-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
Fascynująca, wciagająca opowieść o życiu komunistycznego szpiega, który ( tak jak niezłomny Hans Kloss ciagle grał na nosie Niemcom )tak on bezczelnie wykradał Stanom Zjednoczonym najbardziej pilnie strzeżone tajmnice wojskowe - do tego stopnia nowoczesne technologie, że w Polsce były bezużyteczne, bo polscy i rosyjscy wojskowi po prostu nie mieli wystarczającej wiedzy, żeby je wykorzystać! Dla mnie Zacharski to człowiek o wątpliwej moralności i cwaniak do kwadratu, jednak nie można odmówić mu odwagi, sprytu i pomysłowości - co jak co ale szpiegiem był pierwszej klasy. Pomijając cały konteks polityczny - książka bardzo wciągająca i ciekawa do przeczytania jednym tchem :)
Fascynująca, wciagająca opowieść o życiu komunistycznego szpiega, który ( tak jak niezłomny Hans Kloss ciagle grał na nosie Niemcom )tak on bezczelnie wykradał Stanom Zjednoczonym najbardziej pilnie strzeżone tajmnice wojskowe - do tego stopnia nowoczesne technologie, że w Polsce były bezużyteczne, bo polscy i rosyjscy wojskowi po prostu nie mieli wystarczającej wiedzy,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Osoba pułkownika Kuklińskiego zawsze mnie intrygowała i fascynowała dlatego z wielkimi emocjami zabrałam się do lektury do książki kiedy wpadła mi w ręce. Do pewnego stopnia spełniła moje oczekiwania, bo szczegółowo opisuje ówczesną sytuację polityczną i motywy pułkownika, dla których podjął współpracę z amerykańskim wywiadem, a także uświadamia jak wielkie znaczenie miała ta współpraca dla uchronienia Polski przed kolejną wojną. Ale rozczarowała mnie sama konstrukcja książki - wydaje się, że autorowi zabrakło na nią pomysłu. Według mnie niepotrzebnie powtarza te same treści poprzez przytaczanie kolejnych wywiadów udzielanych przez pułkownika różnym dziennikarzom. Natomiast zabrakło mi trochę wątku sensacyjnego ( że tak to nazwę ) - to znaczy oddania napięcia, stresu w jakim żył pułkownik przez lata kiedy współpracował z CIA, sposobów w jakie przekazywał informacje i takiego typowo szpiegowskiego smaku jaki można by nadać przez to książce. Ale może się czepiam, bo to bardziej temat na beletrystykę lub film.
Nasuwa mi się też po tej lekturze smutna i przerażając refleksja - jak bardzo niesuwerennym krajem byliśmy wtedy i jak nieświadomi byliśmy jako polscy obywatele niebezpieczeństwa wojny atomowej, która wisiała nad Polską w tamtych czasach.Nie mam wątpliwości, że Kukliński widmo tej wojny od Polski oddalił.
Bohater czy zdrajca? Dla mnie bohater.
A książkę warto przeczytać.
Osoba pułkownika Kuklińskiego zawsze mnie intrygowała i fascynowała dlatego z wielkimi emocjami zabrałam się do lektury do książki kiedy wpadła mi w ręce. Do pewnego stopnia spełniła moje oczekiwania, bo szczegółowo opisuje ówczesną sytuację polityczną i motywy pułkownika, dla których podjął współpracę z amerykańskim wywiadem, a także uświadamia jak wielkie znaczenie miała...
więcej Pokaż mimo to