Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Temperance Brennan na tropie kilkukrotnej dzieciobójczyni. Ścięta mrozem Kanada, procedura wydobycia diamentów z własnej działki oraz nowy kochanek. Nic nie urzekło i to samo pozostanie po straconym czasie w wyniku przeczytania. Ech…

Temperance Brennan na tropie kilkukrotnej dzieciobójczyni. Ścięta mrozem Kanada, procedura wydobycia diamentów z własnej działki oraz nowy kochanek. Nic nie urzekło i to samo pozostanie po straconym czasie w wyniku przeczytania. Ech…

Oj namęczon żem niemało po tej lekturze, oj namęczon… Zapach surstromming jest jeno silniejszy od tego czegoś stąd dwie gwiazdy ode mnie.
To jakoby Cierpienia starego Wertera, ale one byłyby znacznie bardziej żwawe od tego czegoś.
W poszukiwaniu straconego sensu trwało ze mną, sam dziwię się co się ze mną działo podczas czytania tego czegoś miast rzucenia tego wprost we wraży ogień płonącego domu głównego bohatera.

Oj namęczon żem niemało po tej lekturze, oj namęczon… Zapach surstromming jest jeno silniejszy od tego czegoś stąd dwie gwiazdy ode mnie.
To jakoby Cierpienia starego Wertera, ale one byłyby znacznie bardziej żwawe od tego czegoś.
W poszukiwaniu straconego sensu trwało ze mną, sam dziwię się co się ze mną działo podczas czytania tego czegoś miast rzucenia tego wprost we...

Niewyjaśnioną tajemnicą jest to, co spowodowało, że po dłuuuuugim czasie udało mi się zmęczyć to dzieło plotkarza. Tylko tak bowiem można nazwać przypowieści autora z okolic II wojny światowej. Szkoda czasu, w sumie to należy mi się medal za zdobycie i przeczytanie tej wątpliwej książki…

Niewyjaśnioną tajemnicą jest to, co spowodowało, że po dłuuuuugim czasie udało mi się zmęczyć to dzieło plotkarza. Tylko tak bowiem można nazwać przypowieści autora z okolic II wojny światowej. Szkoda czasu, w sumie to należy mi się medal za zdobycie i przeczytanie tej wątpliwej książki…

Sasza Załuska męczy czytelników tym razem w magicznej Łodzi. Łodzi pełnej nieoczywistych postaci, mudżahedinów, czyścicieli starych kamienic i hordzie cwaniaczków. Ich koincydencja podpala to miasto do imentu. Nic więcej i nic ponadto.

Sasza Załuska męczy czytelników tym razem w magicznej Łodzi. Łodzi pełnej nieoczywistych postaci, mudżahedinów, czyścicieli starych kamienic i hordzie cwaniaczków. Ich koincydencja podpala to miasto do imentu. Nic więcej i nic ponadto.

Oj słabe to dzieło. Pomysł na koegzystencję gadów wyżej rozwiniętych od dopiero co stających na tylnych nogach naczelnych ssaków jest tak miałki jak Wisła na wysokości Warszawy. Nie wiem kiedy zdecyduję się na kontynuację czytania tej serii. Nie mam aż tyle wolnego czasu, aby go marnować na takie propozycje…

Oj słabe to dzieło. Pomysł na koegzystencję gadów wyżej rozwiniętych od dopiero co stających na tylnych nogach naczelnych ssaków jest tak miałki jak Wisła na wysokości Warszawy. Nie wiem kiedy zdecyduję się na kontynuację czytania tej serii. Nie mam aż tyle wolnego czasu, aby go marnować na takie propozycje…

Kordian podąża zdecydowanie w swojej drodze na dno. Chyłka walczy z Pasożytem jednocześnie nienawidząc i kochając go skrycie. Langer nie potrafi przestać mieszać w ich i nie tylko ich życiorysach. Tesarewicz pokonał komunizm, ale postkomunizm to już inna bajka dla niego... A może jednak wcale tak nie jest dla nich wszystkich? Kolejna ksiązka w serii o Chyłce potrafi przykuć uwagę i warto po nią siegnąć.

Kordian podąża zdecydowanie w swojej drodze na dno. Chyłka walczy z Pasożytem jednocześnie nienawidząc i kochając go skrycie. Langer nie potrafi przestać mieszać w ich i nie tylko ich życiorysach. Tesarewicz pokonał komunizm, ale postkomunizm to już inna bajka dla niego... A może jednak wcale tak nie jest dla nich wszystkich? Kolejna ksiązka w serii o Chyłce potrafi przykuć...

Autor potrafi jak mało kto opisywać swoje peregrynacje wśród dzikich plemion i miejsc nie dotkniętych stopą gringo.
Tym razem Ameryka Środkowa, która jest jednym rozedrganiem, niezdecydowaniem, prokastynacją słowem MANIANĄ w czystej definicji. Dopełnieniem tego stanu jest wschodni biegun dżungli przebyty od asfaltu do asfaltu wraz z Blondynką.
Doskonale czytanie w każdym okresie, nawet przedświąteczno-świątecznym.

Autor potrafi jak mało kto opisywać swoje peregrynacje wśród dzikich plemion i miejsc nie dotkniętych stopą gringo.
Tym razem Ameryka Środkowa, która jest jednym rozedrganiem, niezdecydowaniem, prokastynacją słowem MANIANĄ w czystej definicji. Dopełnieniem tego stanu jest wschodni biegun dżungli przebyty od asfaltu do asfaltu wraz z Blondynką.
Doskonale czytanie w każdym...

W mały miasteczku działy się i dzieją tajemnicze śmierci kobiet związane ze znajdującym się nieopodal topieliskiem. Wątek kryminalny toczy się w zawiłym splocie zwielokrotnionych postaci pierwszoplanowych co nie pomaga w śledzeniu toku sprawy. Rozwiązanie jest nietrudne i oczekiwane, więc zasadniczo jest to czytadło lub słuchowisko stanowiące wypełniacz wolnego czasu. Można, ale nie trzeba.

W mały miasteczku działy się i dzieją tajemnicze śmierci kobiet związane ze znajdującym się nieopodal topieliskiem. Wątek kryminalny toczy się w zawiłym splocie zwielokrotnionych postaci pierwszoplanowych co nie pomaga w śledzeniu toku sprawy. Rozwiązanie jest nietrudne i oczekiwane, więc zasadniczo jest to czytadło lub słuchowisko stanowiące wypełniacz wolnego czasu....

Robert Hunter musi zmierzyć się z wyjątkowo przebiegłym przeciwnikiem. Wie o nim prawie wszystko i potrafi swoimi mrocznymi występkami dotknąć najczulszej struny Huntera. Powieść nie nudzi w żadnym momencie, co więcej każdy rozdział kończy się mini cliff-hangerem. To bardzo rzadka umiejętność, którą posiada autor. Polecam lekturę szczególnie w czasie urlopu.

Robert Hunter musi zmierzyć się z wyjątkowo przebiegłym przeciwnikiem. Wie o nim prawie wszystko i potrafi swoimi mrocznymi występkami dotknąć najczulszej struny Huntera. Powieść nie nudzi w żadnym momencie, co więcej każdy rozdział kończy się mini cliff-hangerem. To bardzo rzadka umiejętność, którą posiada autor. Polecam lekturę szczególnie w czasie urlopu.

Chyłka uporała się już ze swoim nałogiem dzięki intruzowi. Nadal jest złośliwa, upierdliwa i diabelsko skuteczna. Zaskoczy Cię swoimi wahaniami i wątpliwościami. Czy Zordon zda swój aplikacyjny egzamin i co stanie się podczas niego? Kto tym razem będzie klientem tej ekscentrycznej pary? Autor wciąż potrafi przykuć uwagę czytelnika i bardzo dobrze, bo tworzy czytadła jakich niewiele.

Chyłka uporała się już ze swoim nałogiem dzięki intruzowi. Nadal jest złośliwa, upierdliwa i diabelsko skuteczna. Zaskoczy Cię swoimi wahaniami i wątpliwościami. Czy Zordon zda swój aplikacyjny egzamin i co stanie się podczas niego? Kto tym razem będzie klientem tej ekscentrycznej pary? Autor wciąż potrafi przykuć uwagę czytelnika i bardzo dobrze, bo tworzy czytadła jakich...

Początek sagi, którą wszyscy znają dzięki ekranizacji HBO. Arcydzieło literatury fantasy, które w pełny sposób oddaje zdradliwość natury ludzkiej w dążeniu do świętego Graala, jakim jest władza. Bezwzględność prostoty oraz meandry równie bezlitosnych gierek salonowych. Człowiek pozostaje człowiekiem pomimo, a nawet wbrew okolicznościom, jakich doświadcza. Wątek Denerys jest najgłębszy i mroczny do imentu. Polecam rzucić się w wir tej skomplikowanej gry o tron, gdyż potrwa kilka dobrych tomów.

Początek sagi, którą wszyscy znają dzięki ekranizacji HBO. Arcydzieło literatury fantasy, które w pełny sposób oddaje zdradliwość natury ludzkiej w dążeniu do świętego Graala, jakim jest władza. Bezwzględność prostoty oraz meandry równie bezlitosnych gierek salonowych. Człowiek pozostaje człowiekiem pomimo, a nawet wbrew okolicznościom, jakich doświadcza. Wątek Denerys jest...

Para Chyłka i Zordon tym razem zajmuje się oskarżeniem najmłodszego w historii sędziego Trybunału Konstytucyjnego o morderstwo. Niewiele się dzieje, książka pisana na ilość, mimo tego można jej poświęcić kilka wolnych chwil.

Para Chyłka i Zordon tym razem zajmuje się oskarżeniem najmłodszego w historii sędziego Trybunału Konstytucyjnego o morderstwo. Niewiele się dzieje, książka pisana na ilość, mimo tego można jej poświęcić kilka wolnych chwil.

O ileż prościej byłoby zrywać sobie nową parę butów z drzewa wytrzepując jedynie z nich nasiona. Drążenie domków z sera to z kolei niedościgłe marzenie każdego gryzonia :) W takim świecie żyje na co dzień Bink. Jego najdroższa druga połowa cierpi na rzadką przypadłość - im ładniejsza tym głupsza i odwrotnie, a na dodatek jest w ciąży. W wyniku imprezy przebierańców zorganizowanej przez znudzoną Królową, Bink wyrusza z dwoma kompanami na wyprawę w poszukiwaniu źródeł magii. Co wykombinował mag Humphrey i dlaczego to nie cieszy Binka? A to dopiero początek.

O ileż prościej byłoby zrywać sobie nową parę butów z drzewa wytrzepując jedynie z nich nasiona. Drążenie domków z sera to z kolei niedościgłe marzenie każdego gryzonia :) W takim świecie żyje na co dzień Bink. Jego najdroższa druga połowa cierpi na rzadką przypadłość - im ładniejsza tym głupsza i odwrotnie, a na dodatek jest w ciąży. W wyniku imprezy przebierańców...

Chyłka w oparach alkoholowej maligny pomaga nadzwyczajnie introwertycznemu Romowi w dwóch sprawach - karnej i cywilnej. Po drugiej stronie barykad sądowych staje jej niedawny podopieczny „Zordon” Oryński, ale czy na pewno? Doskonałe pióro autora prowadzi nas sprawnie i wartko przez procedury sądowe. Wiedza o tym, że przed nami sporo książek tej serii jedynie cieszy w obliczu stałego zagrożenia kolejną falą pandemii.

Chyłka w oparach alkoholowej maligny pomaga nadzwyczajnie introwertycznemu Romowi w dwóch sprawach - karnej i cywilnej. Po drugiej stronie barykad sądowych staje jej niedawny podopieczny „Zordon” Oryński, ale czy na pewno? Doskonałe pióro autora prowadzi nas sprawnie i wartko przez procedury sądowe. Wiedza o tym, że przed nami sporo książek tej serii jedynie cieszy w...

Druga część opowieści o mentorce z niewyparzoną gębą i jej aplikanta Zordona. Tym razem walczą o niewinność raszpli - znajomej Chyłki oraz jej obrzydliwie bogatego męża. Zakręty opowieści wiodą czytelników od Augustowa po Białystok i nawet białoruskie rubieże. Wartka akcja płynnie oddana lotnym piórem autora daje sporo rozrywki fanom jego talentu. Jednym minusem jest zakończenie, które potraktowano kilkunastoma zdaniami kończącymi splecione wątki co pozostaje w lekkim dysonansie do reszty książki.

Druga część opowieści o mentorce z niewyparzoną gębą i jej aplikanta Zordona. Tym razem walczą o niewinność raszpli - znajomej Chyłki oraz jej obrzydliwie bogatego męża. Zakręty opowieści wiodą czytelników od Augustowa po Białystok i nawet białoruskie rubieże. Wartka akcja płynnie oddana lotnym piórem autora daje sporo rozrywki fanom jego talentu. Jednym minusem jest...

Czy macie pojęcie, że tytuł tego kryminału to optymalna temperatura dla zamrażarek? Po co nam ta wiedza? Fabian Risk dowiaduje się o tym bardzo szybko... Na domiar złego jego życie rodzinne staje się koszmarem pod każdym względem. Znudzona żona szuka seksualnych ekscytacji, starszy syn wpada w bardzo dziwne towarzystwo, zaś córeczka próbuje rozmawiać z duchem... Intrygująco niebezpieczny proceder i śmiertelna precyzja jego realizacji przykuwa uwagę czytelnika na długo. Skandynawska szkoła thrillu nie zawiedzie Was i tym razem.

Czy macie pojęcie, że tytuł tego kryminału to optymalna temperatura dla zamrażarek? Po co nam ta wiedza? Fabian Risk dowiaduje się o tym bardzo szybko... Na domiar złego jego życie rodzinne staje się koszmarem pod każdym względem. Znudzona żona szuka seksualnych ekscytacji, starszy syn wpada w bardzo dziwne towarzystwo, zaś córeczka próbuje rozmawiać z duchem... Intrygująco...

Harlan Coben nie stworzył arcydzieła. Nie stworzył też zapierającej dech w piersi powieści. Tym razem popełnił słabszą propozycję dla fanów Myrona Bolitara. Wątek uplótł ze zwiewnych niczym spaghetti znikających nastolatek. Tajemnica, którą odkrywamy wspólnie z Myronem i Vinem przy akompaniamencie Wielkiej Cindy jest prościutka i nazbyt oczywista. Nie długie, nie krótkie, lecz zbędne to dzieło. Szkoda, gdyż autor potrafi przykuwać uwagę czytelnika. Niestety, tym razem są to liche starania...

Harlan Coben nie stworzył arcydzieła. Nie stworzył też zapierającej dech w piersi powieści. Tym razem popełnił słabszą propozycję dla fanów Myrona Bolitara. Wątek uplótł ze zwiewnych niczym spaghetti znikających nastolatek. Tajemnica, którą odkrywamy wspólnie z Myronem i Vinem przy akompaniamencie Wielkiej Cindy jest prościutka i nazbyt oczywista. Nie długie, nie krótkie,...

Robert Hunter mierzy się tym razem z wyjątkowo sadystycznym mordercą, który wplątuje w procesy decyzyjne social media i bezimiennych widzów łaaknących krwi jego kolejnych ofiar. Prawdziwy motyw jest równie wstrząsający jak metody uśmiercania winnych. Dramatyczna analiza bezwzględnych i anonimowych obserwatorów. Błyskotliwa wiwisekcja okrutnej współczesności.

Robert Hunter mierzy się tym razem z wyjątkowo sadystycznym mordercą, który wplątuje w procesy decyzyjne social media i bezimiennych widzów łaaknących krwi jego kolejnych ofiar. Prawdziwy motyw jest równie wstrząsający jak metody uśmiercania winnych. Dramatyczna analiza bezwzględnych i anonimowych obserwatorów. Błyskotliwa wiwisekcja okrutnej współczesności.

Jacek Dydyński stolnikowic sanocki dobiega swojej ekskursyji w poszukiwaniu stryjka Michała. Dymitr, dla niektórych rostryga i wor, dla innych car, nakłada na swą głowę czapkę Monomacha. Jego historia kończy się szybciej niźli przypuszczał... Pięknie oddany klimat wschodnich rubieży Rzeczpospolitej i Księstwa Moskiewskiego. Szokować może współczesnych dysonans między poetyckim opisem śmierci ukochanej klaczki a bezwzględnym szlachtowaniem murzyków. Cała seria jest przaśna i polecam ją nie tylko miłośnikom historycznych dykteryjek.

Jacek Dydyński stolnikowic sanocki dobiega swojej ekskursyji w poszukiwaniu stryjka Michała. Dymitr, dla niektórych rostryga i wor, dla innych car, nakłada na swą głowę czapkę Monomacha. Jego historia kończy się szybciej niźli przypuszczał... Pięknie oddany klimat wschodnich rubieży Rzeczpospolitej i Księstwa Moskiewskiego. Szokować może współczesnych dysonans między...

Belgijka, matka dwojga dzieci, bestialsko zamordowana w Antwerpii i związane z tym nieszablonowe działania kapitana Falcona to dopiero początek tej historii. Kilkanaście lat później londyńskie poszukiwania transsylwańskiej strzygi zwanej Duca usłane są dziesiątkami wypatroszonych randomowych ludzi. Wątek okrasza śliczna Jill oraz jej pies-tropiciel Bullet. Książka jest prowadzona liniowo i raczej ciężko w niej o zaskoczenia czy zwroty akcji, która toczy się do przewidywalnego końca.

Belgijka, matka dwojga dzieci, bestialsko zamordowana w Antwerpii i związane z tym nieszablonowe działania kapitana Falcona to dopiero początek tej historii. Kilkanaście lat później londyńskie poszukiwania transsylwańskiej strzygi zwanej Duca usłane są dziesiątkami wypatroszonych randomowych ludzi. Wątek okrasza śliczna Jill oraz jej pies-tropiciel Bullet. Książka jest...