Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

,, Świat, który znikł za gruzami zawalonego tunelu, przestał istnieć. Odrodził się w nowym, zaskakującym kształcie, a wstęp do niego mają nieliczni ocalali z pożogi.``
Ten krótki opis idealnie oddaje rzeczywistość na którą się natkniemy po rozpoczęciu książki. Zagubienie, niewiedza, strach . Trochę czasu minęło od kiedy skończyłam czytać pierwszy tom i miałam wrażenie, że wraz z Ulą odzyskuję wspomnienia, klocki układanki wpadały na swoje miejsce a nam pozostało oswajanie się z nowym światem. Światem równie fascynującym jak w poprzednim tomie jednak bardzo odmiennym. Wyciszonym ale przez to wcale nie mniej strasznym . Można powiedzieć – cisza przed burzą.
Zmiany nie nastąpiły tylko w otaczającej nas rzeczywistości. Przygotujcie się na ,,nową`` Ulę, która mimo tego, że odmieniona nadal wzbudza moją ogromną sympatię i mnóstwo empatii. I mimo, że znamy ją coraz lepiej (w końcu za nami już dwie książki przygód) uważam, że nadal skrywa tajemnice. Czy to możliwe, że jest ich jeszcze więcej ?
W tym okrutnym postapo świecie nie zabraknie promyczka nadziei. Nie zabraknie wzruszeń. Łez radości, smutku i goryczy. Autorka w swoim stylu zapewnia całą gamę emocji, przygód. Mam wrażenie, że sposób przekazywania emocji jest jeszcze lepszy, jeszcze głębiej w nas trafia.
Nie mogę też nie wspomnieć o tym, że Pani Jurkowska jest mistrzynią dramatycznych zakończeń! Jeżeli myślałaś/łeś , że pierwszy tom rozwalił Ci głowę to poczekaj .. Pani autorko, tak nie można! Tak jak poprzednio będę czekać z niecierpliwością na to co dalej.
Chcę więcej!

,, Świat, który znikł za gruzami zawalonego tunelu, przestał istnieć. Odrodził się w nowym, zaskakującym kształcie, a wstęp do niego mają nieliczni ocalali z pożogi.``
Ten krótki opis idealnie oddaje rzeczywistość na którą się natkniemy po rozpoczęciu książki. Zagubienie, niewiedza, strach . Trochę czasu minęło od kiedy skończyłam czytać pierwszy tom i miałam wrażenie, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kobieta w białym kimonie w moim odczuciu ma szanse na jedną z lepszych książek 2021 roku. Tu fikcja przeplata się z rzeczywistością, kultura japońska przeplata się z kulturą amerykańską, a miłość walczy o pierwsze miejsce z obowiązkiem.
To co mnie zachwyciło w książce to naszpikowanie jej emocjami aż do bólu. Wydarzenia w niej opisane są pełne bólu, walki o siebie i nadziei . To historia dwóch kobiet, które połączył mężczyzna.
Akcja książki dzieje się w dwóch liniach czasowych. Opowiadana jest z perspektywy dwóch osób aby na koniec spleść się ze sobą i przynieść ukojenie.
Nie można zapomnieć o pięknym języku, bardzo malowniczym, którym opowiedziana jest historia. Uwielbiam też japońskie,, powiedzonka`` , są tak boleśnie proste i trafne.
Kultura japońska jest fascynująca, lecz pod otoczką kolorowych kimono, kwiatów wiśni i lampionów kryje się brutalność i niemożliwe wręcz ślepe przywiązanie do tradycji. Nie ma miejsca na sprzeciw, liczy się obowiązek i posłuszeństwo.
W książce kryje się wiele emocji i swego rodzaju prostoty. To sztuka w tak piękny i nieskomplikowany sposób opowiedzieć historię miłości, prawdziwej miłości. Must have tego roku.

Kobieta w białym kimonie w moim odczuciu ma szanse na jedną z lepszych książek 2021 roku. Tu fikcja przeplata się z rzeczywistością, kultura japońska przeplata się z kulturą amerykańską, a miłość walczy o pierwsze miejsce z obowiązkiem.
To co mnie zachwyciło w książce to naszpikowanie jej emocjami aż do bólu. Wydarzenia w niej opisane są pełne bólu, walki o siebie i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Monika stworzyła (nieświadomie) mojego pierwszego książkowego męża, okazuje się, że stworzyła kolejnego, Pana Olega a ja zgłupiałam !
Wiecie co jest niesamowite w tej książce? Realizm. Cykla Droga Smoka jest fantastyką, a ja odnoszę wrażenie jakby to wszystko rzeczywiście miało miejsce, po prostu otworzyłam oczy i dostrzegłam nieznane mi dotąd rzeczy.
Pracowite wakacje w Rzymie zapewnią dużą dawkę emocji. Naszym bohaterom nie brakuje brawury i charyzmy oraz ciętego języka. Mamy do czynienia ze światem typowo męskim, brutalnym, pełnym przemocy i pozbawionym skrupułów i Andreę w tym całym bałaganie. To co rzuca mi się w oczy to walka Andrei o ciągłe udowadnianie swojej wartości i nie traktowanie jej jako ładnego dodatku do towarzystwa.
Dla mnie największą wartość w tej książce mają uczucia. Mimo dużej dawki zła w czystej postaci nie zabrakło miejsca na miłość, przyjaźń i nadzieję. Monika pokazała piękną drogę do akceptacji własnych uczuć, pokochania samego siebie i swojej połówki.
Na pewno pojawią się elementy, które wprowadzą czytelnika ze strefy komfortu i utartych rejonów dotyczących związków. Uważam, że jest to świetny element książki, zmusza do empatii i sprawia, że emocje związane z lekturą pozostaną na długo.
Zakończenie jest genialne! Nie mogę o nim zapomnieć, wcisnęło mnie w fotel i już tupie nogami z niecierpliwości co też będzie dalej!
Pracowite wakacje w Rzymie są drugim tomem cyklu Droga Smoka, polecam czytać książki po kolei (wtedy niczego nie przegapicie). Książki zapewniają dużą dawkę rozrywki i humoru, pełne są wartości, które warto nosić w sercu, szokują, wzruszają i zostają w pamięci. Gorąco polecam!

Monika stworzyła (nieświadomie) mojego pierwszego książkowego męża, okazuje się, że stworzyła kolejnego, Pana Olega a ja zgłupiałam !
Wiecie co jest niesamowite w tej książce? Realizm. Cykla Droga Smoka jest fantastyką, a ja odnoszę wrażenie jakby to wszystko rzeczywiście miało miejsce, po prostu otworzyłam oczy i dostrzegłam nieznane mi dotąd rzeczy.
Pracowite wakacje w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezwykla historia. Autorka na kartach książki przytacza dzieje swojej rodziny, dziadków i matki. To wielopokoleniowa saga o miłości, samotności, walce i różnicach.
Do tej pory byłam nieświadoma jak krwawą historię ma Birma. Jak bardzo zróżnicowana jest etnicznie i kulturowo, ten kraj ma tak wiele odsłon i kolorów, i jak się okazuję - niezykłą historię. Tło historyczne w książce ma ogromnie duże znaczenie, nadaje rytm wydarzeń i kształtuje bohaterów. Wydarzenia opisane są przez autorkę w sposób, który nie przytłacza całości, nie zarzuca nas ogromną ilością dat, nazwisk itp ale tak wplata historię w fabułę, że trudno jest się oderwać od książki.
Ogromnym atutem książki są bohaterowie . Tytułowa Miss Birmy to mama autorki, która do tej pory jawi mi się jako tajemnicza osoba. Ukształtowana przez wojnę i wiele przeciwności losu, zakładnicza niespotykanej urody. Uwielbiana i obmawiana na każdym kroku, uczestniczka tak wielu spektakularnych skandali iż ciężko uwierzyć, że jedna osoba mogłaby tyle przeżyć! Dla mnie największa ,,gwiazdą`` tej histori jest Khin - mama Luizy (Miss Birmy), a babka autorki. Ta kobieta jest synonimem słowa siła, niesamowicie barwna postać, która swoją zaradnością może zawstydzić nie jedną osobę.
Autorka posługuje się przepięknym językiem. Maluje w głowie obrazy, używa porównań które bardzo mocno oddziałują na wyobraźnię. Porusza.
Miss Birmy to historia poruszająca, dawno nie miałam takiej książki w dłoniach. Razem z bohaterami odczuwałam strach, cieszyłam się z małych rzeczy, przeżywałam wzloty i upadki. Piękna historia, którą warto poznać!

Niezwykla historia. Autorka na kartach książki przytacza dzieje swojej rodziny, dziadków i matki. To wielopokoleniowa saga o miłości, samotności, walce i różnicach.
Do tej pory byłam nieświadoma jak krwawą historię ma Birma. Jak bardzo zróżnicowana jest etnicznie i kulturowo, ten kraj ma tak wiele odsłon i kolorów, i jak się okazuję - niezykłą historię. Tło historyczne w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Urocza, urocza książka! Bardzo dobrze się przy niej bawiłam.
Autorka w krótkich rozdziałach przytacza nam anegdoty, mity i informacje na temat psów i tego jaką rolę odegrały na łamach historii. A okazuje się, że nie małą. Ważnym aspektem książki jest kontekst historyczny, który został przedstawiony w lekki i przystępny sposób. Bardzo trafia do mnie poczucie humoru autorki, to jak z przymrużeniem oka przytacza fakty i mało znane ciekawostki. Książka przepełniona jest miłością i ciepłem, są momenty zabawne, wzruszające ale i napawające przerażeniem i obrzydzeniem do gatunku ludzkiego. Jak to zwykle z ludźmi bywa nie zawsze zasługiwali oni na psiego towarzysza ..
A psiaki jak to psiaki dziarsko kroczyły przez dzieje świata z mokrym nosem i merdaniem ogonem kradnąc serca i dekada po dekadzie zmieniając swoje znaczenie. Od obrońców i myśliwych po salonowych towarzyszy.
Zauroczyła mnie oprawa książki. Piękne ilustracje sprawiły, że nie mogłam oderwać oczu. Bardzo wzbogaciły całość, wizualnie dopełniając treść .
Książka dla każdego miłośnika zwierzaków, nie ważne kociarzy, psiarzy czy miłośników gryzoni. Historia świata na czterech łapach zapewni masę ciekawostek, ciepełka rozchodzącego się od środka i dużo uśmiechu.

Urocza, urocza książka! Bardzo dobrze się przy niej bawiłam.
Autorka w krótkich rozdziałach przytacza nam anegdoty, mity i informacje na temat psów i tego jaką rolę odegrały na łamach historii. A okazuje się, że nie małą. Ważnym aspektem książki jest kontekst historyczny, który został przedstawiony w lekki i przystępny sposób. Bardzo trafia do mnie poczucie humoru autorki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Za co pokochałam książki @mariazdybska ? Autorka za pomocą słów tworzy nie tylko historię ale też maluje w umyśle czytelnika piękne obrazy, w uszy wkłada szum morza i rozsiewa piękne zapachy! Zapach drzewa sandałowego i burzy jest moim ulubionym 💙
Wybrzeże snów jest takim finałem serii o jakim marzyłam. Pełno emocji, walki z czasem i życiem a śmiercią. Emocje, emocje, emocje! Książka aż pali w dłonie, pochłania umysł i zostaje w sercu.
Lirr w Wybrzeżu snów pokazała się w pełnej krasie! Osoby, które jej nie pokochały poprzednio tym razem ulegną. W końcu dziewczyna idzie odzyskać Raidena! Oj ten pan to potrafi namieszać i wiecie jak pachnie?! Drzewem sandałowym i burzą 🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
Serię krucze serce polecam czytać po kolei. Dzięki temu można dogłębnie poznać całą historię, prześledzić losy bohaterów i dłużej uczestniczyć w przygodzie.
Maria ma niezwykle lekkie pióro. Jak już napisałam wcześniej za pomocą słów wpływa na wszystkie zmysły, jest to niezwykła umiejętność którą mało kto może się poszczycić.
Zapraszam Was na pełną przygód podróż, z magią w tle. Nie zabraknie fantastycznych bohaterów, którzy zaskarbili sobie moją sympatię; nie przebierają w słowach i ciętych ripostach. Bohaterów którzy wywołają burzę emocji i wprowadzą w świat pełen magicznych istot, intryg i walki o siebie i miłość. Nie można tego przegapić!

Za co pokochałam książki @mariazdybska ? Autorka za pomocą słów tworzy nie tylko historię ale też maluje w umyśle czytelnika piękne obrazy, w uszy wkłada szum morza i rozsiewa piękne zapachy! Zapach drzewa sandałowego i burzy jest moim ulubionym 💙
Wybrzeże snów jest takim finałem serii o jakim marzyłam. Pełno emocji, walki z czasem i życiem a śmiercią. Emocje, emocje,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciemniejsza strona nocy to druga powieść Szymona którą miałam przyjemność przeczytać.
Uważam, że poprawił się sposób pisania. Jest zdecydowanie bardziej spójny i to uważam za ogromny plus.
Autor poruszył bardzo trudne tematy. Alkoholizm, przemoc w rodzinie oraz molestowanie, na dodatek mamy depresję głównej bohaterki. I jak tło obyczajowe jest przekonujące i dobrze zarysowane tak główna bohaterka i jej depresja nie za bardzo mi współgrają. Czasem miałam wrażenie jakby Lucy nagle przeszła przemianę i jej zachowanie nie pasowało do wcześniej postawionych na jej temat założeń.
Szymon dość ciekawie poprowadził fabułę. Mam tu na myśli głównie relacje Lucy i Alana, ich zakończenie jest szokujące i z pewnością wywoła sporo emocji. Książka skłania do refleksji, pokazuje jak ważna jest rozmowa i empatia, że problemy nastolatków nie są wyłącznie ich fochem czy wyobraźnią. Pokazuje jak poczucie samotności może popchnąć w kierunku życiowo złych i pochopnych wyborów.
Przyczepię się do dialogów. Więcej naturalności. Bohaterowie nie pochodzili z elitarnego środowiska i mimo inteligencji wątpię aby budowa wypowiedzi w taki a nie inny sposób wzbudzała autentyczność.
Cieszę się, że Szymon pracuje nad swoim warsztatem. Ja widzę poprawę, fabuła była bardziej rozbudowana, styl bardziej przystępny. Niezmiennie trzymam kciuki za dalszy rozwój!

Ciemniejsza strona nocy to druga powieść Szymona którą miałam przyjemność przeczytać.
Uważam, że poprawił się sposób pisania. Jest zdecydowanie bardziej spójny i to uważam za ogromny plus.
Autor poruszył bardzo trudne tematy. Alkoholizm, przemoc w rodzinie oraz molestowanie, na dodatek mamy depresję głównej bohaterki. I jak tło obyczajowe jest przekonujące i dobrze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kojarzycie kosze z książkami w supermarketach w których można znaleźć prawdziwe perełki za absurdalnie niskie ceny? Właśnie tak poznałam twórczość James`a Rollins`a i Zakon Sangwinistów, w chwili gdy zobaczyłam zapowiedź @albatros wiedziałam, że to książka dla mnie! Jaki był mój szok gdy okazało się ile jest książek z cyklu Sigma Force i ile mam do nadrobienia :D !
Tygiel zła jest 14 tomem z cyklu Sigma, dobra wiadomość jest taka, że książkę można śmiało czytać bez znajomości poprzednich. Autor w umiejętny sposób przytacza fakty i wspominki a my jesteśmy w 100 procentach doinformowani.
Połączenie sensacji, z nowinkami technologicznymi i powrotem w przeszłość do Inkwizycji i polowania na czarownice okazał się strzałem w dziesiątkę. Autor w naturalny sposób wszystko to łączy w całość zapewniając nie lada przygodę. Nie zabraknie wybuchów, teorii spiskowych i starożytnych zakonów. Wyraziste postaci pozwalają wejść w historię bez zastanowienia, warta akcja pochłania bez reszty a połączenie naukowych faktów z fikcją literacką zapewnia niezwykły rollercoaster emocji.
Sztuczna inteligencja - coś do czego człowiek dąży. Stworzenie inteligentnego tworu zapewni niebywałe korzyść dla społecznośći ale jak zawsze w takich przypadkach pojawia się mroczna strona człowieka, jego chęć władzy i kontroli. Autor zestawił ze sobą podążanie do doskonalenia świata i ciekawość ze strachem z nieznanym SI, tworem który w niewyobrażalnie szybki sposób się doskonali. I tu pojawia się podstawowe pytanie: Czy SI będzie miała dobre czy złe zamiary? Czy zagraża ludziom?
Dodam, że w książce znajdziemy również fascynujące wątek medyczny! I jak autor tłumaczy na końcu książki to nie są tylko jego wyobrażenia a fakty!
W książce przeszkadzała mi jedna rzecz, czasem pojawiało się zbyt wiele specjalistycznego języka, który mnie przytłaczał.
Odwieczna walka dobra ze złem, światła z mrokiem, chęć poznawania kontra lęk przed nowym. Akcja wpisana w rozświetlony Paryż, klimatyczną Hiszpanię i Stany Zjednoczone. Ciekawe postaci, wielowątkowość i wiele frapujących pytań i fantastyczny sznyt autora zabierze czytelnika w ciekawą podróż.

Kojarzycie kosze z książkami w supermarketach w których można znaleźć prawdziwe perełki za absurdalnie niskie ceny? Właśnie tak poznałam twórczość James`a Rollins`a i Zakon Sangwinistów, w chwili gdy zobaczyłam zapowiedź @albatros wiedziałam, że to książka dla mnie! Jaki był mój szok gdy okazało się ile jest książek z cyklu Sigma Force i ile mam do nadrobienia :D !
Tygiel...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Są takie książki, które bierzesz w dłonie, zaczynasz czytać i od razu na twarzy pojawia się uśmiech i myśl ,,to jest to!`` . Takie jest Morze krwi !

Soczyste słownictwo, ciekawa akcja, rzeczywistość w której cierpienie innych osób jest codziennością lub dobrym biznesem. I bohaterowie! Andrea będzie budzić kontrowersje - ex legionistka, z niewyparzoną buzią, celnymi ripostami i ostrym jak brzytwa umysłem. Alex - przedstawiciel pokrewnego ludziom gatunku, kryjący w sobie Bestię, niezwykle cierpliwy i niebezpieczny. Tu notka ode mnie - nigdy nie miałam książkowego męża, w końcu go znalazłam! Dziewczyny Alex jest mój <3 .

W książce pojawi się duża dawka brutalności, błota, kurzu i cierpienia. Będą trudne tematy takie jak przemoc nad kobietami czy niewolnictwo. Ale spokojnie, to wszystko okraszone zostało dużą dawką humoru, nieraz na twarzy pojawi się uśmiech a rozmowy bohaterów doprowadzą nas do wesołości.

I to co najbardziej mnie w książce ujęło. W świecie gdzie zło czai się po kątach jest miejsce na przyjaźń i wrażliwość, miejsce na miłość. Między bohaterami pojawia się uczucie - naturalne, wynikające z przyjaźni, wspólnie spędzonych chwil, zaufaniu i tęsknocie. Piękne w swej prostocie i niezwykłe w tych okolicznościach.

Książkę czyta się jednym tchem. Wciąga i pochłania, to jedna z tych niedokładalnych pozycji, których chcemy więcej i więcej. Dzieje się dużo, dzieje się ciekawie! Autorka zabrała nas w niezwykły, osadzony w polskich realiach świat. Zapoznała nas z nietuzinkowymi postaciami, postawiła na naszej drodze Kubę, Maćka i Michała oraz braci Napier (musicie ich poznać) i zostawiła z pytaniem ,,Czego chce wujaszek Wania?!``

Są takie książki, które bierzesz w dłonie, zaczynasz czytać i od razu na twarzy pojawia się uśmiech i myśl ,,to jest to!`` . Takie jest Morze krwi !

Soczyste słownictwo, ciekawa akcja, rzeczywistość w której cierpienie innych osób jest codziennością lub dobrym biznesem. I bohaterowie! Andrea będzie budzić kontrowersje - ex legionistka, z niewyparzoną buzią, celnymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Evvie pakuje walizki. Plan: nowe życie - solo, bez okropnego męża. Ale wszyscy wiemy, co robi Bóg, gdy opowiemy mu o swoich planach. Nowe życie Evvie będzie wyglądało zupełnie inaczej, niż to sobie wyobrażała.
Dean to facet idealny. Przystojny, bogaty gwiazdor sportu ma wszystko. I może mieć każdą kobietę. Lecz nagle, u szczytu kariery, traci to, co przez lata budował. (opis wydawcy)
.
Najbardziej romantyczna powieść roku! - tak głosi napis na okładce i nie zgadzam się. Nawet ja wiem, że nie jest to najromantyczniejsza książka roku ale dla mnie to plus. Nie będzie cukierkowej opowiastki o spotkaniu dwóch osób, wylewania rzewnych łez, różowych serduszek i motylków. Evvie zaczyna od nowa to ciepła historia dwóch osób po przejściach. Każde z nich zmaga się z problemami i traumami, oboje uczą się jak żyć w nowej dla nich rzeczywistości .
Jest to historia o przyjaźni, wybaczeniu i zaufaniu samemu sobie, historia o drugich szansach, historia dwóch zwyczajnych osób. Akcja książki jest nieśpiesza, bohaterowie nie wykonują wielkich życiowych skoków lecz krok po kroku odkrywają jak na nowo cieszyć się życiem. Autorka stworzyła lekką i przyjemną książkę obyczajową! z nutką romansu, bohaterowie to dojrzałe osoby ze sporym bagażem emocjonalnym i taka też jest ich relacja, dojrzała i ostrożna a w tym wszystkim bardzo przyjemna.
To była miła odskocznia po spotkaniach z kryminalistami. Przy Evvie i Dean`ie można odpocząć i uwierzyć w nowe początki.

Evvie pakuje walizki. Plan: nowe życie - solo, bez okropnego męża. Ale wszyscy wiemy, co robi Bóg, gdy opowiemy mu o swoich planach. Nowe życie Evvie będzie wyglądało zupełnie inaczej, niż to sobie wyobrażała.
Dean to facet idealny. Przystojny, bogaty gwiazdor sportu ma wszystko. I może mieć każdą kobietę. Lecz nagle, u szczytu kariery, traci to, co przez lata budował....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rose Gold przez osiemnaście lat życia myślała, że jest nieuleczalnie chora. Ciągle zmęczona, karmiona przez sondę, poruszająca się na wózku .. nikt nie znał odpowiedzi na jej dolegliwości. Ze względu na słabą odponość troskliwa matka ograniczyła jej wyjścia z domu i kontakty z rówieśnikami do zera. Pewnego dnia na jaw wyszła prawda .. to kochająca mama Patty doprowadziła do takiego stanu swoje dziecko!
Czy Rose Gold ma szansę na normalne życie? Czy obie kobiety są w stanie naprawić swoje relacje?
.
Do tej pory nie wiem która z nich,matka czy córka, miała bardziej nierówno pod sufitem! Świetnie wykreowane postaci, ogromnie dysfunkcyjne i ich pokręcona relacja sprawia, że ciężko jest oderwać się od książki.
Patty i jej toksyczna matczyna miłość jest szalenie niepokojąca. Kobieta wydaje się nie zdawać sobie sprawy z tego jak wielką krzywdę wyrządziła córce. Manipulatorka i aktorka w każdym calu, jej potrzeba sprawowania kontroli jest porażająca.
Rose Gold to ofiara. Powinniśmy jej współczuć ale w jej zachowaniu jest coś co sprawiało, że miałam ciarki. Zagłębiając się w jej losy zaczęłam się zastanawiać jak bardzo upodobniła się do matki, jak daleko jest w stanie posunąć się aby osiągnąć swój cel i czy jest niebezpieczna? Nie chciałabym stanąć na jej drodze, Rose jest jedną z tych osób, którą świetnie określa słowo ,,creepy``.
Książka opowiadania jest z perspektywy Rose Gold i Patty, wydarzenia mają miejsce w przeszłości i teraźniejszości. Od początku czuć między kobietami ogromne napięcie, każda z nich prowadzi swoją własną grę i tonie w sekretach. Akcja nie jest szczególnie dynamiczna ale o to tu chodzi! Po każdej stronie czekamy na coś złego, coś co czujemy w kościach, napięcie rośnie a czytelnik pochłania historię jednym tchem.
Troskliwa jest tą książką, która zasługuje na uwagę. Chora relacja matki z córką wzbudza pełną gamę uczuć, trzyma w napięciu i pokazuje mroczną stronę miłości.

Rose Gold przez osiemnaście lat życia myślała, że jest nieuleczalnie chora. Ciągle zmęczona, karmiona przez sondę, poruszająca się na wózku .. nikt nie znał odpowiedzi na jej dolegliwości. Ze względu na słabą odponość troskliwa matka ograniczyła jej wyjścia z domu i kontakty z rówieśnikami do zera. Pewnego dnia na jaw wyszła prawda .. to kochająca mama Patty doprowadziła do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Alice po śmierci swojego pierwszego męża przeżyła załamanie nerwowe. Los jednak się do niej uśmiechnął, ma wspaniałego męża, fantastyczną pracę, urocze córki i oddaną przyjaciółkę.
Beth nie miała w życiu szczęścia. Zakochała się w niewłaściwym mężczyźnie, który ją porzucił i okradł. Kobieta została sama. Bez oszczędności, rodziny i wsparcia. Odnajduje swoją bratnią duszę w Alice.
Nathan, młody, przystojny, oddany ojciec, do granic możliwości zakochany w żonie. Ideał, pytanie czy ideały istnieją ?
.
Nie byłam nastawiona do tej książki zbyt optymistycznie i miło dałam się zaskoczyć. Niezwykle wciągająca, pełna intryg, knowań i niepokojących zachowań, gdzie kłamstwo goni kłamstwo .
Książka podzielona jest na trzy części. Pierwsza z perspektywy Alice, dla mnie najmniej ciekawa ponieważ Alice jest typem bohatera za którym najmniej przepadam. Marudna, zagubiona, uzależniająca swoje szczęście od mężczyzny.
Druga część dotyczy Beth. Mamy możliwość obserwować jak krok po kroku zachłysnęła się szczęściem nieświadomie krocząc ku ogromnej przepaści.
Trzecia część, zdecydowanie najciekawsza, z perspektywy obserwatora. Tu dzieje się najwięcej. Na jak wychodzą machlojki postaci a bohaterowie zaczynają składać w całość dręczące ich obawy i problemy.
Nie oszukujmy się, książka jest dość przewidywalna. Wnikliwy obserwator z łatwością połączyć kropki ale nie zabrało mi to przyjemności z książki. Podoba mi się sposób w jaki autorka prowadzi fabułę, książka wciąga i nie chce się jej odkładać. ,,Jej pierwszy błąd`` będzie dobrym pomysłem na letni wieczór. Lekka w odbiorze, zapewni odpowiednią dawkę intrygi. Premiera książki 12.08.2020, zainteresowani przeczytaniem ?

Alice po śmierci swojego pierwszego męża przeżyła załamanie nerwowe. Los jednak się do niej uśmiechnął, ma wspaniałego męża, fantastyczną pracę, urocze córki i oddaną przyjaciółkę.
Beth nie miała w życiu szczęścia. Zakochała się w niewłaściwym mężczyźnie, który ją porzucił i okradł. Kobieta została sama. Bez oszczędności, rodziny i wsparcia. Odnajduje swoją bratnią duszę w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mokradła to nie jest kompletnie gatunek literacki za którym bym szalała, a jednak książka mi się podobała. Myślę, że to głównie za sprawą głównej bohaterki Alinor.
Anglia, rok 1648. Młoda kobieta imieniem Alinor w czerwcową noc przesilenia udaje się na cmentarz i poznaje tam tajemniczego mężczyznę, królewskiego szpiega. Ich spotkanie wleje pożądanie w serce kobiety.
Alinor jest matką dwójki dzieci, ciężko pracuje, jest akuszerką i zielarką. Ludzie mówią o niej wiedząca, czarownica, kochanka króla elfów.Dla kobiet takich jak Alinor to trudne czasy, trwa polowanie na czarownice a samodzielna kobieta łatwo może ściągnąć na siebie kłopoty ..
Podoba mi się sposób w jaki została przedstawiona sytuacja polityczna, religijna i społeczna. Ciekawie została zobrazowana sytuacja i różnice widoczna w warstwach społecznych. Spojrzenie na kobiety zamężne i te żyjące samotnie.
To zadziwiające jak ludzka niewiedza i zawiść wpływa na ich zachowanie, jak łatwo jest oskarżyć kogoś kto choć odrobinę się wyróżnia o czarodziejstwo, bycie wysłannikiem diabła lub zwyczajnie zagrożenie dla ,,porządnych`` ludzi. Wystarczyła odrobina sprytu i inteligencji aby być niebezpiecznym.
Książka ma powolne temno. Dzięki temu można dokładniej zagłębić się w realia życia głównej bohaterki. Jej życie było ciężkie, wręcz na granicy nędzy jednak nie bała się marzyć i kochać. Z ogromną determinacją walczyła o lepszy los dla swoich dzieci, emanowała dobrocią i ciepłem.
Jestem ogromnie ciekawa kolejnych książek z tej serii. Mam nadzieję, że uda mi się poznać dalsze losy Alinor.
Bardzo klimatyczna powieść, o ogromnym ładunku emocjonalnym zwłaszcza dla osób wrażliwych na niesprawiedliwość i ludzkie cierpienie. Przepełniona kobiecą siłą, miłością i zaradnością. Książka idealna na spokojny wieczór z kubkiem herbaty w dłoni.

Mokradła to nie jest kompletnie gatunek literacki za którym bym szalała, a jednak książka mi się podobała. Myślę, że to głównie za sprawą głównej bohaterki Alinor.
Anglia, rok 1648. Młoda kobieta imieniem Alinor w czerwcową noc przesilenia udaje się na cmentarz i poznaje tam tajemniczego mężczyznę, królewskiego szpiega. Ich spotkanie wleje pożądanie w serce kobiety.
Alinor...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Długo odkładałam przeczytanie Widma zapomnianej planety a bo zastój czytelniczy, a to inne zaległości i milion innych pierdól i okazało się, że odmawiałam sobie przyjemności przeczytania fantastycznej książki. Autor zafundował mi szalone połączenie dzikiego zachodu, w którego klimacie rozgrywa się fabuła, do tego nutka science-fiction, romansu i ogromna ilość przygody. Miałam mieszane uczucia i obawy czy takie połączenie może się udać, okazuje się, że może. Okazuję się, że jest tak ciekawe, świeże i niespotykane, że czekam już na jesień aby poznać dalsze losy bohaterów .
Książka urzeknie czytelników kreacją bohaterów. Naiwny młodzieniec zapatrzony w swoich idoli i dostający porządną nauczkę od życia, tajemniczy i i entuzjastyczny najemnik, mruczek z pijackim zacięciem i przebojowa panna. Tworzą ciekawą, pełną niespodzianek bandę z którą chętnie będziemy przemierzać dzikie stepy.
Pełno akcji, strzelanki, futurystycznej technologii i gawędziarski styl autora zapewnia niezwykłą przygodę każdemu! Bardzo żałuję, że o książce jest tak cicho. To niezwykły literacki eksperyment, który zasługuje na rozgłos i liczę na to, że uda mi się skusić kilka osób na niezapomnianą podróż po Błękitnym kontynencie.Gratuluje debiutu, dziękuję za możliwość przeczytania książki i czekam na więcej!

Długo odkładałam przeczytanie Widma zapomnianej planety a bo zastój czytelniczy, a to inne zaległości i milion innych pierdól i okazało się, że odmawiałam sobie przyjemności przeczytania fantastycznej książki. Autor zafundował mi szalone połączenie dzikiego zachodu, w którego klimacie rozgrywa się fabuła, do tego nutka science-fiction, romansu i ogromna ilość przygody....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kryminał całkowicie w moim stylu! Płakać mi się chce, że nie mam kolejnych części na półce i będę musiała na nie czekać .. Za głupotę się płaci, a co do książki - no bajka! Jest porządny psychopata, który nie cacka się z ofiarami, z policji robi głupków a sam w swojej skórze czuje się wyśmienicie. Chore, nie ? Ale czy zdrowy człowiek tworzy abstrakcyjny obraz z rozczłonkowanych zwłok próbując w ten sposób coś przekazać? Nie sądze!
Mamy bandę policjantów, z których każdy tańczy na linie zawieszonej nad przepaścią. Jedną nogą ją przekraczając i sprawdzają jak daleko można spaść w dół. Na największą uwagę zasługuje oczywiście Tome Kawęcki. W książce uwielbiam taki typ postaci, introwertyk- ekscentryk, niemożliwie inteligentny i z niewyparzoną buzią. Dodatkowo Tomek w pakiecie dostał chorobę alkoholową, mieszanka wybuchowa, która sprawia, że Kawęckiego albo się lubi albo ma się ochotę przyłożyć mu łopatą w głowę.
Fabuła jest mroczna, czasem brutalna. Przesycona ludzkim zepsuciem i słabościami, obnażająca mroczne zakamarki duszy, a mimo to przez książkę się płynie. Fabuła jest skonstruowana logicznie, puzzle układanki wskakują na swoje miejsce roztaczając przed nami kolejne tajemnice i pytania. Po zagłębieniu się w ten świat ciężko się od niego odkleić. Dopracowanie, wielowątkowość i fantastyczna kreacja bohaterów. Właśnie takie książki lubię najbardziej!

Kryminał całkowicie w moim stylu! Płakać mi się chce, że nie mam kolejnych części na półce i będę musiała na nie czekać .. Za głupotę się płaci, a co do książki - no bajka! Jest porządny psychopata, który nie cacka się z ofiarami, z policji robi głupków a sam w swojej skórze czuje się wyśmienicie. Chore, nie ? Ale czy zdrowy człowiek tworzy abstrakcyjny obraz z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dwie kobiety. Dwie ucieczki.
Jedna szansa, by zniknąć.
.
Całkowicie różne od siebie kobiety, pochodzące z innych światów, prowadzące zupełnie inne życie połączyła jedna ważna rzecz, ucieczka. Claire próbuje uciec przed mężem, który się nad nią znęca. Eva ucieka przed konsekwencją swych wyporób podjętych w chwili, gdy wydawało jej się, że nie ma innego wyjścia. Obie są zdesperowane, nie boją się manipulować , kłamać byleby tylko odnaleźć upragniony spokój i bezpieczeństwo .
Książka od pierwszych stron wzbudziła moje zainteresowanie. Na początku wydawało mi się, że autorka przedstawiła historię dwóch różnych kobiet, które łączy tylko ,,przypadkowe`` spotkanie i pragnienie zaczęcia od nowa. Okazało się, że autorka w bardzo zgrabny sposób połączyła losy Claire i Evy. Została również zwrócona uwaga na sytuację kobiet w dzisiejszym świecie. Nadal są uzależnione od swoich mężów, partnerów i nadal są na przegranej pozycji. Z racji statusu, płci, pieniędzy mężczyźni stoją na wygranej pozycji. Ważnym aspektem Ostatniego lotu jest również przyjaźń, czasem wystarczy wyrażona przez kogoś chęć pomocy, drobny gest aby odnaleźć w sobie pokłady siły i odwagi potrzebnych do walki o własne dobro i życie
Fabuła wydaje się bardzo ,,amerykańska`` przez zwykłego śmiertelnika wręcz nie do zrealizowania ale w dużym stopniu fascynująca. Jak by to było zapaść się pod ziemię ? Utracić własną tożsamość i historię? Czy da się całkiem zacząć od nowa?
Książka ma dość leniwy przebieg. Nie znalazłam w niej napięcia sięgające zenitu czy poczucia braku bezpieczeństwa ale myślę, że dla tej historii to plus. Możemy w pełni skupić się na historii Evy i Clair, usłyszeć ich głos i zagłębić się w ich psychikę. Ciekawy debiut !

Dwie kobiety. Dwie ucieczki.
Jedna szansa, by zniknąć.
.
Całkowicie różne od siebie kobiety, pochodzące z innych światów, prowadzące zupełnie inne życie połączyła jedna ważna rzecz, ucieczka. Claire próbuje uciec przed mężem, który się nad nią znęca. Eva ucieka przed konsekwencją swych wyporób podjętych w chwili, gdy wydawało jej się, że nie ma innego wyjścia. Obie są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wiktoria jest cichą, wycofaną dziewczyną. Nie ma przyjaciół, nie imprezuje, dobrze się uczy. Plamą na idealnym wizerunku dziewczyny jest przeszłość i demony, które ją ścigają. Życie znów nabiera kolorów gdy do jej mieszkania wkrada się kot Stefan a wraz z nim na drodze Wiktorii staje jego przystojny właściciel. Demony przeszłości wracają a życie nabiera niebezpiecznie tempa .
.
,,Śnieżka`` jest debiutem literackim Weroniki Cichoń. Nie czuć tego. Podoba mi się sposób w jaki autorka operuje słowem, jak buduje fabułę, nadaje tampa wydarzeniom .
W książce został poruszony trudny temat - narkotyki. Świat i ludzie jaki się z nimi wiążą, gra pozorów aby utrzymać swój brzydki sekret w tajemnicy, wreszcie konsekwencje swoich wyborów. Znajdziemy tu również trudne relacje z rodzicami i całkowity brak zaufania graniczący z manią kontrolowania. Myślałam, że to będzie bardziej ,,księżniczkowa`` opowieść o znajdowaniu miłości, budowaniu na nowo życia. Mój błąd bohaterowie dostają cały czas kopniaki od życia ale .. Bohaterowie, trochę się nie dziwię, że te kopniaki od życia na nich spadają. Tytułowa Śnieżka doprowadzała mnie do skraju wytrzymałości, jej tajemnice i kłamstwa - sama sprowadzała na siebie taki a nie inny los i tak bardzo jej nie lubię, że w sumie dobrze jej tak. Kolejna rzeczą, która mi się nie spodobała to związek dwójki głównych bohaterów, do cna toksyczny, dający złe wyobrażenie o miłości, miłości, której nie chciałabym doświadczyć. Co z tego, że jest pociąg, fascynacja jeśli pojawiają się destrukcyjne zachowania ?
Podsumowując, udany debiut. Lekturę zepsuli mi bohaterowie, owszem są dobrze wykreowani i charakterystyczni ale strasznie ich nie lubię i mam nadzieję, że im nie wyjdzie :P

Wiktoria jest cichą, wycofaną dziewczyną. Nie ma przyjaciół, nie imprezuje, dobrze się uczy. Plamą na idealnym wizerunku dziewczyny jest przeszłość i demony, które ją ścigają. Życie znów nabiera kolorów gdy do jej mieszkania wkrada się kot Stefan a wraz z nim na drodze Wiktorii staje jego przystojny właściciel. Demony przeszłości wracają a życie nabiera niebezpiecznie tempa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Są autorzy i ich książki, których biorę w ciemno. Tak właśnie jest przy serii Szetlandzkiej, wiem, że dostanę dobrze napisany i dopracowany kryminał. Jak zawsze nie zawiodłam się.
Uwielbiam surowy klimat Szetlandów, który podkreśla fabułę. Autorka w doskonały sposób wpisuje historię w krajobraz wysp, sprawiając, że wyobraźnia czytelnika szybuje na najwyższym poziomie. Czuć wiatr wiejący znad morza, zapach torfu, mgłę na policzku ..
Z każdą kolejną książką coraz lepiej poznajemy głównych bohaterów oraz tło obyczajowe ich życia. Na szczęście ich życie nie jest w książkach dominujące, na pierwszym planie znajduje się śledztwo, a wątki poboczne są idealnym dopełnieniem każdej historii.
Co zaskakujące, to już siódma część serii o przygodach Pereza (moja czwarta, niestety nie nadgoniłam jeszcze trzech pierwszych tomów), książki cały czas trzymają wysoki poziom, nie zaobserwowałam spadku jakości!
Autorka za każdym razem porusza dodatkowo ważny wątek, tym razem był to problem alkoholizmu i walki z nałogiem. Jego wpływu na funkcjonowanie całej rodziny, poczucie własnej wartości, wstyd i wielu tajemnic wiążących się z tym.
Seria Szetlandzka to mój klimat, uwielbiam sposób budowania napięcia, metodyczne poszukiwanie mordercy, niezwykły klimat i małe społeczności, które serwuje mi Ann Cleeves. Zdecydowanie jedna z moich ulubionych kryminalnych serii. Jeśli jeszcze jej nie znacie mocno zachęcam po sięgnięcie po te książki, nie sposób się od nich oderwać!

Są autorzy i ich książki, których biorę w ciemno. Tak właśnie jest przy serii Szetlandzkiej, wiem, że dostanę dobrze napisany i dopracowany kryminał. Jak zawsze nie zawiodłam się.
Uwielbiam surowy klimat Szetlandów, który podkreśla fabułę. Autorka w doskonały sposób wpisuje historię w krajobraz wysp, sprawiając, że wyobraźnia czytelnika szybuje na najwyższym poziomie. Czuć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Nie wszystko, co widzisz, jest prawdziwe, i nie każda prawda jest widoczna dla Twoich oczu``
Zostałam zaintrygowana już od pierwszych stron. Osnuła mnie magiczna mgiełka, która nie pozwalała się oderwać od książki i przyznam, że już dawno nie zarwałam nocki dla książki. Raróg był tego zdecydowanie wart.
Myślę, że w książce ujął mnie tak bardzo klimat. Niespieszny, intrygujący, z lekką dawką słowiańskiej symboliki i gangsterskim światem. Zostałam całkowicie oczarowana.
Sam trzon fabuły nie jest skomplikowany, powiedziałabym nawet, że przewidywalny za to machlojki i intrygi Raroga wnosiły do książki niewiadomą.
Nie jest to typowy kryminał, wszystko opowiedziane jest z perspektywy głównej bohaterki, której głównym celem i motywem jest zemsta i dochodzenie sprawiedliwości za swoich rodziców. Sonię obserwuje się ciekawie też z tego względu na to, że w głowie ma ,,coś``, jest chora a ta choroba wpływa na jej sposób myślenia. I na kartach książki obserwujemy jak choroba się rozwija i wpływa na główną bohaterkę, co jest też fajnie opisane w posłowie.
Gangsterski świat przedstawiony w książce nie jest z tych brutalnych, pełnych krwi (te elementy się oczywiście pojawiają) i przekleństw, został przedstawiony jako świat pełen wyrafinowanego knucia, wykalkulowanego ryzyka zysków i strat i umiejętnego manipulowania ludźmi .
Raróg jest lekturą godna polecenia, nietypowa, wychodząca poza utarte szlaki. Ciekawy pomysł, dobrze zbudowane postaci, styl pisarski przez który się płynie. Mogłoby się pojawić więcej napięcia i dreszczyku ale ich brak szczególnie mi nie przeszkadzał.

,,Nie wszystko, co widzisz, jest prawdziwe, i nie każda prawda jest widoczna dla Twoich oczu``
Zostałam zaintrygowana już od pierwszych stron. Osnuła mnie magiczna mgiełka, która nie pozwalała się oderwać od książki i przyznam, że już dawno nie zarwałam nocki dla książki. Raróg był tego zdecydowanie wart.
Myślę, że w książce ujął mnie tak bardzo klimat. Niespieszny,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podobało mi się! Niezwykle klimatyczna powieść grozy, która leniwie krok po kroku nakreśla nam zło, zło czające się w pięknym domu. Zło przejawiające się w maleńkich detalach, gestach aż osiąga poziom obsesji. Podoba mi się, że książka wciąga czytelnika i sprawia, że cały czas nasza głowa pracuje i kombinuje gdzie to wszystko zmierza. Co to za szum? Co kryje się za pięknymi drzwiami? Czy to opętanie? Czy dom może wysysać energię z domowników aby się ,,odradzać``? Wiele, wiele pytań i wiele różnych możliwości. Do końca nie wiedziałam co się stanie,czy rodzina oprze się dziwnej, złowrogiej mocy, czy uciekną a może zapadną się w sobie ,,nawadniając ogród``. I znowu pytania i znowu kombinowanie, i wyobraźnia pracująca na najwyższych obrotach.
Leniwa atmosfera może mocno zmylić, nie nudziłam się przy książce. Dość mocno wczułam się w emocje głównej bohaterki i dałam się omamić, nakreśliłam w głowie obraz pięknej posiadłości, plaży rozciągającej się za domem, długiego podjazdu .. Co do grozy, nie czułam strachu ale pewien rodzaj niepokoju, który zdecydowanie lepiej wpłynął na mój odbiór lektury. Jestem strachliwa więc wolę pęznącą powoli gęsią skórkę wywołaną niepokojem niż lęk przed pójściem w nocy do łazienki.
Starannie, dopracowana książka, która pokazuje, że największe strachy i lęki czają się w normalnych i niepozornych rzeczach. Zły sen, zawrót głowy, szum .. Pytanie czy odważe się obejrzeć film ?!

Podobało mi się! Niezwykle klimatyczna powieść grozy, która leniwie krok po kroku nakreśla nam zło, zło czające się w pięknym domu. Zło przejawiające się w maleńkich detalach, gestach aż osiąga poziom obsesji. Podoba mi się, że książka wciąga czytelnika i sprawia, że cały czas nasza głowa pracuje i kombinuje gdzie to wszystko zmierza. Co to za szum? Co kryje się za pięknymi...

więcej Pokaż mimo to