Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Ciepła, pełna uroku powieść, nie wiedzieć czemu - chyba niedoceniona w kręgach czytelniczych. Sama się do tego przyczyniłam bo leżała na mojej półce dosyć długo zanim po nią sięgnęłam. Jednak gdy po czasie wracałam do historii Eleanor, z uśmiechem i rozczuleniem przeżywałam jej rozterki, historie... bardzo fajnie stworzona kreacja bohaterki niecodziennej, nie-sztampowej, wręcz - w dzisiejszych czasach - nierzeczywistej. Eleanor to kobieta rodem z innego świata, który czytelnik poznaje stopień po stopniu... i z czasem ją rozumie, jej sposób patrzenia na ludzi, na otoczenie, na codzienność. Podoba mi się sposób w jaki autorka przedstawia Eleanor i psychologiczne aspekty które przybliżają ciąg zdarzeń z jej życia. To przyjemna lektura, nie powiem wciągająca - czytałam ją z dużymi przerwami - ale za każdym razem z ciekawością - co tam nowego u Eleanor... :) Polecam, szczerze.

Ciepła, pełna uroku powieść, nie wiedzieć czemu - chyba niedoceniona w kręgach czytelniczych. Sama się do tego przyczyniłam bo leżała na mojej półce dosyć długo zanim po nią sięgnęłam. Jednak gdy po czasie wracałam do historii Eleanor, z uśmiechem i rozczuleniem przeżywałam jej rozterki, historie... bardzo fajnie stworzona kreacja bohaterki niecodziennej, nie-sztampowej,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zastanawiam się, jakim cudem aż takie peany na okładce książki...

"Jeśli chcesz w tym roku przeczytać jeden thriller, niech to będzie Córka króla Moczarów", "Ciarki przechodzą po plecach", "Córka Króla Moczarów jest tak dobra, jak dobry może być tylko thriller"...

- zachwyt recenzentów mocno przesadzony. Nie jest to thriller trzymający w napięciu, akcja często mozolnie ciągnąca, opisy dzieciństwa głównej bohaterki...cóż, przyznam że czasem czytałam "co parę zdań", żeby przyspieszyć sprawę. Sama w sobie historia - niczego sobie. Z jednej strony myślę, że może autorka celowo skupiła się na opisie sytuacji z życia codziennego bohaterów z moczarów, żeby koniec końców pokazać psychologię postaci... cóż, książka nie jest zła, ale trochę rozśmieszyły mnie opinie na okładce, mające chyba na celu jak najlepszą sprzedaż, bo nie wiem co innego.

Zastanawiam się, jakim cudem aż takie peany na okładce książki...

"Jeśli chcesz w tym roku przeczytać jeden thriller, niech to będzie Córka króla Moczarów", "Ciarki przechodzą po plecach", "Córka Króla Moczarów jest tak dobra, jak dobry może być tylko thriller"...

- zachwyt recenzentów mocno przesadzony. Nie jest to thriller trzymający w napięciu, akcja często mozolnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trafne i wyjątkowo cenne spostrzeżenia autora prowadzącego stronę BlogOjciec skłaniają do refleksji i zastanowienia się nad PRAWDZIWYM rodzicielstwem. Dziękuję, że w tej materii zaczyna się coś zmieniać i stopniowo odchodzimy od metod jaskiniowców w kwestiach wychowywania naszych pociech.

Trafne i wyjątkowo cenne spostrzeżenia autora prowadzącego stronę BlogOjciec skłaniają do refleksji i zastanowienia się nad PRAWDZIWYM rodzicielstwem. Dziękuję, że w tej materii zaczyna się coś zmieniać i stopniowo odchodzimy od metod jaskiniowców w kwestiach wychowywania naszych pociech.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze? Spodziewałam się czegoś lepszego, sądząc po popularyzacji tej książki. Na szybko skrojona sensacja, gdzie przeplatają się wątki psychodelicznej miłości, intryg, przemocy domowej i hejtu. Nawiasem mówiąc, wątek hejtu i konsekwencji z tego płynących jest chyba jedynym wartym uwagi. Plusy? Czyta się szybko, akcja wartka, mimo wszystko czekasz na przebieg zdarzeń i zakończenie historii, negatywne bądź pozytywne. Minusy? Niewiarygodna, średnio zakończona opowieść z brakiem pomysłu na finał.

Szczerze? Spodziewałam się czegoś lepszego, sądząc po popularyzacji tej książki. Na szybko skrojona sensacja, gdzie przeplatają się wątki psychodelicznej miłości, intryg, przemocy domowej i hejtu. Nawiasem mówiąc, wątek hejtu i konsekwencji z tego płynących jest chyba jedynym wartym uwagi. Plusy? Czyta się szybko, akcja wartka, mimo wszystko czekasz na przebieg zdarzeń i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia mogłaby być ciekawa, ale mam wrażenie że autor bardzo śpieszył się z zakończeniem - i napisał szybko skrót żeby wyrobić się w czasie.
Zdecydowanie zbyt dużo wplecionej obyczajówki, trochę burzy mi to odniesienie do - jakby nie było - wątków kryminalnych.

Historia mogłaby być ciekawa, ale mam wrażenie że autor bardzo śpieszył się z zakończeniem - i napisał szybko skrót żeby wyrobić się w czasie.
Zdecydowanie zbyt dużo wplecionej obyczajówki, trochę burzy mi to odniesienie do - jakby nie było - wątków kryminalnych.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Biorąc pod uwagę że to moja pierwsza książka Jo N. - przeskoczyłam na nowy poziom kryminału! Nowy, doskonalszy i bardziej wyrafinowany, dopracowany. Autor fenomenalnie myli czytelnika, wprowadza w konsternację i błąd - zasiewa ziarno niepewności w postawionych tezach i tropach, które ostatecznie okazują się fałszywe... i zaś szukamy seryjnego mordercy! Genialna, wielowątkowa powierzchnia świetnie skrojonej historii. Pojawia się kilka trudnych do rozwikłania postaci, brawo, brawo, brawo panie Jo!!!

Biorąc pod uwagę że to moja pierwsza książka Jo N. - przeskoczyłam na nowy poziom kryminału! Nowy, doskonalszy i bardziej wyrafinowany, dopracowany. Autor fenomenalnie myli czytelnika, wprowadza w konsternację i błąd - zasiewa ziarno niepewności w postawionych tezach i tropach, które ostatecznie okazują się fałszywe... i zaś szukamy seryjnego mordercy! Genialna,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zatrważająca dzisiejsza ignorancja wobec czołowych polskich agentek, które - faktycznie - zmieniły historię. Daje do myślenia, konkretny reportaż odnoszący się do losów kobiet w najtrudniejszych czasach wojny i konspiracji.

Zatrważająca dzisiejsza ignorancja wobec czołowych polskich agentek, które - faktycznie - zmieniły historię. Daje do myślenia, konkretny reportaż odnoszący się do losów kobiet w najtrudniejszych czasach wojny i konspiracji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetnie prowadzony dreszczowiec. Fabuła niecodzienna, nie spotkałam się jeszcze z motywem który się nie powtarza, w przeciwieństwie do innych powieści kryminalnych. Książka szokuje, historie bohaterek wciągają, aż chce się czytać szybciej by poznać jak właściwie doszło do morderstwa. Momentami boje się z bohaterka, czy zostanie rozpoznana jako morderczyni z przeszłości przez lokalną społeczność, prasę... temat fajnie podchwycony przez autorkę, pokazuje kwestie młodocianych morderstw ze strony dziecka, fatalnego biegu zdarzeń prowadzących do katastrofy.

Duży plus za coś innego, żądza przdczytania sobrego kryminalu zaspokojona 😊

Świetnie prowadzony dreszczowiec. Fabuła niecodzienna, nie spotkałam się jeszcze z motywem który się nie powtarza, w przeciwieństwie do innych powieści kryminalnych. Książka szokuje, historie bohaterek wciągają, aż chce się czytać szybciej by poznać jak właściwie doszło do morderstwa. Momentami boje się z bohaterka, czy zostanie rozpoznana jako morderczyni z przeszłości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część ciekawie zapowiadającej się sagi kryminalnej Pani Lackberg. Zachęcona pierwszą ("Księżniczką z lodu"), sięgnęłam po tę - dobrze skrojoną historię, w której przeplatają się morderstwa sprzed lat z dopiero co popełnionymi. Pojawiły się motywy religijne, specyficzni bohaterowie kontynuujący dzieło przodków. Sieć niedomówień i kłamstw prowadzi czytelnika w intrygę której się nie domyśla (aż do końca, oczywiście). Mimo tematyki - lekko się czyta, autorka ma dar przystępnego i chwytliwego pisania.

Druga część ciekawie zapowiadającej się sagi kryminalnej Pani Lackberg. Zachęcona pierwszą ("Księżniczką z lodu"), sięgnęłam po tę - dobrze skrojoną historię, w której przeplatają się morderstwa sprzed lat z dopiero co popełnionymi. Pojawiły się motywy religijne, specyficzni bohaterowie kontynuujący dzieło przodków. Sieć niedomówień i kłamstw prowadzi czytelnika w intrygę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pani L. wciąga. To fakt. Początek serii o Faye zdaje się być kolejnym wybitnym dziełem autorki szwedzkiego kryminału. Znakomicie skrojony thriller psychologiczny, czytając nie dowierzam abstrakcji losów głównej bohaterki - myślę że o taki efekt również chodzi. Autorka zgrabnie prowadzi historię, pojawiają się retrospekcje zdarzeń, czytelnik poznaje fakty od nitki do kłębka, wchodząc wgłąb mroków Faye. Jednocześnie jestem zszokowana, bo książka jest bardzo 'łatwa w obsłudze' - być może jestem przyzwyczajona do nieco cięższych kryminałów (Krajewski itp). Na pewno warto czekać na kolejne części z serii o Faye.

Pani L. wciąga. To fakt. Początek serii o Faye zdaje się być kolejnym wybitnym dziełem autorki szwedzkiego kryminału. Znakomicie skrojony thriller psychologiczny, czytając nie dowierzam abstrakcji losów głównej bohaterki - myślę że o taki efekt również chodzi. Autorka zgrabnie prowadzi historię, pojawiają się retrospekcje zdarzeń, czytelnik poznaje fakty od nitki do kłębka,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajny, lekki kryminał. Przyjemnie się czyta, język jest przystępny, motyw zbrodni nieoczywisty i tym samym morderca również, dzięki temu do końca czyta się bez teorii kto owym mordercą jest, autorka uśpiła moją czujność :) Z pewnością sięgnę po kolejne tomy z tego cyklu, zaczynamy serię konkretnej skandynawskiej pisarki.

Fajny, lekki kryminał. Przyjemnie się czyta, język jest przystępny, motyw zbrodni nieoczywisty i tym samym morderca również, dzięki temu do końca czyta się bez teorii kto owym mordercą jest, autorka uśpiła moją czujność :) Z pewnością sięgnę po kolejne tomy z tego cyklu, zaczynamy serię konkretnej skandynawskiej pisarki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pan Miłoszewski kolejny raz nie zawodzi! Genialnie prowadzony dreszczowiec, nie można się odkleić jak już się zacznie czytać... wielowątkowość w pełni uzasadniona, autor zgrabnie manewruje między kolejnymi bohaterami, wszystko jest przemyślane, ciekawość się wkręca niczym śruba coraz bardziej i bardziej... Lektura bez wątpienia działająca na wyobraźnię, czytając o najbardziej przerażających koszmarach człowiek boi się o własne...
Jak zwykle język i sposób pisania Pana Zygmunta bardzo przypada mi do gustu, dzięki czemu czyta się jeszcze szybciej!Baaardzo polecam, zwłaszcza miłośnikom horroru :)

Pan Miłoszewski kolejny raz nie zawodzi! Genialnie prowadzony dreszczowiec, nie można się odkleić jak już się zacznie czytać... wielowątkowość w pełni uzasadniona, autor zgrabnie manewruje między kolejnymi bohaterami, wszystko jest przemyślane, ciekawość się wkręca niczym śruba coraz bardziej i bardziej... Lektura bez wątpienia działająca na wyobraźnię, czytając o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekki (mimo 600-set stron) i przyjemny kryminał Pani Bondy. Akcja powooooli rozciągnięta, ale dzięki temu możemy poznać motywy i bohaterów. Jakoś tak zawsze jest, że ostatnie 100 stron połykam już na raz, bo jest już tak blisko, tak bliiisko rozwiązania zagadki;) Fajnie wykreowana postać nadkomisarza a zarazem profilera Huberta Mayer'a - charyzmatyczna osobowość i nie ukrywam że u płci pięknej wyobraźnia buzuje ;)
Wielowątkowa opowieść z morderstwem w tle - bo to jednak chyba tylko tło było (niestety). Ale miło się czyta, polecam na dłuższe jesienne wieczory.

Lekki (mimo 600-set stron) i przyjemny kryminał Pani Bondy. Akcja powooooli rozciągnięta, ale dzięki temu możemy poznać motywy i bohaterów. Jakoś tak zawsze jest, że ostatnie 100 stron połykam już na raz, bo jest już tak blisko, tak bliiisko rozwiązania zagadki;) Fajnie wykreowana postać nadkomisarza a zarazem profilera Huberta Mayer'a - charyzmatyczna osobowość i nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miłoszewski...ach Miłoszewski :) Tym razem zaskoczył mnie nieco innym gatunkiem literackim, a mianowicie komedią ironiczno-romantyczną z wątkami historii Polski - połączenie dosyć niebywałe, czyż nie?

Opowieść niecodzienna, wątek przeniesienia w czasie - zupełnie bez kiczu i głupiej fantastyki - po prostu fajny i przemyślany wątek. Opowieść rozczulająca - miłość dwójki bohaterów przedstawiona oczami staruszków i oczami trzydziestolatków, przed którymi życie dopiero ma napisać scenariusz.

Mądre przemyślenia doświadczonych przez życie w zniewolonej przez komunę Polsce ludzi, połączonych w dziwnych okolicznościach.

Strasznie lubię tego autora, wiem, że gdy czytam jego powieści - czy to kryminalne, czy to obyczajowe - nie będę się nudzić.

Miłoszewski...ach Miłoszewski :) Tym razem zaskoczył mnie nieco innym gatunkiem literackim, a mianowicie komedią ironiczno-romantyczną z wątkami historii Polski - połączenie dosyć niebywałe, czyż nie?

Opowieść niecodzienna, wątek przeniesienia w czasie - zupełnie bez kiczu i głupiej fantastyki - po prostu fajny i przemyślany wątek. Opowieść rozczulająca - miłość dwójki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Prawdziwa, realna i zaskakująca. Taka jest lektura zbioru reportaży "Z nienawiści do kobiet" Justyny Kopińskiej.

Z jednej strony ciężko jest czytać o historiach tak mrożących krew w żyłach, włos się jeży na głowie gdy uświadomię sobie, że to historie oparte na faktach, takie rzeczy się naprawdę wydarzyły, często pod przyzwoleniem innych.
Z drugiej strony jeśli nie bedą powstawać takie reportaże, świat ie dowie się o bezeceństwach jakich dopuszczają się niektórzy mężczyźni wobec kobiet.
Gwałt, molestowanie, przemoc, nietolerancja...należy o tym mówić, należy zwracać uwagę, należy jak Pani Justyna "drążyć". Być może kiedyś w naszym sądownictwie zajdą istotne zmiany i ofiary przestaną się bać swoich oprawców na wolności.

Prawdziwa, realna i zaskakująca. Taka jest lektura zbioru reportaży "Z nienawiści do kobiet" Justyny Kopińskiej.

Z jednej strony ciężko jest czytać o historiach tak mrożących krew w żyłach, włos się jeży na głowie gdy uświadomię sobie, że to historie oparte na faktach, takie rzeczy się naprawdę wydarzyły, często pod przyzwoleniem innych.
Z drugiej strony jeśli nie bedą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Genialny, pełen osobistych opisów reportaż pana Kapuścińskiego o Afryce, kontynencie nieznanym, tajemniczym i dla większości - nieosiągalnym. Autor porusza czytelnika swoimi refleksjami na temat afrykańskich środowisk, wyraża opinie, czasem swój bunt w obliczu tego co się dzieje z ludnością w Afryce - jak Europejczyk potrafi ją stłamsić i poniżyć, zmieszać z błotem i zdeptać. Opisuje segregację rasową, wpływ wewnętrznych i zewnętrznych konfliktów na dzieje ludzkości. Kapuściński sięga głębiej, dalej, niżej... jego ciekawość i chęć zgłębiania tajemnic zwyczajów Afrykanów jest godna podziwu, tym bardziej że nie jest to zwykły reportaż z podróży w XXI wieku, gdzie turyści czy dziennikarze podróżują nowoczesnymi środkami transportu, z bagażem pełnym nowoczesnej elektroniki, którą utrwalają wszystko co widzą... Kapuściński pokazuje nam podróż lat 60., gdzie wszędzie wokół trwa wojna, każdy dzień jest na wagę złota a przetrwanie to nie bułka z masłem.

Świetna lektura, zachęcam do zgłębienia tajemnic Czarnego Lądu.

Genialny, pełen osobistych opisów reportaż pana Kapuścińskiego o Afryce, kontynencie nieznanym, tajemniczym i dla większości - nieosiągalnym. Autor porusza czytelnika swoimi refleksjami na temat afrykańskich środowisk, wyraża opinie, czasem swój bunt w obliczu tego co się dzieje z ludnością w Afryce - jak Europejczyk potrafi ją stłamsić i poniżyć, zmieszać z błotem i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cykl o profilerze Hubercie Meyer jakoś bardziej mnie pociąga. Świetnie prowadzone wątki, historie przemyślane i przede wszystkim - nieoczywiste zakończenie. Lubię u autorki to, że jak książka ma 600 czy 800 stron - czyta się ją jakby miała 60 :) Jestem ciekawa kolejnych powieści z tego cyklu.

Cykl o profilerze Hubercie Meyer jakoś bardziej mnie pociąga. Świetnie prowadzone wątki, historie przemyślane i przede wszystkim - nieoczywiste zakończenie. Lubię u autorki to, że jak książka ma 600 czy 800 stron - czyta się ją jakby miała 60 :) Jestem ciekawa kolejnych powieści z tego cyklu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie najsłabsza część cyklu o profilerce Saszy Załuskiej. Przeciągnięta, wyduszona fabuła. Przez ponad 800 stron autorka usiłuje chyba sama nadążyć za wątkami bohaterów. Kontynuowałam lekturę ze względu na to, że nie lubię zostawiać książki w połowie, wolę dać jej szansę.

Zdecydowanie najsłabsza część cyklu o profilerce Saszy Załuskiej. Przeciągnięta, wyduszona fabuła. Przez ponad 800 stron autorka usiłuje chyba sama nadążyć za wątkami bohaterów. Kontynuowałam lekturę ze względu na to, że nie lubię zostawiać książki w połowie, wolę dać jej szansę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna mistrzowsko prowadzona intryga pana Miłoszewskiego. Pan prokurator Teodor Szacki w swojej życiowej (i jednocześnie nieżyciowej) formie. Uwielbiam ten styl, ten charakter pisania autora (zadziwiające swoją drogą jak celnie ocenia i klasyfikuje kobiece zachowania...).

Kryminał wysokich lotów, teraz się nie dziwię że powstała ekranizacja powieści (po przeczytaniu stwierdzam, że Pan Więckiewicz idealnie nadaje się do odgrywania roli Teodora Szackiego) - z całą pewnością polecam :)

Kolejna mistrzowsko prowadzona intryga pana Miłoszewskiego. Pan prokurator Teodor Szacki w swojej życiowej (i jednocześnie nieżyciowej) formie. Uwielbiam ten styl, ten charakter pisania autora (zadziwiające swoją drogą jak celnie ocenia i klasyfikuje kobiece zachowania...).

Kryminał wysokich lotów, teraz się nie dziwię że powstała ekranizacja powieści (po przeczytaniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna genialna pozycja Miłoszewskiego, perfekcyjnie poprowadzona akcja, śledztwo prokuratora Szackiego jak zwykle nieprzewidywalne, z zaskakującym wynikiem... Lubię kreację głównego bohatera, utożsamiam się z niektórymi jego bolączkami i sposobem bycia, fajnie stworzona postać :)
Książkę się połyka, bardzo fajny charakter pisania autora!

Czas sięgnąć po Ziarno prawdy;)

Kolejna genialna pozycja Miłoszewskiego, perfekcyjnie poprowadzona akcja, śledztwo prokuratora Szackiego jak zwykle nieprzewidywalne, z zaskakującym wynikiem... Lubię kreację głównego bohatera, utożsamiam się z niektórymi jego bolączkami i sposobem bycia, fajnie stworzona postać :)
Książkę się połyka, bardzo fajny charakter pisania autora!

Czas sięgnąć po Ziarno prawdy;)

więcej Pokaż mimo to