Historia Evvie i Deana jest o tym że odstali szansę aby ułożyć sobie życie od nowa. Evvie chce uciec od męża, a Dean jako były sportowiec próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji. Tych dwoje razem będą leczyć swoje rany i budować życie od nowa.

Książka jest lekka, fajna i przyjemna. Akcja między bohaterami bardzo wolno się rozwija. Pierwszy pocałunek dopiero gdzieś przy 200 stronie.

Nie spieszyłam się z czytaniem, powoli z przerwami poznawałam relację rozwijającą się między Evvie a Deanem

Historia Evvie i Deana jest o tym że odstali szansę aby ułożyć sobie życie od nowa. Evvie chce uciec od męża, a Dean jako były sportowiec próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji. Tych dwoje razem będą leczyć swoje rany i budować życie od nowa.

Książka jest lekka, fajna i przyjemna. Akcja między bohaterami bardzo wolno się rozwija. Pierwszy pocałunek dopiero gdzieś przy 200...

Kolejna książka z polecenia Emily Henry z końca "Ludzi, których spotykamy na wakacjach" i pierwsza, która średnio przypadła mi do gustu.
Nie nazwałabym jej na pewno 'najbardziej romantyczną książką roku', dla mnie właśnie romantyczności jej brakowało. Głowni bohaterowie byli nie przekonujący, nie uwierzyłabym że są w sobie zakochani, gdyby nie te dialogi:
On - mogę ci coś wyznać?
Ona - co?
- Kilka razy dziś chciałem cie pocałować.
- Naprawdę?
- Tak, myślałem też o tym wcześniej.
- Okej.
- Okej.
- Jeszcze nie jestem gotowa.
- Okej, jasne.
Tak z grubsza to wyglądało (albo ja tak zapamiętałam),ale tyle w tym mniej więcej było romantyzmu.
Poza tym książka była nudna, główna bohaterka bardzo marudząca, a wiele scen zupełnie zbędnych, np. rozmowy z dziećmi, niepotrzebne wspomnienia.
Szybko ją zapomnę.

Kolejna książka z polecenia Emily Henry z końca "Ludzi, których spotykamy na wakacjach" i pierwsza, która średnio przypadła mi do gustu.
Nie nazwałabym jej na pewno 'najbardziej romantyczną książką roku', dla mnie właśnie romantyczności jej brakowało. Głowni bohaterowie byli nie przekonujący, nie uwierzyłabym że są w sobie zakochani, gdyby nie te dialogi:
On - mogę ci coś...

Evvie w końcu dokonuje słusznego wyboru. Postanawia zostawić wszystko za sobą. Uznaje, że jedyną słuszną decyzją jest odejście od męża. Niestety, jak to w życiu bywa, Bóg zadecydował za nią.

Dean to mężczyzna, który ma wszystko. Sławę. Pieniądze. Pracę, którą kocha. I w tym przypadku tak samo góra miała na niego inny plan. Musi stracić to, co kocha.

O tym, że się spotkają, decyduje ślepy los. Czy jest możliwość, aby ta dwójka próbowała coś razem zbudować? Zaczynają od przyjaźni. Jedyny warunek - żadnych pytań o przeszłość.

Cóż z tego, kiedy jednak angażujesz się w drugą osobę i chcesz poznać jej ból? Czy wtedy zatrze się ta cienka granica między przyjaźnią, miłością, a nawet złością?

Książka bardzo mi się podobała. W końcu polubiłam oboje bohaterów (co zdarza mi się ostatnio bardzo rzadko 😏). Delikatność Evvie, stanowczość Deana - ta dwójka jest tak bardzo urocza.

A poza tym...
Czy ta okładka nie jest piękna? 💙

Evvie w końcu dokonuje słusznego wyboru. Postanawia zostawić wszystko za sobą. Uznaje, że jedyną słuszną decyzją jest odejście od męża. Niestety, jak to w życiu bywa, Bóg zadecydował za nią.

Dean to mężczyzna, który ma wszystko. Sławę. Pieniądze. Pracę, którą kocha. I w tym przypadku tak samo góra miała na niego inny plan. Musi stracić to, co kocha.

O tym, że się...

Sympatyczna lektura, jak zwykle o kobiecych smuteczkach i potzrebie rozpoczęcia życia na nowo. Evvie musi na nowo zdefiniować swoje życie, w którym nei ma miejsca na okropnego męża. Aby zwiażać koniec z końcem, zmuszona jest przyać sublokatora. trafia na Deana, była gwiazdę baseballu, który u szczytu kariery stracił wszystko,co latami budował.
Na osłodę Evvie ma wsparcie kumpla Andy'ego, który zakochany jest w swojej nieznośnej córeczki Lilly. hcąć nei chcąc sublokatorzy zaczynają dzielić się swoimi przezyciami, traumatycznymi doświadczeniami, no i wspieraja się. Niestety wielki świat nie daje deanowi o sobie zapomnieć, np dziennikarka Ellen Boyd nie ustaje w podchodach, by zyskać większą poczytnośc. Oczywiście w pogoni za sensacją nie omieszka nazwać ich kochankami. Aby nadać sens swojemu życiu, Dean zaczyna trenować i występować w lokalnej pięcioligowej drużynie. mimo początkowych sukcesów, widzowie nie są mu przychylni.
Mijają pory roku, a nieszczęscia czy drobne zwycięstwa zbliżają naszych bohaterów, choć jak zwykle muszą pokonać wiele przeszkód, by być razem.

Sympatyczna lektura, jak zwykle o kobiecych smuteczkach i potzrebie rozpoczęcia życia na nowo. Evvie musi na nowo zdefiniować swoje życie, w którym nei ma miejsca na okropnego męża. Aby zwiażać koniec z końcem, zmuszona jest przyać sublokatora. trafia na Deana, była gwiazdę baseballu, który u szczytu kariery stracił wszystko,co latami budował.
Na osłodę Evvie ma wsparcie...

UWAGA ! To najbardziej romantyczna powieść roku !!! Książka opisuje losy kobiety , której świat w jeden dzień stanął na głowie i mężczyzny , który stracił wiele ... ale co się stanie , kiedy przypadek połączy ich losy ?
EVVIE ma plan na nowe życie , sama bez męża doktorka. W momencie kiedy chce się wyprowadzić otrzymuje telefon ze szpitala, gdzie dowiaduje się że jej mąż miał wypadek , w którym niestety umiera . Nowe życie EVVIE będzie wyglądało zupełnie inaczej , niż to sobie wyobrażała. Jest też Dean . Facet idealny , przystojny , wysportowany , bogaty gwiazdor sportu , który do wszystko , do tego może mieć każda kobietę , nagle jego kariera podupada . Tych dwoje w swych trudnych chwilach , poznaje ich wspólny przyjaciel . Oboje są na życiowym zakręcie . Kiedy przypadek połączy ich losy , zawrą pakt : zero pytań o przeszłości . Ale zanim się zorientują , oboje złamią reguły , które ustalili . Kiedy zaczną odgrywać swoje sekrety , przeszłość sama się odezwie . Czy znajdą siłę by się z nią zmierzyć ???
__________________________________________________ Rewelacyjna opowieść o tym, ze nigdy nie jest za późno , by zacząć wszystko od nowa , a zmiana -choć często budzi lęk- może być początkiem czegoś ciekawego .

UWAGA ! To najbardziej romantyczna powieść roku !!! Książka opisuje losy kobiety , której świat w jeden dzień stanął na głowie i mężczyzny , który stracił wiele ... ale co się stanie , kiedy przypadek połączy ich losy ?
EVVIE ma plan na nowe życie , sama bez męża doktorka. W momencie kiedy chce się wyprowadzić otrzymuje telefon ze szpitala, gdzie...

Evvie poznajemy w momencie próby odejścia od męża. Jednak nie udaje się to, ponieważ dostaje telefon o wypadku Tima.
Dean to baseballista, który nagle przestaje dobrze rzucać. Chce uciec przed światem w którym cały czas ktoś go obserwuje, analizuje co mu dolega.
Gdy się poznają oboje są na życiowym zakręcie. Postanawiają, że nie będą rozmawiać o swoich problemach ale z czasem nieświadomie łamią swoją obietnicę.
Książka pokazuje że warto próbować żyć od nowa. Żyć tak jak nam się podoba, tak żebyśmy sami byli szczęśliwi. Nie da się każdego uszczęśliwić, a tym bardziej nie można tego robić raniąc siebie. Historia Evvie ukazuje, że musimy dzielić się z naszymi problemami z innymi.
Jest to opowieść romantyczna a i czasami można się przy niej pośmiać. Książka podobała mi się, dość szybko się ja czyta. Poza zwykle historią romantyczną także uczy. A to mi się bardzo podoba, że ma w sobie przesłanie.

Evvie poznajemy w momencie próby odejścia od męża. Jednak nie udaje się to, ponieważ dostaje telefon o wypadku Tima.
Dean to baseballista, który nagle przestaje dobrze rzucać. Chce uciec przed światem w którym cały czas ktoś go obserwuje, analizuje co mu dolega.
Gdy się poznają oboje są na życiowym zakręcie. Postanawiają, że nie będą rozmawiać o swoich problemach ale z...

Nie zachwyciła mnie, nic mnie tam nie urzekło. Ot, przeczytałam, zaraz zapomnę.
Plus za poruszenie tematu przemocy psychicznej, nie dajmy się zwodzić pozorom, pozycji społecznej i wykształceniu.

Nie zachwyciła mnie, nic mnie tam nie urzekło. Ot, przeczytałam, zaraz zapomnę.
Plus za poruszenie tematu przemocy psychicznej, nie dajmy się zwodzić pozorom, pozycji społecznej i wykształceniu.

Książka dosyć lekka. Nie porywa jednak jak niektóre pozycje. Trochę irytuje mnie postać głównej bohaterki. Ale sama historia robi pozytywne wrażenie.

Książka dosyć lekka. Nie porywa jednak jak niektóre pozycje. Trochę irytuje mnie postać głównej bohaterki. Ale sama historia robi pozytywne wrażenie.

Subtelna, nic nie dzieje się na siłę, bohaterów nie da się nie polubić za naturalność. Kilka razy się wzruszyłam, kilka razy uśmiechnęłam. Żałoba w sytuacji bohaterki to trudny temat, polecam.

Subtelna, nic nie dzieje się na siłę, bohaterów nie da się nie polubić za naturalność. Kilka razy się wzruszyłam, kilka razy uśmiechnęłam. Żałoba w sytuacji bohaterki to trudny temat, polecam.

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam