-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-05-15
2024-05-13
2024-05-05
Zaskoczyła mnie ta książka. Spodziewałam się lektury na miarę Dumy i Uprzedzenia czy innej tego typu powieści. A tu mamy skomplikowaną i trochę pokręconą narrację
z mnóstwem postaci, niektórych kompletnie nie mających ze sobą nic wspólnego. Historia toczy się w zasadzie dwutorowo, ale wątki szybko przechodzą z jednego w drugi i często zmieniają się warstwy historii. Można się momentami pogubić w chronologii i w osobach, których losy nagle pojawiają się znienacka, w trakcie opowieści o kimś innym. Nie mogłam się skupić i długo ją czytałam, często odkładając po kilku stronach. Na pewno jest to dzieło jeśli chodzi o język, opisy są plastyczne i zaskakujące. Warsztat pisarski nietypowy i zapewne nowatorski na tamte czasy.
Zaskoczyła mnie ta książka. Spodziewałam się lektury na miarę Dumy i Uprzedzenia czy innej tego typu powieści. A tu mamy skomplikowaną i trochę pokręconą narrację
z mnóstwem postaci, niektórych kompletnie nie mających ze sobą nic wspólnego. Historia toczy się w zasadzie dwutorowo, ale wątki szybko przechodzą z jednego w drugi i często zmieniają się warstwy historii. Można...
2024-05-04
Jak przystało na klasykę, jest tu wszystko - płaszcz szpada, miłość, zdrada, intryga, podstęp, gruba forsa i galeria postaci niejednoznacznych, miliony zwrotów akcji, raz wartkiej, a raz nieco powolniejszej. Nudzić się czytelnik nie ma czasu, nie śmie nawet ziewnac. Bawiłam się świetnie z audiobookiem, czas iście przyjemnie spędzony 🙂
Jak przystało na klasykę, jest tu wszystko - płaszcz szpada, miłość, zdrada, intryga, podstęp, gruba forsa i galeria postaci niejednoznacznych, miliony zwrotów akcji, raz wartkiej, a raz nieco powolniejszej. Nudzić się czytelnik nie ma czasu, nie śmie nawet ziewnac. Bawiłam się świetnie z audiobookiem, czas iście przyjemnie spędzony 🙂
Pokaż mimo to2024-05-02
Mimo,iż to książeczka niewielkich rozmiarów i objętości, to ma w sobie tyle emocji i ekspresji, że nie da się jej przeczytać za jednym podejściem. U mnie to trochę trwało. Świetny język, klimat, mocno nakreślone postaci, główna bohaterka pokazana w wielu wymiarach, przedziałach czasowych. Dlatego może trzeba ją czytać powoli, dać sobie chwilę na połączenie kropek, bo nie do końca wszystko jest takie oczywiste.
Mimo,iż to książeczka niewielkich rozmiarów i objętości, to ma w sobie tyle emocji i ekspresji, że nie da się jej przeczytać za jednym podejściem. U mnie to trochę trwało. Świetny język, klimat, mocno nakreślone postaci, główna bohaterka pokazana w wielu wymiarach, przedziałach czasowych. Dlatego może trzeba ją czytać powoli, dać sobie chwilę na połączenie kropek, bo nie do...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-19
Jestem zmęczona tą książką. Rozumiem jej przekaz. Ale czy to do mnie trafia? Nie wiem, zbyt pokrętna narracja wybija z rytmu, na początku mnie zaintrygowała, potem znużyła, na koniec kompletnie zdezorientowala. Trochę się pogubiłam w tej wielowarstwowej układance. Jeśli celem było zaniepokoić, zburzyć porządek w głowie to tak, został osiągnięty, ale nie będzie to moja ulubiona lektura.
Jestem zmęczona tą książką. Rozumiem jej przekaz. Ale czy to do mnie trafia? Nie wiem, zbyt pokrętna narracja wybija z rytmu, na początku mnie zaintrygowała, potem znużyła, na koniec kompletnie zdezorientowala. Trochę się pogubiłam w tej wielowarstwowej układance. Jeśli celem było zaniepokoić, zburzyć porządek w głowie to tak, został osiągnięty, ale nie będzie to moja...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-12
To powieść w starym dobrym stylu, oszczędna narracja bez ozdobników, kolejne zdarzenia, które mocno angażują emocjonalnie, a jednocześnie przekaz jest prosty i bezpośredni. Poruszająca historia, w którą nietrudno uwierzyć, i której się nie zapomni
To powieść w starym dobrym stylu, oszczędna narracja bez ozdobników, kolejne zdarzenia, które mocno angażują emocjonalnie, a jednocześnie przekaz jest prosty i bezpośredni. Poruszająca historia, w którą nietrudno uwierzyć, i której się nie zapomni
Pokaż mimo to2024-04-12
To jest naprawdę dobre. Słuchałam, ale całą sobą i nie mogłam się doczekać kiedy znowu założę słuchawki - mocno uzależnia chęć poznania zakończenia tej historii. Świetna i mądra rozrywka, bardzo życiowa, brutalna momentami i odarta z pustych mrzonek. Styl pisania tego pana baaardzo mi odpowiada, lektor Przemysław Bluszcz rewelacyjny.
To jest naprawdę dobre. Słuchałam, ale całą sobą i nie mogłam się doczekać kiedy znowu założę słuchawki - mocno uzależnia chęć poznania zakończenia tej historii. Świetna i mądra rozrywka, bardzo życiowa, brutalna momentami i odarta z pustych mrzonek. Styl pisania tego pana baaardzo mi odpowiada, lektor Przemysław Bluszcz rewelacyjny.
Pokaż mimo to2024-03-31
Wysluchana w audio, czysta rozrywka, dzięki której ochoczo sprzątalam w ogródku i pląsalam w kuchni przed świętami, troche sie pośmiać mozna, troche zadumac, przypomniało mi się też wyrazenienie, którego często używał mój śp. ojciec "IDŹ W KIBINI MATIERI"!
Wysluchana w audio, czysta rozrywka, dzięki której ochoczo sprzątalam w ogródku i pląsalam w kuchni przed świętami, troche sie pośmiać mozna, troche zadumac, przypomniało mi się też wyrazenienie, którego często używał mój śp. ojciec "IDŹ W KIBINI MATIERI"!
Pokaż mimo to2024-03-28
Wspaniała opowieść człowieka, zakochanego w swoim mieście. Historia plynaca jak wody Bosforu, pełna melancholii i smutku typowego dla Stambułu. Tęsknota za utraconą świetnością miasta miesza się z klimatem biedy i brzydoty upadłych dzielnic. Autor przedstawia swoje własne odczucia, wspomnienia i przeżycia, ale spogląda na Stambuł z różnych perspektyw, przez pryzmat artystów, którzy odwiedzali miasto, którzy o nim pisali i odzwierciedlali w rycinach. Plus wspaniałe zdjęcia znakomicie oddające klimat miasta.
Wspaniała opowieść człowieka, zakochanego w swoim mieście. Historia plynaca jak wody Bosforu, pełna melancholii i smutku typowego dla Stambułu. Tęsknota za utraconą świetnością miasta miesza się z klimatem biedy i brzydoty upadłych dzielnic. Autor przedstawia swoje własne odczucia, wspomnienia i przeżycia, ale spogląda na Stambuł z różnych perspektyw, przez pryzmat...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-28
2024-03-21
Przeczytane w jeden dzień, w podróży i w sumie sama powieść to ksiazka drogi głównego bohatera - dosłownie i w przenośni. Jego droga od urodzenia do dorosłości, jego wybory i błędy, poszukiwanie siebie, swoich korzeni i tozsamosci. I faktyczna droga-przygoda, droga z miejsca na miejsce. Mocna, naturalistyczna, dosłowna. Na pewno sięgnę po więcej tej autorki.
Przeczytane w jeden dzień, w podróży i w sumie sama powieść to ksiazka drogi głównego bohatera - dosłownie i w przenośni. Jego droga od urodzenia do dorosłości, jego wybory i błędy, poszukiwanie siebie, swoich korzeni i tozsamosci. I faktyczna droga-przygoda, droga z miejsca na miejsce. Mocna, naturalistyczna, dosłowna. Na pewno sięgnę po więcej tej autorki.
Pokaż mimo to2024-03-15
Jak zwykle solidne tło historyczne, mocno nakresleni bohaterowie, burzliwe dzieje i koleje losu, warto sięgnąć i zanurzyć się w jedyną w swoim rodzaju Allende. Przyjemnie spędzony czas.
Jak zwykle solidne tło historyczne, mocno nakresleni bohaterowie, burzliwe dzieje i koleje losu, warto sięgnąć i zanurzyć się w jedyną w swoim rodzaju Allende. Przyjemnie spędzony czas.
Pokaż mimo to
Przyswoiłam w audiobooku i chyba dlatego do mnie trafiła ta forma, czytanie tego w druku nie byłoby tak satysfakcjonujące. Tak książka-rozmowa czytana jest przez głównych bohaterów, czyli Marię i Jana, których to lubię i szanuję za ich oryginalność i nietuzinkowe podejście. Właściwie do wszystkiego. Podoba mi się ich relacja, bezpośrednie traktowanie różnych tematów, czasem w sposób dosłowny i wulgarny, ale samo życie, bez upiększeń i nadęcia.
Przyswoiłam w audiobooku i chyba dlatego do mnie trafiła ta forma, czytanie tego w druku nie byłoby tak satysfakcjonujące. Tak książka-rozmowa czytana jest przez głównych bohaterów, czyli Marię i Jana, których to lubię i szanuję za ich oryginalność i nietuzinkowe podejście. Właściwie do wszystkiego. Podoba mi się ich relacja, bezpośrednie traktowanie różnych tematów, czasem...
więcej Pokaż mimo to