Złapałam część fascynujących ciekawostek, ale równie dużą część była dla mnie - laika - zbyt trudna do pojęcia. Niemniej polecam, entuzjazm autora się udziela :)

Złapałam część fascynujących ciekawostek, ale równie dużą część była dla mnie - laika - zbyt trudna do pojęcia. Niemniej polecam, entuzjazm autora się udziela :)

Ciekawa, przystępnie napisana ALE jej największą wadą jest jest to, że z jednej strony porusza proste zagadnienia, z drugiej wrzuca naukowe pojęcia (bez wyjaśnień),a z trzeciej dużo jest tu prywatnych odniesień autora. Te prywatne dodatki sprawiają, że książka trochę traci w odbiorze - interesował mnie kosmos, a nie prywatne życie autora.
Jest to też pozycja dla totalnych laików w temacie kosmosu - takich, co nie wiele wiedzą. U mnie się nawet sprawdziła, chociaż część informacji była po prostu powtórką tego, co już znalazłam.
Duże znaczenie ma także data napisania tego (wcześniejsza niż nasza data wydania),więc brakuje tam najświeższych informacji. I zdecydowanie brakuje materiałów graficznych, które ilustrowałby to, o czym jest tutaj mowa.
Na początek przygody dobra, ale nie dla wytrawnych znawców.

Ciekawa, przystępnie napisana ALE jej największą wadą jest jest to, że z jednej strony porusza proste zagadnienia, z drugiej wrzuca naukowe pojęcia (bez wyjaśnień),a z trzeciej dużo jest tu prywatnych odniesień autora. Te prywatne dodatki sprawiają, że książka trochę traci w odbiorze - interesował mnie kosmos, a nie prywatne życie autora.
Jest to też pozycja dla totalnych...

Książka nawet ciekawa, powiedziałabym, że jedna z lepszych pozycji dla amatorów kosmosu. Niestety przez wszechobecne naukowczynie, petrolożki, biolożki, profesorki i inne śmieszne określenia na tak ważne i szanowane profesje i tytuły, daje niższą ocenę.

Szkoda też, że w książce jest stosunkowo mało rysunków i diagramów...

Książka nawet ciekawa, powiedziałabym, że jedna z lepszych pozycji dla amatorów kosmosu. Niestety przez wszechobecne naukowczynie, petrolożki, biolożki, profesorki i inne śmieszne określenia na tak ważne i szanowane profesje i tytuły, daje niższą ocenę.

Szkoda też, że w książce jest stosunkowo mało rysunków i diagramów...

początkowe fragmenty bardzo fajnie napisane, ale im dalej tym trudniej i jak dla mnie - nudniej. No ale i materia jest trudna, więc i tak szacun za próbę prostego tłumaczenia skomplikowanych zagadnień.

początkowe fragmenty bardzo fajnie napisane, ale im dalej tym trudniej i jak dla mnie - nudniej. No ale i materia jest trudna, więc i tak szacun za próbę prostego tłumaczenia skomplikowanych zagadnień.

Bardzo przyjemnie napisana książka. Ma momenty, które wymagają zastanowienia; jednak wyjaśnia w przejrzysty dla laika sposob różne zjawiska (. Np przesuniecie ku czerwieni).

Bardzo przyjemnie napisana książka. Ma momenty, które wymagają zastanowienia; jednak wyjaśnia w przejrzysty dla laika sposob różne zjawiska (. Np przesuniecie ku czerwieni).

Bardzo dobra książka popularno-naukowa. Zawiera wiele ciekawych opisów zjawisk, które nas otaczają opisanych w przystępny dla Kowalskiego sposób. Trzeba przyznać jednak, że część rozdziałów wymaga skupienia i czasem posiłkowania się internetem oraz graficznym przedstawieniem tego, co autor opisuje, ale całe szczęście żyjemy w czasach, w których praktycznie każdy ma małą skrzynkę z dostępem do całej wiedzy ludzkości, więc nie stanowi to ogromnego problemu. Polecam!

Bardzo dobra książka popularno-naukowa. Zawiera wiele ciekawych opisów zjawisk, które nas otaczają opisanych w przystępny dla Kowalskiego sposób. Trzeba przyznać jednak, że część rozdziałów wymaga skupienia i czasem posiłkowania się internetem oraz graficznym przedstawieniem tego, co autor opisuje, ale całe szczęście żyjemy w czasach, w których praktycznie każdy ma małą...

Dużo wiedzy przekazanej w miarę przystępnej formie. Niektóre rozdziały mocno naukowe i wymagają skupienia, ale jako całość to solidna pozycja godna polecenia fanom kosmosu.

Dużo wiedzy przekazanej w miarę przystępnej formie. Niektóre rozdziały mocno naukowe i wymagają skupienia, ale jako całość to solidna pozycja godna polecenia fanom kosmosu.

Czy bylibyście gotowi wydać 20mln dolarów (przynajmniej) na podróż w kosmos? A może zdecydowaliście się na wykupienie miejsca w statku komercyjnym, który jeszcze nie powstał, a lot testowy jest przesuwany co roku?
Znaleźli się i tacy śmiałkowie! Ale czy można im się dziwić? Wszechświat fascynuje i zachwyca, a kolejne odkrycia i zdjęcia zapierają dech.
Jeśli chcecie bliżej przyjrzeć się naukowej, historycznej i komercyjnej stronie badań nad kosmosem, "Astrohaj. Jak dotknąć kosmicznego pyłu" Freda Watsona będzie świetnym wyborem!
Autor z humorem i lekkością wprowadza nas w świat astronomii, astrofizyki, astrobiologii, astrometrii i innych astro ;)
Kolejne rozdziały odkrywają przed nami odkrycia, sposoby prowadzenia badań kosmosu, działanie przyrządów i założenia, jakimi kierują się naukowcy. Przeplatanie ich z historią odkryć dokonywanych na przestrzeni wieków, błędnych hipotez, kilku kłótni i zbyt pochopnych wniosków sprawia, że ciężko się oderwać od lektury. Jeszcze bardziej doceniłam tę książkę za ilość naukowczyń, o których wspomina autor, doceniając ich odkrycia i wkład w postęp nauki. Nadal tak mało mówi się o kobietach.
"Astrohaj" jest dla tych, którzy zaczynają przygodę z kosmicznymi książkami, jak i dla tych, którzy już coś na ten temat wiedzą.
Bawiłam się przy niej świetnie i bez zastanowienia ją Wam polecam.

Czy bylibyście gotowi wydać 20mln dolarów (przynajmniej) na podróż w kosmos? A może zdecydowaliście się na wykupienie miejsca w statku komercyjnym, który jeszcze nie powstał, a lot testowy jest przesuwany co roku?
Znaleźli się i tacy śmiałkowie! Ale czy można im się dziwić? Wszechświat fascynuje i zachwyca, a kolejne odkrycia i zdjęcia zapierają dech.
Jeśli chcecie bliżej...

Książka ma wszystkie cechy jakie w mojej opinii powinna mieć solidna książka popularnonaukowa. Autora, który zna się na rzeczy, przedstawienie tematów, bez wikłania się w szczegóły, prosty język oraz wplecione to tu , to tam anegdoty, żarty i błyskotliwe uwagi. Nie jest to raczej pozycja dla fana astronomii, dla laika jak najbardziej!

Książka ma wszystkie cechy jakie w mojej opinii powinna mieć solidna książka popularnonaukowa. Autora, który zna się na rzeczy, przedstawienie tematów, bez wikłania się w szczegóły, prosty język oraz wplecione to tu , to tam anegdoty, żarty i błyskotliwe uwagi. Nie jest to raczej pozycja dla fana astronomii, dla laika jak najbardziej!

Najbardziej podobała mi się pierwsza część, zwłaszcza rozdział z hipotezami o powstaniu Księżyca. Nie jest to najlepsza książka o kosmosie jaką czytałam, ale zdecydowanie warto się z nią zapoznać.

Najbardziej podobała mi się pierwsza część, zwłaszcza rozdział z hipotezami o powstaniu Księżyca. Nie jest to najlepsza książka o kosmosie jaką czytałam, ale zdecydowanie warto się z nią zapoznać.