-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać370
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2024-01-16
2020-09-25
2020-11-12
2021-01-21
Wyspa złoczyńców to pierwszy pełnowymiarowy Pan Samochodzik. Pan Tomasz odziedziczył po swoim wuju, zwariowanym wynalazcy, nadzwyczajny samochód, z którym odtąd nieodłącznie będzie kojarzony. Książka o detektywie amatorze i urzędniku patriocie w swym wehikule, ja przeczytałem ten tom jako dwunasty z kolei. Zauważyłem pewną prawidłowość w tej serii. Jest tajemnica, główny bohater długo drepcze w miejscu bez wyraźnych postępów. Im bardziej rozwija się fabuła, tym bardziej komplikuje się rozwiązanie zagadki. Każdy tom to oddzielna podróż po kulturze i sztuce. Wyspa złoczyńców to powieść przygodowa mająca charakter kryminału. Jest to też podróż antropologiczna po ewolucji człowieka i jego rasowym zróżnicowaniu. Jeden z bohaterów powieści, archeolog antropolog, tłumaczy nam jak nienaukowy jest pogląd wyższości jednej rasy nad drugą.
Wyspa złoczyńców to pierwszy pełnowymiarowy Pan Samochodzik. Pan Tomasz odziedziczył po swoim wuju, zwariowanym wynalazcy, nadzwyczajny samochód, z którym odtąd nieodłącznie będzie kojarzony. Książka o detektywie amatorze i urzędniku patriocie w swym wehikule, ja przeczytałem ten tom jako dwunasty z kolei. Zauważyłem pewną prawidłowość w tej serii. Jest tajemnica, główny...
więcej mniej Pokaż mimo toPoszukiwania skarbów mogą być fascynujące. Nie chodzi o tych co chodzą tylko z wykrywaczem metalu i saperką. Chodzi o pasjonatów, którzy zagłębiają się w materiały źródłowe. Starają się podejść profesjonalnie do odkrywania historii i współpracują z odpowiednimi instytucjami. Taka pasja jest pocigająca ale i kosztowna. Okazuje się, że nie każde poszukiwania kończą się sukcesami.
Poszukiwania skarbów mogą być fascynujące. Nie chodzi o tych co chodzą tylko z wykrywaczem metalu i saperką. Chodzi o pasjonatów, którzy zagłębiają się w materiały źródłowe. Starają się podejść profesjonalnie do odkrywania historii i współpracują z odpowiednimi instytucjami. Taka pasja jest pocigająca ale i kosztowna. Okazuje się, że nie każde poszukiwania kończą się sukcesami.
Pokaż mimo to2023-04-19
2022-06-30
Dodatek albumowy do "Super Expressu" kupiony kilka lat temu na fali medialnej bomby o złotym pociągu w okolicach Wałbrzycha. Krzykliwy tytuł i ogólnie zainteresowanie ukrytymi skarbami okazało się skutecznym wabikiem. Dałem złapać się i ja. Książeczka bardziej przypomina w treści artykuły w swoim matczynym czasopiśmie. Ma być sensacyjnie i skandalicznie. Wśród ogółowi znanych informacji jest wiele nieprawdopodobnych domysłów zwiększających aurę tajemniczości.
Atlas podzielony jest na dwie części. Jedna traktuje o naszych rodzimych odkryciach i tajemnicach, druga o ukrytych skarbach na świecie. Słowo "Wielki" w tytule jest trochę na wyrost, ani ta książka nie jest obszernym opracowaniem, ani wnikliwym dziełem.
Dodatek albumowy do "Super Expressu" kupiony kilka lat temu na fali medialnej bomby o złotym pociągu w okolicach Wałbrzycha. Krzykliwy tytuł i ogólnie zainteresowanie ukrytymi skarbami okazało się skutecznym wabikiem. Dałem złapać się i ja. Książeczka bardziej przypomina w treści artykuły w swoim matczynym czasopiśmie. Ma być sensacyjnie i skandalicznie. Wśród ogółowi...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02-22
2003
„Pan Samochodzik i święty relikwiarz” to pierwsza z książek napisanych przez Nienackiego o perypetiach pana Tomasza, dziennikarza, historyka sztuki, pracownika instytucji muzealnej, znanego później Panem Samochodzikiem. Z książek tej serii dotychczas przeczytanych ta opowieść wydaje mi się najsłabsza. Nie wiedzieć dlaczego wydawnictwo Warmia umieściło ten tom jako trzeci z kolei. Pan Tomasz jawi się jako postać jeszcze mało rozgarnięta. Jest facetem, który ma często focha. Boczy się i obraża z byle powodu. Pan Tomasz mówi o sobie, że podobają mu się piękne kobiety. Cóż za szczególne upodobanie. Trudno spotkać mężczyznę, któremu nie podobałyby się piękne kobiety. Jednocześnie jednak pan Tomasz, początkujący detektyw – muzealnik oprócz swojego upodobania do pięknych kobiet ma jeszcze dar ciągłego wchodzenia z nimi w konflikty.
Zbigniew Nienacki sam w posłowiu do tego wydania książki pisze, że pisanie tych przygód szło mu jak po grudzie i to się odczuwało czytając ten tom. Niby zagadka była, ale fabuła była raczej mało zajmująca. Mogę ten z lekka nieudany tom serii usprawiedliwić początkami przygód Pana Samochodzika, kiedy jeszcze nie był opierzony i dopiero zaczynał wyrabiać sobie charakter Sherlocka Holmesa dla młodzieży.
„Pan Samochodzik i święty relikwiarz” to pierwsza z książek napisanych przez Nienackiego o perypetiach pana Tomasza, dziennikarza, historyka sztuki, pracownika instytucji muzealnej, znanego później Panem Samochodzikiem. Z książek tej serii dotychczas przeczytanych ta opowieść wydaje mi się najsłabsza. Nie wiedzieć dlaczego wydawnictwo Warmia umieściło ten tom jako trzeci z...
więcej Pokaż mimo to