robi mętlik w głowie przeplatając naukę rozważaniami filozoficznymi, ale ma tak przekonywujące argumenty, że trudno się z nim nie zgodzić. Klasyk astrofizyczny, chociaż momentami mógłby być prostszy w zrozumieniu, bo wikipedia to była u mnie rozgrzana do czerwoności.
Żeby tak wszyscy wiedzieli, że to co się dzieje tutaj, na ziemi, to nic w porównaniu z ogromem wszechświata. Hawking robi mętlik w głowie przeplatając naukę rozważaniami filozoficznymi, ale ma tak przekonywujące argumenty, że trudno się z nim nie zgodzić. Klasyk astrofizyczny, chociaż momentami mógłby być prostszy w zrozumieniu, bo wikipedia to była u mnie rozgrzana do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-14
Dobry boże, chcę być taki jak Randall! A tak serio, to nieźle się uśmiałem i jeszcze więcej nauczyłem. Wkurzają jedynie przypisy, bo nigdy nie wiesz czy znajduje się w nich coś mądrego czy bezużytecznego. W każdym razie miło było dowiedzieć się o super gęstych pociskach, jaj poprawnie swobodnie spadać, szybkich lekcjach z inżynierii i genetyki. Zostawiam książkę na półce w celu późniejszych referencji do głupich pomysłów i wyborowych ciekawostek na imprezach.
Dobry boże, chcę być taki jak Randall! A tak serio, to nieźle się uśmiałem i jeszcze więcej nauczyłem. Wkurzają jedynie przypisy, bo nigdy nie wiesz czy znajduje się w nich coś mądrego czy bezużytecznego. W każdym razie miło było dowiedzieć się o super gęstych pociskach, jaj poprawnie swobodnie spadać, szybkich lekcjach z inżynierii i genetyki. Zostawiam książkę na półce w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-21
Mój wszechświat właśnie się wyjaśnił. Prościej się chyba nie dało! Piękne podsumowanie, że spontaniczna kreacja jest przyczyną, dla której istnieje raczej coś niż nic. I początkowo myślałem, że to zaoranie wszystkich teologicznych ekscesów, ale 'Wielki Projekt' to chłodna kalkulacja i spokojne wyjaśnienie zasad istnienia wszelkiej materii. Dla wszystkich, którzy jeszcze nie wiedzą, że żyjemy w 21. wieku, gdzie kosmologia is the new filozofia. Lektura obowiązkowa!
Mój wszechświat właśnie się wyjaśnił. Prościej się chyba nie dało! Piękne podsumowanie, że spontaniczna kreacja jest przyczyną, dla której istnieje raczej coś niż nic. I początkowo myślałem, że to zaoranie wszystkich teologicznych ekscesów, ale 'Wielki Projekt' to chłodna kalkulacja i spokojne wyjaśnienie zasad istnienia wszelkiej materii. Dla wszystkich, którzy jeszcze nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Dawno nie czytałem tak przyjemnej i przejrzystej analizy odkryć i historii astrofizyki. Jo Dunkley zdecydowanie ma talent do lekkiego pióra, bez zbędnych infantylnych opowiastek, a i tłumacz wykonał dobrą robotę. Szczerze polecam!
Dawno nie czytałem tak przyjemnej i przejrzystej analizy odkryć i historii astrofizyki. Jo Dunkley zdecydowanie ma talent do lekkiego pióra, bez zbędnych infantylnych opowiastek, a i tłumacz wykonał dobrą robotę. Szczerze polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to