-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-05-04
2024-05-03
Intrygująca historia kobiet trzymanych w izolacji, których losy poznajemy z perspektywy najmłodszej z nich. Widzę drobne nieścisłości, jak choćby wiedza narratorki ile metrów jest między kolumnami, kiedy rozmyślania o jednostkach miary miała zdecydowanie w drugiej połowie książki. Widzę również większe wątki, których nie kupuję: tajemnicze śmierci w maskach gazowych? Aż samo się nasuwało, jakim cudem nie było też żadnych aktów kanibalizmu w napotykanych celach?
Jednak pomijając te aspekty muszę przyznać, że fabuła mnie zaintrygowała i przesłuchałam książkę z przyjemnością. Ominął mnie trochę marketing tej pozycji, chociaż dowiedziałam się o niej z internetu. Bywały jednak większe rozczarowania nowościami, ta książka jest niezła. To chyba debiut autorki - uważam, że może być to pisarka bardzo obiecująca.
Powieść zostawiła mnie z takim niedosytem. Ten brak odpowiedzi był bardzo interesujący i frustrujący jednocześnie.
Intrygująca historia kobiet trzymanych w izolacji, których losy poznajemy z perspektywy najmłodszej z nich. Widzę drobne nieścisłości, jak choćby wiedza narratorki ile metrów jest między kolumnami, kiedy rozmyślania o jednostkach miary miała zdecydowanie w drugiej połowie książki. Widzę również większe wątki, których nie kupuję: tajemnicze śmierci w maskach gazowych? Aż...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-30
Filip Kosior czytający tego audiobooka jest absolutnie genialny! Chyba zostałam fanką :)
Lubię tę serię o Igorze Brudnym: niepokonanym, nieomylnym, super policjancie. Zaletą tej serii jest to, że można tomy czytać bez zachowania kolejności, jednak czytanie po kolei daje więcej funu z wiedzy o przeszłych wydarzeniach, do których fabuły czasem delikatnie nawiązują.
Tym razem jesteśmy w Bieszczadach i razem z Igorem siedzimy w leśnej chacie ciesząc się odosobnieniem. Igor jednak przyciąga przestępców, więc i tym razem pojawia się śledztwo, które nasz bohater zaczyna traktować bardzo osobiście - ktoś ewidentnie chce go nastraszyć. Bardzo ciekawy jest wątek smolarzy i ten historyczny.
Bardzo się cieszę, se zakończenie tej serii sugeruje, że to nie koniec. Na pewno będę sięgać po kolejne tomy.
Filip Kosior czytający tego audiobooka jest absolutnie genialny! Chyba zostałam fanką :)
Lubię tę serię o Igorze Brudnym: niepokonanym, nieomylnym, super policjancie. Zaletą tej serii jest to, że można tomy czytać bez zachowania kolejności, jednak czytanie po kolei daje więcej funu z wiedzy o przeszłych wydarzeniach, do których fabuły czasem delikatnie nawiązują.
Tym...
2024-04-28
Ot, przyjemna historia o pewnej dziewczynie i jarlu. Jest tu rodzący się wątek romantyczny, co jest dla mnie wyzwaniem, bo takich wątków bardzo nie lubię, ale jest też polityka i wojna. Postaci dość proste, fabuła również i dodatkowo historia jest pospieszna, bo mamy duże przeskoki czasowe.
Uważam, że to takie lekkie czytadełko. Smutno mi się zrobiło tylko wtedy, gdy padło tych kilka zdań opisujące losy Diga przy samym końcu. I to chyba była jedyna głębsza emocja.
Drugi tom przeczytam, bo mam już na półce. Gdyby nie to, nie wiem, czy bym kontynuowała.
Ot, przyjemna historia o pewnej dziewczynie i jarlu. Jest tu rodzący się wątek romantyczny, co jest dla mnie wyzwaniem, bo takich wątków bardzo nie lubię, ale jest też polityka i wojna. Postaci dość proste, fabuła również i dodatkowo historia jest pospieszna, bo mamy duże przeskoki czasowe.
Uważam, że to takie lekkie czytadełko. Smutno mi się zrobiło tylko wtedy, gdy...
2024-04-25
Miła jest ta seria, bardzo klimatyczna i lekka. Polubiłam Widmę, chociaż nie polubiłam się z jej miłosnymi przygodami.
"Żmijątko" to zakończenie trylogii i takiego zakończenia się nie spodziewałam. Jestem pozytywnie zaskoczona. Nawet fajnie, choć pospiesznie, autorka opisała ostateczne starcie.
Ogólnie mi się podobało, dobrze się tego słuchało.
Miła jest ta seria, bardzo klimatyczna i lekka. Polubiłam Widmę, chociaż nie polubiłam się z jej miłosnymi przygodami.
"Żmijątko" to zakończenie trylogii i takiego zakończenia się nie spodziewałam. Jestem pozytywnie zaskoczona. Nawet fajnie, choć pospiesznie, autorka opisała ostateczne starcie.
Ogólnie mi się podobało, dobrze się tego słuchało.
2024-04-25
Dla mnie zakończenie tej serii było najlepszym tomem, najbardziej angażującym i wciągającym. Oczywiście mam zero narzędzi, żeby ogarnąć umysłem niektóre z poruszonych tematów, jak choćby obraz czwartego wymiaru, czarne dziury czy mini wszechświaty, ale i tak bawiłam się fantastycznie. Czytałam jednym tchem oklejając mój egzemplarz znacznikami jak wariatka. Kilkukrotnie miałam łzy w oczach.
Refleksje po tych książkach mam w zasadzie jedną: jesteśmy malutcy na tej naszej Ziemi, a kosmos jest takim ogromem, którego nie potrafię sobie wyobrazić. Mam wrażenie, że to właśnie "Wspomnienie o przeszłości Ziemi" mogło rozbudzić we mnie miłość do takiego hard sci-fi.
Dla mnie zakończenie tej serii było najlepszym tomem, najbardziej angażującym i wciągającym. Oczywiście mam zero narzędzi, żeby ogarnąć umysłem niektóre z poruszonych tematów, jak choćby obraz czwartego wymiaru, czarne dziury czy mini wszechświaty, ale i tak bawiłam się fantastycznie. Czytałam jednym tchem oklejając mój egzemplarz znacznikami jak wariatka. Kilkukrotnie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Drugi tom historii, odrobinę lepszy według mnie od pierwszej części. Znów najbardziej związałam się z... Końmi ;) zakończenie bardzo mi się podobało, bo nie było takim typowym "i żyli długo i szczęśliwie", a to bardzo mi pasowało do tej fabuły.
Przyjemna, pełna magii i klimatyczna powieść. Chętnie sięgnę po kolejne książki tego autora, czuję się zachęcona.
Drugi tom historii, odrobinę lepszy według mnie od pierwszej części. Znów najbardziej związałam się z... Końmi ;) zakończenie bardzo mi się podobało, bo nie było takim typowym "i żyli długo i szczęśliwie", a to bardzo mi pasowało do tej fabuły.
Pokaż mimo toPrzyjemna, pełna magii i klimatyczna powieść. Chętnie sięgnę po kolejne książki tego autora, czuję się zachęcona.