Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Temat książki bardzo ciekawy, ale mi osobiście nie przypadł do gustu styl autorki. Niektóre fragmenty rozbijały akcję, a zarazem nie wnosiły nic ciekawego do całej historii.

Temat książki bardzo ciekawy, ale mi osobiście nie przypadł do gustu styl autorki. Niektóre fragmenty rozbijały akcję, a zarazem nie wnosiły nic ciekawego do całej historii.

Po przeczytaniu książki czuję wielki niedosyt i - przykro mi to mówić - rozczarowanie. Po świetnych recenzjach jakie miała okazję usłyszeć postanowiłam kupić tę pozycję i niestety uważam, że nie były to najlepiej zainwestowane pieniądze w moim życiu. Na okładce książki zostało wypisanych z niej kilka cytatów - to najlepsze fragmenty tej książki, reszta pozostawia wiele do życzenia.

Mnie nie przekonała ani swoją formą narracji ani opowiedzianą historię, oczywiście rozumiem jak wielkie nieszczęście spotkało Panią Grażynę i zdaję sobie sprawę, że nie było jej łatwo o tym pisać, ale wydaje mi się, że lepiej byłoby gdyby ten rękopis trafił do szuflady niż do księgarni.

Oczywiście to jest tylko moje zdanie i nie chciałabym nikogo nim urazić. Każdy z nas ma inny gust i być może na innych ta książka wywarła ogromne wrażenie. Mi niestety zabrakło tego czegoś...

Po przeczytaniu książki czuję wielki niedosyt i - przykro mi to mówić - rozczarowanie. Po świetnych recenzjach jakie miała okazję usłyszeć postanowiłam kupić tę pozycję i niestety uważam, że nie były to najlepiej zainwestowane pieniądze w moim życiu. Na okładce książki zostało wypisanych z niej kilka cytatów - to najlepsze fragmenty tej książki, reszta pozostawia wiele do...

Filmu jeszcze nie widziałam, postanowiłam, że najpierw przeczytam książkę.
Całość składa się z dwóch części: pierwsza - opisuje, w jaki sposób dziennikarz dotarł do Kamerdynera i opowiada pokrótce jego historię, a druga - to relacja wydarzeń, które towarzyszyły powstawaniu filmu. Jakie były emocje, trudności i dylematy.
Muszę przyznać, że czego innego spodziewałam się po tej książce. Myślałam, że znajdę tutaj dokładnie opisaną historię Kamerdynera Eugene'a Allena. Owszem jego historia jest opisana, ale dość zdawkowo, niewiele jest historii z przeszłości, raczej opis tego co miało miejsce przed i po wyborach Baracka Obamy. Pomimo tego, że był na prawdę wspaniałym człowiekiem, to sposób tego opisu nie przekonał mnie. Styl autora tekstu za bardzo do mnie nie trafia. Z tego co jest napisane w książce wynika, że historia Eugene'a Allena była tylko impulsem do powstania filmu, w którym wiele wątków zostało dodanych i nie do końca są one zgodne z prawdą.
W takim razie teraz przyszedł czas na film.

Filmu jeszcze nie widziałam, postanowiłam, że najpierw przeczytam książkę.
Całość składa się z dwóch części: pierwsza - opisuje, w jaki sposób dziennikarz dotarł do Kamerdynera i opowiada pokrótce jego historię, a druga - to relacja wydarzeń, które towarzyszyły powstawaniu filmu. Jakie były emocje, trudności i dylematy.
Muszę przyznać, że czego innego spodziewałam się po...

Bardzo żałuję, że nie da się wystawiać ujemnych ocen. Książkę kupiłam przypadkowo, kosztowała 5 złotych, po okładce stwierdziłam, że będzie to lekka, przyjemna, odmóżdżająca lektura.
Niestety, po przeczytaniu kilku stron stwierdziłam, że to jest najgorsza książka jaką kiedykolwiek miałam w ręce. 5 złotych, które na nią wydałam były najgorzej zainwestowanymi pieniędzmi w moim życiu.
Rozumiem lekkie książki, które czyta się na poprawę humoru, ale mimo to uważam, że powinny one mieć jakiś poziom. Nawet jeżeli historia jest banalna i do bólu przewidywalna powinna być chociaż dobrze napisana.
Tu zabrakło dosłownie wszystkiego.
Nie polecam, szkoda pieniędzy, kartek, tuszu i waszego czasu.

Bardzo żałuję, że nie da się wystawiać ujemnych ocen. Książkę kupiłam przypadkowo, kosztowała 5 złotych, po okładce stwierdziłam, że będzie to lekka, przyjemna, odmóżdżająca lektura.
Niestety, po przeczytaniu kilku stron stwierdziłam, że to jest najgorsza książka jaką kiedykolwiek miałam w ręce. 5 złotych, które na nią wydałam były najgorzej zainwestowanymi pieniędzmi w...

Książkę kupiłam przypadkowo w pośpiechu na podróż. Dzięki tej lekturze droga minęła mi w mgnieniu oka.
Historia opowiedziana w ciekawy sposób z dwóch różnych perspektyw, szkoda, że autorka nie napisała również z perspektywy mężczyzny, ale w końcu skąd mogłaby wiedzieć jakie uczucia nim targają? Więc może to i lepiej ponieważ mogłoby to być nieco sztuczne.
Zdrada to jest jedna z tych sytuacji, w których ciężko przewidzieć nasze zachowanie, ale każdy o tym gdyba... I choć oczywiście nie życzę tego nikomu nikt nie wie jakby się zachował dopóki nie zostanie postawiony przed tym faktem. Ta książka jednak stara się przedstawić dwa punkty widzenia żony i kochanki - jest to bardzo ciekawy sposób, który pokazuje, że wina jest zawsze po obu stronach. Bo i do małżeństwa i do zdrady trzeba dwojga.

Książkę kupiłam przypadkowo w pośpiechu na podróż. Dzięki tej lekturze droga minęła mi w mgnieniu oka.
Historia opowiedziana w ciekawy sposób z dwóch różnych perspektyw, szkoda, że autorka nie napisała również z perspektywy mężczyzny, ale w końcu skąd mogłaby wiedzieć jakie uczucia nim targają? Więc może to i lepiej ponieważ mogłoby to być nieco sztuczne.
Zdrada to jest...

Na początku książka wydaje się być niewinną historią miłosną,którą można przeczytać na rozluźnienie po ciężkim dniu. Mało wciągająca, ale nie odpychająca. Sporo literówek i stylistycznie niepoprawnych zdań dość mocno rzuca się w oczy, ale można się przyzwyczaić.
Potem akcja się rozkręca, do tego stopnia, że z ciekawości co stanie się później miałam ochotę przerzucić jeszcze jedną stronę, i jeszcze jedną i jeszcze...
Książka nie wywołała we mnie jakiś niesamowitych wrażeń, ale też nie uważam żeby był to czas stracony, ot tak dla relaksu serdecznie polecam

Na początku książka wydaje się być niewinną historią miłosną,którą można przeczytać na rozluźnienie po ciężkim dniu. Mało wciągająca, ale nie odpychająca. Sporo literówek i stylistycznie niepoprawnych zdań dość mocno rzuca się w oczy, ale można się przyzwyczaić.
Potem akcja się rozkręca, do tego stopnia, że z ciekawości co stanie się później miałam ochotę przerzucić...